BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

11 lata 6 miesiąc temu #762310 przez pani_p
Hej dziewczyny :kiss:

Kasia no to ładnie Ci synek rośnie :-) nie martw się, przy takiej wadze może rzeczywiście cesarka jest lepszym rozwiazaniem.

Wielomama
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Malopolanka dobrze, że czujesz się już lepiej :-)

Hania ja np wczoraj miałam taką sytuację, że ludzie na mnie fuczyli bo przy pomocy ochroniarza skorzystalam poza kolejnością z KASY PIERSZEŃSTWA to dopiero żenada... Ludzie są podli i tylko ich dupa ich interesuje...

Gravity no to przepraszam za pomyłkę :-P

Nie wiem czy wszystkim odpisalam :-( wybaczcie mi.

Ja czuję się wykończona... Normalnie chodzić nie mogę już bo później zdycham z bólu:-( ciekawe jak długo będę się tak męczyć... Tak poza tym to zamówiłam materacyk, przescieradla, ochraniacz do kolyski i czekam ma dostawę. W poniedzialek też mają mi dostarczyć nasze łoże więc wreszcie ogarniemy jak trzeba sypialnie. Wszystko już popralam, zostało poprasowac do końca. Ehhh szkoda, że to sie samo nie zrobi. Jeszcze w weekend mam szkołę i gości, miodzio...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762311 przez kicia
Małopolanka cieszę się że czujesz się coraz lepiej. Myślę że wszystko będzie dobrze, szczęśliwie donosisz ciążę i urodzisz.Rzeczywiście z tym szpitalem masz niewesoło, bo jak to jedyny szpital w mieście to tłok i nie poświęcają człowiekowi należytej uwagi. Może szpital w innym mieście? Bo do tego prywatnego to jak mówisz nie ma co iść. Tak by się zdawało że w Polsce jest być gorzej,a tu nie do końca. Mnie jest łatwiej bo mieszkam w dużym mieście i szpitali do wyboru do koloru, wiadomo inaczej jest w małych miasteczkach, ale zawsze można jechać dalej. Tak jak któraś z dziewczyn pisała że ma 50 km do szpitala który wybrała to i tak nieźle.

Suzi super że będziesz miała też taki fotel.Pewnie bardzo poprawia humor :laugh:
Ja przywiozłam od moich dziadków taki zwykły fotel, używany trochę ale w bardzo dobrym stanie i jestem szczęśliwa. Bo na razie nie mamy kanapy, nie mogliśmy nic znaleźć co by nam odpowiadało rozmiarem (szukamy małego narożnika a wszystko albo duże albo jak na zamówienie to cena z kosmosu). Na zwykłym krześle jest niewygodnie karmić a nie będę za każdym razem śmigać z dzieckiem na górę żeby karmić na łóżku w sypialni.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762656 przez oki222
Hej Dziewczynki

Zaczne od tego, że przy skierowaniu na cc(które myślałam,że będę mieć) można sobie coś zaplanować a ja należę do osób które lubią sobie wszystko poukładać ,więc jak się dowiedziałam że Mati się przekręcił z jednej strony się ucieszyłam że mam szanse rodzić naturalnie z drugiej troche rozczarowałam bo myslalam ze ze skierowaniem na cc będę mogła sobie co nie co zaplanować.

NO nic pozostaje mi czekać, brzuch się opuścił krocze boli coraz bardziej każdy ruch NIunia sprawia mi ból i czuje lekkie skurcze a jak dotknę w okolicy pępka lub tam lekko pomasuje dostaje mocniejszych skurczy dziwne to.

Teraz może się uśmiejecie ale jakoś ubzdurało mi się,że najczęściej wody odchodzą w nocy i w związku z tym tak się boję ,ze staram sie nie wstawać w nocy tylko czekać do rana z siusianiem PARANOJA ale jakoś boję się,ze już bym mogła zacząć rodzić.

Dzisiaj się zryczałam mojemu M że jestem jak słoń nie mogę się ruszać a wszystko sprawia mi ból do tego strach NORMALNIE KUMULACJA ale jakoś szybko mi przeszło.

Dostałam zaproszenie na te wykłady mama i ja 16.10 ale nie dam rady iść już naprawdę boję się sama gdzieś wypuszczać.

Buziaki Kochane DAMY RADE JUŻ TYLKO CHWILKA TYLKO MOMENT I SKARBY BĘDĄ Z NAMI.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762686 przez wielomama
No ja już jestem od A do Z niby ostatecznie zapisana na to cc 29, bo tak trzeba było zrobić. Zadzwonić i zapisać się. Wiem, że mam na szczęście ujemny wynik paciorkowca, który znajduje się w szpitalu. Mam stawić się o 7.15. Ostatni posiłek o 20 a picie do 24.I na razie jestem jako jedyna zapisana na ten dzień. Tak jak wam pisałam raczej za tydzień w piątek pojadę na oddział. Teraz przede wszystkim muszę wyleczyć tą anemię. Normalnie pierwszy raz w życiu mam anemię. Ważne, że to żelazo mnie troszkę zatwardziło.

Gravity śliczne zdjęcie a biust.....

wredota to czekam na Twój poród w przyszłym tygodniu.. a wiesz jaka waga?

A słuchajcie dziewczyny ostatnio jak byłam na balecie z Emilką to rozmawiałam z kobietą, która była z synusiem 7 tygodniowym i mówiła mi, że mam się dopytać czy w szpitalu robią usg stawów biodrowych, ponieważ teraz okres oczekiwania jest 2-3 miesiące w poradni a jak nie zapisze się jeszcze przed urodzeniem to trzeba po prostu prywatnie zrobić, bo to badanie robi się do 6 tyg po urodzeniu. Tylko nie w każdej poradni chcą zapisywać przed urodzeniem.

Cortezia pozdrawiam serdecznie i wiadomo niczego innego ci nie doradzę niż dziewczyny, odpoczywaj i jeśli cokolwiek będzie cię niepokoiło to od razu jedź do szpitala.

Jeśli chodzi o szczepionki to też rozmawiałam z tą mamusią 7 tyg. o szczepionkach i na razie wydali na szczepienie ponad 700zł. Dlatego niestety nie będzie mnie stać i będą zwykłe. Wiki miała refundowane, Emila płatne, ale podstawowe.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762692 przez suzi001
pani p mnie tez sie nie chcr chodzic bo juz jest ciezko :-( najlepiej bym przelezala w domu do sameho porodu ;-)
moze popros kohos z rodziny zeby Ci pomogli np mamcia odciazy Cie trochr od obowiazkow,jak brak mocy to lepiej sie nie przeciazac tylko przystopowac troszke :-)

kicia a no widzisz dziadkowie uzyczyli :-D jednak to przydatna rzecz ja juz zdecydowalam ze za taka okazyjna cene to go kupie :-) masz racjr ze to poprawia humorek :-D ostatnuio nie mam go wcale chodzr ciagle zla jak osa te dni mi sie tak dluza,chodzr jak na szpilach zeby tylko zdazyc ze wszystkim :-D

oki ja tez bym nie wiedziala czy mam sir cirszyc z naturalnego czy nie :-/ ale moze faktycznie,ten naturalny nie taki straszny,wiem ze cc ma sie zaplanowana na konkretny dzien,a naturalnu z zaskoczenia,i powiem ci ze tez boje sie wychodzic sama w dluzsze traski bo co ja bym biedna sama poczela :-(
wiesz te wody to napewno poczujesz tak mi sie bynajmniej zdaje,albo chlusnie z ciebie albo beda powoli sie saczyc to tak czy siak bedziesz czula,a nie przewidzisz bo moze to sie zdarzyc w kazdej chwili nawet,oczywiscie tuz przed terminem :-) niech Matu jeszcze posiedzi te 3 tyg :-D

chyba wszystkie troszke jestesmy zaskoczone porodem justynki i dlatego kazda wziela pod uwage ze w kazdej chwili niespodziewanie dzidzia moze zaczac sie pchac na swiat :-D
ja szczerze to jestem takiej nadzieji ze moje dziecie poczeka te 3 tyg :-D akurat troche sie zregeneruje i przygotuje i mozr sie dziac co chce :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762714 przez wielomama
Oczywiście 4.30 a ja nie śpię a o 6.30 muszę wstać. Obudził mnie ból zęba, ale już przeszło. Już zjadłam jajeczniczkę i wypiłam herbatkę oraz kakao.
Pisałam wam, że mnie się brzuch nie obniżył w żadnej ciąży-już to nie prawda. Otóż od wczoraj brzuchol mam obniżony dość widocznie i pobolewa jak na okres. Teraz jeszcze wzięłam nospę, ale od przyszłego tygodnia całkowicie odstawiam.

Dobra kończę wam mniej więcej odpisywanie, ponieważ wczoraj przy mojej mamie nie bardzo się jakoś dało a przyjechała na noc, ponieważ D miał ostatnią nockę przed porodem i wszyscy zdecydowali, że lepiej, żebym nie była tylko z dziećmi na noc.

patrycja
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


hania fajnie, że wieczór w kinie się udał. Takie wypady przed narodzinami dzieciątka, koniecznie trzeba zaliczyć. Mnie niestety w kinie jakoś zawsze jest nie wygodnie. Teraz to w ogóle nie potrafiła bym tak długo usiedzieć.
Jeśli chodzi o robienie miejsc to w większości i tak wydaje mi się, że częściej ustępują kobiety. Nie żebym była les albo feministką, ale wiecie- troszkę już znacie moje podejście do chłopów ( często lenie i nie używają mózgu). Przecież ostatnio myślałam, że mnie szlag trafi. Jechałam przepełnionym autobusem. Stanęłam obok pierwszego lepszego siedzenia. Akurat był siedział na nim facet. Brzuch mam tak wielki, że każdy zauważy. To bydle krzyżyk sobie robił przy każdym kościele i kapliczce, ale oczywiście miejsca nie ustąpił. Już zaczęłam go szturchać torebką a on nic. Normalnie jakbym jego łbem pier.....w szybę to by się od razu obudził.

kasia85 Jestem z Tobą. Tak jak pięknie napisała kicia, to nie jest operacja ot tak i uważam, że powinnaś mieć. Dojdziesz do siebie tak jak ja. Przynajmniej masz pewność, że będzie bezpiecznie i szybko. Jak będziesz miała jakieś pytania i wątpliwości to pisz.

Suzi naprawdę warto nie obmyślać co to będzie....bo będzie co ma być. Czyli na koniec wielka miłość, łzy szczęścia i śliczna, cieplutka kluseczka przy nas. Przypomnij mi czy Ty będziesz miała swoją położną i czy masz może możliwość spisania tego całego planu porodu, może to by cię uspokoiło?
Do mnie faktycznie mama chce przyjeżdżać codziennie po porodzie, tylko, że jednak wolę zostać z samym D, ponieważ moja mama jest dość znerwicowana i panikara a to mnie rozdrażnia. Oczywiście kolejny problem, że D to leń i pomimo tego, że widzi ile jest pracy to zrobi tylko to na co ma ochotę a reszta to cały czas oglądanie TV. Będzie ze mną te 2 tyg a później mama po 3 razy w tyg, ale powiem szczerze, że najgorsze będą ranki i przydałby mi się ktoś codziennie rano podczas wysyłania małych do szkoły i przedszkola.

kaśkuś tak spokojnie to naprawdę nie musi być nic mega poważnego. Napisz mi czy miałaś jeszcze robione jakieś inne hormonalne badania, bo nie pamiętam. Jeśli nie to pewnie wzywają cię, żeby zrobić w tej specjalistycznej poradni.

Małopolanka śliczny sen, taki milutki. Ja osobiście proponowała bym ci zrobienie tych badań samej, prywatnie w laboratorium.
Co do cc to właśnie drugie przechodziłam lepiej niż pierwsze, bo wiedziałam co mnie czeka. Teraz też już szykuję sobie na telefonik jakąś ulubioną muzyczkę, słuchaweczki, żeby przetrwać jakoś ten moment, kiedy zacznie schodzić znieczulenie. Chcę, żeby tym razem obyło się bez morfiny. Za pierwszym razem było bez i jakoś dałam radę to teraz też muszę sobie poradzić.

pani_p
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
.

bozenas, cortezia odezwijcie się jak możecie, jakaś krótka wiadomość tylko....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762797 przez wredota1
Co nowego u mnie? Nic szczegolnego. Odczuwam wewnetrzny spokoj. :) D. pytal mnie czy sie boje, a ja nie potrafie odpowiedziec na to pytanie. Prawda jest taka ze teraz niczego sie nie boje bo ogole pojecie mam. Lekkie zdenerwowanie pewnie bedzie jak juz sie porod zacznie i trzeba bedzie wybrac moment wyjazdu do szpitala a potem niech sie dzieje wola nieba. Gabi obudzila mnie dzis czkawka :) W 32 tyg. wazyla 2 kg, teraz 37 tydz. wiec wazy pewnie ok. 3,5kg. Brzuch mi sie obnizyl. Wczoraj porownywalam zdjecia:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762834 przez Pazia
No już coraz bliżej:) Mi też się wydaje, że brzuch mam niżej ale głowy nie dam. Od kilku dni mam pobolewanie brzucha jak na okres szczególnie wieczorami. W poniedziałek mam wizytę u lekarza i mam nadzieje, że małemu jeszcze się nie spieszy.

Fotele do karmienia super! Ja kupiłam zwykły fotel w ikei i teraz nie mogę zgonić z niego mojego M:) dobrze, ze z małym u cyca będę miała do niego pierwszeństwo;)

Co do ustępowania miejsca ciężarnym to nie mogę narzekać bo zawsze ludzie mi ustępuja. Tak samo w sklepach. W hiperach od razu pcham się do kas pierwszeństwa. Na poczatku było mi trochę głupio, ale teraz już nie. Raz miałam tylko taka sytuacje ze w superpharm babeczka która stała przede mna udawała że mnie nie widzi chociaz jej wzrok zawiesił sie na moim brzuchu;) ale kasjerka mnie dostrzegła i poprosiła jako pierwsza. No a babka z kolejki udawała baaaaardzo zaskoczona że tam jestem. Ale bardziej mnie to rozśmieszyło niż wkurzyło:)
Zreszta ja zawsze przepuszczałam kobiety w ciazy albo z małymi dziećmi więc teraz jeśli ktoś się ociaga to sama proszę o miejsce. Moj M sie ze mnie smieje, ze jak juz urodze to się mocno zdziwię ze nikt mi nie ustępuje bo tak się do tego przyzwyczaiłam:)

Piękna pogoda dzisiaj zaraz idę na spacer z psem a potem odebrać wyniki badań.
Miłego, słonecznego dnia:)))))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762901 przez kasia085
Moje kochane dziewczynki bardzo, ale to BARDZO dziękuje Wam za wsparcie. Jakos inaczej już na to wszystko patrzę i jestem już nastawiona na to cc. Także chyba już bym nie chciała zmiany, gdyby się okazało tego 30 że Jasio jednak tak nie urósł jak się spodziewaliśmy. Wielomama mam mnóstwo pytań ale chyba w takim razie napiszę Ci na priv, żeby nie zakłócać forum.
Ostatnio tak się zajęłam tą wizytą, że zapomniałam Wam napisać jaka mnie ostatnio niespodzianka spotkała. Mam przyjaciółkę z którą razem byłyśmy w liceum później na studiach, i wyprowadziła się do Stanów i tam mieszka już od 4 lat. Kontaktujemy się od czasu do czasu ale już wiadomo nie tak często jak kiedyś. I ostatnio dzwoni dzwonek, przyszedł kurier z wielką paką. Myślałam że to może kosmetyki dla Jasia z apteki internetowej, więc spokojnie odebrałam, położyłam i zajęłam się sprzątaniem. Później siadam i otwieram a tu cała paczka ciuszków dla Jasia, kocyk, zabawki, pieluszki i kartka z życzeniami. Jak to zobaczyłam to się dosłownie rozryczałam, że mimo tylu lat i odległości która nas dzieli pamiętała. Kurczę teraz dopiero odczułam jak bardzo mi jej brakuje w takich chwilach. Na kartce napisała mi wierszyk, który jak mi przychodzi chwila zdołowania to go czytam. Napiszę go też Wam:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ciuszki są przeróżne tak od 3 miesiąca aż po roczek.

Wredota coś czuję że będziesz kolejna po Justynce.

Zazdroszczę Wam tych foteli i to bardzo, gdybym miała tylko gdzie go umieścić od razu bym sobie kupiła.
Co do ustępowania miejsca w kolejkach itp. to jak narazie to tylko raz mi zdażyło w W-wie. Stałam sobie w gigantycznej kolejce w Marcpolu, oczywiście wszyscy widzą i olewają, a jakieś głupie małolaty patrząc się na mnie jakieś uśmieszki i teksty wymieniają. W końcu pani z kasy wstaje i krzyczy na cały sklep - "Pani w czarno-białym sweterku(czyt. JA) proszę podejść do kasy." Więc uszczęśliwiona z podniesioną głową zostałam szybciutko załatwiona. Ale przechodząc czułam na sobie wzrok ludzi. Ja to nie rozumiem takiego zachowania. Ja sama jak zawsze widziałam kogoś w ciąży to kiedyś zawsze ustąpiłam i pomogłam, bo to jest chyba naturalne. Może ciąża to nie choroba, ale jednak odmienny stan i błogosławiony i trzeba o tym pamiętać. A chyba najgorzej to jest w Biedronkach, bynajmniej u nas, tam to nawet kasjerka Cię nie obsłuży poza kolejnością jakbyś podeszła. Tylko głupio się gapi i udaje że brzucha nie widzi. Ach tam rozpisałam się bo to mnie wkurza. :silly:
Kurczę z tego wszystkiego już zapomniałam co miałam Wam wszystkim odpisać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #762909 przez wielomama
kasia oczywiście jak coś to pisz na pw. A widzisz jednak pozytywne nastawienie czyni cuda i czasem trzeba pogodzić się z tym co dostajemy od losu.

Paczuszka od przyjaciółki normalnie cud. To jest prawdziwa przyjaźń. Naprawdę byłabym bardzo w szoku. Wierszyk przepiękny.

Ciekawe jak ma się Justynka i Zosia, bo coś przestała się odzywać. Pewnie już są w domku.

A mnie dzisiaj pierwszy raz się nudzi. Tzn., żebyście nie pomyślały, że jestem taka zorganizowana, że już nie mam co robić. Jak zwykle znowu to samo do roboty, ale kompletnie nic mi się nie chce. Cały czas siedzę w koszulince nocnej i choć pogoda jest piękna to nie mam siły gdziekolwiek pójść. Wszystko mnie drażni i męczy. Dobrze, że D ma wolne po nocce to pójdzie z psinką ( bo rano mama była)a później odbierze Emi z przedszkola. Mnie niestety pozostał obiadek do ugotowania i pobawię się z dziećmi i tyle na dzisiaj.

Która ma wizytę w przyszłym tygodniu?

oki te twoje objawy nie są dziwne, tylko raczej wskazują na to, że w przyszłym tygodniu możesz zacząć rodzić tak jak ci tego życzyłam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762947 przez wredota1
Kasiu piekny wierszyk dostalas od przyjaciolki. Az sie lezka w oku zakrecila :) Milo ze masz taka osobe, szkoda ze tak daleko. Ja nie mam bliskiej przyjaciolki. Ale jakos nie jest mi z tym zle. Mam bardzo dobra kolezanke z ktora moge pogadac o wszystkim ale z racji studiow i miejsca zamieszkania rzadko sie widzimy. Ja wlasnie zmylam krysztaly w domu i klosze z zerandola i lampy. Teraz odpoczywam chociaz zmeczenia nie czuje. Dzis jeszcze zrobimy z D. kurs do sklepu zorientowac sie ile e-nianie kosztuja.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762951 przez wredota1
A jesli chodzi o szczepionki to my bierzemy tradycyjne. Wiele dzieci bylo i jest tak szczepionych i jest ok wiec my nie bedziemy kombinowac. Zwlaszcza ze chcemy zaszczepic Gabi od rotawirusow a to koszt 600 zl wiec bardzo duzo. Od pneumokokow tez zaszczepimy pewnie ale to w drugim polroczu. Taki okres zimowy wiec wolimy nie ryzykowac. Zaraz zabieram sie za robienie zup. Ogorkowa dla meza, buraczkowa dla mnie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #762965 przez wielomama
wredota to ciebie dziś energia rozpiera, Zazdroszczę. 2 zupki i sklepik, mycie wszystkiego. Normalnie wijesz gniazdo a na zakończenie będzie porodówka jak u Justyny. Ciągle mi brakuje u ciebie suwaczka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #762991 przez kaśkus
Oki, kochana, mam nadzieję, że Twój M. wysłuchał Cię i przytulił po tym, jak się mu wyżaliłaś.

wielomama, koniecznie zadbaj o poziom żelaza. Z anemią nie ma żartów. Widziałam, że już zaczęłaś z nią walkę. Bardzo dobrze. :) Nawet nie wiedziałam, że robi się po porodzie usg stawów biodrowych. Czy mogłabyś mi wyjaśnić w jakim celu to badanie? Aaaa.. a propos prolaktyny...z innych badań hormonalnych robili mi tylko te tarczycowe jeszcze i progesteron. Wyniki były ok.

kasia085, wzruszyła mnie historia Twojej koleżanki ze Stanów. Jak miło, że pamiętała..i ta paczka i ten wiersz. Cudownie!

wredota, właśnie, gdzie suwaczek? :D Hehe...mnie też rozpierała energia ostatnio, a dzisiaj jestem żywy trup. Zaraz idę spać. ZzzzzZzzzz

małopolanka, właśnie o szczepionki chciałam Cię zapytać, bo masz w Irlandii bliskich z małymi dziećmi. Czy słyszałaś coś o szczepieniach przeciwko rotawirusom i pneumokokom? Gdzieś obiło mi sie o uszy, że tutaj są one w podstawie i nie trzeba za nie płacić. Czy to prawda? Wydaje mi się to mało realne, więc wolę się upewnić.

Dziś pierwszy raz odczuwałam w nocy skurcze przepowiadające. Jejku, nie dają spać w ogóle. Już nie mogę powiedzieć, że nie mam żadnych objawów zbliżającego się porodu. Macica zaczyna powoli ćwiczyć. :D Jestem tak wymęczona, że nie myślę o niczym innym jak tylko o tym, żeby położyć się do łóżka. Chyba tak zrobię, bo wrak człowieka ze mnie.

Co do wizyt przyszłotygodniowych, to mam póki co dwie. :) Jedną u położnej w szpitalu + szkoła rodzenia, a drugą u GP. Chcę jeszcze dziś zdzwonić do polskiej przychodni i umówić się na wymaz. Może uda się to zrobić na dniach.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #763014 przez kasia085
A u mnie wszystkie objawy zbliżającego się porodu ustapiły. Tak naprawdę to czuję się chyba lepiej niż w 8 m-cu, no może prócz tego że brzuszek jest ciężki i jak się już przychylę to nie mogę wstać i się wyprostować.
Kaśkuś ty poczekaj jeszcze i się nie spiesz za bardzo.
Kurczę a mi to ten suwaczek się coś spieszy. Bo powinnam dopiero dziś skończyć 36 tydzień. Na takim innym który mam na kompie na tapecie dziś mi wyskoczyło 90 % ciąży za tobą. Zostało 28 dni:-) Hihi...

Wielomama dostałaś moja wiadomość?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl