Grudnióweczki 2013 :)

Aleeeeee naprodukowaneeeeee!

Podaliśmy dziś jabłuszko pierwszy raz. Chyba posmakowało

Na szybciora piszę, bo z pracy. W domu co zasiądę, to zaraz muszę wstać bo coś i wypadam z wątku i o.

Przepraszam, że nie każdej...

Natala - u nas był i jest problem ze skórą. 5 lekarz, 5 diagnoza. Ale tym razem jest lepiej. Jeźdźimy do pani alergolog. Babka jest ordynatorem alergologii w DSK. Pisałam o tym, ale akurat usunęło ten post nie wiedzieć czemu. Więc byliśmy teraz drugi raz w poniedziałek i została pobrana krew na testy, bo mimo diety bezbiałkowej mały był ciągle z sypany, więc coś mu jeszcze musiało nie pasować. Białko na pewno, bo spróbowałam sera białego i było więcej wysypki na buźce. A jak bym miała jeszcze eliminować, to bym żyła chyba o chlebie i wodzie. Dziś mam dzwonić po wyniki testów - aż się boję. Jak pytałam dr czym smarować buźkę na dwór, to powiedziała, ze dermobazą, by natłuścić. Może spróbuj, nie jest drogie. Jakie kremy testujecie?
Jak już dostaniemy wyniki to będę wiedziała czy gluten wprowadzać. Bo jak uczulony to nie będę metodą prób i błędów tego sprawdzać i fundować mu kolejnych wysypek i swędzenia.

Chodzik - póki co jestem na nie.

Iwona23 - u nas alergia wygląda tak, że jest na policzkach. Policzki są czerwone i szorstkie. Do tego była bardzo szorstka skóra na przedramionach i pojawiały się takie czerwono suche plamki na pleckach. Teraz to znika po stosowaniu maści od dr.

Gosica - Ty się wstydzisz??? Ja mam 68 i jestem przeszczęśliwa! Już dawno tak dobrze się nie czułam! Już mam 4 mniej niż przed ciążą i będę walczyć o jeszcze jakieś 4-6. I wystarczy

Agacior - trzymam kciuki by wszystko było ok!!!

Mała82 pani alergolog to widziała ale powiedziała że to może być azs albo i nie i tyle się dowiedziałam.I że może mieć alergię ale niekoniecznie na mleko i u nas chyba tak jest bo po mleczku mu się nic nie dzieje nie boli brzuszek itd tylko to coś wyskakuje

Natala spróbuj kremu "Mediderm"


Kurcze żeby mój Szymek tak zasypiał bez problemu,echhh marzenie

MAsakra jakaś... Dzwoniłam po wyniki i wyszło, że z 30 alergenów na które był testowany jest uczulony na wszystkie 30!!! M.in. marchew, jabłko, ryż, kurczak, mąka pszenna, mleko, białko i żółtko kurze, soja, cytrusy, pies, kot, traw, brzoza itd...

Nie wiem ani co robić ani co myśleć. Ani tym bardziej co jeść...

Jeta Powiedz mi proszę jak nazywa się to badanie rozumniem że jest ono robione z krwi może IGE soiste ? dostałaś skierowanie czy robiłaś prywatnie ??

Hej!
Ja tak na szybko, bo czasu brakuje,za krótki ten wyjazd... Ale zobaczyłam posta Jety i postanowiłam napisać. Kiedyś mi lekarz powiedział,ze nie robi sie takich testów do 3 roku życia, bo pokazują bzdury. I miał racje, bo znajomym tez tak wyszło jak Tobie a tydzień pózniej wyszło ze na nic.

Iwona23 - tak, robione z krwi. Nie wiem czy ige. Byliśmy u alergolog i powiedziała nam, że za miesiąc testy będą robione. Za wizyty i testy zapłaciliśmy. Wszystko prywatnie. Wszystko w jednym miejscu.

Gosia82 - też o tym czytałam. Ale też czytałam o tym, by testować. Mieszane uczucia. Po dzisiejszym jabłku dostał wysypki. W głowie mam taki mętlik, że szkoda gadać...

Jeta, Masakra, ale żeby na wszystko był uczulony?! To przeciez jakas katorga bedzie... Tez wiem , ze testy trzeba powtórzyć bo do 3 roku życia SA malo wiarygodne. 26 mamy szczepienie, Porozmawiam z ta nasza doktor jak ona to widzi. U nas wysypka tylko na buzi, sucha plamka w okolicach prawego ucha, dokładnie tak jak gosica pokazała u swojego . juz sama nhie wiem, czy mleko zmieniać, proszek, czy gluten wprowadzać , czy może to genetycznie po ojcu taka wrażliwa a testowalismy juz emolium, mustele, alerco, oliwke, bepanthen, nivea na podrażnienia .... Póki co jakikolwiek efekt daje bepanthen, ale to wszystko kwestia godziny, dwóch i znowu cala czerwona

no hej

Kurdę dziewczynki ale miałam fuksa i trafiłam na dobrego lekarza. Maił na dziś 40osób na USG ale powiedział, że przyjmie tylko na samym końcu. My na szczęście nie pojechaliśmy do domu tylko postanowiliśmy poczekać chwilę i zobaczyć jak to szybko idzie itp. i całe szczęście bo ktoś nie przyszedł ( dr wyczytywał nazwiska) i my wskoczyliśmy na jego miejsce ;)udało nam się dziś ogarnąć wszystkie badania i jutro śmigamy z wynikami. Ogólnie bad na krew utajoną wyszło + ;( pozostałe bad nie są tragiczne ale rewelacyjne też nie a tak po za tym moja córa to taka dzielna, dziś cały dzień od lekarza do lekarza a ta uśmiechnięta, wszystkich zaczepiała, nagle się odblokowała i znowu zaczęła gadać na pobraniu krwi ja chyba bardziej przeżywałam niż ona, na usg leżała podczas bad cały czas jak rozjechana żaba i wpatrzona w doktora jak w obrazek, nawet jak ją mocniej dusił po tym brzuszku, pęcherzu to nie pisnęła, normalnie w szoku byłam, że mam tak dzielną córę tylko nie wiem po kim
A tak w ogóle dr powiedziała mi, ze skoro mała od 2 tyg robi 3xdz rzadkie kupki (od urodzenia robi rzadkie ale zawsze było 1 dziennie) ze śluzem i jeszcze z krwią, to jej zdaniem ma od 2 tyg biegunkę i tak pomyślałam, że może rotawirusa mi gdzieś załapała a że była szczepiona to przechodzi to bardzo łagodnie ech jutro zapytam z dr zobaczymy co powie

Co do przewracania zachęcam mobilizować dziecko, zabawkami, rotacją nóżek, delikatnym popchnięciem barku , dziecko szybciej załapie o co w tym chodzi i ze to fajne jest i samo raz dwa zacznie fikać

Chodziki- ja jestem negatywnie do nich nastawiona więc nie planuję zakupu

alergia- u nas non stop coś wyskakuje. Na buzi przeważnie pojedyncze pryszczyku lub zaczerwienione policzki ale myślę, że to pewnie od śliny,zabawek czy mleczka jak nie dopatrzę i nie wytrę buzi, częściej i gorzej Iga ma zsypaną całą klatkę piersiową, jak podaje fenistil ciałko ładne i gładziutkie jak tylko odstawie od razu coś się pojawia ;/

usypianie- Iga kiedyś elegancko zasypiała sama w łóżeczku ale teraz nie da rady. Przeważnie zasypia przy cycu lub ją bujam w nosidełku. Sama zasypia tylko rano 5-6 jak ją nakarmię odkładam od razu do łóżeczka daję zabawkę, coś tam postęka pobawi się i po jakimś czasie zasypia sama, oczywiście z pomocą kciuka Zazdroszczę tym których dzieciaczki same zasypiają i gartukuję, że Wam się udało tego dokonać

okres- ja dostaję co dwa miesiące, szwów już nie czuję nic nie ciągnie tylko podczas przytulanek z mężem nadal boli Myślę, że szwy raczej już nie powinny ciągnąc chyba że został jakiś przeoczony i nie zdjęty albo zrobiły się zrosty. Najlepiej pójść do lekarza.

monisia100100 - a co Ty chcesz anorektyczką być ja nawet nie marzę o 55

moofka - laurka w pieluszce hehe ale się uśmiałam ja mogę taką dostać ale z piękną żółciutka czystą kupką

mała82 - super, ze u Was już wszystko się wyjaśniło i kupki unormowały aby już tak zostało


Natala - fajny pomysł z tymi skarpetami na pewno skorzystam bo moja jak narazi stopy to żadna atrakcja dla niej

jeta - to co może jeść szok może rzeczywiście błędne te wyniki są, oby.

Mamuśki kochane jesteście i dziękuję za trzymanie kciuków ale jeszcze musicie trzymać

żeśmy się rozkręciły to forum nam wyłączyli

co tam laski u Was po przerwie?

my mieliśmy super 3 dni, Zośka rozkoszna i roześmiana zero marudzenia, po niedobrym brokule dostała kalafiora i wcinała ze smakiem, a dzisiaj był groszek i też zaakceptowany byliśmy na zakupach w tesco i zrobiliśmy następne słoiczkowe zakupy. teraz już będzie dostawać więcej łyżeczek

Ależ to forum sie zmieniło, ale to dłuuugie czekanie było neiznośne. Normalnie uzależniłam sie od pisania z Wami i do Was.

U nas też spokojne dni. Dziś założyliśmy spacerówkę na stelaż wózka. Jutro testuję. Zrobiliśmy to dlatego że Jan nie chce siedzieć w gondoli. Dziś tak płakał jak tam leżał i tylko na rękach się uspokajał.

moofka mój Jaś to mały cwaniak. Też spokojny jak jest blisko mamy. Jak mama znika to po 5 minutach robi awanturę każdemu kto z nim jest. Wychowuję "mamusi synka" . Na razie mnie to cieszy, ale co będzie dalej...

Zmykam spać. Pogoda sie robi ciekawa to trzeba siły na spacery zbierać

Hej!

Macie rację - rozkręciłyśmy się i nas przygasili

U nas w porządku. Kilka dni w domu przez okropne deszcze, ale dziś już zaczęliśmy nadrabiać.

Dziewczyny, mam pytanie o dietę - jak dużo dajecie warzyw/owoców? Wiadomo, ze pierwszy raz niewiele, by zobaczyć reakcję, ale kolejne razy? Dajecie przed czy po karmieniu? Jak to mniej więcej u Was wygląda?
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!

Witajcie

W końcu nasze forum działa Byliśmy u alergologa wieści optymistyczne próbujemy przejść na zwykły bebilon teraz do bebilonu pepti przez tydzień czasu będziemy dodawać jedną łyżkę zwykłego bebilonu czyli jak Maciej pije 180 ml to 5 szpatułek pepti i jedna zwykłego bebilonu jeśli nic się nie będzie działo w następnym tygodniu dodajemy 2 szpatułki i co tydzień zwiększamy o 1 aż do przejścia na bebilon. Mam nadzieję że nic się nie będzie działo muszę tylko uważać na inne rzeczy do jedzenia żeby jak coś się pojawi nie skojarzyć tego z mlekiem odrazu dla tego wstrzymujemy sie z nowościami zaczeliśmy od wczoraj i jak na razie nic złego się nie dzieje pani dr powiedziała że nie każda zmiana skórna to alergia i przydała by się konsultacja z dermatologiem kolejna wizyta za 6 tygodni chyba że coś się wcześniej wydarzy to mamy się wepchać bez kolejki No zobaczymy jak będzie jesteśmy dobrej myśli

Co do wysypiania się śpimy całe noce od 19.00 do 6.00 w diecie obecnie mamy owoce leśne i wszystko co kwaśne Maciej nie chce jeść marchewki dyni czy ziemniaka zresztą z dynią mamy sama problem bo sam jej zapach mnie przeraża

Teraz zastanawiam się czy jeszcze czekać z kanalikiem łzowym czy już go umawiać do szpitala okulista mówi czekać pediatra żeby zrobić i będzie po kłopocie na odparzoną szyję alergolog przepisał mu maść z cholesterolom i witaminą A zobczymy dziś odbieram z apteki

Mam do was Kobietki pytanie czy dalej wypadają wam włosy ?? Moje są jak siano i lecą na potęgę ale jeszcze troche i mam o ile synek nie wyrwie mi ich do końca

Pozdrawiamy

no nareszcie... też się przyznaję do uzależnienia Normalnie mi Was brakowało

Iwona23 ta maść na odparzenia jest na receptę ?

Agacior jak tam mała?

Jeta ja daję jakieś 30 min przed planowanym karmieniem, Marysia zjada pół słoiczka zazwyczaj, jak ma już dość to ma odruch wymiotny więc już jej nie wciskam na siłę, przeważnie tak jest jak już zje pół sloiczka.

Ale gorąco... przez tą nagłą zmianę pogody nie wiem jak młodą ubierać

Hej

Kurcze tez się nie mogłam doczekać aż w końcu wrócą nam forum.Szczerze powiedziawszy to jak dla mnie to wolałam tamten stary wygląd
My mamy ostatnio gorsze dni,Szymek ciągle marudny,a z usypianiem go to już koszmar,no i nocami nam dawał popalić.Dziś mi usnął teraz bez krzyków i aż w szoku jestem z tego powodu.
Już jesteśmy po komunii wszystko się fajnie udało podeślę kilka fot z imprezy:)
Buziaki

no to witam się po kolejnej przymusowej przerwie

motylek ja Zośkę przymierzałam do spacerówki to taka mała mi się w niej wydawała.... ale w gondoli też się nudzi i muszę jej oparcie podnosić. może w ten weekend zrobimy przesiadkę i zobaczymy jak będzie uważaj z tym mamusiowaniem bo później może być kłopot

jeta ja pierwsze podejście do nowego smaku to tak 5-6 łyżeczek dawałam (no niepełnych bo Zośka tylko z czubka zbiera), później tak po 1/3 słoiczka dawałam a od jutra będzie dostawać po pół słoiczka. przy tym uczymy się pić z kubka niekapka. ja daje słoiczek 2,5h po karmieniu, a później pierś 1-1,5h po słoiczku. ale ciągle to modyfikuje w zależności od zachowania Zośki

iwona23 trzymam kciuki za przejście na zwykłe mleko mi niestety też zaczęły wypadać włosy, a że mam długie to wszędzie je widać i latam co drugi dzień z odkurzaczem bo mnie to wkurza

Gosica pewnie Szymek ma skok - moje ukochane tłumaczenie marudnego dziecka fajne fotki

Natala u nas na dworze jest cieplej niż w domu, więc ja nawet nie dokładam Zośce kolejnej warstwy ubranek jak wychodzimy, biorę tylko kocyk. dzisiaj ma na sobie bodziaka z krótkim i cienką bawełnianą koszulkę z długim, do tego legginsy. ale coś czuje że koło południa trza będzie zdjąć tą koszulkę

a z wieści od nas to melduję, że Zośka się wczoraj w końcu przekręciła sama na brzuch