- Posty: 275
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopadówki 2013
Listopadówki 2013
- kicia
- Wylogowany
- budujemy zdania
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Te tabletki to musiałaś mieć źle dobrane bo nie powinnaś tak przytyć. Ja też jak miałam kiedyś źle dobrane to troszkę przytyłam (2-3- kg) ale przede wszystkim źle się czułam. I zmieniłam na inne.
kasia085 ja idę w tym tyg. do lekarza i też chcę żeby mi zapisał tabletki. Myslę że nie przeszkodzi mi to w karmieniu.
Gravity co do ćwiczeń trzeba trochę samozaparcia. Wczoraj np. wyszłam dopiero jak mały zasnął, po 20. W domu zdarza się że jak męża nie ma to ćwiczę nawet o 21, bo mi tak Eryk zaśnie. A dziś byłam biegać do południa na pół godzinki. Nie trzeba dużo, ważne żeby regularnie. A jak tata jest w domu to się małym zajmie
NatB mój widział ten filmik i mu się podobał, komentowaliśmy razem który jakie ma niedociągnięcia hi hi. On wie że i tak najbardziej on mi się podoba
Brzuchem się nie przejmuj.Co ja mówię, sama się przejmuję... Ale wiem że się wchłonie po jakimś czasie. Sama jeszcze nie zgubiłam tych kg po ciąży, nie wiem dlaczego bo dużo nie przytyłam a w dodatku karmię piersią Mam nadzieję że już niedługo pozbędę się kg i brzuszka. Na ten brzuszek najlepsze ćwiczenia, najpierw delikatne żeby mięśnie się rozkręciły a potem już mocniejsze.Aby do lata...
Iza współczuję nerwów ale wiem jak to jest. Eryk od paru dni jakiś drażliwy i wrażliwy się zrobił. Uspokaja się właśnie przy suszarce (ale włączonej na żywo w łazience), zaraz zasypia przytulony do mnie Ewentualnie zassie i zasypia.Co do alergii to nic nie wiem na ten temat ale tu tylko lekarz może coś powiedzieć. A spróbuj go może w chuście ponosić w domu. Mnie Eryk jak się przyzwyczaił do chusty to już nawet podczas gotowania obiadu zasypia, tak po pół godzinie mniej więcej. Troszkę się kołyszemy i mu się podoba.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pani_p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1509
- Otrzymane podziękowania: 24
Itusia Nooo złote dziecko masz i męża na medal nic tylko się cieszyć Maja sliczniutka i na kuchare ją widzę chowiesz :-P:-D
Kasia chyba jak lekarz je przepisał to wiedział, ze karmisz? Ja bym raczej słuchała lekarza bo idzie przecież oszalec jak każdy taki mądry...
Patrycja ojjj zapalenie płuc! Współczuję Wam tego przeżycia... Ciesze się ze juz maluszek zdrowy:-) teściowej współczuję, gdybym miała taką sytuację jak ty to bym oszalała... Porażka! A mąż powinien się wstydzić :-/
Itusia ja mam jeszcze taka oponkę z brzucha. Pewnie jakbym ćwiczyla to by zeszlo, ale nie ma kiedy i chęci tez brak
U nas z przytulankami do d... Bo mąż koniecznie chce czekać do wizyty... Ehhh mam nadzieję, że w tym tyg wreszcie dotrę do gina bo przez te święta i chrzciny nie było kiedy. Nadprogramowe kg tez juz zgubilam, ale jeszcze z 10 by się przydało no a malutka bez zmian je śpi i robi kupę. Hehe czasami się zastanawiam czy nie za dużo śpi ale widocznie ten typ tak ma;-) uwielbiam jak się do mnie uśmiecha! Wszystko wtedy staje się dużo łatwiejsze
Buziaczki kochane:-*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia085
- Wylogowany
- rozmowna
- Jaś - moja miłość:-)
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 5
tak wogole to chcialam wam napisac ze strasznie ostatnio wkurza mnie moja mama.co z nia sie widze to ciagle ma jakiues watki.masm wrazeniue ze w jej oczach jestem zla matka bo ciagle robie cos nie tak.np. ostatnio Jas usnal na brzuszku bo tak lubi.nigdy nie zostawiam go samego jak tak spi a ona zaraz wysdkoczyla ze niue powinnam mu dawac tak spac bo sie udusi i wogole.za kazdym razem cos jhej nie pasuje.powiem wam ze juz mam dosc i jak mam do niej jechac to mi sie odechciewa.zawsze myslalam ze ghorzej befdzie z tesciowa, a jest zupelnie odwrotnie.tesciowa ciagle mnie podbudowuje ze jestem super matka, ze dfobze sobie radze i widac ze Jas jest bardzo zadbany i wyglada na szczesliwe dziecko bardzo zwiazane z mama.naprawde milo sie slucha takich slow.tym bardziej jak ma sie pierwsze dzxiwcko i chce sie wiedziec ze wszystko robi sie dobrze.przykro mi ze lepiej ostatnio dogadac mi sie z tesciowa niz z wlasna matka.Sorki ze tak wylewam tu swoje smutki ale zawsze mi pomaga jak wam sdie wygadam:-)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kicia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 275
- Otrzymane podziękowania: 1
Kasia085 przykro się robi jak tak własna matka krytykuje. Może jej przejdzie jak zobaczy że za każdym razem wiesz co robisz, jesteś pewna siebie a dziecko jest zadowolone. Robisz to wszystko dla dziecka a nie dla mamy. Nie przejmuj się po prostu. Dobrze że teściowa inna. A też jest doświadczoną matką i widzi że radzisz sobie doskonale.
U nas ostatnie dwa dni dość ciężkie. Eryk obudził się o 4 nad ranem i nie spał do 6. Suszarka dopiero pomogła.Dzisiaj od rana jest strasznie płaczliwy i gryzie wszystko co popadnie. Chyba mu ząbki nie idą jeszcze??? Może jakiś nieco opóźniony skok rozwojowy? 10 tydz. mu idzie... Wieczorem też mu się zdarza histeria i też tylko suszarka, albo noszenie po schodach ale ileż można... Aż mi dziecko zachrypło wczoraj i jak teraz płacze to potrafi tak zapiać jakby miał chore gardło. Czerwone nie jest bo patrzyłam. Wydawało mi się że może miał za dużo wrażeń w ciągu dnia i to dlatego. Ale wczoraj też nie mógł usnąć i nie chciał ssać już piersi. To mnie właśnie dziwi - jak zawsze był przyklejony do mojej piersi tak teraz possie 30-40 min., naje się i koniec. Trochę go zajmę czymś ale często jest płacz potem i nie wiem o co mu chodzi... Kupiłam mu dzisiaj gryzaka takiego co się do lodówki wkłada i potem daje dziecku. Może mu się spodoba. No i mam jeszcze żel łagodzący na dziąsła ale on jest od 3 mies. i nie wiem czy mogę Erykowi posmarować. Może spróbuję jak będzie już źle. Masaż dziąseł pomaga tylko na chwilkę.
Dobrze że w dzień da się uśpić to trochę spokoju, a śpi tak słodko i uśmiecha się że nie pomyślałabym żeby miał obudzić się z płaczem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- [email protected]
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 93
- Otrzymane podziękowania: 0
u nas może być mój tez podobnie budzi się nas ranem i nie może spać tata jak tylko może to przychodzi z nim do salonu i układa go na brzuszku i czeka aż zaśnie i potem go przekłada do łóżeczka.
a jutro idziemy na szczepienie i ja wreszcie do gin oraz kardiologa ciekawe co mi powiedzą.
Mojemu nadal sie strasznie ulewa plus ma całą buzie w krostkach ehh.
ja też mam brzuszek hehe i powiem że najgorzej że nie mogę zmobilizować się do ćwiczeń a wogóla macie jakiś sprawdzone ćwiczenia to może wreszcie się wezmę za siebie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gravity
- Wylogowany
- gadatliwa
- " Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmi
kasia085 to masz taka sama sytuacje jak ja moja matka nawet nie zapytala jak sie czuje jak byla w ciazy,bylam i wszpitalu tez wiecie nic ja nie interesowalo::(a z tesciowa od rana na tele i skypie i tera po porodzie tez gadam jak z kolezanka o wszystkim o antykoncepcji obiedzie pogodzie dziecku jak leci.Tez mi ciezko ,nawet dzis dzwonilam do pl nawet nie zapytala jak Jessica tak jak by jej nie bylo:( bardzo to przykre a jak nie zadzwonie to zaraz dzwoni do mojej tesciowej ze ssie nie kontaktuje dzwonie dla spokoju
Ja sama z Jessica moj pojechal na nocke a zaczyna o 4 do 3 nad ranem:( chyba zwarjuje zanim do tego sie przyzwyczaje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natB
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- (...) bo dziecko to cud, jedyny, niezastąpiony :)
- Posty: 2505
- Otrzymane podziękowania: 153
Ja do gin. znowu w kwietniu... jeery mam stracha, że będzie coś z tą cholerną tarczycą i hormonami :/...
Gravity a TY co masz z tą tarczycą? pytałam Ci się już czy nie?
Kicia ten okres płaczliwy przejdzie, zobaczysz... u nas było identycznie... mały się tak wycwanił, że włączaliśmy na youtube odgłosy suszarki , bo ile można suszyć normalną
Kasia085 powiem Ci tak niestety trzeba zastosować patent jednym uchem wpuszczam drugim wypuszczam... aj tak muszę robić przy teściach, z którymi mieszkam... bo dawno bym już psychicznie padła... tylko przykre, że to słyszysz od swojej Mamy :/, może z czasem jej to przejdzie, przynajmniej mam taką nadzieję... nie załamuj się kochana :* dla Jasia jesteś THE BEST
Patrycja21 zapalenie płuc?! WOW zdrówka życzę, dobrze, że już po wszystkim...
A temat teściów to temat rzeka ... ciekawa jestem jakimi teściowymi my będziemy
My dzisiaj z Władkiem mamy marudny dzień, nic go nie bawi i płacze, ale staram się nie stresować i kładę go po prostu spać... chciałabym, żeby troszkę się pobawił, żebym mogła mu pośpiewać piosenki, ale jak płacze to nie ma, co go zmuszać... po prostu idzie spać i o dziwo śpi, więc chyba coś nie tak jest z pogodą ...
Jutro znowu idę na zumbę , Tatuś zostaje z młodym
Jedynym naszym problemem na dzień dzisiejszy z Władkiem to to, że mało się uśmiecha i nie skupia uwagi w sumie na zabawkach... cały czas sobie tłumaczę, że jest mały i może za dużo od niego wymagam?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pani_p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1509
- Otrzymane podziękowania: 24
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kicia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 275
- Otrzymane podziękowania: 1
Może dzisiaj będzie lepiej. Zawsze pozostaje chusta i suszarka...
NatB podejrzewam że odgłosy suszarki z youtuba nie pomogą.Czasem nie pomaga normalna suszarka zwłaszcza jak jej nie widzi...Cwaniak
Eryk dzisiaj też przespał pół dnia, trochę się pobawił ze mną po południu, miła odmiana po porannym płaczu. Może jutro będzie lepiej.Mam nadzieję że to tylko pogoda. No chyba że te zęby...
Nat nie przejmuj się tym że Władek jeszcze nie skupia tak uwagi. Z czasem zacznie. Erykowi podoba się przytulanka która ma wyraźną twarz, oczka buzię i nos, jak człowiek, dodatkowo grzechocze. A i jeszcze kupiłam mu w Smyku książeczki kontrastowe, one są od 3 albo 6 miesięcy ale Erykowi podoba się taka od 3 ze zwierzątkami. Chwilę potrafi oglądać jak mu opowiadam i pokazuję zwierzątka. Są naprawdę fajne. Zamówiłam przez internet. Możesz mu też rysować czarnym markerem na kartce różne kształty i pokazywać. Na pewno się zainteresuje.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- JustynaNL
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 194
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wredota1
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 155
- Otrzymane podziękowania: 0
Gabi je mm 120 co 4 godziny. W nocy nie je jednego karmienia bo spi 6 a nawet 7 godzin. Za 2 tyg. sprobujemy kleiku kukurydzianego do wieczornego mleczka wiec moze jej sen jeszcze sie wydluzy. Na noc dostaje 150 i zasypia bez krzyku
Za tydzien w czwartek mamy szczepienie. Oby nie bylo jak ostatnio i odczyn nas ominie.
W czwartek zapisuje sie z siostra na zumbe A po zumbie godzina na silowni gratis. Trzeba sie ujedrnic po takiej przerwie bez cwiczen.
Maz chetnie zajmuje sie Gabi. I powiem Wam, ze w nocy czasem zdarza mi sie udawac ze nie slysze ze Gabi krzyczy i Daniel idzie ja karmic A czasem gramy w papier, kamien, nozyce zeby wyznaczyc kto do niej idzie
I coz jeszcze moge powiedziec... dobrze mi byc mama!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gravity
- Wylogowany
- gadatliwa
- " Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pani_p
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1509
- Otrzymane podziękowania: 24
Dzisiaj idę do gina. Kurka mam stresa przed badaniem... Ehhh
Buziole :-*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kicia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 275
- Otrzymane podziękowania: 1
Niesamowite jak Gabi śpi w nocy. Ja tyle godzin bez przerwy przespałam przed porodem. Marzenie...
Zumba super, fajnie że możesz też iść na siłownię. Ja bym bardzo chciała ale na razzie to byłoby za długo, Eryk zostaje z tatą po max 40-60 min jak idę biegać.
Dzisiaj dla odmiany miałam pobudkę o 3, dobrze że mały chciał ssać więc przewinęłam i go i się położyliśmy. Ale najgorsze jest to że cały czas był strasznie niespokojny, tylko chwilę leżał spokojnie i zaraz mu chodziły nóżki, rączki trzymałam lekko to nawet się złapał za mój palec. Nie wiem czy to nie wina pogody. Ale jestem tak niewyspana że masakra. Wstaliśmy przed 7, pobawiliśmy się i teraz mam nadzieję że po karmieniu zaśnie i ja razem z nim. Tak sobie obliczyłam ile ostatnimi doby spał i nie wychodzi mi nawet 15h, tylko jakieś 13-14. Może wyszłoby więcej ale nie liczę tego jak leży i cyca z zamkniętymi oczami. Dobrze że w dzień ma dłuższe okresy snu, nawet 2-3h to mogę coś zrobić albo się przespać.
A my jutro jedziemy na prześwietlenie bioderek.Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia085
- Wylogowany
- rozmowna
- Jaś - moja miłość:-)
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 5
Pani p czemu masz stresa przed badaniem?wszystko będzie ok.nie martw sie.
Co do interesowania sie zabawkami to Jas sie interesuje i je oglada ale jeszcze ich nie chwyta sam,tak zeby wyciagnac lapki.jak mu poloze gdzies w zasiegu raczki i mu podejdzie to zlapie i dosc dlugo trxyma.czasem nawet przywali sie w glowine:-) no ale teraz i tak najbardziej kocha piastki:-)
I wroce jeszcze hdo mojej mamy.fakt ze najgorsze jak slyszy sie to od wlasnej matki,ale postanowilam tak jak napisala natalia wypuszczac to drugim uchem bo inaczej bym chyba popadla w jakas depresje.mam juz swoja rodzine i mam w nosie jj uwagi.wczoraj np. Pyta sie czy bylam z malym na spacerze.ja mowie ze tak bylo - 1 stopnia ale cudne slonce.a ona oczywiscie --boze tak zimno bylo, i wogolke juz zle zrobilam.najbardziejbwkurza mnie z tym ze jak moja siostra urodzila to wszystkim wokol mowila jaka to z niej cudowna matka i jak sobie radzi. Jej dzievko urodzilo sie cvhore i pierwszxe 2 tygodnie spedzili w szpitalu,maly z tego wyszedl i chyba naturalne bylo ze przy nim siedziala jako matka, kazda z nas by tak zrobila.a dlaniej to byl taki wyczyn ze po prostu moja siostra stala sie bostwem. Jak wyszlam ze szpitala to w pierwszym tygodniu robila mi obiady a mam wrazenie ze to bylo takie poswiecenie ze gdybym wiedziala ze tak bedzie tobwolalabym o pomoc poprosic tesciowa. Ach tam szkoda wogolke gadac.w zyciu bym nie pomyslala ze bede narzekav na swoja mame.najgorsze jest to ze jak przychodzi weekend to wolimy jechac do tesciow a moj tata ma wtedy focha ze wogole nie przyjezdzamy do nich.nie chce mu tlumaczyc dlaczego tak jest bo moge tym spowodowac ostra klotnie rodxinna,dlatego chyba lepiej to przemilczec
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.