Grudnióweczki 2013 :)

moofka Nie no makijaż to ja rozumiem, że jeśli kobieta nie potrzebuje makijażu bo korzystnie wygląda bez (ja np. nie maluje się zbytnio bo po prostu nie potrzebuje Jedynie leciutko się przypudruję i wytuszuje rzęsy no i kreski) to luzik, ale żeby z przetłuszczonymi włosami chodzić to nie ma mowy! Nie wyobrażam sobie tego! W ogóle dla mnie niepojęte jest jak kobieta może o siebie nie dbać?! Jak widzę taką jedną, czy drugą na ulicy to aż po prostu szok.

Gosica Mojego Ł. też już wczoraj po tym incydencie uświadomiłam, że celibat się powoli szykuje chyba ale zresztą on sam też się mega wystraszył, więcej wrażeń nam nie trzeba

Agacior Już nie słucham wujka Google Zostałam przy sprawdzonych kosmetykach których używałam przed ciążą, żadnych hipoalergicznych cudować nie będę. Skoro nic mnie nie uczula to po co

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Tak ogółem: Dziewczynki, właśnie dzwoniłam do lekarki, opowiedziałam jej co i jak, uspokoiła mnie, że tak może się zdarzyć, bo w ciąży szyjka jest bardziej przekrwiona i może dojść do podrażnienia nawet po badaniu ginekologicznym. Plamienie trwało u mnie dosłownie chwilę, bo zaraz po zbliżeniu i nawet w nocy już nic nie było ani rano, nie plamiłam czerwoną żywą krwią tylko jasnoróżową i nie miałam skurczy ani bóli brzucha więc nie mam się czym martwić Uff, kamień spadł mi z serca!

Więc teraz siedzę w pracy, zajadam się jabłuszkami bo ostatnio mam straszną ochote na kwaśne jabłka i cieszę się kopniaczkami mojej małej

Czesc Dziweczyny,

Kristija pracuje w biurze od 8.30 do 17.30 i w sumie mam nadzieje ze bede pracowac do konca listpoada (dwa tyg. przed porodem). Praca ciezka nie jest i jedyny minus to siedzenie przez tyle godzi bo jest mi strasznie niewygodnie. Bola placy i puchna nogi, szczegolnie teraz jak sa upaly. Mam nadzieje ze pozniej sie to zmieni.

Jetapowiem ci ze ja tez sie jakos szczegolnie piekna w tej ciazy nie czuje chociaz wiele osob mowi mi ze dobrze wygladam. Ja tego nie czuje i nawet ostatnio czuje sie coraz mniej atrakcyjna. Cala napuchnieta i ociezala.

Nutkatrzymam kciuki zeby wszysko bylo dobrze z maluszkiem i zebys jednak nie miala cukrzycy ciazowej. Znam osobe ktora na nia cierpiala i wszytko bylo dobrze. Ona bardzo przestrzegala swojej diety a maluszek urodzil sie zdrowy.

Monisia100100 ja na nastepnej wizycie mam zamiar zapytac sie mojego lekarza czy istnieje mozliwosc zwiedzania szpitala. Wolalabym wiedziec jak to wyglada zeby sie przygtowac psychicznie

Gosicaja staram sie spac na lewym boku ale przewaznie jak sie budze to albo leze na plecach albo na prawym boku. Ogolnie ciezko znalezc mi pozycje w ktorej spaloby mi sie wygodnie.

Ja od wczoraj znowu jestem spuchnieta i moje nogi wygladaja strasznie. Upaly nie odpuszczaja wiec pewnie to jest przyczyna. ehhh W weekend troche odpoczne.

Wracam do pracy bo zanim zaczelam pisac to juz kila rzeczy sie nazbieralo.

Hej..
Ja właśnie wróciłam, byłam w pracy a potem u dentysty....wrrr trochę boli i dała mi tylko lekarstwo za trzy tygodnie mam wrócić założyć plombe... No nic jak trzeba to trzeba..ogólnie jakies zmęczenie mnie dopadło, miałam ciężką noc, nie mogłam spac.... Nerwy robią swoje, jutro do szpitala na badania z moim M i rozmowa z anestezjologiem.... Dowiemy sie moze cos wiecej o operacji, która juz w poniedziałek....
Nawet nie mam siły cos na obiad ugotować hehe właśnie arbuza wcinam.....
WhiteBlackberry..... Całe szczęście ze to nic poważnego....
Gosica.... Ale robisz smaki.... Gołębki... Zjadlabym.... Hehe moze za dwa tygodnie znajdę czas to sobie zrobię hehehe
Pozdrawiam... Buziaki

WhiteBlackberry - cieszę się, że wszystko ok Podobno zdarza się, że jakieś naczynko pęknie i poplami nam troszkę, dając przy tym konkretną dawkę strachu

Asiula315 - pamiętaj, że ni ma innej opcji, tylko taka że wszystko będzie ok

Dziewczynki, siedzę na necie, dzień nudów mam i wynalazłam coś takiego:

www.oczamimaluszka.pl/

Słyszałam kiedyś o tym. A Wy? Jakie są wasze opinie? Jedno jest pewne - bez tych książek dzieciaczki tez się świetnie rozwijają, ale zawsze są jakimś urozmaiceniem w ciągu dnia.

Agacior to dziwne z tym brakiem znieczulenia, bo teraz wydaje mi sie powinno byc w kazdym szpitalu dostepne.Ale roznie bywa

WhiteBlackberry ufff kamien z pikawy ze to nic powaznego i nie ma sie czym martwic
No na pewno Twoj Ł. po takich wrazeniach bedzie mial stresa przed przytulankami. Celibat bedzie wprowadzony Tyle ze moj to lap przy sobie nie potrafi utrzymac, co bywa mega wkurzajace.Czasem jest tak ze mowie zeby trzmal lapska przy sobie i tylko sie przytulil na co slysze staly tekst "kochanie ale Ty tak na mnie dzialasz ze nie potrafie sie opanowac" i sie glupio chichra. Ale jak powiem ze nie to nie i nie skusi mnie chocby nie wiem co
Hahaha usmialam sie z tekstu o gotowaniu Twojej tesciowej

Marta82 odpocznij w weekend koniecznie

Asiula315 tez mnie czeka dentysta. wprawdzie przed ciaza mialam wszytskie zeby pod kontrola ale sprawdzic trzeba czy cos sie nie popsulo.
Nie denerwuj sie, na pewno bedzie wszystko dobrze
Taaa gołabki sie juz ladnie w piekarniku robią, zobaczymy jak beda smakowac Ale zrobilam tez zupkę kalafiorową i taka mi pyszna wyszla ze az sie dziwię Jak te golebie takie dobre wyjda to bede zadowolona

Jeta na pewno te ksiazeczki duzo daja. Ale ogolnie dzieki ksiazkom dzieci lepiej sie rozwijaja nie tylko takim ale nawet zwykle bajki duzo daja.Ja mam zamiar od malego dziecko z ksiazkami oswajac, bo sama kocham je czytac i chcialabym zeby nasz skarbek tez od malego sie uczyl ze ksiazka to fajna rzecz.Widze po mojej bratanicy ze jak od malenkiego bratowa czytala jej ksiazki, wierszyki to Gabi szybki zaczela mowic, do tego bardzo ladnie gdzie wszyscy sie diwili ze dziecko tak ladnie mowi. I pamiec ma dzieki temu dobra.Wiec ksiazkom mowie tak

Znalazlam cos takiego jak Karta Praw Kobiety Rodzącej O tu macie linka www.rpo.gov.pl/pliki/12282221170.pdf
i prawa kobiety w szpitalu www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzyn...u_36177.html?page=1&
warto wiedziec co nam sie nalezy

Gosica Agacior ma racje w naszym miescie nie ma znieczulenia i jakos wcale mi to nie przeszkadzlo

Jeta ja czytam Swojemu synkowi od pierwszych dni nawet w brzuszku czytalam i czytam do tej pory dzieki temu dzidzius slucha uwielbiamy sie wyciszac przy ksiazkach

Pyskaaaa o widzisz. Ja sie tak panicznie boje porodu ze wlasnie bez znieczulenia sobie nie wyobrazam

Gosica napisał:

Pyskaaaa o widzisz. Ja sie tak panicznie boje porodu ze wlasnie bez znieczulenia sobie nie wyobrazam [/quote

i ja sie balam ja nie jestem ani za ani przeciw bolalo strasznie chodz juz nie pamietam.... Ale nie my pierwsze i nie ostatnie

Hej dziewczynki

WhiteBlackberry dobrze ze jest wszystko dobrze i juz po stresie Tylko lekarka powinna od razu powiedziec o tym to nie musialabys sie martwic.. Nam lekarz powiedzial o plamieniu po przytulankach, po czym dostalismy zakaz przytulanek.. i tak od marca do teraz..

o nie, raz sie w lipcu przytulilismy po przytulankach tak mnie bolalo, czulam straszne parcie na pecherz i powiedzialam, ze lepiej z celibatem

Asiula widzialam ze mieszkasz tez w Niemczech Masz juz szkole rodzenia, szpital i wszystkie papiery zalatwione? Aaa i odwiedza Cie juz polozna? Bo od 7go miesiaca powinny juz odwiedzac

Pyskaaaa ja tez kochana boje sie porodu, juz mojego uswiadomilam, ze nie zadaze po niego zadzwonic, bo padne ze strachu

Gosica moj tez mi powtarza jaka to sie seksowna nie zrobilam i jeszcze bardziej pociagajaca przez ciaze a ja odwracam sie i ide spac.. juz mi szkoda mojego, musze sie w koncu przelamac..

Co do makijazu, to czasem sie maluje czasem nie.. Paznokcie mam tak lamliwe ze szkoda ich malowac..
Co do pracy to pracuje.. Siedze na recepcji na silowni, ale sprzatam tez, maszyny czyszcze, odkurzam.. itp
Ostatnio odnawialismy mieszkanie i wszystkie podlogi wyszorowalam na kolanach Lekarz mi powiedzial, ze jak sie dobrze czuje to mam wszystko roic, wiadomo wiecej przerw przy tym Ale okien nie musialam myc, to juz moja mamusia zrobila

Bylam wczoraj u lekarza, cukier ok, wszystko ok Tylko zelaza za malo.. W koncu moje bejbi sie ujawnilo i dziewczynka !

Dzień dobry kochane

Ja już w pracy, czyli nic nowego, jutro idziemy na 'imprezke' Moja chrzestna ma urodzino-imieniny Więc taka imprezka w rodzinnym gronie Od jutra przyjeżdża też do nas kuzynka mojego, ale mam nadzieję, że chociaż na chwilkę raz dziennie wpadne na forum coby nie mieć dużych zaległości Mam internet w tel także myślę, że nie powinno być problemu.

Asiula315 Będzie wszystko dobrze!

jeta Dawka strachu niesamowita... i dla mnie i dla małej zarazem. Nie słyszałam nigdy o tej stronce Ale chętnie poczytam

Gosica

Tyle ze moj to lap przy sobie nie potrafi utrzymac, co bywa mega wkurzajace.Czasem jest tak ze mowie zeby trzmal lapska przy sobie i tylko sie przytulil na co slysze staly tekst "kochanie ale Ty tak na mnie dzialasz ze nie potrafie sie opanowac" i sie glupio chichra.

Mogą podać sobie ręce... mam identycznie! Hahaha wariaty z nich Ale jak tu ich nie kochać W sumie to cieszę się, że tak na niego działam, ale czasami to aż wkurza Co za dużo to nie zdrowo hahaha
Mi też to 'gotowanie' humor poprawia, aj no taka prawda, nie ma co ukrywać...

Pyśkaaaa Mój Ł. malutkiej czyta Kubusia Puchatka i śmieje się, że ja się chyba bardziej ciesze niż mała z tej książki Ja ogólnie Kubusia Puchatka uwielbiam, a szczególnie Tygryska. Ostatnio w Smyku aż się popłakałam jak zobaczyłam maskotke Tygryska która wydawała dźwięki takie jak on, a mój nie chciał kupić Ale kupi !

karbon Ja mówie, że lepiej dmuchać na zimne

hej
Karbon gratuluje dziewczynki
WhiteB my też bardzo Kubusiowi jesteśmi hahaha codziennie na dobranoc kubus musi być :)a Tygrysa też uwielbiam z resztą mój syn też w nim zakochany nazywa go "gygys"


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam,

To ja z przytulankami mam właśnie odwrotnie. Od kiedy pamiętam moja chęć jest dość duża i to mąż bardziej się boi. Muszę go przekonywać, że nic nie będzie ani mi ani Maleństwu. A w ciąży doznania są moim zdaniem o wiele lepsze więc ochotę mam praktycznie zawsze. Aż się boję czasu połogu - 6 tyg. bez niczego. Słyszałam, że nawet nie pomyślę o tym taka będę zmęczona ale ja znam siebie

Ja nie czytam jeszcze na głos dla dzidziusia ale mam zamiar. Z tym, że nie typowe książki dla dzieci tylko to co czytam na co dzień. Wydaje mi się że bardziej chodzi o sam fakt czytania, modulowanie głosu, mówienie do dziecka. Sama treść chyba jeszcze przez jakiś czas nie będzie miała większego znaczenia.

Powiedzcie drogie Panie - kiedy zaczynacie liczyć ruchy?

Milady ja w pierwszej nie liczyłam wcale

Hej Dziewczynki

Pyskaaa wiadomo ze ze nie my pierwsze i nie ostatnie heheh ale jakos mnie to nie pociesza

Karbon ja na poczatku ciazy to wcale nie mialam ochoty na przutulanki, bolalo mnie ita wiec byl celibat. Teraz juz jest lepiej ale tez czesto sie odwracam tylkiem i mowie zeby spadal
Gratuluję coreczki

WhiteBlackberry no nie da sie ich nie kochac ale nie raz mojego zdziele przez leb jak nie potrafi sie opanowac choc mowie ze nie
Moja tesciowa odwrotnie-dobrze gotuje, ale jak mi mowi o jakims daniu, to tlumaczy mi jak go robic jak jakiemus debilowi. A wie ze umiem gotowac, bo do technikum gastronomicznego chodzilam i w restauracji pracowalam. Ale co poradzic
Ja tez! ja tez lubie Tyryska Bo taki sa adhd jak ja

Milaydy_De_Winter ja sie dopiero gin. zapytam od kiedy mam te ruchy liczyc i czy w ogole mam.

Dzis mnie czeka sprzatanie calego domu. A taaaak mi sie nie chce Ale przynajmniej czas zleci szybko. I na kuriera czekam, bo zamowilam prezenta na 40 rocznice slubu rodzicow i ma dzis paczka dotrzec. Juz sie balam ze nie zdaza dostarczyc i bylby klops

Milego dnia

Hej brzuchatki.
U nas nadal chłodno aż się na dwór nie chce wychodzić. Wczoraj cały dzień przeleżałam w łóżku ale to gł.przez ból tych kości

WhiteBlackberry -oj to dobrze, że wszystko jest już ok Aby więcej nie było takich zdarzeń.

Asiula315 -daj znać ja kpo konsultacji mam nadzieję, że lekarz trochę Cie uspokoi, bo na pewno będzie wszystko ok

jeta - szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o tych książeczkach. Myślę, że to fajna rzecz.

Pyśkaaaa - oj dzięki za te słowa Szczerze jak tak czytam, ze prawie każda nie wyobraża sobie porodu bez znieczulenia to coraz bardziej mnie ten porób przeraża

karbon - gratuluję księżniczki

Milady_de_Winter - masz raca=ję, że to bardziej chodzi o głos i drgania, które wywołuje. Co do liczenia skurczy pierwszy raz słyszę