- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Brukselka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 9

U nas dziej się, ale o tym potem.
Nefri - no to nieźle chłopak się wyciągnął! Co do Pruszkowa i Warszawy. Ostatnio częściej bywam w Pruszkowie, głównie u mamy, żeby pobyła z Olą (ona ma za daleko

marti1234 u nas nocy byłe masakryczne, Ola budziła się po parę razy, nie chciała potem spać, płacz i w ogóle, ale odpukać od trzech nocy zasypia o 21., ma stałe pobudki o 1 i 5, je i zasypia.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
U nas rozwojowo. Ola w poniedziałek była na wizycie u endokrynologa (ma długie ciemne włosy na plecach). Lekarka nas uspokoiła, ale... jak oglądała małą, to zobaczyła, że ma zrośnięte wargi sromowe! Ja ostatnio podczas kąpieli to zauważyłam, ale z W. uznaliśmy, że jaki i tak będzie u lekarza, to się nie przejmujemy. Wcześniej wydziały ją 3!!! lekarki i żadna nie zauważyła. Taka to państwowa służba zdrowia. No i zaczęło się. Kazała nam natychmiast jechać na ostry dyżur chirurgiczny, żeby to rozciąć. Zdziwiła się, jak Ola siusia, skoro nie widać cewki. W siusia ładnie. Pojechaliśmy następnego dni (tylko dlatego, że Ola siusia, a to był wieczór, więc na noc nie chcieliśmy jej stresować). W szpitalu odesłali nas na izbę, tam chirurg zamiast ciąć, przepisał maść estrogenową. Jak moja teściowa to zobaczyła (jest onkologiem), złapała się za głowę - lek jest przeznaczony dla kobiet po menopauzie i może sprzyjać powstawaniu raka. Na razie smarujemy olejkiem z migdałów i lekko rozdzielamy, jak nie pomoże, to jednak rozetniemy, podobno to rutynowy zabieg. No więc sporo stresu... Ola dzielna!
A co do endokrynologa, to naprawdę super babka, tylko... oczywiście zapytała, jak karmię, "chyba nie karmi pani w nocy?". No i się rozpętało: dawać wodę (jak, skoro Ola nie umie z butelki? W kubku do usypiania?), niech się wypłacze... Chyba była przekonująca, bo W. po powrocie chciał wprowadzać zmiany

I najważniejsze. Wczoraj Ola, patrząc na mnie, powiedziała: Mama. Poryczałam się.
Pogoda ohyda. Trzymajcie się.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agacior
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 224
- Otrzymane podziękowania: 0






moofka- nie mamy innego wyjscia chociaz latwo nie będzie

Brukselka- ja pisałam już wcześniej mieliśmy ten sam przypadek z wargami sromowymi małej. Dużo się naczytałam i ja jednak zdecydowałam się na to maśc niż na zabieg. Smarowałam naprawde mała ilościa tak tyci tyci no i ok. 10 dni i bardzo ładnie się rozkleiły a zabieg, no nie wyobrażam sobie rozklejania na siłe. Potem jak dziecko będzie sikac przeciez będzie ja to piec bolec może się zrazic a tym bardziej, ze to lubi się nawracac . No ale musisz sama podjąć decyzje. Ja byłam u ginekologa z mała z tym i ona tez mi zalecila ta masc ovestin. Pewnie tez ja masz ? mysle, że z tym rakiem to raczej przy długotrwałym stosowaniu. No ale tak jak napisałam to Wasza decyzja. Trzyma kciuki, żeby łagodnie w każdym razie poszło.
Sorki, ze tak szybko i bylej ak odpisałam ale nadal nie mam swojego netu więc korzystam gdzie mogę aby na chwilę Was podczytac

Trzymajcie się i podtrzymujcie te forum mam nadzieje, że już niedługo i ja będę częściej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marti1234
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 2

problem odstawienia jest mi obcy więc nie pomogę. Za to problem tzw. wypłakiwania się jest mi znany. Mam podobne zdanie do tej kwestii co Brukselka, jak płacze trzeba przytulić itd. U nas pojawił się 8 ząb


Nefri ja już od dawna nie przemywam oczu ani solą ani wodą. Rano po kaszy się po prostu myjemy buzie nad umywalką. To prawda 11 miesięcy już minęło...ja swoje początki macierzyństwa wspominam bardzo słabo więc teraz z dnia na dzień podoba mi się bardziej, kiedy Adaś robi się coraz bardziej kumaty, co dzień mnie czymś zaskakuje. Też muszę zmierzyć mojego szkraba bo na kontrol do lekarza mamy się pojawić przy okazji szczepienia po ukończenia roku. A jak tam ten kombinezon z tesco? Ja też się nad nim zastanawiałam, ale niestety jak przymierzałam kurtki nawet na 92 były za szczupłe, rękawy długie a zapiąć sie nie da, więc kombinezon odpuściłam. Kurtkę mamy z reserved rozm. 92 a kombinezon dostaliśmy w spadku z h&m też rozmiar 92 ale jest sporo za duży. Na razie u nas na południu nie ma tragedii z pogodą więc kombinezon wisi na wieszaku.
Dziewczyny rozglądałyście się już za dentystą dla maluszków? Chyba trzeba się powoli umawiać. Jakoś sobie nie wyobrażam tej wizyty, bo nawet mi często nie chce otworzyć buzi do przeglądu, a co tu mówić o obcym człowieku.
W poniedziałek idę na kolejną rozmowę o pracę..trzymajcie kciuki bo szlag mnie trafi jeśli znowu będzie ustawione

spokojnej nocy....my dzisiaj sami,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71

Agacior bardzo dziękuję za odpowiedź. Ja też będę płakać na pewno, bo jest mi strasznie przykro, jak sobie pomyślę, że już nie będę go karmić i boję się, że on to będzie bardzo przeżywał, że sobie pomyśli, że go już nie kocham albo coś. Wiem, to głupie, ale dla mnei to karmienie stało się bardzo ważne, chociaż początki były bardzo ciężkie. Cóż jednak, kiedyś to musi nastąpić. Mlody całe szczęście szybko się uczy, więc mam nadzieję, że to też szybko zaakceptuje. Od początku tygodnia śpi w ciągu dnia w łóżeczku, chociaż zawsze spał tylko w wózku i tylko pierwszego dnia trochę płakał, no i właśnie też udało mi się kilka razy uśpić go w ciągu dnia bez cycka.
Marti kombinezon sprzedałam na allegro, też właśnie był za szczupły. Kurtkę kupiliśmy mu w TK Maxxie, zajebistą puchową Caterpillar a do tego w lidlu spodnie. Też się właśnie zastanawiałam nad tym dentystą, bo faktycznie jak dzieciaki skończą roczek, to by się przydało, ale też nie wiem co i jak i w ogóle jak to będzie, bo mój też niechętnie pozwala sobie zaglądać do buzi.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258

powiem Wam że ja lubiłam karmić piersią i miałam pierwsze dni po odstawieniu trochę dołka ale szybko mi przeszło



Brukselka no to późno Wam te wargi odkryli

Agacior a z kim Iga zostanie bo nie pamiętam? my mamy spotkanie z nianią w przyszłym tygodniu. muszę zrobić listę pytań i ją wymaglować porządnie

marti gdzieś w tle głowy plącze mi się wizyta u dentysty ale jeszcze nie umówiłam nas z Zośką. dentysta chyba będzie musiał jakieś osłonki na palce pozakładać bo inaczej to może je stracić


laski a czego tatusiowie nie mogą iść w miasto? ja tam swojego od czasu do czasu puszczam. kąpiemy Zośkę, tatuś daje butlę, przytula i układa do spania i może iść


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Co do wychodzenia tatusiów to nie ma w tym nic zlego, mój mąż dwa razy w tyg. jeździ na próby, raz nawet przed kąpielą małego:), i czasem na jakieś koncerty chodzi a i mnie zdarzyło się, co prawda w ciągu dnia, babskie spotkanie bez dziecka. Ale jakby mi mąż powiedział, że wychodzi bo musi odreagować ciężki tydzień to bym się wkurzyła, bo ja wieczorem odreagować nie mogę a też lekko nie jest przecież, bo dziecko to ciężka praca. Poza tym u nas akurat weekendy są dla rodziny, a wieczory, zwłaszcza piątkowe i sobotnie są dla rodzicó

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marti1234
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 2

A propo wychodzenia tatusiow, to u mnie to odreagowywanie jest co tydzien kazdy piatek i sobota. Czasami wychodzimy razem ale pozniej Adas nie chce jakos zrozumiec że mama chce spac do poludnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Natala
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 280
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do wychodzenia tatusiow, to nasz wczoraj tez wybyl, ale to jego 3 samotne wyjście od kiedy jest Marysia, ustalone wspólnie z miesiąc temu , raz na jakiś czas niech idzie chłop się wyszalec, tym bardziej , ze mój nie idzie ,,w miasto'' tylko do kolegi i siedzą grają i oglądają mecze wiec jestem spokojna



Tez szybko obejrzałam Marysi wargi , na szczęście jest ok

Co do wagi, mój kurdupelek ma max 74 cm, widzę po ciuszkach , a wazy jakieś 8,5 kg.
Moofka dobrze wybadaj ta nianię, rożne wariatki chodzą po tym świecie, jedna znam osobiście - dziecko zostawiala w samochodzie i szła sobie na plotki godzinne do koleżanki.. Mysleliscie o kamerach ?
Sorkii, ze tak ogólnie, ale na szybko wpadlam się odezwac

U nas nocki średnie, dzisiaj wstawalam chyba 10 razy, niestety za każdym razem muszę ja brać na ręce i tulic, poza tym zaczeła się bardzo slinic, wiec może w końcu te zęby.. Bo my dalej bezzębne

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2

Widzę że coś ruszyło jednak

Agacior Jakoś sobie poradzisz z powrotem do pracy. ciesz się że w ogóle masz dokąd wracać,ja jako że przed ciążą nie pracowałam to żadnych perspektyw i nawet nie chce myśleć o tych całych ceregielach z szukaniem bo tu u nas coś znaleźć graniczy z cudem.
Marti1234 u nas z spaniem różnie ale noce są przeważnie przesypiane w całości,ewentualnie małe pobudki,ale dam smoczek do buzi i momentalnie zapada w sen


Nefri ja już nie przemywam oczek od,kurde nie pamiętam nawet od kiedy,w sumie od bardzo dawna

Moofka Baby Wy byście nie dały rady z pracą,no weź...



Brukselka oto właśnie polscy specjaliści.Porażka.Oby Wam się udało uniknąć zabiegu bo mimo wszystko to stresujące.Ja też bym nie wytrzymała płaczu Szymka,już wole wstać do niego niż zostawić go sobie samemu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ogólnie u nas ok,noce fajne,czasem nawet bardzo bo zdarza się spać do 8

Zaczął się już sprawnie w łóżeczku sam podciągać,a taki teraz fajny jest że ciągły ubaw z niego i z jego gadania mamy
Ząbków jak narazie jest 4,z tym że między górnymi jedynkami duża szpara muszę to z dentystą skonsultować,co bym drugiego Karolaka w domu nie miała

I tak leci do przodu,a tu już niedługo roczki u nas się zaczną na forum

Odzywajcie się Dziewczynki jak najczęściej

Pozdrawiamy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marti1234
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258

marti buehehe Zośka też nie reaguje na prośby że chcemy jeszcze pospać z rana



Natala to nasze córy dalej idą łeb w łeb rozmiarowo i wagowo, dwa okruszki




Gosica diablica


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Zośka też ma przerwę między górnymi jedynkami ale na razie się tym nie przejmuję, a nawet łatwiej je umyć z każdej strony

marti my mamy Romer Trifix, no prawie mamy bo zamówiliśmy go 2 dni temu i przyjdzie w przyszłym tygodniu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Brukselka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 9
marti1234 - u nas z babcią jest tak samo. Kiedyś dzwonię do nich (są na spacerze), żeby zapytać, czy Ola nie jest głodna, bo mija czwarta godzina od jedzenia, a moja mama, błagalnym głosem, zaraz po odebraniu telefonu: "Możemy jeszcze trochę???". Fotelik: na razie mamy jeszcze maxi cosi cabrio i nawet nie myślałam o większym.
Nefri - Ola na szczęście nie gryzie, tylko jak zasypia, to jej się szczęki zaciskają, więc trzeba wyczuć moment i sprawnie się ewakuować za pomocą palca

moofka - spoko, przecież my tu jesteśmy nie tylko od komplementowania, głupio bym się czuła, gdybyście nagle wszystkie się ze mną zgodziły

Co do niani, miej oczy i uszy szeroko otwarte. Różnie bywa.
Natala - to rzeczywiście kruszyna, moja Ola, też z 10.12, już 11 kg i ubranka 80-86. O zęby się nie martw, podobno to lepiej, kiedy późno. Jest jakiś graniczny miesiąc, chyba 14, kiedy się interweniuje, wcześniej - tylko się cieszyć

Gosica - u nas też jest szpara, może to się przesunie, jak pojawią się dwójki?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2





Moofka,Brukselka o to się przestaję szprką miedzy ząbkami przejmować w takim razie.Unas zęby ciężko umyć bo taki ma ukłąd szczękowy że są schowane,a z własnej woli ich sam nie pokaże i trzeba kombinować
Dziś byłam się pytać o ten mój staż.Na razie nic,ale wraca w styczniu dyrektorka i wtedy myślę że coś zdziałam


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Młody zalicza właśnie drzemkę w swoim łóżeczku, zasnął bez cycka, głaskałam go i śpiewałam kołysankę. Jakie to jest super, że nauczył się spać w ciągu dnia w łóżeczku a nie na spacerze, przynajmniej mam kiedy odpocząć, no po prostu wypas. W nocy tradycyjnie obudził się tym razem o 3, ale cycka nie dostał, napił się trochę wody, wtulił się do mnie i usnął. Na razie chyba będę go odzwyczajać właśnie tego jedzenia w nocy, jak się przestanie wybudzać to odstawię porannego cycka a potem wieczornego a teraz chyba zostanę przy tych dwoch cyckach w ciągu dnia.
Brukselka oczywiście nie można dziecka pozostawiać samego jak płacze, czytałam że takie zachowanie może zaburzać jego poczucie bezpieczeństwa a w konsekwencji zaniżyć w przyszłości pewność siebie. Ale też trzeba pamiętać, że dziecko w tym wieku, przynajmniej moje, wymusza płaczem to, co chce dostać - o tak właśnie było z tym dostawaniem cycka w nocy i ja też nigdy nie chciałam mu odmawiać, ale jak się okazuje, nie trzeba zostawiać dziecka płaczącego i czekać aż się uspokoi ani też dawać cycka kiedy tylko zapłacze i będzie go szukać, bo u nas sprawdziło się po prostu przytulanie, nawet jak na początku się wyrywa, to ja go przytulam aż w końcu sam mnie obejmuje mocno i zasypia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.