BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

11 lata 2 miesiąc temu #770715 przez Gosica
WhiteBlackberry ach te Łukasze ;P ja nigdy nie chcialam faceta o tym imieniu,zle mi sie kojarzylo, a jakos te Łukasze lgneły do mnie i jeden z nich tak przylgnąl ze juz został do tej pory :lol: Hahaha to wpadaj do Jaźwin na te gołąbki :laugh:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770772 przez jeta
Nutka - wszystkiego naj naj z okazji Waszej rocznicy!!! :kiss: :kiss: :kiss:

Naprodukowałyście! :) Nie mam jak nadrobić. W pracy sporo obowiązków. Po pracy i przed kompletnie nie mam siły. Jesień chyba mnie dopada.

W nocy też coraz gorzej śpię. Ciężko się przetoczyć z boku na bok. Do tego coraz częściej mam dziwne sny związane z porodem. Dziś np mi się śniło, że strasznie krwawiłam. I przez to wcale nie budzę się wypoczęta.

Ruchy dziecka nisko - też je czasem czuję i wydaje mi się, że rączka już prawie na wylocie jest ;)

motylek270 - bardzo fajne zdjęcia!

Daisy witaj :woohoo:
Mam takie samo podejście do porodu jak Ty. Trochę się nie mogę doczekać, by zobaczyć jak to jest. Też się trochę boję, że się rozczaruję, ale póki co optymizm pełną parą!

WhiteBlackberry - współczuję... Doskonale Cię rozumiem! A w zabobony kompletnie nie wierzę!

No to mniej więcej ogarnęłam.
U nas ok. Ostatnio tylko dokucza mi jakaś zwiększona potliwość. Pewnie przez zwiększoną masę ciała. Coraz bardziej zaczyna wszystko dokuczać...

Kurczę, wy tu o prasowaniu, spakowanych torbach, a ja jeszcze spora listę zakupów mam. Prania nawet nie zaczęłam. M się ze mnie śmieje, że popiorę i się będzie kurzyć w szafkach. ALe chyba go oleję, bo przecież później on nie będzie się męczył nad deską z żelazkiem w ręce. Idę dziś po płyn do prania i zaczynam w weekend akcje.

Miłego wieczoru dziewczynki!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770824 przez mała82
jeta też jeszcze prania nie zrobiłam, choć płyny już od jakiegoś czasu zalegają w szafie. Ale jakoś myślę tak samo jak Twój mąż, że jeszcze trochę czasu jest a po co ma się kurzyć tak długo. Już zapowiedziałam mojemu, że jak nie zdążę to on będzie musiał przejąć obowiązki :D Nawet żelazka jeszcze nie mam :) Musze przeszukać neta za jakimś fajnym i zamówić, żeby było czym małemu poprasować te ciuszki po praniu.

A ja położyłam się niedawno, załączyłam filmik i zasnęłam na 1,5 godzinki. Ale dobrze mi się spało. Już dawno nie miałam drzemek popołudniowych. Zaraz zaaplikuję sobie tabletkę z żelazem i będę robić kolacyjkę jakąś :) Potem chyba wezmę się za czytanie książek, jeszcze trochę zostało mi "W oczekiwaniu na dziecko", a tu zaraz przyjdzie mi czytać drugi tom "Pierwszy rok z życia dziecka".

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770825 przez JustaAA
Nutka wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:)

dziewczyny tak mi narobiłyście ochoty na te gołąki że jutro muszę zrobić na obiadek bo oszaleje :)

jeta u mnie tak samo z tą potlwością jej czasem nie wiem co jest grane, myślałam juz że ze mną cosik nie tak.

W czwartek kolejne usg...juz nie moge się doczekać zobaczyc moje kochane Maleństwo:)
Ale obawy jednak też są....oby wszystko było dobrze!!!
Ja też tak obiecuje sobie zrobić to pranie i juz nawet zabieram się za o...a tu ciągle coś wypada innego albo kiepsko się czuje i kurcze trzeba się zmobilizować!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770856 przez anitka90
moofka śliczne! KaśO to ma talent. Ja niestety nie posiadam takich umiejętności. A życie byłaby o wiele łatwiejsze gdyby sam człowiek mógł sobie coś uszyć...

Widzę, że się zaczynamy coraz bardziej stresować porodami... ale jak weszło to i wyjdzie :)

Co do zabobonów to ja nie wierzę, ale jak juz o czyms słyszałam, to zawsze mnie coś tam piknie,

jeta a bałam się, że to z moim maluszkiem coś nie tak, że rusza się tak niziutko. Ale z tego co widzę, to mamy terminy blisko siebie :)

mała82 też zaczytałam się w tej książce z tym, że drugiego tomu raczej nie zakupie, bo przypuszczam, ze nie bedzie zbyt duzo czasu na czytanie

Nutka
dużo dużo miłości!!!

Dziś była u mnie koleżanka z pracy, prawie pół roku sie nie widziałyśmy, tak mi się fajnie zrobiło jak przyjechała, humorek od razu lepszy :)

Te sny to chyba nas już będą coraz częściej męczyły. Ale na naszą podświadomość już nic nie poradzimy ;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770920 przez motylek270


Dziewczyny coś na poprawę humorku, rozweselenie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770923 przez Winka_
Gosica ale narobiłaś wszystkim smaka hehe. Ja w weekend też sie skuszę na gołąbki, póki co naszło mnie na buraczki i się natarłam przedwczoraj że teraz chce jak najmniej czasu w kuchni spędzać.

Ja już musze sobie wszystko zapisywać co mam robić bo już z pamięcią jakoś kiepsko :(

jeta mi to już tak kiepsko się śpi że nie wiem. Najgorzej wieczorem zasnąć. W ogóle w nocy tak mnie suszy a nigdy wcześniej tak nie miałam, więc się budzę a to że suszy, a to siku, a to zimno/gorąco, a to niewygodnie. Najlepiej to mi się śpi przed południem hehe

Nutka wszystkiego co najlepsze z okazji rocznicy :laugh: Mam nadzieję że mąż juz sie tam postarał żebyś była zadowolona :)

mala82 ja tę książkę już przewertowałam od deski do deski. Chce jeszcze żeby mąż przeczytał chociaż ten rozdział dla ojców, mówię mu że w książce jest jeszcze opisane jak odbierać poród i powinien sie zapoznać w razie W bo nie przecina się samemu pępowiny, nie ma potrzeby, dopiero w szpitalu to zrobią i mówię mu że ja będę trzymać córcię a ty musisz trzymać w rękach łożysko :S to zrobił wielkie oczy zanim zaczęłam się śmiać :lol: :silly:

White ja w zabobony też nie wierzę! nie ma co się takimi głupotami jeszcze przejmować:)

anitka90 hahah pewnie że jak weszło to i wyjdzie tylko że weszło co innego a wyjdzie co innego :lol: :silly: Ja mam tylko nadzieję że jakoś się tak wszystko rozciągnie że obejdzie się bez nacinania krocza :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #770987 przez Brukselka
Uff! Nadrobiłam! Powiem wam, że nigdy tak długo nie leczyłam anginy - dwa tygodnie i jeszcze się duszę.

A teraz wieści: u nas dopiero stanęło łóżeczko, przewijaka jeszcze nie mamy, nie wiem czemu, ale wszystko jakoś powoli przygotowujemy i bez napinki, a do 10 grudnia już niedaleko.

Ja też coś wiem o długim oczekiwaniu, bo my staraliśmy się ponad dwa lata i do dziś nie wiemy, czemu nie wychodziło. Byłam przebadana na wszystkie strony, mąż też, i nagle, w cyklu, w którym miałam zaplanowaną laparoskopię, po prostu zaszłam :) Lekarz nie uwierzył, dopóki mu nie pokazałam bety. Zresztą przywitał mnie słowami: "to co, za tydzień widzimy się na stole?", a ja na to, że chyba nie tym razem :P

Ja ostatnio sypiam lepiej, bo nie budzę się już parę razy na siku. Jak to zrobiłam?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do snów. Też miałam jeden, ale bardzo pozytywny. Śniło mi się, że odszedł mi czop i zaczęłam rodzić. Czop wyglądał jak kawałek mięsa, pokazałam go babci, ściskając w pięści. Moja babcia otworzyła mi rękę i powiedziała, żebym się niczym nie przejmowała, bo przecież on jest taki piękny i wszystko będzie dobrze. A jak spojrzałam na rękę, to nie było już tam tego mięsa, tylko miechunka (taki kwiatek, zobaczcie w necie, jak to wygląda). I co, niezły sen? Dodam, że moja babcia nie żyje od siedmiu lat.

Dobrej nocy, Brzuchatki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #771028 przez Asiula315
Cześć dziewczyny... Ale wrze na forum.. I bardzo dobrze :)
Ja dalej cos nie w humorze...bardzo czesto płacze z byle powodu....nie wiem....dlatego tez nie za czesto sie udzielam....
Co do snów....to miałam jeden ale bardzo dziwny....bo to moj mąż urodził nasza córeczkę.... A ja sie spóźniłam do szpitala, jak biegłam do szpitala to tak bardzo płakałam ze mnie z nimi nie ma...ale jak w końcu dolecialam to zobaczyłam jak moj M tuli taka śliczna dzidzie....była piękna....przeprosiłam ze nie zdążyłam i koniec.... :unsure: trochę nietypowe....zakładam ze to jednak ja bede rodzic a nie moj mąż hehe.... :laugh: jakoś jeszcze nie panikuje jestem pozytywnie nastawiona mysle ze wszystko bedzie ok :)
Pozatym ostatnio byłam u lekarza i wykryto u mnie niedoczynnosc tarczycy i łykam jod....za trzy miesiące mam wyniki powtorzyć...jutro mam wizytę u gin... Juz nie moge sie doczekać... Mam nadzieje ze wszystko jest w porzadku...bo od ostatniej wizyty kontroluje wagę i udało mi sie nic nie przytyć a nawet jakies pól kilo spadło....ale mam nadzieje ze moja dzidzia rośnie zobaczymy...
Co do wyprawki to mamy juz wszystko.... Dziękuje za radę...tylko nie pamietam która z dziewczyn podeslala mi linka.... Bo jednak zdecydowałam sie na leżaczek od fisher price ten do 18 kg....juz mi przyszedł jest bardzo ładny i mam nadzieje ze bedzie służył...
Co do prania ciuszków.. To tez pomału zaczynam i prasuje na raty....bo trochę tego jest a nie chce pózniej zostawić wszystkiego na ostatnia chwile....
A co do oliwki przeciw rozstępom..... To powiem ze ja mam bardzo duza skłonność do rozstępów... Bo mam na pośladkach, krzyżach udach i piersiach ale to juz miałam przed ciaza.... A jak zaszłam w ciąże to bardzo sie bałam ze cały brzuszek tez bedzie w rozstepach...ale od 3 miesiaca ciazy używam codziennie bio Oli i jestem mega zadowolona.... Smaruje tylko piersi i brzuszek i odpukać....brzusio czysty a nawet na piersiach rozstępy zrobiły sie mniej widoczne... Jedyny minus to cena bo jedna buteleczka wystarcza na miesiac i kosztuje 25€....
Oj..ll smaka narobilyscie tymi golabkami chyba tez dziś skoczę do sklepu po kapustę hehe i wezmę sie do roboty.... :)
Witam wszystkie nowe mamy:)
Co do szycia to ja jestem beztalencie...ale jakies guziki to przyszywam normalnie.... W zabobony kompletnie nie wierze....
Co do snu...to tez nie za dobrze sypiam ostatnio budze sie czesto i wogole.... Cieżko sie juz z brzuszkiem dobrze ułożyć....
Moofka.. Komplecik prześliczny... :)
Nutka.... Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:)
A chciałam wam sie jeszcze pochwalić ze moja mam robi dla mojej Lili przepiękne sukieneczki na szydełku i czapeczki....a takze na drutach sa prze słodkie... Hehe
Sorki dziewczyny ze pisze ogółem ale nie jestem w stanie każdej odpisać.... Trzymajcie sie ciepło.... Pozdrowionka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #771068 przez WhiteBlackberry
Witam wszystkie mamusie :D
Widzę, że problem snu już nie tylko mnie dotyczy ale coraz większe grono nam się zatoczyło :D A to siku, a to za gorąco, niewygodnie, pić się chce... ehh... skąd ja to znam :D
Odebrałam wczoraj wyniki, siuśki mam super, tylko trochu krew mnie niepokoi bo mam podwyższone białe krwinki już kolejny raz... norma do 10, a ja mam 17. Wiem, że w ciąży są podwyższone, ale ciągle jakiś strach we mnie siedzi, bo moja mama zmarła na białaczke...ale przecież ja nie będę chora, bo mamy niunie i musimy ją wychować! :)
Dzisiaj mamy wizyte, już nie mogę się doczekać aż zobacze tą moją kruszynke małą...no już w sumie nie taką małą... :D

Brukselka Też tak mam z tym siusianiem, ale takiej metody nie praktykuje :D Aż chyba zaczne :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #771073 przez DoMI*
czesc dziewczynki
Mam do was pytanie jesli mam na karcie wypisowej zgłosic sie jutro na IP do przyjecia o ktorej godzinie musze byc na IP??

Kocham Cię Aniołku [*]
na zawsze w moim sercu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #771075 przez WhiteBlackberry
DoMI* Raczej z rana... zawsze takich planowych pacjentów z rana przyjmują :) Ale od której dokładnie to Ci nie powiem... może 8 ? Nie wiem...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #771087 przez DoMI*
WhiteBlackberry nom chyba tak masz racje.
ach niechce mi sie nic mam dosyc juz tej przeprowadzki kosztuje mnie tyle nerwow,jeszcze moje humorki do tego :(
jeszcze ten szpital.. jestem ciekawa ile moj Synuś wazy.
mieszkaniue juz mamy wiec tylko sie przeprowadzic ale nie jest w pełni wyposazone...
a Ty jak sie czujesz?

Kocham Cię Aniołku [*]
na zawsze w moim sercu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #771099 przez WhiteBlackberry
DoMI*
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A może zadzwoń do tego szpitala zapytać na którą masz się pojawić?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #771106 przez DoMI*
WhiteBlackberry no to tez nie masz lekko.. zycze abysci dostali to pomieszczenie i spokojnie sie wprowadzili na calego...

Kocham Cię Aniołku [*]
na zawsze w moim sercu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl