MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

Ale smutki dziś chyba przez pogodę.

Adafirora ja jak by było wszystko oki powinnam sie rozpakować 27.o7 ale nie było dobrze Takie jest życie jak ktos wie co jest cenne to to najczęściej traci.A koleżankę uciskając.Dokładnie wiem jak ona sie teraz musi czuć.To jest jej najgorszy okres w życiu.Nie ma nic gorszego niż chować własne dziecko i do tego takie niewinne

Nanga najważniejsze , ze chociaż troszkę ja czujesz ale dla wszelkiego wielkiego jak ponad dzień sie nie będzie odzywać .Jedz i sprawdź.Lepiej na zimne dmuchać A mi to się nie cisną łzy jak słyszę coś takiego.Ja to bym złapała taka matkę i ojca i do kastracji.Nie chcą dzieci proszę bardzo

Ja to bym zrobila to samo rodzicom co oni dziecku. A strata dziecka po urodzeniu to musi byc cos okropnego i jak sie po takim czyms pozbierac? OJ dlaczego nosi sie dziecko 9 miesiecy w brzuchu i po urodzeniu je musiała stracic.

A z innego tematu moja córa ma wakacje mielisci gdzies jechac a dostała ospy i biedna musi w domu siedziec. Mam nadzieje ze szybko to jej zejdzie.

Dziewczyny napiszcie te które juz wiedza co pod serduszkiem nosicie??

Zabic to za malo uwazam.. to powinna byc dluuga kara bolesna przede wszystkim...
Co do mej malutkiej to cos tam ja czuje ale to takie baardzo delikatne musniecia. moze ze 2 razy na dzien... choc wczoraj nawet troszke wieczorem po kapieli dala sie we znaki ale miewalam silniejsze. Co do tego slodkiego sie sprawdza a tak myslalam jak to mozliwe ze czuc dziecko po zjedzeniu czegos slodkiego:d sprawdzilam to wczoraj :d mialam taka chcice na cos slodkiego ze az mialam nerwy a ze to bylo dosc pozno bo ok 23 to Ani wyjsc do sklepu ani nic... wiec zajadalam kakao:D no i mala sie rozbrykala

tak czytam, że czujecie juz ruchy i sie martwie, bo ja sama nie wiem czy to co poczułam parę razy to to... Cos jakby bańka pekała, lekkie puknięcie...a teraz raczej cisza...
Za to zaczął mi wczoraj "ciążyć" brzuch- nie wiem czy to czasem nie to "twardnienie". Mam 10tego wizyte o ginekologa to spytam. A przy okazji mam nadzieje, że płeć poznamy
Wiadomo, że najważniejsze, żeby zdrowe było, choc gdzies w głębi to bym chciała, żeby dziewczynka była

A co do L4, to nawet nie pytałam o możliwość. Jednym z powodów jest fakt, że 15 marca podpisałam umowe na stałę, a ciąża mi się liczy od...14tego marca...Zupełny przypadek.
Mam endometriozę i juz wcześniej się staraliśmy ilka miesięcy i nic. Tym razem to od "pierwszego razu" niemal. Chyba cos jest w tym, że to psychika musi sie odblokować. Poczułam sie pewniej i...

W sumie mam bardzo stresująca pracę, co prawda w większości siedzącą, ale wyczerpującą psychicznie- terminy, projekty itd. Na szczęście zaczynam w przyszłym tygodniu nowy projekt i będe mniej przed komputerem siedziec tylko zdjecia robić głównie. Pewnie mi troche kręgosłup siadzie, ale za to oczy odpoczna od monitora...
Z drugiej strony chyba bym sie zanudziła w pracy. Juz pare razy mi się z różnych powodów zdażyło siedzieć przez pare miesięcy w domu i wiem, że jednak mi sie czas strasznie dłuży i nawet kolejne seriale z netu nie pomagają A tak to ciągle się dzieję i może będą potem w pracy pamietać, że jednak, dopóki mogłam to byłam. Nie chcę, żeby myśleli, że "wykorzystałam" moich pracodawców, żeby zajść w ciążę...

...się rozpisałam

ale błędów porobiłam...
oczywiście chodziło mi o zanudzenie się w domu nie w pracy

Tygrysica ja też mam wizytę 10-tego ja nie licze na poznanie płci bo lekarz mi wczesniej powiedział, ze jeszcze miesiac, półtora trzeba poczekać bo jak ostatnio byłam to ze jest jeszcze za wczesnie bo narządy płciowe chłopca i dziewczynki są do siebie podobne i trudno rozróżnić... chociaż w sumie jakby miał mi podać błędną płeć a na kolejną wizytę miało by się okazać że zupełnie kto inny rośnie w moim brzuszku to lepiej poczekać

Nie zapominajmy, że są takie sytuację, że płci dziecka nie można poznać przed porodem:P
Koleżanka z pracy dopiero po urodzeniu dowiedziała się, że ma córkę... a jak wcześniej spytała się lekarki to ona powiedziała: Na 50% dziewczynka
A mnie dziś nerka rozbolała... tzn ból mi promieniował od prawej nerki do miednicy... naszczęście po godzinie i dwóch wizytach przeszło... chyba poproszę na usg we wtorek, żeby mi też nerkę przebadała... mam nadzieję, że to nic poważnego

Zgadzam sie ja z pierwszym dzieckiem nie znałam płci dopiero po porodzie sie dowiedziałam ze to córeczka. Teraz czuje ze moze byc to samo moja kuzynka tez po porodzie dopiero sie dowiedziała. Zazdrosze tym co sie dowieduja wczesniej.

Jak dodac zdjecie tu??

Tygrysico na porządne kopniaki od maluszka masz jeszcze troszkę czasu.A z praca to kazdy robi według własnego uznania i samopoczucia.Skoro wiesz , ze w domu nie usiedzisz to po co na siłe tak robic.Aby sie w robocie nie przemęczać i juz:)
My w sumie nie wiem czego sie spodziewać .Na wizycie 12.07 lekarz , ale nie prowadzący moja ciąże, stwierdził , ze chłopczyk.A 27/07 miałam już wizytę u swojego gina i on mi powiedział , ze dziewczynka wiec sama nie wiem co mielecie.Lekarz który stwierdzał , ze chłopczyk prowadził moja ciąże jedna i wtedy stwierdził , ze dziewczynka miał racje.Z synkiem znowu inny lekarz tez się nie pomysł i było , ze chłopczyk a teraz nie wiem któremu zaufać Ale osobiście większe zaufanie mam do tego który prowadzi mi obecna ciąże.Sam tez czuje się na dziewczynkę.Ale to może moja podświadomość bo bardzo bym chciała córeczkę.
Gugusia masz pod oknem na wiadomość "dołącz obrazek".Wybierasz przeglądaj i możesz z kompa dowolna fotke wrzucić tyle , ze tu są ograniczenia wielkości dołaczonych plików.Ja zawsze zmniejszam w paincie

A jak juz mowa o zdjeciach to wkleje swoj brzuchol puki mam na kompie i czekam na wasze

Witam Tygrysią Mamusie a na kopniaczki takie konkretne to jeszcze chwile trzeba poczekac narazie to takie łaskotanie albo pekanie bąbelków

Ja narazie dodaje zdjecie malca w brzuchu.

ups dodało mi sie 2 razy

nie no, jasne, że kazdy z pracą robi co uważa. Ja te z miewam dni, kiedy czuje sie tak wykorzystywana, że mnie korci l4, ale sie trzymam, bo bałabym sie stracic prace po powrocie (umowa mi sie kończy w kwietniu 2013).
Co do płci, to moja koleżanka z pracy mająca 2 dzieci obu płci opowiadała, że lekarz przy obu sie pomylil i potem okazywała się inna płeć ;D
A mnie za to znowu rośnie 8ka i dziąsło spuchnięte, aż całkiem buzi otworzyć nie mogę ;( Płukam dentoseptem i trochę przechodzi...