- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Asiula to moja podobnie waży, dobrze że wszystko ok po wizycie
Gosica ja Cię bardzo proszę nie pisz o jedzeniu na lazanię mam już od dawna ochotę ale nie bardzo się łapie w moją dietę, więc pozwolę sobie dopiero zjeść w urodziny. już się doczekać nie mogę a to jeszcze miesiąc z hakiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Ooo jak fajnie, tak szybciutko, a my 4 tyg. musimy czekać na naszą bryke
Śliczny wózek i duuuża gondolka
Gosica Hahaha taki gruby hajs za rożek wydać...kto to widział?!
Widzę, że też jesteś taka nerwowa jak ja Ahh te charakterki+hormony=mieszanka wybuchowa
Ty znowu o jedzeniu? Ale Ty się prosisz o wizyte domową no!
Natala
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Nutka Kochana, mój też takich amnezji nagłych dostaje gdy jest wysyłany do sklepu Chociaż nie powiem, baaardzo często ostatnio nawet sam kupuje mi coś słodkiego i prosić się nie muszę i pamięta
Kristi Nie no przestań Bede nogi ściskać hahaha Nie pozwole jej wyjść tak szybko
moofka Ona nam to specjalnie robi... tzn. Gosica ochoty narobi, a my głupie później biegiem do sklepu po składniki i do kuchni bo ślinka po kolana cieknie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Trochę sie nie odzywalam ale miałam sporo na głowie, trochę badań i w ogóle.. 4.11 mam wizytę kontrolna w szptalu.. Miałam dobra cukrzyce ale niestety młody ostatnio bardzo urusl, jest 11% większy niż powonien.. I lekarka zauważyła ze mam sporo wód.. Zobaczymy co wymodza na kontroli..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Winka_
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 122
- Otrzymane podziękowania: 0
Kurczę 8 czy 10 kg to niedużo. Ja mam ok 14 na plusie teraz pewnie i z 15 na plusie ale co zrobić najważniejsze żeby wszystko było w porządku z dzidzią. Jakoś wydaję mi się że szybko to zgubię będąc na pełnych obrotach
Motylek super wózek!
A właśnie co do wózków...
Gosica ale masz pomysłów na obiad:P Ja to tylko myślę żeby jak najszybciej zrobić i najprościej
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Chociaż miło mi się zrobiło bo mama z siostrą i babcią zrobiły paczuszkę 5 kg, wczoraj wysłały nie mogę się doczekać jak dojdzie. Parę ciuszków dziecięcych i reszta to niespodzianka, nie mogę się doczekać
kamilka wiem że też masz Bugaboo Cameleon po poprzednim dzidziusiu, i jak się sprawował w zimie? Myślę nad tymi małymi kołami, czy nie ugrzęzną w śniegu, dokupowałaś zimowe koła?
Cieszę się bardzo bo udało mi się zapisać na oglądnięcie oddziału w szpitalu na 12 listopada. Wolontariusze to prowadzą i tylko raz na jakiś czas jest, a pani przez telefon powiedziała że zostało tylko jedno miejsce wolne bo biorą 6 ciężarnych Acha, i można wziąć ze sobą jedną osobę towarzyszącą.
Cieszę się bo nie wyobrażam sobie że zacznie mi sie poród a M będzie biegał po szpitalu i pytał gdzie co jest. zamówiłam sobie też darmowe broszury od narodzin do 12 miesiąca gdzie tłumaczą po angielsku nazwy wszystkich dolegliwości maluszka.
Wyszukałam jeszcze i zadzwoniłam do polskiego pediatry to mówią że na razie nie przyjmuje już nowych pacjentów. Tu jest tak że jak nie załatwisz przed porodem lekarza to trzeba będzie chodzić na wizyty do szpitala co mi się nie uśmiecha. W razie jakby nie udało mi się załatwić polskiego pediatry to wezmę jakiegoś innego w okolicy, ale wolę być przygotowana i poznać terminy, żeby się nie domyślać co do mnie mówi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GOSIA82
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 285
- Otrzymane podziękowania: 0
White-uważaj na siebie,szyjka poważna sprawa,a im dziecko cięższe tym większe ryzyko przedwczesnego rozwierania-jednym słowem-leżymy!
Gosica-jak czytam Twoje przeboje z mężem przypomina mi się Ja sama z moim w pierwszych latach pożycia,teraz po ośmiu latach śmiejemy się,że juz się wychowaliśmy nawzajem.Czasem moj pyta czy bym była zdolna go zostawić dla innego,a ja odpowiadam,że za dużo pracy mnie kosztował,żeby zaczynać od nowa
Motylek-śliczny wózek,kolory super
Winka-to bardzo miło,że ktoś myśli o Was i paczuszki robi.My się żadnych nie spodziewamy,u nas raczej wszyscy czekają na prezenty jak jedziemy do Polski.Moja szwagierka dostała od nas wszystkie ciuchy po naszej córce plus zabawki,krzesełka,fotelik(zabawki,krzesełko i fotelik oddała,bo tak się umawialiśmy),ciuchów nie chcieliśmy.Sama też dużo kupowała dla dziecka i trzyma jakby zdecydowali się na drugie-tak czy inaczej nie zaoferowała żadnej rzeczy po swoim dziecku,mimo,że wiedziała,iz prawie wszystko kupić musimy...
Ja dziś byłam w centrum rodzenia,w którym zdecydowałam się rodzić.Przesyłam zdjęcie pokoju-bardzo mi się podoba
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- j_kamilka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 28
- Otrzymane podziękowania: 0
Pozdrawiamy i milego wieczoru
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Słuchajcie mój mąż upadł na głowę. Moje im. i ur. są w niedalekim odstępie i postanowił dać mi jeden prezent. Wczoraj mi go wręczył, bo stwierdził ze jak przyjdzie wózek to nie będę się już tak cieszyć. No i co dostałam? Tablet! Kurde zszokował mnie. Tyle wydatków, w sobotę chyba jeszcze auto mąz kupuje i daje mi takie kosztowne prezenty. Ucieszyłam się, ale nie omieszkałam powiedzieć o obawach, które wam teraz przedstawiam. Uzasadnienie męża było takie: masz jeszcze z miesiąc żeby go pod siebie przystosować, a potem jak maluszek będzie z nami i jak będziesz zajmować się nim w drugim pokoju to tylko włączysz sobie tablet nie będziesz musiała fatygować się po laptopa. Zawsze będziesz mogła sprawdzić najważniejsze rzeczy. Rozwalił mnie taką argumentacją (w sensie pozytywnym). Wyobraziłam sobie jak siedzę karmię Jaśka a w drugiej ręce sprawdzam wiadomości Taki żart! Mimo wszystko uważam to za zbyt wyolbrzymiony gest. No to na dokładkę mąż, powiedział, że i tak nie jest on niczym w stosunku do miłości, którą mnie darzy- to mnie przekonało
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja już zaliczyłam dzisiaj aptekę, kupiłam tą Luteine.
Teraz tylko czekam na mojego 'kuriera' żeby mi przywiózł jogurciki i rogaliczki w kształcie serca prosto z naszej miejscowej piekarni Mówie Wam, są przepyszne!
W ogóle zauważyłam, że codziennie wieczorem MUSZE zjeść pomarańcze i kiwi Tak mnie na te owoce wzięło...
Kupiłam sobie w środe w H&M (NIE W H&M MAMA tylko w ZWYKŁYM DZIALE!) taki sweterek dłuższy ni to tuniczka ni to sukieneczka i dzisiaj się w niego wbiłam o dziwo to jest rozmiar S I jestem mega zadowolona bo to chyba jedyna rzecz w której w ciąży sama sobie się podobam
Kaś_O Masz talent, trzeba przyznać
Oby wszystko było dobrze
Winka_ :)W sumie racja, bo przynajmniej mamy to co chcemy, a nie jakieś nietrafione prezenty.
To bardzo miłe ze strony Twojej mamy i siostry taka paczka Ciekawe co za niespodzianki jeszcze tam dały Pochwal się jak dostaniesz!
GOSIA82 WOW Tam jest dosłownie cudownie... też chce w takim luksusie rodzić!
motylek270 Ciesz się! Ja na urodziny dostałam tylko mały bukiecik (na dodatek nie przepadam za kwiatami no chyba, że lawenda-uwielbiam) i życzenia...
Mój to jakiś antyromantyk niestety. Wiem, że kocha i to baaardzo mocno, ale nie potrafi tego normalnie okazać Okazuje to jak dziecko w przedszkolu- zaczepiając mnie i się wydurniając
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitka90
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 485
- Otrzymane podziękowania: 0
I mamy już piątek. Jak ten czas leci...
Gosia82 rodzić na takiej sali to można codziennie Faktcznie jak w hotelu 6*
motylek to mąż Cię zaskoczył. Ja zazwyczaj dostaje na urodziny to co jest "praktyczne" ostatnio dostałam szafkę na kosmetyki dla bobasa a o imieninach to już nigdy nie pamięta, nawet o życzeniach, a człowiek się zawsze stara jak może, żeby mężuś był zadowolony, no ale cóż...
A wózeczeczek piękny!
Robice tylko smaki na różne rzeczy a kg do przodu. Ale jak tu dziecku odmówić ?
Zaraz jade do fryzjera zrobić coś innego z włosami, bo już mnie nudzą, a później odebrać wyniki badań moczu, morfologia i toxoplazmoza (po raz trzeci!). Aż się boję....
WhiteB to pozazdrościć. Ja teraz rozmiar "s" to tylko w ciążowych sklepach jak to dobrze, że niedługo już się wbijemy w swoje "normalne" ciuszki A co do Luteiny to ja brałam do 21 tyg dopochwowo. ale nic przyjemnego... Weź tu podeślij tego Twojego kuriera
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Rozpieszczają mnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GOSIA82
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 285
- Otrzymane podziękowania: 0
Też jestem w szoku,mają 4 takie sale,tylko w innych kolorach.Jak rodziłam 8 lat temu w Polsce to na sali były trzy łóżka oddzielone parawanem(!),wiem,że teraz też się dużo zmieniło,ale szok wczoraj to przeżyłam.Niestety muszę spełnić kilka warunków,żeby tam rodzic.Przede wszystkim nie mogę tam rodzić przed 37 tygodniem i jeśli coś nie tak to przewożą do szpitala.Tu są tylko położne.Ale za to 5 min od domu i po 6 godzinach już mogę wyjść do domu.Jesli urodzę w nocy to mąż z córką mogą przyjechać o każdej porze i nawet spać ze mną.Zatem oby do 37 tygodnia...
Położna poleciła mi zabrac do szpitala napój izotonowy Lucozade,podobno daje dużo energii w czasie porodu.
Motylek-tablet super sprawa-mąż przewidujący i kochany
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Natala
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 280
- Otrzymane podziękowania: 0
Chyba za szybko Wam się z tym spaniem pochwaliłam, bo dzisiaj juz tak wesoło nie miałam, od 3 nie śpie koszmary jakieś straszne mnie dopadły a zaraz mam gości więc nawet nie ma jak odespać...
GOSIA82 tam to aż miło się nogi rozkłada w takich warunkach to można rodzić pozazdrościć tylko
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Marysia też u mnie nie przeszło z oklaskami, ale tym bardziej wiem , ze je dam Z resztą to jeden z niewielu kompromisów moich i męża
buziaki piątkowe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nutka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 271
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosia82 jak to jest sala porodowa to ciekawa jestem jak wygląda SPA bajka rodzić tam to czysta przyjemność
Motylek tablet fantastyczna sprawa. W zeszłym roku sama dostałam. Z początku to moj mąż sie upierał zeby kupić, a bo sie przyda, bo zdjęcia młodym będziemy prezentować na tablecie i w ogóle jest taki zaje...... . Stwierdziłam, ze skoro chce to czemu nie. Ja miałam swojego lapciaka świeżo kupionego. Ostatecznie jest tak, ze tablet jest w moim władaniu. Czy na wesela czy wyjazdy ja go zabieram, a moj lapciak leży w torbie od imprezy do imprezy. Czasem moj M z niego skorzysta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Uchachana jestem bo w końcu dotarło łożeczko Najchętniej bym go juz sama zaczela skladac hehe ale jeszcze za wczesnie, bede musiec wytrzymac te kilka tyg ;P
Motylek270 świetny wózeczek O to mężuś sie szarpnał Ja bym tam nie pogardzila takim tablecikiem A jak pięknie Ci powiedzial
WhiteBlackberry nooo przegiełas z tym rożkiem... Jak bym miala 23 zł to bym sie pytała ile Ameryka kosztuje a Ty taką fortunę na jakis tam rożek wydajesz. Pffff
Mówilam Ci juz zebys wpadala na to żarełko, tacy goście zawsze są u mnie miło widziani
Faktycznie przykra sprawa jak nikt sie nawet nie zapyta i nie zainteresuje.Wyprawkę kupowalismy w większosci sami, chociaz w ciuszki zaopatrzyla nas moja mama a szwagier fundnął łożeczko. To juz duzo.W ogole moja mama bardzo nam pomaga i juz tyle reczy dzieki niej mamy czy to do domu czy dla siebie, gdyby nie ona to bysmy jeszcze dlugo sie dorabiali niektorych rzeczy.Więc nie mogę narzekac na brak pomocy.
A Ty główwencja do góry i bądź ponad to bo mozesz i powinnas byc dumna z Was ze sami sobie dajecie doskonale rade, szczegolnie w takich ciezkich czsach jakie teraz mamy
I kto tu komu smaka robi z samego rana
Winka ja z reguły tez mysle zeby zrobic cos szybkiego i prostego no ale jak mnie wena dopadnie to tak wydziwiam
Gosia82 wlasnie my jestesmy na etapie wychowywania sie i widze efeky porownując poczatki malzenstwa to jest o niebo lepiej. Na poczatku to conajmniej raz w tyg sie pakowalam i chcialam sie wyprowadzac hehe a wojny byly takie ze hoho. Mowili mi ze pierwszy rok jest najtrudniejszy i u nas sie to akurat sprawdzilo
Ojeeeeej jaki piekny ten pokój! Zazdroszcze Ci
Ide sprzątac.Ale zeby mi sie chciało tak jak mi sie nie chce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.