- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Współczuję tych chorób. Aż się boję co się będzie działo jak Julek pojdzie do przedszkola...
Motylek- może z zaskoczenia się z wami przywita U mnie były dwa kompletnie różne porody.
Po wizycie u alergolog dostaliśmy leki na astmę. Ten atak duszności, który miał i alergie bez leczenia mogą doprowadzic do cięższej ppstaci astmy, więc już trzeba reagować. W przyszłości może uda się odstawic zupełnie leki. Ale poki co narazie się leczymy zeby nie bylo gorzej. Przez dwa tygodnie bierze wziewny lek dwa razy dziennie. Potem przez 6 tygod 1raz.do tego 10 kropli zyrtecu do konca czerwca. Dodatkowo mamy lek, ktory jest do podawania w przypadku dusznosci. Jesli wszystko będzie ok-pokazujemy sie na początku wrzesnia. No i jak juz bedzie mozna to pewnie bedziemy go odczulac. Ale to dopiero jak skonczy 5lat.
Z Emeryka chyba rezygnuje. Dowiedzialam sie,ze jest dosc drogi. Poerwsza wizyta w granicach 500zl,bo robi swoje testy. Jak by inne nie byly wiarygodne. No a ppza tym nie bede sobie w glowoe mieszac. Ta dr wydaje mi sie w porzadku i poki co zostaje przy niej.
Przepraszam za brak polskich znaków i błędy. Piszę z telefonu...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Na co dzień mamy Floxitide i Zyrtec. Przy duszności Ventolin. Do nosa w razie potrzeby Avamys. Wziewne podajemy przez kanał inhalacyjny.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Filip już prawie zdrowy. Artur jeszcze ma smary i kaszel, coś na oskrzelach słychać. Dostałam antybiotyk dla niego, ale uzgidnilam z lekarka że jeszcze mu nie podam, bo poza tym nic mu nie dolega.
A i wyjazd nam się przesunął na ok 1 czerwca. Więc w maju sobie całą rodzinka posiedzimy w domu bo Filip w piątek ostatni dzień w przedszkolu. Mam nadzieję że pogoda ładna będzie. Na weekend jedziemy do moich rodziców i trochę rodzinkę poodwiedzamy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Jak można się wstrzymać z antybiotykiem, to pewnie, że nie ma co go faszerować.
Mam nadzieję, że będziesz nam tu wrzucać fotki w pięknymi widokami. Ale mi się marzą wakacje w Chorwacji... Aż sobie zaraz zdjęcia obejrzę z naszego wyjazdu
U nas w normie. Dzieciaki ok. Ja bzika mam teraz na punkcie wagi i jedzenia Julka. Boję się, żeby przez ten lek nie przytył za mocno.
Lilka śmieszka. Zupełnie inna niż Julek w jej wieku. Julek zawsze wył podczas przebierania, a ona często się uspokaja przy tym. Płacze za to jak jej się spać chce. No i niestety nauczyłam ją zasypiania na rękach w dzień A tak sobie obiecałam, że jak będę mieć drugie dziecko, to samo będzie zasypiać. A jak mam, to tak sobie myślę, że już więcej nie będzie (przynajmniej taki plan ), to sobie ponoszę to małe pachnidełko. Na noc zasypia ładnie sama, ale w dzień jakieś kołysanie musi być.
W nocy jak się czasem przebudzi z płaczem i to nie jest pora jedzenia to wystarczy jej dać smoczek i przykryć nos pieluchą i od razu jest cisza. Jak by jej ktoś baterie wyciągnął
W niedzielę jedziemy na chrzciny. Mój M jest chrzestnym. Jakoś nie mam ochoty. Musimy rano wyjechać. Poza tym ja strasznie nie lubię karmić poza domem. No chyba, że u mojej mamy czy siostry, to ok. Ale w takich obcych miejscach mi źle. Nie przeszkadzają mi karmiące mamy, ale ja najlepiej się czuję w domowym zaciszu. No nic. Jakoś sobie poradzimy.
No a gdzie reszta mamuś????
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
no i tak widzę właśnie, że się motylek już parę dni nie odzywa może wpadnie z newsem i fotką
u nas w miarę, czas leci jak szalony. Wojtek dzisiaj skończył 5 miesięcy zaraz zaczynamy rozszerzać dietę, teraz ciutkę zagilany jest. możliwe że to przez zęby bo lada chwila powinny się pojawić dolne jedynki, kurcze Zośce wyszły dopiero jak miała 8 miesięcy. Zośka grzeczna, lata do przedszkola z uśmiechem
widziałam, że o alergiach było. Zośka też alergik, prawdopodobnie wziewny po tatusiu. mamy skierowanie na testy z krwi ale jakoś nie możemy się zebrać. póki co bierze codziennie syrop.
jeta jak tam mała? przesypia już nocki? Wojtek nie nie wiem czy pisałam ale obraził się na cyca z dnia na dzień, przez miesiąc walczyliśmy że może się namyśli i odciągałam moje ale potem pokarm mi zanikł i aktualnie jesteśmy już całkiem na mm. przynajmniej w weekend mogę wyjść spokojnie ja przy drugim też obiecałam sobie że nie popełnię tych samych błędów Zośka zasypiała przy piersi, tu się problem sam wyeliminował młody odłożony na drzemkę zasypia sam. ufff.
mała chłopaki lepiej?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Mam nadzieję, żę będzie tam dużo fajnych widoków. NIgdy w Chorwacji nie byliśmy, w zeszłym roku myśleliśmy żeby jechać na wakacje ale chłoapki chorowali i zrezygnowaliśmy. A wy gdzie byliście w Chorwacji? Dawno? Może doradzisz mi co zabrać chłoapkom, byliście z Julkiem? Pewnie jak czegoś zapomnę to na miejscu bez problemu to kupię Kupiłam chłopakom takie komplety koszulka + spodenki na plażę, ale z tego co czytałam to jeszcze buty do wody by się nam przydały
A to może przytyć od tych leków? W tym wieku to chyba mu nie grozi, dzieciaki tyle latają, że spalą zbędne kalorie raz dwa
U nas Artur to mały głodomorek, chyba cały dzień mógłby jeść i to ze wszystkimi. NO ale mu nie pozwalam, chociaż i tak sporo je, tak mi się wydaje. Już 12 kg waży, a FIlip niecałe 14 :O
My to oboje musimy usypiać wieczorem, nasze dzieciaki nie potrafią się same położyć i zasnąć, tzreba z nimi leżeć, przytulać i czytać książki, czasem długo. Nasi to jedynie na siedząco jak na maksa są zmęczeni to padną.
A mnie ostatnie dni pochłonęło szuakeni mieszkania w CHorwacji, łatwo nie było na taki okres, ale chyba coś mam w końcu. POdesłam linki męża firmie i mam nadzieję, że się dogadaja i już chociaz to będzie z głowy
motylek jeszcze w dwupaku? a to niespodzianka! Cewnik, masakra, miałam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
U nas krok do przodu-Szymon odstawił smoczek. Jak uciełam,to nie chce patrzeć nawet na niego i w ogóle się nie upomina. Za to łobuz z niego i rozdarciuch. Nie wiem co za faza ale jak przed świętami się zaczęło tak do tej pory potrafi tak dać w kość że masakra. Nerwus mały.
Mała-tak Ci tej Chorwacji zazdroszczę jak nie wiem co
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.