BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

10 lata 4 miesiąc temu #912891 przez pani_p
Mobikano ja tteż nie rozumiem o co temu Twojemu chodziło. Najpierw jedzie po Tobie a pozniej się głupio pyta jak się czujesz :-/ kopa mu w dupe trzeba zasadzic :-) nie martw się, poradzicie sobie z tym. Pewnie tyle ludzi w koło, zamieszanie, że wszyscy macie już dość i to oddziałuje na was negatywnie. Głowa do góry :-* Brawo dla małego :-D skubany :-D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913298 przez natB
Ja tak na szybko... bo dzisiaj mam mega stresa...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
no dobra nie będę tutaj tworzyła czarnych wizji... pójdę i zobaczę, co dalej wymyśli nowego...

Kasia085 co do kiwania to fakt normalna sprawa... u nas mały robił kiedyś takie śmieszne miny, jak widział lampy, prężył się, wyginał się w bok i tak cały latał, ale to przeszło na szczęście, a już chciałam iść z nim do neurologa, bo te napięcia mnie tak dziwiły...

Władek ostatnio odkrył możliwość śmigania w chodziku i teraz cały dół domu jest jego... booosh normalnie taki rojber z niego, że jak zacznie chodzić to tylko będę za nim biegać... w chodziku jeździ, jak szalony... zamyka drzwi, próbuje otwierać szafki, wjeżdża do łazienki, próbuje zdejmować pranie z suszarki, wjeżdża do spiżarni :P szogin jeden :P


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913302 przez pani_p
Natka nie denerwuj się przed wizytą, napewno coś zaradzi na twoje problemy, a może się okaże, że to normalne przy tabletkach? Ja nie wiem bo nigdy nie brałam wiec wyrokowac nie będę ;-)

A nie ma sukienki... Chyba ubiore jej jedną z tych co ma... Buuu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913303 przez kasia085
nat nie martw se. bedzie dobrze. mocno zaciskam kciuki i melduj sie pozniej co i jak.
monia kurcze nie wiem o co bega temu twojemu. jakies wahania nastrojow ma czy co? moze to jemu potrzebny jest jakis specjalista.
malutki spi a jak stanie. zjemy kaszke i lecimy na dwor. narazie jest ladna pogoda.kucze zrobilo mu se cos takiego ze w dzien nie chce sam spac. jak zostawie go samego to zaaz mne wola i leci za mna, a moze sie to skonczyc upadkiem z ozka wiec strach, a w lozeczku w dzien nie chce spac.. a kiedys mogl spac nawet 3 godziny sam. nie wiem co z tym zrobic jak to zmienic.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913540 przez natB

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ale w sobotę wybieram się na 40-stkę szwagra i szwagierki, więc jej nie odwiedzę :P... mam nadzieję, że po lekach wrócę do normalności... :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913728 przez kasia085
no to niezle. cale szczescie ze poszlas do tej lekarz. nie martw sie nat, podlczysz sie i bedzie wszystko ok. po prostu Twoj organizm zwriowal po ciazy i trzeba go troche poskromic. bedzie dobrze kchana.
ale dzis u na zimno, ieje, pochmurno. chyba musimy zaprosic do nas jakas jasiowa kolezanke lub kolege bo nie chce sie wylazic

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913796 przez pani_p
NatB dobrze, że to się wszystko dobrze skończyło! Ty to taka chętna do lekarzy chodzić jak ja haha :-D

Kasia u mnie też brzydko :-( dobrze, że nie pada bo muszę iść sukienkę odebrać od krawcowej bo skracalam.

I muszę powoli ogarniać bo w sobotę jedziemy na kolejne wakacje hehe do mojej babci na wieś :-)

Zuza w nocy nam akcje odstawila... Od 2.30 gdzieś do 4.30 właściwie nie spałam bo i ona zasnąć nie mogła, już nawet wzięliśmy ja do łóżka, ale to nic nie dało.... Ona chyba za mało jedzenia na noc dostaje. Czy 210ml mleka to dobra porcja? Juz nawet się zastanawiam czy przed kąpielą nie dawać jej kaszki a po kąpieli jeszcze butla? Nie chce jej utuczyc tez.... A mój wniosek taki bo dopiero jak dostała dodatkową porcję mleka to zasnela.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913853 przez natB
W sumie ciesze sie, ze wyszlo to co wyszlo... w najgorszym wypadku mogla mnie zawsze czekac operacja, czyt. zapalenie otzrewnej :/..

Kasia u nas pogoda dzisiaj w kratke.. ale chlodnojest i maly na dlugi rekaw... najgorsze, ze zaraz trzeba bedzie buty kupowac i kurtki maluchom... jakies butki kupujecie? Wlad jeszcze nie chodzi, ale chyba juz usztywniane powinien miec co nie?...

Pani_P ja nie lubie strasznie lekow brac :/.. wczoraj tak plakalam wieczorem... bo zawsze bylam okazem zdrowia, ja wiem, ze powaznie nie choruje, ale ilosc lekow mnie dobija :/ bo czuje, ze organizm nie funkcjonuje normalnie...
Co domleka... Wlad pije na noc tylko max 150 ml lekko zageszczone kaszka i tez dzisiaj od 3-4 nie spal :/ chyba bede mu dawala lyzeczka kaszke i do spania picie zwykle i heja :).. moze sprobuj u Zuzio tez tak sprobuj :)... na jak dlugo jedziecie na wakacje? my planujemy wypad do Swinoujscia, ale zobaczymy czy uda nam sie wyrwac na 2 dni z domu :) oczywiscie z malym... moj S. stw ze musi z synem spedzic troche czasu, bo faktycznie malo go dla nas ma...wczoraj przyszedl malego wykapac, bo od srody praktycznie go nie widzial... wroci z jednej pracy i heja do drugiej... ale juz powoli do tego sie przyzwyczajam... maly jak bedzie wiekszy S. bedzie go zabierac czesciej ze soba :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913867 przez asiulek2706
Hej hej Dziewczynki :)
Nat -
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

PaniP kurcze wiem co czujesz z tą sukienką. Ja tak miałam przed chrztem że niby miałąm sukienkę ale chciałam inną i latałam po całym mieście. Ale warto było :) Ale przy okazji odkryłam, że na takich a la targowiskach są przepiękne sukienki w bardzo niskich cenach. Wcześniej tam nie zaglądałam tylko kupowałam w sieciówkach i byłam bardzo zaskoczona. Może i u Ciebie są takie miejsca albo pojedyncze sklepiki? Być może tam byś coś znalazła? A co do jedzenia - 210 bez kaszki to na noc bardzo dobra ilość.
Monika współczuję. Niestyty nie za wiele na to wszystko poradzisz bo zawsze wyjdziesz na najgorszą. Wiem coś o tym, ja mam paskudną teściową, ale na szczęście mój M też się na niej poznał i raczej wspólnie jej unikamy.
Kasiu z tym nocnikiem to po prostu rewelacja. Wogóle jak piszecie o postępach Waszych Dzieciaczkó to jestem pełna podziwu. Alcia rozwija się powolutku, ale do przodu. Ostatnio zaczęła pełzać i zasuwa po całym mieszkanku, wszystkiego jest ciekawa. Wie też gdzie są kotki zawsze jak się Ją o to pytam to odwraca się w stronę drapaka gdzie zwykle siedzą. A jak ich tam nie ma to jest zdziwiona :) Pozatym tak śmiesznie mówi składa różne sylaby i dźwięki i tak moduluje głos, jakby wygłaszała jakąś poważną wypowiedź :D Niesttey jeszcze nei sada i to mnie baaaardzo martwi, niby rehabilitujemy ale w tym zakresie postępów brak :/
A co do tematu wypadków to powiem Wam
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Buziaki i miłego długiego weekendu Wam życzę. My jedziemy na Świnoujścia do moich rodziców :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #913879 przez kasia085
Asiu mysle ze to normalne. od kiedy jestesmy matkami wszystko przezywamy ze zdwojona sila. tak to juz jest. a do tego jestes napewno wrazliwa osoba i dlatego to wszystko jeszcze bardziej Cie wzrusza. takze spokojnie zaden specjalista nie jest Ci potrzebny. co do ciuszkow na targowiskach w 100 % se zgadzam, ba napisze nawet wiecej - bardzo czesto tam wylapuje i ciuszki dla siebie np. ostatnio kiecke za 20 zl. co do psotepow dzieci to kazdy rozwija sie w swoim tepie i uwazam zenie ma co dzieci zmuszac i poganiac. moj jas np. jest oporny na nauke klaskania, papa, pokazywania ksiazeczek. wytrzyma jedna strone ,lapie ja i rzuca jak najdalej sie da. taki maly nieuk mi rosnie - ale co zrobic....:-) na sile go nie zmusze. wiec cale szczescie ze moge choc tym nocnikiem sie pochwalic:-)
panip koniecznie pochwal sie sukienka:-)
a co do jedzonka to Jas zjada kaszke okolo 120 ml przed kapiela, po kapieli 180 ml mleka i spi do 5. wtedy 210 ml mleka i spi do 7.30. wczesniej tez mu dawalam na noc samo mleko. wypijal 210 ml i budzil sie dwa razy w ciagu nocy. od kad zmieenilam system na kaszowo-mleczny tak spi peknie. wiec moze sprobuj cos Zuzi zmienic. dodam ze chodzi spac o 20.30

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913903 przez natB
Asiulek ano pewnie, że normalne, że tak wszystko przeżywasz... ja i przed ciążą przeżywałam :) więc spoko oko :)... ostatnio oglądałam bardzo wzruszający program o wcześniakach, które rodziły się przed 26 tygodniem życia... normalnie ryczałam, jak głupia :(...
Co do postępów Alicji, jeśli rehabilitant Ciebie uspokaja i zapewnia, że jest ok to tak jest :)... mój Władek odkąd zaczął siadać nie robi żadnych w sumie postępów, zero raczkowania, wstawania, ale na spokojnie czekam... co nie oznacza, że się nie denerwuję...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Oooo Świnoujście... Asiulek my może pojedziemy w przysżłym tygodniu... do kiedy zostajesz? ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913911 przez hania703
Nat, domyślam się, jak Cię wkurzają te problemy zdrowotne, ja też staram się unikać zarówno lekarzy, jak i leków. Jednak jak trzeba, to trzeba, przyjdzie czas, że twój organizm wróci do normy i będziesz "śmigać jak szesnastka" ;).
Asiulek, ja też się wzruszam każdym ludzkim nieszczęściem, zastanawiałam się właśnie, czy to macierzyństwo tak mnie zmiękczyło, czy hormony jeszcze się nie uspokoiły, bo przed ciążą aż taką beksą nie byłam. Co do postępów, to Alusia też wszystkie dzieciaczki dogoni, ważne, że jest pod opieką rehabilitanta, więc on może fachowym okiem to ocenić. A że dzieci są różne świadczy chociażby przykład moich bratanków: jeden zaczął chodzić w wieku 9 miesięcy, jego młodszy brat - 14 :) I oba przypadki były zupełnie w normie ;)
Kasia powtórzę się, ale nocnik Jasia niezmiennie na mnie wrażenie robi :)
Jeśli chodzi o jedzenie, to ja wieczorem daję Kubusiowi 150 ml mleka, potem "dobijam" cycem i śpi gdzieś do 3, póżniej znów cycuś, ok 6 kolejny raz i w sumie tak do 8 ostatnio zdarza nam się dodrzemać :)

A my wczoraj spędziliśmy przemiły dzień w Krakowie, odwiedziłam swoją pracę, biuro męża no i spotkałam się z Kicią :) Kubuś zachowywał się świetnie, w obu biurach podbijał serca osób tam pracujących, pięknie się bawił i wszystkich zaczepiał :) Erykiem za bardzo nie był zainteresowany, bardziej chyba zaciekawiła go jego mamusia, a zwłaszcza jej okulary przeciwsłoneczne :P Niestety pogoda nie sprzyjała piknikowi, ale urządziłyśmy sobie miły spacer :) W ogóle, to pierwsze ( i jedyne) forum internetowe, na jakim się udzielam i strasznie fajne jest uczucie, gdy spotykasz kogoś, kogo teoretycznie nie znasz, a w rzeczywistości wiesz o nim całkiem sporo ;) Niestety zdjęć z tego spotkania nie mamy, bo przypomniałam sobie o aparacie, gdy Kuba już zasnął i nie bardzo było jak pozować, ale mam nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie i jeszcze nadrobimy :)
Pytałaś Nat o buty; my właśnie kupiliśmy wczoraj kolejne - takie zwykłe tenisówki w Smyku, bo te, które nabyłam miesiąc temu okazały się już za ciasne :/ Mały póki co nie bardzo kuma, jak się w nich poruszać, zresztą po domu nadal głównie na bosaka śmiga, ale przynajmniej do wózka będzie miał, bo wydawało mi się, że wczoraj ludzie dziwnie spoglądali na jego skarpetki :P Porządne usztywniane kupię mu chyba na jesień, póki co nie chcę mu w nich nóżek parzyć. A tak w ogóle, nie chce któraś odkupić? www.befado.pl/kolekcje/obuwie-dla-chlopc.../poniemowlece21-8869
Rozmiar 20, założone 2 razy, bo wczoraj już się nie udało :/ Szkoda mi ich już na strych wyrzucać :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #913916 przez pani_p
NatB na 1,5 tygodnia jedziemy, mniej więcej, za tydzień mamy tam pierwsze wesele u chrzestnej Zuzi :-)

Asiulek po pprostu uczuciowa babka jesteś. Ja staram się wypierac takie inf ze świadomości. Zuza tez nie siada, jeździ na pupie i właściwie to jej sposób na przemieszczanie w siadzie a tak to się turla. Ale myślę, że wszystko z nią ok.

Sukienki nie mam póki co, może jeszcze wyskocze na targ zobaczyć jak tak mówicie, a jak nie to na miejscu albo założymy coś z tych co ma :-) w każdym razie cykniemy pewnie fotkę w dniu wesela i się pochwalę na fb ;-)

Dzisiaj mąż mnie zabiera na kolację służbową a z małą zostaje moja mama :-) będzie okazja się odpicowalac ;-)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #914842 przez kasia085
co tu taka cisza?
pani p ja bym sprobowala zostawic m mala. sa jej dziadkami wec krzywdy napewno jej ne zrobia. a jesli okaze sie ze mala placze to poprostu wrocicie. nam tez sie szykuje wesele w pazdziernikui jesl nic sie nie zmieni o tez zostawie malego ktorejs babci. jesli okaze sie ze placze to wsiade w samochod i wroce do niego.
a my mielismy suer weekend. w piatek bylismy w zoo w płocku. bylo swietnie. maly zachwycony, caly czas rozesmiany, pial z radosci na widok zwierzakow. w sobote pojechalismy na zakupy do wawy a popolludniu mojego M. siostra wyciagnela nas naspacer do lazienek. a wczoraj miellismy odwiedziny Jasia kolezanki ze szpitala (dokladne z sali poporodowej) widzielismy sie pierszy raz po 9 mesiacach i to jest szok jak dzieci sie zmienily. Maluka jest sliczna tylko bala sie troszke Jasia jak jej dotykla, choc w pewnym momencie dali sobie buzi. take to slodkie bylo:-)
Kurcze dziewczyny strasznie sie wczoraj wystraszylam. bo jakglaskalam Jasia do snu to poczylam z tylu glowki, zaraz pod linia wloskow na szyjce (karku) tak maly guzizek. dzis tez jest. maleo raczej ni boli bo nie reaguje gdy go dotykam. Chcialam zaraz jechac do lekarza ale M. kazal mi sie uspokoic i poczkac roche ze mozesie wchlonie. sama nie wiem co mam robic i strasznie si denerwuje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #914864 przez hania703
Kasia, kurcze, poobserwuj chwilę, ale w razie wątpliwości jedź do lekarza, lepiej się upewnić. Nie ugryzło go coś może? To pierwsze, co mi do głowy przychodzi...
Zoo super sprawa, też planujemy Kubę zabrać, tak się interesuje pieskami sąsiadów i gołąbkami na dachu, że przypuszczam, że miałby tam niezłą frajdę :)
Pani_p jak ją zostawisz na noc, to pewnie prześpi wszystko i nawet nie zauważy, że ktoś inny ją pilnuje :) My też mamy wesele we wrześniu, chyba zostawimy Kubusia w domu, z teściami i też mam zgryza z tego powodu. Niby w dzień nie ma problemu, bo zna ich i lubi, ale wieczorem zasypia tylko przy cycu, więc obawiam się, że może być nieciekawie. Próbuję go kłaść z butelką, ale póki co, ani razu mi się to nie udało. Impreza jest 70 km od domu, więc ciężko szybko przyjechać w razie czego. Podejrzewam jednak, że to my, mamuśki tak panikujemy, a jak przyjdzie co do czego, dzieciaczki świetnie sobie bez nas poradzą :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl