Listopadówki 2013

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do termometru mam dotykowy, aczkolwiek gdy będę miała jakieś przypuszczenia, że coś nie tak mierzy to na pewno posłużę się innym ... albo powtórzę pomiary... w sumie nigdy nie zdarzyła mi się sytuacja, żeby coś było nie tak, ale to jest rzecz martwa i ma prawo się psuć

Oki222 nono jaki synuś już duuuuuży czyli rozumiem, że Ty już czekasz na rozwiązanie? I nie będziesz miała wizyt? w sumie trochę czasu zostało, a na ktg masz się zgłaszać?

A ja po wizycie u ortodonty, wszyscy się śmiali, że taki ładny, mały brzuszek i czy na pewno za 4 tygodnie mam rozwiązanie , czy czasem na pewno się nie pomyliłam... wymieniła mi na inne druty i tak mnie zęby bolą, że chyba zaraz odlecę z bólu eh ... powoli zaczęłam pakować torbę do szpitala , już wszystko mam kupione ... zestresowałam się Justynki porodem, że aż WOW ...
Dzisiaj doszedł fotelik samochodowy z bazą , jak mąż przyjedzie z pracy będzie miał 10 min. wolnego to spróbuje zainstalować bazę isofix , a ja sobie chwilę oko nacieszę i wyobrażę sobie Władka siedzącego i czekającego do wyjazdu

W ogóle Justynka, Zosieńka przecudna dziewuszka , nie mogę się na nią na patrzeć

Kaskus ta gin to z Pl przyjezdza już raz u niej bylam i bylam zadowolona nie to co u tej z Polmedu która tez przyjmuje w Dublinie wiec pewnie o tej mówisz.

mi też wydaje się ze to moglabyc jelitowka ale lekarze znowu wykryli to bialko w moczu wiec zglupiec można no i miała mocne bole plecow ale w ciąży to tez normalne wiec ja już glupieje. Zmartwilo mnie to ze jak wymiotowałam to taka ciemna wodą piłam wcześniej herbate ale slaba a to raczej jest jasnobrazowa a nie az taki czarny jak wegiel leczniczy rozpuszczony w wodzie. Ja już się martwiłam ze to jakimiś wodami płodowymi ale to tez mogl być objaw odwodnienia albo pieron wie i to okropnie dużo chlustalo jakbym co najmniej dzbanek wypila a ja za bardzo już wtedy nie mogłam nic pic ani jesc wiec mało miałam w zoladku.
Agnieszkazst pomoz i powiedz co to moglo być może Ty wiesz i skad ten czarny kolor ??

Okii ale synus duzy teraz to tylko czekac spokojnie na rozwiązanie.

asiulek masz racje co do tych termometrow trzeba być bardzo czujnym jak tylko pojawi się temp

NatB to Cie Justyna zmobilizowala hahaha ja się założe że już kazda ma dzisiaj torbe spakowana hahahaha

no ladnie skusiłam się i zaczelam szukam na necie co może oznaczac ten czarny kolor to piszą ze jak się wymiotuje na czarno to może oznaczac krwawienie z drog pokarmowych masakra teraz to ja już jestem w panice nie na żarty nie wspomnę już ze u mnie jest ryzyko konfliktu bo mam ujamna grupe krwi a mąz dodatnią co ja mam robic??? w szpitalu już bylam na usg nie mam gdzie isc plakac mi się chce z tej bezsilność oby z moim dzieckiem było wszystko ok

małopolanka, jedyne co mogę Ci poradzić to to, żebyś nie panikowała. W necie można się naczytać wielu niestworzonych rzeczy. Może masz w pobliżu jakąś prywatną przychodnię, gdzie przyjmuje irlandzki ginekolog? Może spróbuj pójść tam na wizytę, powiedz o swoich zmartwieniach i poproś o USG, niech Cię zbada i w ogóle. Myślę, że jak masz się zamartwiać, to lepiej, żebyś już teraz skorzystała chociaż z takiej opcji, a po przyjeździe ginekolog z PL poszła do niej już na spokojnie. W szpitalu wiedzą o tym konflikcie? Mówili Ci, co zamierzają z tym zrobić i jak zabezpieczyć wszystko na czas porodu? Co do pani ginekolog z Dublina (jeśli mówimy o tej samej, której nazwisko zaczyna się na A a kończy na cz ), to byłam bardzo niezadowolona z jej usług.

natB, przypomniałaś mi czasy, kiedy ja też nosiłam aparat. Ach, kiedy to było..Sto lat temu! Tylko nie miałam stałego, ale taki wyjmowany. Po każdej nocy musiałam go szukać na łóżku, za łóżkiem, dosłownie wszędzie, bo nigdy nie chciał zostać w mojej paszczy. Czekamy na fotkę fotelika.

Małopolanko właśnie przeczytałam co Cię spotkało a te wymioty dalej się utrzymują czy już przeszło?? Może jadłaś jakieś śliwki albo coś ostrego? Bo może to jednak jelitówka i już po wszystkim...
Wiesz co do wymiotów to charakterystyczne są m.in. dla niedokrwistości megaloblastycznej (to znaczy niedobór kwasu foliowego i witaminy B12). Wtedy charakterystyczne objawy to utrata łaknienia, wymioty, drętwienie i mrowienie kończyn, bóle i zawroty głowy, nadciśnienie, białkomocz, odbijania, pieczenie języka. Przyjmujesz może jakiś suplemet który zawiera kwas foliowy? Bo jeśli tak to to raczej nie to, a jeśli nie to może byc to wtedy jedna z hipotez. Jesli nie bierzesz suplementu który ma kwas foliowy to kup sobie folika i profilaktycznie zarzyj przez kilka dni w dawce 5mg na dzień, albo jakiś suplement np. Prenatal gdzie kwas foliowy i B12 na pewno są. Albo ze sposobów naturalnych, zaparz sobie napój imbirowo-miętowy - kilka plasterków (ok. 4 plasterki) korzenia gotuj 2 min, potem zdejmij z ognia, dodaj torebkę mięty i zaparz pod przykryciem kilka minut. Możesz posłodzic miodem. Mam nadzieję że pomoże... Daj znac jak sytuacja się rozwija... Wspieramy Cię mocno!

Wymioty przeszły wczoraj wieczorem miałam jedynie biegunkę. Z witamin biore pregnacare to sa witaminy dla kobiet w ciązy tam jest 400mg kwasu foliowego i wit B12 poza tym staram się jesc salate szpinak pietruszkę zielona brukselki więc wydaje mi się ze nie powinno mi niczego brakować ale w tych objawow co wymienilas to drętwienie i mrowienie konczyn to by się zgadzalo, zawroty glowy ale to ogolnie bylam slaba przez te wymioty, białkomocz co jakiś czas wychodzi mi bialko w moczu ale znika wiec nie wiem sama o co chodzi, odbijanie to jest standard codziennie od paru mies,cisnienie raczej w normie tylko raz w szpitalu mi wyszlo większe ale zmierzyli za chwile i było ok. Imbir lubie i miete tez wiec wysle męza na zakupy sprobowac nie zaszkodzi. Agnieszka a może to przez ten zantac tak się dzieje w szpitalu powiedzieli żeby zwiekszyc dawkę ale ja zaczelam brac go we wtorek a w piątek to już miałam bole dość mocne brzucha tak jest ten ranitidinum w składzie. Pytalam lekarzy o to powiedzieli ze nie żeby zwiekszyc.

Kaskus o konflikcie wiedza bo maja napisane w papierach ale ja mam wątpliwości czy ktoś to wogole sprawdza i się tym przejmuje. Po porodzie dadzą mi zastrzyk z przeciwciałami. Mam się zglosic w razie wypadku albo jak się przewroce bo wtedy może dość do uszkodzenia i zmieszania krwi ale na razie nic takiego się nie stało więc oni nawet nie sprawdzają przeciwciał.Ogolnie po 28 tyg w szpitalu nie robia badan krwi wczoraj mi zrobili ale pewnie tylko ogolne. Nie znam wynikow jutro zadzwonię i się zapytam.Niby mieli dzwonic jak cos wyjdzie nie tak ale tam jest takie zamieszanie ze nie można na nich polegac na 100 procent.

Malopolanka kochana tylko nie panikuj bo to najgorsze jest. W necie rozne rzeczy piszą i nie ma co czytac. Tak jak dziewczyny mówią, może jest w poblizu jakikolwiek ginekolog? Oj wspolczuje Ci tych nerwów:-* wszystko bedzie dobrze.

ja nie mam torby spakowanej:-P hehe jeszcze stanikow nie mam, ale chyba jutro się wybiorę na poszukiwanie

Małopolanka, nie doczytałam wcześniej że brałaś ten Zantac, to może rzeczywiście to są pewnie uboczne objawy przyjmowania tego leku... Suplement bierzesz dobry, więc z kwasem foliowym i B12 powinno byc u Ciebie wszystko ok, więc to pewnie po tym Zantacu organizm tak zareagował :/
Ale lekarz powiedział Ci żeby dalej ten Zantac brac tak? Jeśli tak to wie co mówi, bo wątpię by przy ciężarnej ryzykował dalsze wymioty. Najważniejsze że na razie przeszły, jak jutro by się znowu pojawiły to jedź bezwglednie do lekarza jeszcze raz. Wiem, że to trudne ale staraj się byc spokojna, mozliwe że to była pierwsza reakcja organizmu na ten lek i już się za chwilę unormuje sytuacja...
Co to do tego ranitidinum to co prawda zaleca się go w ciąży tylko w wyjątkowych przypadkach, jak lekarz uzna to za stosowne, ale nie martw się, na Maleństwo na pewno niekorzystnie nie wpłynie. Ściskam Cię mocno, głowa do góry Kochana, myśl pozytywnie, wszystko będzie dobrze :*

Małopolanka ale miałaś przejścia. Tak się właśnie zastanawiałam bo nie było cię jakiś czas a ty zawsze taka aktywna. Szkoda się musiałaś się tak męczyć. Szukaj gdzieś tego usg, to cię uspokoi i będziesz wiedzieć co i jak. Super że mąż tak cię wspierał, podejrzewam że mój też by nie odstąpił ode mnie, dopiero jakbym mu kazała jechać przespać się chociaż i coś zjeść. Ale też zaraz by wrócił.
Dziwne że w tym szpitalu tak lekceważą niektóre objawy i generalnie wydaje się że pacjent tam jest problemem i wymyśla. No i jak tu mieć zaufanie do lekarzy???

Asiulek dzięki za ostrzeżenia. Ja zrezygnowałam z termometru bezdotykowego właśnie na rzecz zwykłego po rozmowie z koleżanką farmaceutką, która pracuje w aptece i przeczytaniu wielu opinii.Nigdy nie ma gwarancji że mamy dobrze zmierzoną temp. Poza tym trzeba pamiętać że temp. jest różna w jamie ustnej, na czole, w uchu czy w odbycie.Na czole najniższa.Nie pamiętam dokładnie o ile się różni ale podając lekarzowi temp. trzeba powiedzieć gdzie była maluszkowi mierzona.

Patrycja nie zazdroszczę teściów. Twoja teściowa to jakaś obłudna strasznie i przy tym sknera. Przepraszam że tak bezpośrednio piszę ale mam na takie baby uczulenie. Nie dziwię się że nie zwracasz się do nich jak do rodziców, nie zasłużyli na razie na to. Szacunku i sympatii nie zyskuje się przez to że jest się kimś dla kogoś ani przez wiek. Trzeba się trochę postarać.

Izaa. dobrze mówisz że teściowa była głupia jeśli się aż tak nie oszczędzała. Z doświadczenia wiem że często nasze mamy, babcie, teściowe czy też inne kobiety z rodziny wyolbrzymiają co to one nie robiły, jak cierpiały i jakie twarde były. A warunki jakie ciężkie, nie to co teraz, miały jeszcze tyle na głowie itd. itd. itd... A potem się człowiek dowiaduje że połowa z tego to bujda a druga połowa mocno przesadzona Ale wydaje im się że pouczać mają prawo i ich zdanie najważniejsze.

Agnieszka Najgorsze chyba przeczekać dzisiaj i jutro i wtedy zobaczymy czy się unormuje. Mysle ze za 2 dni powinnam już dojść do siebie jak to była jelitowka. Tak się zastanawiam czy jadlam cos ostrego i w sumie to jadlam jedna taka potrawe z curry ale nie dużo ale to w sobote miałoby to wpływ?

PaniP tutaj są lekarze ogolni ale typowo ginekologa jest ciężko znaleźć który przyjmuje prywatnie. Dlatego jednej Pani doktor z Polski ktora przyjmuje interes kwitnie nawet Irlandki do niej chodza na usg bo tu nie ma za bardzo gdzie ale ja mam z nia nie miłe wspomnienia bo nie dość ze dużo bierze to jeszcze jest chamska i jej sprzet jest do bani.
Kaskus ta pani o której pisze to doktor Anetta S . Ja się przychodzę dowiedzieć czy jest wszystko ok a ona nie nie widzac na swoim beznadziejnym sprzęcie mi się pyta czy ostatnio w 20 tyg było ok. Ja na to ze tak a ona no to jest ok spoko szkoda słow.

Elo Laseczki.
Zapodaje Wam moj brzuchol w rzeczywistosci nie jest az taki wielki:)

Małopolanka nie czytaj tych pierdół w internecie... ja czytałam, jak miałam infekcje, jak doczytałam, że mogą prowadzić do poronienia, lub przedwczesnego porodu to olaboga... ale tak, jak moja doktórka powiedziała-> NIE CZYTAĆ!... bo to, że u jednej coś się stało to nie znaczy, że u drugiej będzie... więc Sylwuś nie denerwuj się, bo stres na prawdę nie jest Ci teraz potrzebny... w razie wu, jakby coś się działo jedź do szpitala, a tak czekaj na to USG 19.10 koniecznie się zapisz !... będzie dobrze i całuję w czółko :*

Wiecie, co tak sobie myślę, że nieważne, jakie byłby opinie na temat opieki zdrowia w PL to ja i tak twierdzę, że jest dobra... może dlatego, że nigdy nie trafiłam na jakiegoś dziwnego lekarza... w sumie trafiłam na Panią Ginekolog, która powyżej pępka nie bada hahaha ... ale moja lekarka teraz to cud kobieta

Powiedzcie mi, czy jak się obniżają brzuszki to tak bardzo to widać? Bo moja koleżanka ostatnio wrzuciła zdjęcie z podpisem ,,na 2 dni przed porodem" i ja nie zauważyłam, żeby jej brzuch opadł hmm

JustynaNL gratuluje z calego serca!!!!juz masz Kruszynke obok siebie ucaluj ja odemnie!!

Malopolanka ja kiedyś tez wymiotowalam na ciemnobrazowo tzn co jakiś. Czas jak juz nie mialm czym a tak meczyly mnie wymioty do 5 miesiąca i jak pytałam ginekologa w Polsce to odrazu zapytał o dawkę kwasu foliowego ja właśnie brałam wtedy 400 mg więc mówił ze zapewne po tym miałam taka barwę wymiotow pózniej zmieniłam witamińy na omrga 3 itp nie pamietam jaka była dawka kwasu w tych witaminach ale właśnie słyszałam ze a początku powinno sie lykac kwas a pózniej juz odstawić no nie wiem ja sie tyle dowiedziałam od mojego gin,a w 9 tyg miałam jelitowke to tez wymiotowalam ciagle ale pilam nawadniacze zeby sie nie odwodnic.W tych szpitalach naprawdę jakiś koszmar..najlepiej nie czekaj tylko idź nawet prywatnie moze do irlandzkiego gin potwierdza na usg ze wszystko gra i będziesz spokojniejsza tu niestety ale trzeba liczyć na siebie bo lekarze generalnie maja wyj.....e na pacjentów a wizyta prywatna tez 100 e samo usg a 150 z badaniem ginekologicznym..ceny jak z kosmosu..

Kaskus ja byłam u Pani Moniki A z medicusa i powiem Ci ze ni mialm o niej jakiegoś złego zdania,zbadała mnie dopochwowo zrobiła usg itp jeszcze przepisala mi tabletki na wymioty takze dla mnie ok babeczka hehe

Malopolanka aha, kurcze, to rzeczywiście nie jest fajnie z tymi lekarzami. W Polsce mozemy narzekac, ale jak coś sie dzieje to mamy możliwość konsultacji czy w gabinecie czy w szpitalu, w kazdej chwili. Informuj nas na bieżąco jak się czujesz :-*

Gravity hehe chyba ze zlej perspektywy zrobilas fote bo rzeczywiście brzunio wyszedł wielki hihi ale i tak śliczny, tylko jeden rozstepik, phi, supcio:-)

Nat mi dzisiaj koleżanka powiedziała, że mi się obniżył, ale twierdzi, że będzie jeszcze niżej. Podobno wrażenie jest takie, że zatrzymuje się na kolanach przy siadaniu, na przykład. Ale też mi się wydaje, że nie każdej musi się widocznie obniżyć bo to chyba też zależy od kształtu brzucha i figury kobiety