- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- DoMI*
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Winka_
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 122
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale sie nas uzbieralo!!
Ciesze sie bardzo ze coraz wiecej jest nas z data okolo 10 grudnia Bede o Was pamietac na sali porodowej
A teraz zabieram sie do nadrabiania bo caly weekend mialam tak intensywny ze szok! Porobilismy zakupy dla mnie i dziecka do szpitala. W sumie lista tu jest niedluga ale lepiej powkladac dodatkowo rzeczy co by maz nie musial sie wracac do domu. Myslimy nad tym czy nie doplacic i miec pokoj prywatny w szpitalu, ogolnie po porodzie, jesli wszystko jest w porzadku przetrzymuja tylko 24 h. A chcialabym miec meza blisko. Czy wasi moga byc z Wami na noc?
Co do torby, ja juz jestem prawie calkowicie spakowana, bo na ostatniej wizycie w paitek lekarz wymacal mi brzuch i stwierdzil ze juz jest ulozona glowka w dol. Czasami odczuwam skurcze przepowiadajace. To wszystko mnie jakos tak przekonalo ze to wszystko jest realne i ze bedzie chciala wyjsc! wiec skoro moja mala juz sie szykuje, to ja tez musze byc gotowa chociazby z torba
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Winka_
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 122
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Daisy
- Wylogowany
- gaworzenie
- miłość nie do ogarnięcia...
- Posty: 21
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do pobytu męża przez całą noc to w moim szpitalu to niemożliwe, sale są dwu lub trzyosobowe. Oczywiście mąż może być obecny podczas całego porodu. I my na to się zdecydujemy, chociaż czuję, że dla Niego będzie to ogromne przeżycie i trochę obawiam się, że do końca się nie odnajdzie w roli wspieracza, ale wierzę, że da radę mimo wszystko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
W sobote byla cisza a teraz produkcja widze znow wre
Weekend minal spokojnie bez zadnych wiekszych akcji. Wczoraj bylismy na zakupach,kupilismy tapety do salonu i sypialni bo mi sie ubzduralo wystroj troche zmienic (w nomi duuuze obnizki na tapety) to prz okazji po innych sklepach polazilam.A wlasnie jesli ktoras zainteresowana to w carrefourze jest(a przynajmniej wczoraj jeszcze byla) promocja na oryginalne pampersy-paka 108 sztuk za niecale 48 zl i chusteczki do dupci tez z pampresa 6 paczek bodajze za 24-5 zl wiec mysle ze sie oplaca
Dzis sie wkur... z rana bo musialam znow robic porzadki w szafach,prac itd i szlag mnie trafial bo moj maz taki niby porzadnicki a burdel robi ze szok. brudne spodnie w szafie,co wypiore i pooukladam to rozdpuczy i tak w kolko.oklnelam sie masakrycznie ;P Mamusie mialam na weekend ale dzis juz pojechala i znow bede siedziec sama. No i zamowilam w koncu reszte wyprawki dla malego teraz tylko patrzec jak kurier przyjedzie
WhiteBlackberry moj Ł. tez sie imieninowal ale spokojnie w malenkim gronie a ja czekam na lozeczko zamowione na allegro, no ale pisalo ze do 10 dni roboczych a moze i dluzej.Ale ja bym chciala JUZ
Daysi witaj nasz synek tez bedzie Szymonek
Natala wiesz, mialam podobnie jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy, przez pierwsze dni ryczalam bo jeszcze nie czas, jestem za mloda,chce uzyc zycia itd nie moglam sie za bardzo pogodzic z ta mysla na szczescie mi przeszlo i czekam z niecierpliwoscia na malenstwo chociaz nie raz jeszcze jakas glupia mysl sie zaplata w glowie.
Co do snu to z zasypianiem nie mam problemu ale w nocy sie budze na siusiu i potem zaczynaja sie przewracanki.Staram sie spac na tym lewym boku no ale kurde prawy mi o wiele bardziej jednak pasuje i tak sie krece zeby po troche na tym i na tym ;P
a tak sie ostatnio glupio zastanawiam jak to bedzie jak ten porod sie zacznie w domu tzn np wody zaczna odchodzic bo np jak i w co sie ubrac jak tu sie leje,jak tak jechac itd. przeroznosci wymyslam .hehehe ale mam zmartwienia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Winka_
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 122
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja juz porobilam wiekszosc zakupow tez z tego wzgledu ze coraz gorzej mi sie chodzi i mecze sie a jednak zeby cos fajnego wybrac i okazyjnie to trzeba sie nachodzic. My nie mamy samochodu to dodatkowo autobusami musimy jezdzic i meczace to jest. Widze duza roznice jak miesiac temu pojechalismy do centrum handlowego na pare godzin i bylo ok a w ten weekend to juz byla meczarnia co chwile musialam przysiadac, latac do toalety i wolniej chodzic. Pozniej moze byc jeszcze gorzej, w sumie przytylam juz 14 kg wiec organizm jest obciazony.
Ale tez mam duza nadzieje ze nic sie nie wyklaruje wczesniej tylko w terminie:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
witaj daisy
winka mi ginek zapisuje dopochwowe jak coś się dzieje, a tego leku co masz to niestety nie znam.
byłam dzisiaj na spacerze z koleżanką i okazało się, że ma taki wózek jak my kupiliśmy nawet w tym samym kolorze powiedziała, że jest baaardzo zadowolona z niego więc kamień z serca
Gosica ja też się budzę na siku, tak ze 2 razy w trakcie nocy i tak samo już mam dosyć spania na lewym boku i marzy mi się spanie na prawym
melduję na koniec, że po dzisiejszym usg Zośka dalej jest Zośką waży już ok. 1900g i leży główką w dół
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anitka90
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 485
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosica też się właśnie zastanawiałam, co ubrać jak wody zaczną odchodzić. Kilka lat temu jak pod szpitalem umówiłam sie ze znajomymi to szła kobietka na porodówkę z całym mokrym tyłkiem - widok nie za przyjemny, ale cóż zrobić. Mojej mamie wody nie odeszły wcześniej, więc mam nadzieję, że mi też nie zaczną odchodzić, chociaż jakby zaczęły to byłabym przynajmniej pewna, że się zaczęło. A tak się będę zastanawiać czy to to czy jeszcze nie to
W ciągu 3 ostatnich dni tak mi brzuch urósł, że już na nogach ciężko mi równowagę utrzymać, a na dodatek woda zatrzymuje mi się w organizmie. Za chwilę będę wyglądała jak tona pączków w tłusty czwartek... Oczywiście dziś już od 2.30 nie śpie. Coś coraz bardziej czuje, że do terminu nie dotrwam. Za tydzień lekarz to zobaczymy co tam słychać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Dziewczyny zaczynam myśleć, że z tymi porodami cesarkami na życzenie to jakaś plaga. Pewnie przesadzam, ale niedawno urodziła sąsiadka z bloku i też "na zimno". Kurcze tak sobie myślę że jak na 5 ciężarnych ze mną włącznie, 2 rodzą na życzenie to co się dzieje w kraju??? Rety jak można zrobić takie świństwo swojemu dziecku? Może tylko ja mam takie odczucia...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- WhiteBlackberry
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 362
- Otrzymane podziękowania: 0
Zamówiliśmy wczoraj łóżeczko W końcu! Jutro mam wizyte, więc już namawiałam mojego żeby szybciej skończył prace, żeby móc pojeździć po sklepach pooglądać wózki i poprzymierzać się do nich no i od razu zamówić.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Nie odpisuje nawet każdej po kolei bo nadal mnie trzyma taki szok i ciągle chce mi się płakać. Kurde chyba przestane spać bo coraz bardziej boje się moich snów.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Natala
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 280
- Otrzymane podziękowania: 0
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
anitka90 ja też już się czuję jak taki pączek, powoli zaczynam chodzić jak kaczuszka na wadze stuknęło mi + 10 a jeszcze tyle czasu...
Gosica pewnie za lat 5 byśmy się obudziły, że chcemy dzidziusia bo już czas, a to mogło by już nie być takie proste... a tak za 5 lat może pomyślę o drugim, a może i nie zobaczymy co czas pokaże...
dziewczyny a tak z innej beczki, co stosujecie na rozstępy ? ja od początku miałam Mustele, niestety się nie sprawdziła, może dla tego , że na początku nie smarowałam sie regularnie, albo na mnie nie podziałała... i teraz nie wiem co robić bo wyskoczyło mi kilka, i te już w zasadzie chyba powinnam potraktować specyfikiem na rozjaśnienie, ale też mam jeszcze spory obszar bez tych gnid więc to powinnam smarować "przeciw" no i zgłupiałam... co do kremu to może jednak cos tańszego? czy dalej smarować się to Mustelą czy ją zmienić? zależy mi na tym, zeby jeszcze kiedyś bez skrępowania pokazać brzuch na plaży... a i geny ni jak też mi się nie sprawdziły bo mama nie ma żadnego po dwóch ciążach ;/
Dzisiaj lekarz na 16 20, 3majcie kciuki za moją szyjkę, żeby była tam gdzie 2 tyg temu
buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- JustaAA
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 16
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja dziś od 2 jak wstałam do wc tak do 4,30 jak mój mąż wstawał do pracy nie mogłam spać.
Nie wiem może zacznę w nocy czytać jakąś książkę to szybciej mnie zakręci do spania...nie wiem już sama a rano....nie chce mi się wstawać tak dobrze w łóżeczku ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- JustaAA
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 16
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
My wczoraj byliśmy na kolejnych zajęciach w szkole rodzenia. Coś mi się pomyliło bo myślałam, że tematem będzie karmienie. A było o porodzie aktywnym. Mężowie dostali wskazówki jak masować przy porodzie, żeby nam dać największą ulgę. Mówiła, że do masażu dobrze zabrać sobie olejek jakiś mały. Pokazywała nam różne pozycję wertykalne. Butelka wody z dziubkiem tez się przyda. Może to być woda z miodem i cytryną, ale podczas porodu radziła pić małymi łyczkami, żeby pęcherza nie obciążać, żeby nie przeszkadzać dziecku w wydostawaniu się na świat. Zamiast wody można pić sok winogronowy. Mówiła też, że warto zabrać jakąś ulubioną czekoladę, nie po to żeby się nie objadać, ale podobno w kryzysie taka mała kosteczka potrafi cuda zdziałać No i mamy oddech ćwiczyć w domu, podobno ten oddech jest ważny w trakcie całego porodu.
A i mówiła, że podobno jest udowodnione, że poród aktywny, jeśli kobieta dużo się rusza to skraca czas całego porodu nawet o 35% Więc choć podczas ruchu trochę bardziej odczuwa się ból to i tak warto się ruszać.
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.