BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

10 lata 5 miesiąc temu #940486 przez Nefri
Mała82 spokojnie będziesz mogła przewieźć. Z dzieckiem odprawa jest trochę inna, ja przenosiłam przez odprawę wodę w jego kubku niekapku, wodę na zapas w 0,5l butelce, chrupki, leki dla małego bo był przeziębiony wtedy tylko np syrop w takiej 100ml buteleczce i w takiej prześwitującej plastikowej małej kosmetyczce, do kupienia w rossmanie. Także dla dziecka bierzesz do samolotu praktycznie wszystko co niezbędne. No i przewoziłam słoiczki z owockiem i obiadkiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #940498 przez mała82
Nefri dzięki, tak właśnie wyczytałam :) My już spakowani i jutro stratujemy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #940589 przez marti1234
Hej Dziewczyny 
Kristi trzymam kciuki, żeby to był już ostatni zabieg . Co do lekarzy to szkoda gadać, też nie wiadomo komu ufać. Adaś miał katar przez 2 tygodnie i kaszel jakieś 3 tygodnie co tydzień chodziłam z nim do lekarza, żeby go osłuchiwał i dostawał jakiś syrop z bluszczu do tego soki z czarnego bzu, czyli próbowałam naturalnymi metodami zwalczyć tę infekcje tym bardziej, że Adaś nie miał gorączki ani nie był jakoś nadzwyczajnie marudny. Po 2 tygodniach tego leczenia poszłam do lekarza i mimo, że osłuchowo był czysty to babka chciała mu dać antybiotyk na to gardło, bo jest jeszcze trochę czerwone. Wtedy też zgłupiałam ale w rezultacie antybiotyku nie dałam i przeszło po paru dniach… zależy na jakiego człowieka/lekarza się trafi…
Brukselka ja też Adasia brałam w nocy do łózka jak płakał i już z nami tak zostawał. Teraz śpi po prostu ze mną całą noc. Szczerze to na dzień dzisiejszy nie patrzę na konsekwencje swojej decyzji o spaniu razem, jeśli mamy się męczyć przez te pobudki to wolę żeby spał ze mną. Bynajmniej na razie ;-P
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosica wracajcie do zdrowia!
Monisia100100 śliczna jest ta Wasza Lilcia :-D

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #940845 przez Gosica
Hej
Kuźwa cały post mi skasowało,niech to szlag.Nie chce mi się pisać od nowa więc na szybkiego
Powoli choroby opanowujemy,niestety Szymonka też dopadło.Katar,kaszel,gorączka a do tego wszystkiego jeszcze zęby(wyszedł kolejny,4 juz z kolei, dolna jedynka)Wczoraj zaliczyliśmy pediatrę bo minęło wszystko ale kaszel został i chcieliśmy sprawdzić czy wszystko ok,na szczęście to kaszel wirusowy.Poza tym lekarz powiedział nam że pcha się Szymkowi dużo ząbków na raz i to też pewni jest powodem braku apetytu.A z tym jedzeniem właśnie jest masakra,cudujemy na wszystkie sposoby żeby tylko coś zjadł.
Zyję nadzieją że w końcu nas te choroby opuszczą i będzie względny spokój
Pozdrawiamy

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #941005 przez monisia100100
Gosica a co dajesz Szymkowi na wzmocnienie/ odporność? Może warto podawać jakieś specyfiki. Ja np podaję Lili cały czas witaminę C, do tego dostaje omega med i ja sobie bardzo chwalę jedna kapsułka dziennie.

Marti
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Zdj, Liki które obiecałam ostatnio


Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #941028 przez Brukselka
monisia Widzę wyraźny talent.
A przyznaj się, gdzie kupiłaś brązowe buciki z ostatniego spaceru? Są bardzo, bardzo ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #941300 przez monisia100100
Brukselka buciki są z zary, zawsze mówiłam że w sieciówkach nie kupię w pierwszych miesiącach chodzenia ale te mi się strasznie spodobały, i nie ma problemu z zakładaniem jak z niektórymi bo mają zamek i sznórówki

Coś nam forum umiera, no dziewczyny co sie dzieje?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #941386 przez Gosica
Hej
Monisia100100-podaję mu wit c.Ogólnie to on nie jest z tych co łapią każdą infekcję,jak na razie przynajmniej.Teraz nie było siły żeby się nie zaraził przez tyle czasu przebywając z osobami chorymi.U mnie też dawne znajomości praktycznie przestał istnieć,każdy dorósł zaczął swoje "prawdziwe" życie.Tyle że ja właśnie byłam osobą kochającą zabawę i teraz mi brakuje trochę tych szaleństw.Ale no cóż latka lecą,naście lat już mieć nie będę ;)

Wczoraj wybraliśmy się na duże zkupy i tym samym sprawy mikołajek mamy załatwione,prezenty czekaja żeby je wręczyć.I dobrze bo w sklepach szał.
Szymusiowi od wczoraj jedzenie idzie całkiem w porządku,a na noc to najadł się jak bąk,aż się baliśmy że go rozboli brzuszek,ale nic takiego się nie stało,chyba nadrabiał straty ;)

Gdzie te czasy gdzie nasze forum tętniło życiem,aż ciężko było nadrobić...Dziewczyny odzywajcie się!

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #941448 przez Kristi
Hej:)

No coś strasznego się tu dzieje... pojedyncze posty raz na kilka dni... Szkoda:(

monisia100100 Ciężko było płakała strasznie ja prawie razem z nią tak mim się ręce trzęsły że szok.. Ale całe szczęście że w końcu mamy to za sobą...Lili śledzę na bieżąco na fb ona jest niesamowita:) Moje koleżanki tez przestały mieć czas dla mnie bo już nie jestem dla nich ,,dobrą,, koleżanką bo oni nma imprezę nie pójdę ani u siebie jej nie zrobię.. myślałam zę mam kilka przyjaciółek a tu klops już żadna się nie interesuje moją osoba a już tym bardziej Martynką a tak przed porodem się kłóciły która będzie lepsza ciocią...

mała82 Udanego urlopu:)

Gosica pochwal się co ciekawego kupiliście :) My jeszcze nic nie kupione naweet pomysłów brak... masakra jakas a tu za 2 tyg roczek :woohoo: :woohoo: więc imprezkę czas szykować:)

U nas nadal koszmarne noce ledwo żyjemy... mamy tylko nadzieje że to sprawka ząbków i jak wyjdą to będzie spokój ....

No ja niestety wracam do pracy nie ma tak dobrze i to od 2 stycznia już miałam dużo zaległego urlopu i dobrze bo tak to już 28.11 musiałabym iśc do pracy...
Jest mi mega ciężko no ale co zrobić.. jedyne pocieszenie to to że moja mama będzie z Martynką i nie musze jej oddawać w obce ręce...

Uciekam Miłęgo dnia mamuśki i odezwać się:)

marti1234 Po to tu jesteśmy zeby się ,,żalić,, sobie na wzajem:) Ja tez po przeprowadzce po 3 latach nadal mnie mam tu znajomych też jest ciężko mam tu tylko siostrę ,,dostępną,, 2 dni w tyg albo i mniej więc też nie jest łatwo wiem co czujesz... i też uważam że macierzyński powiniem minimum 2 lata trwać...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #941742 przez Gosica
Hej :)
Kristi naszemu Szymonkowi kupiliśmy taki grający "pierwszy laptop" edukacyjny,w sumie najważniejsze było to żeby grał i wydawał dźwięki ;) Od babci dostanie pociąg taki też edukacyjny.Moim bratanicom (jedna jet chrześnicą mojego Ł.) kupiliśmy taki duży, różowy domek-sklep a moim bratankom(w tym mojemu chrześnikowi) nie kupowaliśmy nic bo on nie chcą prezentów tylko" Piniązki ciocia,papirzane" :laugh: tak więc dzieciaki mamy z głowy :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #941772 przez Brukselka
"Piniązki ciocia,papirzane" - zabiłaś mnie tym :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #941818 przez Kristi
Gosica my też właśnie mamy zamiar kupić Martynce laptopa:) tylko jeszcze sie nie zdecydowaliśmy tyle teraz będzie okazji najpierw urodziny tydzien pozniej mikolaj 2 tygodnie później gwiazdka:) szczęśliwy miesiąc dla dzieci:) hehe no to reszta dzieciaków z głowy ,,papirzane,, dobre:) zebys o drobniakach nie pomyślała przypadkiem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #942023 przez Brukselka
Kristi - szaleństwa cd. Dziś mechanik skasował nam kolejne sześć stów (to chyba jakaś klątwa :ohmy: ) Skorodowane hamulce, cytuję: "Za delikatnie państwo hamujecie". A co, mam hamować z piskiem opon, wioząc dziecko? :evil:
U nas też były okropne noce, teraz od dwóch dni spokój, więc ja stawiam na skok. W pewnym momencie zwątpiłam - spałam max 2 godz., i to nie ciurkiem. A następnego dnia Ola zaczęła raczkować :)
marti1234 - a odpowiedz mężowi, że chętnie być pokazała małemu Karaiby, no przestań, jest czas na bycie poza domem i na zaszywanie się :)
Gosica - jakiś koszmar z tymi chorobami, u nas, odpukać, cisza, ale jak tylko ktoś zachoruje, to poleci po wszystkich
monisia100100 - też miałam takie znajomości, choć przyznam, że więcej jest takich, które trwają, mimo że to ja je zaniedbuję. Czasem i parę tygodni umawiam się z kimś, bo wciąż coś, a to praca, a to Olcia zasnęła, a to po prostu muszę zostać w domu. Powiem ci, że gdyby nie jedna kawiarnia niedaleko mnie, do której można przyjść z dzieckiem i się z nim bawić, to chyba spotykałabym się tylko w domu. Ola na cycu, jak zachce, to nie ma zmiłuj, musi dostać, a z butelki już nie umie korzystać. Ale są też plusy - widzi dużo ludzi.

My też myślimy już o świętach, na razie Ola ma ulubionego kaczorka, który zblazowanym głosem mówi: Cześć, kwa-kwa! Czekamy, aż się znudzi, bo już nie wyrabiamy. Macie jakieś upatrzone te laptopy? Jakieś linki?
My już przygotowani na zimę, znalazłam fajny kombinezon, buty jedne są, ale pewnie nie doczekają, bo noga rośnie.

Pochwalę się, że Ola robi coraz większe postępy w jedzeniu. Je owsiankę, warzywa i kocha makaron - nawet bez sosu. A już myślałam, że nie zaskoczy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #942305 przez motylek270
Cześć dziewczęta!

Wieki mnie u Was nie było. Pobieżnie nadrobiłam co tam u Was słychać no i ogólnie odpiszę.

Gosica tak narzekałaś że Szymek szczerbaty, a tymczasem ma więcej zębów niż Janek. My mamy dwa dolne i wyszła jedna jedynka, druga się przebija. Dziecko nie wie, co się dzieje, bo cały czas zgrzyta tymi zębami. Cierpi przy tym nieziemsko.

Temat urodzin: u nas będzie to wyglądało następująco: dziadkowie, prababcie, chrzestni i rodzeństwo. Tak więc wszystkich nas 14 osób. Mimo że Jan ur. się 2 grudnia będziemy imprezować 7. Tak więc Mikołaj z urodzinami się zejdzie. Oczywiście niektórzy wiedzą już co kupić, od reszty kaska. I tak: moi rodzice- rowerek, chrzestna sanki z pchaczem i śpiworkiem, ciocia i wujek siedzenie na rower cobym mogła go latem wozić tu i ówdzie. Z zabawek to Jan ma ciągoty do dużych samochodów i chyba sami mu z Wadera coś kupimy. Od reszty pieniądze zbierzemy i znów mu dopłacę do jego oszczędności.

W tym tygodniu chorowaliśmy. Dobowa choroba: jelitówka. Jan zaraził się od chrzestnej, choroba objawiła mu się po 3 dniach od spotkania, potem ja od niego złapałam. Masakra. Prawie nic przez dobę nie jadł, ja zresztą też. Tylko wymiotował. Jednakże przy tej swojej przypadłości był niezmiernie pogodny.

Co tam jeszcze: kwestia jedzenia- zaczynam Jankowi dawać wszystko i odkąd próbuje nasze jedzonko to nie chce swoich obiadków jeść. Kaszki dalej na nie, zamajam mu mleko nimi i trochę, powoli zjada. Co dajecie jeść swoim dzieciom. Czekam na patenty, bo mi czasem inwencji brakuje. Na pewno ulubionym składnikiem synka jest mięsko chyba każdy rodzaj.Za to słodkie rzeczy odpadają. Zaczęłam też gotowanie na parze dla całej rodziny..a co babcię odchudzę;) No i ja już powoli tracę kilogramy...obecnie ważę 53 kg. :whistle: Powrót do pracy mi sprzyja :) Po urodzinach kupiłam sobie parowar tefala i tak kombinuję- ależ to jedzonko jest pyszne.

Pozdrowienia dla Was!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #942440 przez Gosica
Hej :)
Brukselka niestety to są mali materialiści,tylko kasa.A żeby któryś powiedział dziękuję(bo już ich zasiliłam ponieważ nie będziemy się widzieć na mikołajki) to nie ma się kto odezwać.W ogóle jak tak patrzę na te dzieci to chuchamy,dmuchamy rozpieszczamy a to takie niewdzięczne potem ;) Ja laptopa kupiałm w Realu i to okazyjnie a bardzo fajny
Kristi Fajnie się to naszym dzieciakom udało prezenty bedą kosić jeden za drugim.No tak tu się niedługo roczki zaczną,my do stycznie musimy czekać :)
Motylek270 Szymek jak ruszył z zębami to na potęgę ;) O fajne prezenty się zapowiadają.My ostatnio zachwycaliśmy się zupą porowo cebulową,pycha:) Ojej ale Ci zazdroszczę tych 53 kg,poczułam się jak wieloryb ;)

U nas mały postęp-Szymek po raz pierwszy sam się podciągnął i wstał.Co z tego jak na następny dzień zapomniał i tyle z radości :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl