BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

10 lata 2 miesiąc temu #966903 przez Gosica
Mała82 ma obniżone łóżeczko,tylko u nas są 3 poziomy i na razie jest na tym drugim,który od 3 niewiele dzieli,tak że nie ma szans wypaść,a jak już pisałam on mało czasu spędza w łóżeczku no i jak leży to się sam nie podniesie więc i przy nie obniżonym by nie wypadł.Co do ryb to pewnie że nie moda,ja popieram bo to zdrowe,tyle że sama nie jem bo nie cierpię ;) No właśnie jesteś sama to sama decydujesz,a jak mieszka babcia to już trzeba dyplomacji :laugh:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #966959 przez Nefri
Mała82 a gdzie braliście ten ślub? Fajna sprawa, my mieliśmy kościelny, bo moja mama taka święta i nie chciałam jej przykrości robić, zwłaszcza że siostra ma tylko cywilny, bo mąż całkiem nie wierzący, bez chrztu itp, i to mojej matce ciężko było przegryźć. Ale przyznam, że ten ślub to był tylko dla mnie stres i dużo ceregieli.
Ja nigdy kaszek ani mleka nie podawałam w butelce, więc ten problem z głowy. Kaszki zawsze jadł łyżeczką a mleko odkąd odstawiłam od piersi w niekapku pije. Na razie nie zamierzam tego zmieniać, on lubi te kaszki jeść i mleko po przebudzeniu wypić. A krowie wczoraj dałam mu pierwszy raz, ugotowałam mu kaszę mannę z wanilią na tym mleku, zjadł ze smakiem. Dzisiaj do pasty jajecznej dodałam oprócz natki, koperku i dwóch rodzajów kiełków, zmielone pestki słonecznika. Myślałam, że nie będzie jadł, ale jadł ze smakiem. A na obiad canelloni ze szpinakiem, mascarpone i łososiem w sosie pomidorowym i beszamelowym - jak nie zje to nie wiem co zrobię, bo trochę roboty przy tym jest :)
Ja niby nie mieszkam super daleko od babć Tymonka, ale na tyle daleko, że też mam spokój, nikt mi się do niczego nie wtrąca, a zwłaszcza do wychowania małego i bardzo to sobie cenię. Moja siostra przez to,że mama moja zajmuje się jej dziećmi, odbiera ze szkoły, przedszkola itp, to ciągle ma jakieś spięcia z nią, ale to dłuższa historia i w ogóle szkoda gadać...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #966966 przez Nefri
a to Tymcio i jego samodzielne picie maślanki :P


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #966991 przez Natala
Marysia znowu chora , tym razem zapalenie gardła :( do tego ida gorne jedynki, jedna po drugiej wiec lepiej nie będę pisala jak wygladam i się czuję po dzisiejszej nocy gdzie średnio co godzinę wstawalam ...
Moofka my walentynek jako tako tez nie obchodzony ale pewnie jak bym kwiata nie dostała to foch z przytupem by był :P

Nefri jak wyciagnelam Marysi szczebelki to i tak bala się wyjść przez ta lukę, tylko same szczebelki ja zainteresowały i pukala nimi we wszytko wiec szybko odlozylam je na ich miejsce.. Najwidoczniej jeszcze nie czas :-) synus umazany to szczęśliwy :D

Mała82 oj cudni Wy :-) tez lubię ryby, trzeba korzystać z uroków mieszkania nad morzem :-)

Gosica Marysia tylko z przypadku nadzieje cos na widelec a tak wszystko je łapkami , zupkę i słoiczki daję jej z łyżeczki . Wy tez cudni :-) faktycznie, dzwinie , ze Szymonek juz biega a siedzieć nie chce, a jak w wózku czy foteliku ? Nie protestuje ?

Jeta Marysia od września 2014 sama w swoim pokoju, i bardzo dobrze mi z tym:-) wczesniej wstaalam i dogladalam ja co chwile a teraz polowy nie słyszę co działa nam tylko na korzyść :-) juz nie wspomne o chodzeniu na palcach i przytulankach po cichaczu :P

Nutka zagladaj do nas częściej ! nasz pierwszy ząbek wyszedł raptem 1,5 miesiąca temu wiec Wasz wynik dla nas imponujący :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #967005 przez Gosica
Natala siedzieć to on siedzi bez problemu żadnego,tylko nie potrafi się podnieść co by siąść i tu jest właśnie problem.

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 miesiąc temu #967047 przez jeta
Nutka - u nas podobnie - nie da się wyciągnąć szczebelków. Oprócz braku tej standardowej funkcji łóżeczko ma niestandardowe wymiary. Nie pamiętam dokładnie, ale jest po ok. 10 cm węższe i krótsze. Aż dziwne, że udało mi się znaleźć materac. W związku z tym Julek szybciej z niego wyrośnie i będzie miał łóżeczko turystyczne. Za jakiś czas będę próbować go przeprowadzić do drugiego pokoju, ale dam mu jeszcze chwilę, bo dopiero 3 czy 4 noc przespał w całości.

mała82 - 40 osób? Urodziny na 102! :) Fajne są duże rodzinne imprezy :)

Nefri - jaki masz niekapek do mleka? U nas narazie butla. Póki co kasza i mleko idzie na leżąco, więc pewnie się zejdzie u mnie jeszcze z przestawianiem. Ale na wszystko przyjdzie czas. Póki co z wprowadzaniem nowych nawyków nie ma większych problemów. Oby tak zostało.
Tymek jaki zadowolony! U nas jajko jest be i nie ma opcji żeby przeszło. Szkoda.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ciekawe jakimi my będziemy babciami ;)

Natala - współczuję dziewczyny i zdrówka życzę!

Gosica - z tego co pisałaś, Szymon przez chodzik ominął pewne etapy. Robicie nadal te ćwiczenie, które macie zalecone?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #967224 przez marti1234
hejka ja tak na szybko, bo zaraz z pracy uciekam na zajecia na uczelnie! Adaś złoty chłopak, jest przecudny, serce mi codziennie pęka, że musze go zostawiać i nie jest wszytsko po mojej myśli ;-P Adaś wcale się nie kwapi do jedzenia łyżką. Rękoma czasami je, kładę mu sztućce ale tylko sobie nimi puka i tym podobne. Szczebelki wyciągneliśmy jakis czas temu, ale z powrotem zamontowaliśmy, nie chciałam zeby przez nie uciekał, bo tylko zabawy mu były wtedy w głowie. Był moment że podawałam mu kasze butlą, ale szybko zakończyłam ten etap i kasza jest łyżeczką. Mleko nadal butla, na razie nie planujemy odstawiać. Walentynek nie było, pseudo nastroju walentynkowego też próżno szukać. Sorki, że tak ogólnie i chaotycznie ale zbieram się od paru dni zeby cos napisać ale wiecznie coś mi przeszkadza, więc wykorzystuje swoje 2 min :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #967232 przez mała82
Gosica wczoraj skrobałaś w tym samym monecie co ja :P Nie żebym Cię straszyła ale chyba tez zaniepokoił by mnie Szymek. A w ogóle sam wstaje chociaż czasem, czy zawsze musisz go postawić na nogi żeby szedł sam? No i co jak upadnie to próbuje podnieść się sam? A po jakim czasie miały te ćwiczenia przynieść jakieś rezultaty? Pewnie wszystko jest do wyćwiczenia z nim, tylko masz małego uparciuszka. Ale dziwne, że u Was na łóżku się przewraca a w łóżeczku nie chce. To masz niezłą zagrychę. JA chyba bym to jeszcze skonsultowała, skoro te ćwiczenia co zaleciła lekarka nie pomagają, jak nie widać efektów to chyba nie ma na co czekać.
My też 3 poziomowe łóżeczko mamy, ale jakbyśmy mieli na tym środkowym to mały mógłby nam z niego wyleźć, no już takie kombinacje wyczynia, że szok. Jak ostatnio byliśmy u moich rodziców na weekend to prawie wylazł mi z kojca. Położyłam go w nim na drzemkę w południe i jak wstał to próbował sam się wydostać, na szczęście dzięki niani słyszałam, że wstał, wchodzę a ten już jednym kolanem na poręczy, nie we jak to zrobił <szok> :ohmy:
Ja to ryby wolę surowe niż pieczone czy smażone, dlatego takie sushi akurat dla mnie :D

Nefri dzięki za info, właśnie wybieram się do Smyka w któryś dzień bo muszę zwrócić piżamkę, która ostatnio małemu wzięłam. My teraz rozmiar 86 kupujemy to może coś nam się uda wybrać :)
A ślub braliśmy na Islandii, sami tylko w obecności urzędnika, mieszkaliśmy tam ok 3 lata :) Teściowa do tej pory nie może przeżyć, że nie była na ślubie, że nic o nim nie wiedziała. A teraz jej się nie podobało, że małego nie chrzcimy, no ale to nie nasze zmartwienie :) Moi jakoś to lepiej przyjęli to wszystko, choć o chrzest małego się dopytywali kilka razy choć wiedzieli jaka jest nasza decyzja i że trudno będzie nas przekonać do zmiany zdania. Takie z nas uparciuchy :D
A jaki masz ten niekapek? Filip z tego Lovi360 nie może załapać, zastanawiam się nad takim kubkiem ze słomką.
Ja też ostatnio cannelloni robiłam tylko, że mięsne, mały szamał równo :)
Widać maślanka Tymkowi smakowała :)

Natala dużo zdrówka dla małej, kurczę to się Was uczepiły te choróbska wstrętne. Może coś na odporność by się małej przydało?
U nas jakiś czas temu podobna reakcja była na wyciągnięte szczebelki, tez pomyślałam, że to nie jego pora, ale minęło nie dużo czasu spróbowaliśmy znowu i teraz już mały kuma. Tylko łobuz mi od wczoraj zaczął przodem wychodzić z łóżeczka od czasu do czas, co prawda super mu to wychodzi, ale ja jakoś nie mogę na to patrzeć! U nas kolejna trójka wychodzi więc noce mamy podobne :(

jeta
kiedyś trzeba było zapoznać rodzinkę i stwierdziliśmy, że roczek Filipa to dobra okazja :) I tak wszyscy nie dojechali bo nie mogli :(
Zrobiłam małemu te placuszki z jabłkiem dzisiaj na śniadanie, ale mu smakowały, zjadł 3 dosyć spore i to w szybkim tempie, a ja resztę. Częściej będziemy je robić na śniadanko sobie. Dzięki za przepis, dodany do ulubionych :)
U nas samo jajko też be, tzn żółtko, bo białko zje. Ale jak gdzieś jest dodane to je.

marti1234
czyli teściówka nie dała się przekonać do zostawiania u Was? Ja tez zamierzałam kaszkę w butelce podawać, nawet smoczki odpowiednie kupiłam, ale zrezygnowałam i tylko łyżeczką daję
Filip też wyciągnięte szczebelki traktuje trochę jak zabawę, ale próbuję go tego oduczyć :)
Miłje pracy :)

A u nas dzisiaj na obiad będą naleśniki z musem z avokado i banana :) Mały bardzo je lubi. A w piekarniku właśnie wylądowała chałka.
Nefri a do tych bułeczek to sama mąka pełnoziarnista czy zwykłej pszennej też dodać? W weekend mam zamiar je wypróbować :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #967249 przez Nefri
Gosica pewnie jak masz wątpliwości to skonsultuj to jeszcze raz z lekarze, może innym. Ale powiem Ci, że moich znajomych dzieciak, o czym już pisałam, wszystko robił później, sam zaczął chodzić jak miał 18 miesięcy, jak miał 10 miesięcy to dopiero zaczął pełzać, nawet nie czworakować, a do 9 miesiąca jeździł w gondoli, ale wszystko z nim w porządku, jest zdrowym, dużym i mądrym chłopcem, w niczym nie odbiegającym od swoich rówieśników i szczerze to myślę, że nie masz się czym martwić.
Mała82 no moja matka to by się do mnie nie odzywała na pewno bardzo długo, jakbym na moim ślubie nie była, ale jak już pisałam, ona jest "święta" i w pewnych kwestiach po prostu idę jej na rękę, żeby była szczęśliwa :)
Mleko mały pije w niekapku Lovi lovi.pl/pl/produkty/24/Kubek+niekapek o pojemności 250ml, kolor niebieski. Wodę w Lovi 360. Wczorajsze cannelloni zrobiło furrorę, nam też bardzo smakowało, a mały po prostu uwielbia jeść to co my, zresztą było pyszne, więc mu się nie dziwię :) Ja dzisiaj z kolei na śniadanie zrobiłam placki z sera białego z jajkie, mlekiem, płatkami jaglanymi, mąką i miodem. Zjadł 4, a bałam się, że nie zje, bo kiedyś nie bardzo lubił takie specyfiki.
Do bułek dodaję tylko mąkę pełnoziarnistą, a ostatnio robiłam tylko z orkiszowej, generalnie nie mieszam ze zwykłą pszenną.
Marti płakać mi się chce, jak czytam Twoje posty, bo od razu sobie wyobrażam siebie, jakbym miała tak Tymonka zostawić, co ja tak bardzo za nim szaleję, że to jest nie do opisania. Czyli ze swoim facetem też się nie dogadałaś w tej sprawie, skoro nastroju na walentynki nie było? chociaż walentynki są przereklamowane ;) A czy Adaś już chodzi, skoro ma wyjęte szczebelki? Pytam, bo nie pamiętam, czy się tym chwaliłaś. Jutro nasze chłopaki kończą 14 miesięcy :)

Powiem Wam, że tak zaczęłyście ten temat oddzielnego pokoju dla dziecka, że się zaczynamy zastanawiać nad przemeblowaniem, co by się jednak wynieść z naszej sypialni do salonu a małemu zrobić pokój. w sumie jak bym miała większe mieszkanie to już bym była gotowa, żeby to zrobić. Do niedawna używaliśmy niani jak mały spał, żeby slyszeć go ja siedzieliśmy w salonie i wtedy slyszałam każde jego wiercenie, chrząknięcie itp i od razu się denerwowałam, że się obudzi. Odkąd jej nie używamy jestem o wiele spokojniejsza, bo on się wcale nie budzi, a każdy przecież się czasem kręci w łóżku.
U nas druga noc, którą mały przespał prawie calą z nami w łóżku, tzn od 1 do 8 rano. Nie wiem, te zęby mu idą, trójki, czwórki jednocześnie, może to przez to, a może go budzimy, jak przychodzimy do sypialni i faktycznie czas się z niej wynieść...
A, i nie wiem czemu akurat to slowo, ale mały mówi "kocyk", kiedyś mu mąż coś powiedział o kocyku i on to powtórzył, nie tak wyraźnie bardzo, ale słychać, że próbuje powtarzać i tak śmiesznie układa język jak mówi "c" :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #967274 przez jeta
mała82 - u nas były wczoraj. Też 3 wciągnał! Jak się jeden kończył to był krzyk bo chce następny. Robimy co najmniej raz w tygodniu :) Fajnie, że i wam posmakowały :) Poproszę o przepis na cannelloni :)

Któraś z was daje jeszcze mleko i/lub kaszę butlą czy tylko ja zostałam? :S Mocne postanowienie mam zmiany butli na kubek a później butli z kaszą na łyżeczkę. Tylko nie wiem jaki niekapek. Nefri zadowolona jesteś ze swojego? Na codzień też mamy 360.
Jakie jeszcze polecacie do mleka?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #967351 przez Nutka
Natala my zaczeliśmy ząbkować jak Kuba miał skończone 8 miesięcy i tak od tamtej pory sie ciągnie :) z małymi przerwami. Z buzi leci jak z przechylonej konewki :)
A zaglądać pewnie że bedę co raz częściej :)

Yeta Kuba dostaje tez mleko z rana w butelce i dopiero tydzień temu gdzieś odstawiliśmy mu kasze butelkową nocną. Wcina z łyżeczki.

My jestesmy w trakcie szykowania pokoju dla Kuby. #3mc temu zmienilismy mieszkanie i tak powoli staramy się ogarnąc.

Przepraszam że tak krótko ale pora kolacji i spania u nas nastała :) Poza tym mały ma dzisiaj gorszy dzień.


Nasz Kubanty malarz. Ostatnio dostał farbki do malowania palcami (żeby nie było - nietoksyczne). Buzia pomalowana, radość niesamowita była. W między czasie oczywiście przesyłał buziaki :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #967364 przez Nefri
Jeta zadowolona jestem z tego kubka. Długo nie mogłam się zdecydować jaki kupić. Jak odstawiłam małego od piersi, na początku pił ze starego niekapka nuka, a wodę z lovi 360, bo nie potrafił jakoś pić z tego niekapka lovi, co mu kupiłam do mleka. Ale się nauczył i teraz bardzo go lubi.
Nutka mamy takie same farbki chyba, z pieczątkami, ale na razie to tylko odbijał rączki na kartce, bo robiliśmy taki kolaż ze zdjęciami i właśnie rączkami w ramce na dzień babci i dziadka. Muszę mu kiedyś pozwolić na takie szaleństwo, widać Kubuś szczęśliwy :)

Jutro idziemy do fryzjera, trzymajcie kciuki, żeby dał się obciąć

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #967365 przez Gosica
Hej :)
Jeta Dokładnie tak pisałam i teraz przez ten chodzik same problemy.Ja mleko daję butlą ale mam zamiar uczyć go pić mleko z kubeczka
Mała82 sam wstanie ale jak się czegoś przytrzyma i podciągnie a tak to nie,jak upadnie to też patrzy żeby mu pomóc sam nie próbuje,dużo w tym naszej winy jest bo lecimy zaraz do niego ale mimo wszystko mnie to martwi.Tak jak pisałam dam mu jeszcze z miesiąc góra dwa i wtedy już neurolog,inny rehabilitant itd.Nic właśnie nie mówiła po jakim czasie,tyle co o wstawaniu z podciąganiem że opanuje w kilka dni i faktycznie a reszty nie łapie,już sama nie wiem co mysleć.On od początku taki leniuch jest dlatego chwilę poczekam.Ja Szymka przyzwyczajam do ryb,ale sama się trzymam od nich z daleka ;)
Nefri Oby tak było jak piszesz
Nutka Kuba fantastycznie wygląda ;)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #967376 przez moofka
hej, miałam 2 dni wolnego i wykorzystałam je na maksa z Zośką :) oj fajnie tak było siedzieć sobie razem każdego dnia :blush:

u nas kaszka od początku była podawana łyżeczką, butlę pożegnaliśmy gdy Zośka pogniewała się na mleko ;)

Natala zdrówka dla Marysi! współczuje tych ząbków :S niby lepiej jak później wychodzą ale ja tam się cieszę, że już spora część za nami :whistle: teraz idzie coś na dole i jedziemy na ibumie :pinch:

mała my mamy kubek ze słomką z canpola i Zośka bardzo ładnie z niego pije wodę :) jak ma ochotę to sobie bierze, otwiera klapkę i popija :)

Nutka lecę jutro po farby dla Zośki! super zdjęcie :)

Nefri powodzenia u fryzjera :)

ja niedługo zaczynam się rozglądać za meblami dla Zośki do jej pokoju i jakimiś pierdółkami/dywanami itp. oj będzie się działo a mąż będzie jęczał :woohoo: :evil:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #967682 przez mała82
Gosica no to oby Szymek szybko załapał wszystkie czynności i żeby wizyty po lekarzach nie były Wam potrzebne :) No są plusy i minusy mieszkania na odległość. A że wyszło tak, że to my wszystkich odwiedzamy to potem co chwilę mamy objazdówki.

Nefri nasi znajomi też często śluby brali przez rodziców :( Mam nadzieję, że mi się nic nie odmieni i nie będę w przyszłości naciskała na małego z niczym. Ale pewnie nasi rodzice też tak myśleli :D
Bułeczki w piekarniku :) Mały dostanie na śniadanko :)
My niekapka z NUKa używamy do wody, ale chyba nie byłoby problemu przejść z butli porannej na tego niekapka. No ale mi się marzy całkowicie odstawienie tych butli, mam już dosyć ich mycia :P Jeszcze trochę i postaram się to wprowadzić w życie :)
Filip też coraz częściej zajada się produktami którymi wcześniej pluł :)
W ogóle niani już nie używacie? A Tymek wcale w nocy się nie budzi? A rano wstajesz przed nim? Filip budzi się nadal dosyć często w nocy :( Tłumaczę sobie to tym, że co chwilę jakiś zębol się pojawia. Ale jeszcze dwie trójki i potem może do piątek przerwa będzie :ohmy:

jeta dzisiaj robię znowu te placki bo nawet mi zasmakowały :D:D mężowi damy spróbować :)
A przepis na cannelloni mam z książki to zaraz zrobię zdjęcie :)
U nas jeszcze poranne mleko z butli, nie zostaliście sami :D

Nutka ale radość widać na zdjęciu, ale co się dziwić :D:D może i my spróbujemy za jakichś czas zabawy z farbkami. Nie kusiło Julka spacerowanie po mieszkaniu z tymi farbkami? Bo tego się trochę obawiam :)
I jak u fryzjera? Nam tablet uratował życie :D

moofka dzięki zerknę sobie na ten kubek :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl