BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

10 lata 3 miesiąc temu #918265 przez natB
Ej ej wracać mi tu :D...

Więc opiszę swój wknd... maż zrealizował swój prezent z zeszłego roku, czyli lot szybowcem :D, ale miał radochę mówię Wam :D polecam... ja też mam zamiar lecieć kiedyś :D może nie za rok, bo planuję chodzić z brzucholem haha :D, ale może za 2 lata :D
Oprócz tego byliśmy na zakupach i pisałam Wam o promocji w hm świetna sprawa, tanioszka :)... no i kupiłam Władowi buty słuchajcie w smyku za 35 zł!!! normalnie szok... traperki ze skóry... przecenione o 100 zł!! muszę sprawdzić, czy aby na pewno są mu dobre... zaoszczędziłam, jak nic dlatego kupię jeszcze jakieś dla małego, ale chyba już w CCC lub te Emel zobaczymy :)...

Władowi idą górne jedynki, strasznie mi go żal, bo widać, że opuchnięte i obolałe, ale jakoś dzielnie sobie radzi :)... drugi dzień z rzedu zrezygnował z mi z 2 drzemki :/ normalnie wytrzymać z nim od 12-19 to wyczyn :D... nie raczkuje, nie wstaje, leniwy jest jak nic, ciągle woła mama :D no i to na tyle :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #918482 przez asiulek2706
nooo lot szybowcem super :) Widzę że u Ciebie już konkretne plany bobaskowe, super :) Ja też bym baaaaardzo chciała, ale przez ten mój pożal się boże zawód będzie bardzo ciężko. Myślimy o tym często bo oboje chcielibyśmy dużo dzieci ale tak to życie głupio się układa :( Promocje załapałaś super :) Teraz już są końcówki wyprzedaży i można wynaleźć prawdziwe cacuszka :) Ja też ostatnio pokupiłam, w rozmiarze 86 żeby było na zaś a tu niespodzianka - wszystko już pasuje :D Ala to na prawdę kawał bobasa :D Biedny Wałdziu przez te ząbki, górne jedynki jakoś właśnie dają się dzieciom we znaki, chrześnicy mojego męża szły 4 górne zęby na raz, miała dziąsła sine i spuchnięte jak balony, ale już po wszystkim :) Ponoć kły też jak wychodzą to jest nieciekawie. Niestety drzemek będzie coraz mniej :) A co będzie jak zacznie się przemieszczać :D

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Buziaki :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #918532 przez natB
Asiulek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A o co chodzi z tą babą... kurka chyba nie jestem w temacie XD
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Beznadziejny jest dzisiaj dzień, tylko do spania :(... oj przypominaj mi się czasy, kiedy byłam w ciąży już na L4 i mogłam do woli spać :D leżeć i wypoczywać... fajnie jest się tak czasem cofnąć w czasie :D:)...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #918544 przez kasia085
Nat ale mial mezus frajde. pewnie cieszyl sie jak dziecko:-) kurcze tak to jest z tymi planami bobaskowymi. praca i jeszce raz praca. ja wiem ze musze wrocic w styczniu bo inaczej bylaby klapa. juz non stop gadaja zebym im jakiegos numeru ne walnela. dzs byla u mnie kolezanka z 5 miesiecznym bobaskeim i jak go wzielam na rece to Jas byl zazdrsny - wspinal sie po moich nogach, trzymal spodni. wiec moj maluszek potrzebuje mne jeszcze w 100 % i to chamuje moje zapedy ciazowe:-)
Asulek ta baba jest moja idolka(oczywiscie wiecie w jakim sensie) ten drugi tekst wygrywa. co za idiotka. ale tak to jest jak jest sie straym babsztylem, kory uwaza sie za niewiadomo kogo i pomiata ludzmi majac ich za nic. oj tez sie napatrzylam na takich. ale cale szczescie mam to juz za soba.
pogoda do bani. musialam malutkiemu do sklepu ocieplana kurteczke zalozyc - 13 stopni. masakra - mamy serpien. moze jak M. wrcoi i przestane padac to wyskoczymy na jakis spacerek.
zmienilam malemu wozek an spacerowke McLarena i jest super,lekka, zwinna.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu - 10 lata 3 miesiąc temu #918555 przez asiulek2706
Nat
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Taaaaak faaajnie było na zwolnieniu :D filmy można było pooglądać, poleżeć, po sklepach polatać :D Ah gdzie te czasy :) jakbyśmy miały drugie to już tak nie będzie :)
A wiecie że dzisiaj była u Ali rehabilitantka prywatnie, ta z przychodni do której chodzimy też z nfz i powiedziała, odnośnie tego że Ala skończyła dzić 9 miesięcy, że jakbyśmy poszli z Alą do neurologa / ortopedy to byłby lament że Ala nie siedzi i nie raczkuje, ale żebyśmy się tym nie przejmowali bo wszystko w swoim czasie. No ale ja tak patrzę po naszych Dzieciaczkach to ok - oprócz Ali nie siedzi jeszcze tylko Dominisia, ale połowa nie raczkuje, więc to chyba gruba przesada :/ Alunia dostała takie plasterki na brzuszek jak dla sportowców żeby wzmacniać mięśnie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #918808 przez kasia085
asia i Ala musi nosic je caly czas? nie slyszlam jeszcze o tych plasterkach.
a co do tego raczkowania to przeciez dzieci wcale nie musza tego robic. Jas np. nie raczkuje ale czolga se bardzo sybko na brzuszku, wszedzie dojdzie iwidze ze mu tak lepiej. bo po lozku np. raczkuje ale jak juz jest na podlodze to od razu na brzuszek. lekarka mi powiedziala zebym nie spodziewala sie ze bedzie raczkowal. podobno dzieci ktore nie raczkuja szybciej ruzaja na nozki. maly podnosi sie przy roznych przedmiotach ale ma jeszcze problem z rownowaga bo jak sie pusci to maks 3sekundy i lezy. takze uwazam ze kazde dziecko rozwija sie wswoim tempie i nic nie wolno go poganiac. moj Jas np. dopiero majac 8 miesiecy opanowal przekrecanie sie na brzuch odwrotnie. tez se martwilam ale lekarz kazala zostawic go w spokoju no i faktycznie samo przyszlo.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #918832 przez natB
Asiulek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


CO do Alusi oby te plasterki jej pomogły... znajomej synek zaczął siedzieć, jak miał 10 miesięcy, a raczkował jak 12, chodzić zaczął jak miał 14 miesięcy... myślę, że rehabilitantka wie, co mówi :) będzie dobrze... będziecie ćwiczyć i Ala zaraz nadrobi zaległości... Wład też nie raczkuje, nie wstaje sam i też Ciebie rozumiem, bo sama mam stresa jakiegoś, że coś może jest jednak nie tak... ale cierpliwie czekam :)

Piękna jest dzisiaj pogoda :) codziennie rano z WŁadem przed spaniem zaliczamy spacerek, a dzisiaj nie chciało mi się w ogóle wracać... było czuć poranną rosę, taki lekki chłodek, a jak słoneczko zaświeciło to takie ciepło na twarzy :) cudownie :)... człowiek dopiero teraz docenia takie chwile :)... zmykam kochane

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu - 10 lata 3 miesiąc temu #918853 przez asiulek2706

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu - 10 lata 3 miesiąc temu #918854 przez asiulek2706
hej Dziewczyny :) Dziękuję za wsparcie :* Martwię się z tym siadaniem bardzo. Plastry ma nosić póki się nie odkleją, normalnie z nimi się dziecko kąpie i funkcjonuje. Ja też o nich wcześniej nie słyszałam, ale mam zaufanie to tej rehabilitantki, ma niesamowite podejście do Ali a mam porównanie bo chodziliśmy do różnych osób. Zresztą też na necie nie ma złego słowa o Niej. Kasiu Ala też pełza ja szalona pokonuje przeszkody a dzisiaj (zgroza) zeszła z łóżka (niskiego bo ok 30 cm ale jednak) przodem i dawaj za kotem :) Bardzo to wszystko jest niepokojące a jeszcze teściowa dokłada do pieca swoimi komentarzami (typu że dziecko jest niepełnosprawne itd.) Nat
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Co do spacerku to pięknie, cudnie i wogóle zazdraszczam przyrody wokół. Rano czuć już zbliżającą się jesień która jest moją ulubioną porą roku. Na wsi to w ogóle mus być pięknie <3
My chodzimy na spacery na Wały Chrobrego i Bulwar Piastowski który ciągnie się wzdłuż wody. Zupełnie inny klimat niż Wasz ale też fajny. Wklejam zdjęcie, trochę kiepskie ale lepszego nei znalazłam na necie :) aaaaa i jeszcze się Wam pochwalę że Ala nauczyła się szeptać :)


Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #918956 przez natB
Asia jakie widoki cudownie :)... nigdy nie byłam w Szczecinie tylko ot tak przejazdem, ale na dłużej nigdy :)... planujemy gdzieś jechać jeszcze na 3 dni, ale pomysłów nam brakuje :)...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Jak Ala pełza no to super, siłę ma :) Widzisz u nas nawet nie ma pełzania :)... próbuję właśnie Władka uśpić, bo taki jest marudny :(... idą mu te jedynki górne i strasznie mi jest go żal :( widać, że się męczy :(
Potem zrobię zdjęcie naszej okolicy, wieś fajna :), tak jak ze wszystkim są plusy i minusy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #918986 przez kasia085
Asia aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Szczecin - kocham:-) mnostwo wspomnien, rozczarowan, wakacyjnych milosci. w czasach szkoly sredniej jezdzilam na obozy jezykowe do Szczecina. to byly codowne 3 tygodnie w oku. oboz byl z jezyka rosyjskiego i zawsze wypadal w trakcie Dni Morza wiec byly imprezy a ze mieszkalismy w bursie nedaleko Walow to mielismy wtedy czas wolny - oj dzialo sie dzialo:-)
Natalka nie martw sie jeszcze Wlad zaskoczy nas wszystkich i bedzie wybitnym sportowcem. :-) nie popedzajmy maluchow niech sie spokojnie rozwijaja. skoro nie wstaje tzn. ze eszcze nie czuje sie na silach, a ze nie pelza? moze z niego maly leniuszek iwoli zawolac mame zeby go gdzies zabrala nz sam se przemiescic. u mnie maly mal tak przez pewien czas ze zamiast sie ruszyc to krzyczal i na poczatku podchodzilam i go balam, a poznej wyczailam inna technike i jak krzyczal to podchodzilam , przytulalam go i odkladalam spowrotem i tak nauczyl sie smigac. musze Wam nagrac jak on smiesznie sie czolga.
kochane dzis o 18 mama ma wychodne - Jas zostaje z tatusiem:-) ide na pokaz kosmetyczny do kolezanki. przy winku, w dbrym towarzystwie. oj nie moge sie doczekac. bedzie to w naszym bloku tylko w innej klatce takze ide bez stresu:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #918988 przez kasia085
cos mi zjada literki, chyba to moje zdolne dziecko ma na to wplyw. ostatno widze ze bawi sie czyms w raczce a on trzyma sobie literke d. oj zaczyna sie.....................

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #919208 przez pani_p
No wróciłam! Wesele było mega! Wybawilam się mimo że niunia była cały czas z nami :-) teraz na szybko wszystko poprac i w sobotę znowu :-D dobrze ze teraz jeden dzień i na miejscu :-) doszliśmy do porozumienia z mężem i zostawimy na noc małą tesciom. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Kasia ja też boję się tej szczepionki... Jak wszystko związane z macierzynstwem i to ma dwie strony medalu... Ty masz może nawet trudniej podjąć decyzję bo wiadomo, że z Jasiem juz wystarczająco przeszliscie.

Kicia u nas nie ma problemu z jedzeniem. Wyjątkiem są dni kiedy zęby mocno dokuczają, wtedy tylko butla z mlekiem.

Oki u nas to samo, wymuszanie krzykiem. Nie wiem jak z Zuzą postępować w tej sprawie.

Kasia no i super :-) twoja pediatra mądrze mówi. Ja pewnie też zaszczepie bo jakby co to bym sobie wyrzucala. Lepiej jednak działać, takie jest moje zdanie.

NatB lot szybowcem Aaaa!super :-D zazdroszczę mężowi :-D ojjj ja też czekam na tego waszego bobasa hihi

Asiulek Matko Bosko Częstochowsko! Co za baba... Chyba ma jakiś kompleks... Co do postępów naszych maluchów to ja też się martwilam, ale widzę już, że nie ma czym bo z dnia na dzień Zuza mnie zaskakuje. Od wtorku zaczęła mi prostować rączki a wczoraj podnosiła juz dupke i ustawia się do raczkowania. Ala tez ruszy! Ala szepta?! Chciałabym to usłyszeć hihi

My się wybyczylismy :-) wprawdzie ciężko było bo Zuzi zęby idą i ciężko to przechodzi, w dodatku wszyscy wkoło lepiej wiedzieli co moje dziecko potrzebuje a to doprowadzalo mnie do szału, ale ładnie dawałam do zrozumienia, że to ja wiem lepiej. Masakra, przecież opiekuje się nią już 9 miesięcy to chyba mam jakąś wiedzę i doświadczenie? Będę teraz miała ciężko bo chyba nauczyła mi się na ręce... Ehhh... Wesele z goralami to szaleństwo hehe dobrze, że zamezna jestem i z dzieckiem bo bym tam zginęła :-D oni wódkę piwem zapijaja, bawią się do białego rana, a na zajutrz jak nowo narodzeni! Trzeba mieć zdrowie hehe :-D

Buziaki Kochane :-*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #919228 przez kasia085
pani p no kochana jak jeszce tak wygladalas to ja se nie dziwie ze Ci gorale glowe dla Ciebie tracili:-) nie martw sie kochana Zuzia napewno da sobie rade z dziadkami:-)
a ja wczoraj se zrelaksowalam. maseczka na twarz i dlonie. jak nowo narodzona. swoja droga bardzo fajne te produkty. to jest firma forever. mialam juz taka galaretke aloesowa od nich i yla rewelacyjna na potowki bo po jednym posmarowaniu ginely. a teraz zamowie sobie kremik od nich.nie tanie te produkty bo taki krem to okolo 58 zl ale za 118 ml to sie opyla.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #919255 przez natB
Kasia masz racje, Wladowi sie nie chce, bo wola mame, a mama reaguje, ale jak nie zareaguje to wpada w szal :D, ale w taki wiadomo leniwy szal, jak ja to mowie, bo tak na prawde w histerie nie umie wpasc :P predzej odpusci.... ooo pokaz kosmetykow fajnie :) chociaz ja taka kosmetykowa w sumie nie jestem, nie uzywam zadnych nowinek, maluje sie tylko podkladem i tuszem do rzes :D czasem jakis korektor idzie w ruch, pedzel z pudrem :D a tak zero... maseczki kieeedys uzywalam, jak mialam czas no i jakies balsamy co chwile inne... teraz staramy sie troche przyoszczedzic $ bo stw ze jestesmy dosc rozrzutni ... najlepsze winko w gronie kolezanek :D

Pani_P nono weselicho z goralami, ja to uwielbiam sie bawic w porownaniu do mojego meza zawsze na parkiecie pierwsza :P.. a moj maz jak taka kulawa noga :D.. z goralami z checia bym potanczyla :D teraz przy moim S. przystopowalam, bo wystarczy ze zatanczez kumplem i juz wzrok S. mowi sam za siebie :D... kiedys wszedzie bylo mnie pelno :))... a co do ludzi w kolo to niestety tak jest, rady starej baby :/ ludzie czasem mysla, ze polkneli rozumy, ale tak tez bylo jak bylysmy w ciazy, przynajmniej u mnie... ja jednym uchem wpuszczam, a drugim wypuszczam... najlepsze i tak sa teksty typu " a jak moj stasiu mial 10 miesiecy to juz biegal :D"... a tesciowa caly czas kazer mi prowadzac Wlada po domu i sadzac go na nocnik... YHH swoje 3 grosze kazdy chce dorzucic...
Dobrze, ze z mezem doszliscie do porozumienia w sprawie Zuzi :D niech troszke da popalic Babci a co :D :D... Babcia sie nacieszy wnuczka, wy odsapniecie i wrocicie na skrzydlach :)))...

Tak, jak Wam pisalam zaczelam cwiczyc, a moj przekochany maz, jak ja cwicze lezy na lozku i albo zajada chipsy (akurat nie przepadam :P), albo popija piwko... wczorajzrobil uwaga 10 brzuszkow rzucil sie na lozko i otworzyl piwo :/.. tak mnie wspiera.. gdybym faktycznie miala problemy z waga i figura to nie doczekalabym sie jakiegokolwiek wsparcia z jego strony ...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ale ze sie zawzielam w cwiczeniach to zawsze wieczorem poswiecam 10-20 min na jakies krotkie serie :), zeby rano miec sily heh :P...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl