- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Julek zachowuje się podobnie jak Janek. W domu rozrabiaka, gaduła, a jak jesteśmy u lekarza czy pójdzie do kościoła z babcią - siedzi jak trusia i ludzie się dziwią jaki on grzeczny
Julek też ma miejsce w swoim pokoju na uspokojenie się i przemyślenia. Nie zawsze to działa, ale wydaje mi się, że coraz częściej.
mała82- ja też jestem niecierpliwa. I wygodna A niestety czasem takie parcie na dziecko może przynieść odwrotny skutek. Ja też bałam się bardzo, że Julek wróci do pieluch w dzień jak pojawi się siostra. Ale obawy niepotrzebne były.
Ja sama kiepsko bym sobie radziła pewnie. Może też dlatego, że od początku mam babcię, która jest baaaardzo pomocna. Pomijając jej rozpieszczanie Julka i kompletny brak asertywności
Z grami nie pomogę. Kompletnie nie jestem w temacie. W ogóle czasem sobie myślę, że nie rozwijam swojego dziecka. Chociaż słownictwo ma rozwinięte aż nadto! Aż się boję co będzie opowiadał w przedszkolu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ikunia1910
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziś Jest pierwszy dzień reszty Mojego życia
- Posty: 1086
- Otrzymane podziękowania: 0
FB_IMG_1488899572915_2017-03-16.jpg
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nutka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 271
- Otrzymane podziękowania: 0
Brukselka u nas podobnie mania Strażaka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
I tak mógłby na okrętkę Filmik udostępniam tylko Wam
Motylek Kuba ogólnie bardzo śmiały był do dzieci, ostatnio też zauważamy, że coraz bardziej sie wstydzi. Wczoraj np byliśmy u znajomych to z początku siedział przez pierwsze 20 minut z buzią schowaną w rączkach a potem ciągnął mnie wszędzie za rękę. Może to taki okres.
U nas miejscem na wyciszenie i przemyślenie dla Kuby jest kąt w przedpokoju. Są dni kiedy pomaga, ale bywa też niestety tak, że może siedzieć w nim nawet i pół godziny, jest wyjście z kąta, pogadanka, przeprasza i obiecuje, że więcej nie będzie a po 5 minutach dalej robi to samo.
Sporo złych nawyków wynosi niestety od dzieci z przedszkola. Codziennie staramy mu się tłumaczyć, ale niestety z różnym skutkiem.
Gadanie u nas także na całego. Czasami pokładamy się ze śmiechu, a czasami zastanawiamy się kiedy będziemy spalać sie ze wstydu Sporo tekstów przejmuje od nas... a konkretnie ode mnie... I taka oto sytuacja u nas pod blokiem: Jakiś ktoś odjeżdżał z pod klatki samochodem (na szczęście nikt z sąsiadów) i nie zapalił świateł, na co Kuba krzyknął: Włąć światła Bajanie.... Niestety usłyszał to kiedyś ode mnie jak psioczyłam na kierowcę który późnym popołudniem jechał bez świateł...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nutka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 271
- Otrzymane podziękowania: 0
Mój mąż się śmieje, że Kubę wytresowałam.....
Na moje pytanie: Synek a wiesz co?
odpowiada: Kocham Cię
ale nie raz jak go tak zapytam to mi odpowiada: Taaaaak mama Koooooocham Cieeeeeeee (z wielkim bólem)
Ostatnio tak mi odpowiedział w przedszkolu jak go zaprowadzałam, Pani aż zaczęła się śmiać. Wcale jej się nie dziwie
Albo przekręcanie słów...
Kiedyś coś robiłam... Kuba podchodzi do mnie i:
Kuba: mama pogonie Cie
Ja: co?
Kuba: pogonie Cię mama
Ja: ja ci pogonie... uważaj sobie....
Kuba: maaaamaaaaa pooogooonie Cie...
co oznaczało "pomogę Ci"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Ja tak na szybko bo my dalej chorujemy. Artu miał trzydniówkę, Filip ma zapalenie uszu i na koljenym antybiotyku jest, więc do tej pory w domu siedzi, a ja jakieś wstrętne grypsko złapałam i nie mogę się wykurować. Arturowi jeszcze dwa zęby w tym czasie wyszły. Mąż był w delegacji, miał wrócić w poniedziałek a przyjechał w środę, na szczęście moja mama u nas była i nam pomagała.
Taka ładna pogoda za oknem a my w domu się kisimy Masakra!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
No ja już 35 tydzień, więc odliczam dni do konca. Tym bardziej ze na chwile obecną mam na plusie 7kg i Olek sie nie mieści, a strasznie sie wierci i czasem brzuch mam okropnie obolały. No a teraz opowiem Wam o mojej wczorajszej wizycie u tej nowej lekarki, polecanej przez poprzedniego lekarza. Wyszlam z gabinetu zszokowana, zdołowana, no i przez hormony buzujące zaczęlam ryczeć. O co chodzi? Otóż... ostatnią wizytę miałam 28.02 no i wczoraj myślałam że babka potraktuje mnie jak normalnego pacjenta, który ma kolejną wizytę w ciazy. Pokazałam jej badania krwi i moczu, zerknęła, ale nawet ich nie przeanalizowała. Do ksiazeczki ciazy wizyty nie wpisała stwierdzajac, że nie ma co tu pisać...Położna, która z nią była zmierzyla mi ciśnienie, zważyła, coś tam w zeszycie wpisała i tyle. Powiedziałam że powinnam mieć pobrane gbs, bo lekarz mi zlecał ostatnio ale w laboratorium tego nie pobierali. Ona do mnie, ze jak mam wymazówkę, to abym sobie sama w domu pobrała. Chyba wymowną zrobiłam minę, bo stwierdziła, no dobrze, proszę położyć się na leżance zdjąć nogawke spodni i bielizny i pobiorę. Nie zrobila mi badania ginekologicznego, bo i po co...Pyta sie czy l4 potrzebuję ja jej ze mam do początku kwietnia i mam wziytę u innej babki zeby je wziąć. No to ona mowi że tamta wpisze moje wyniki. Tak więc między jedną a drugą wpisana wizytą w książeczce będzie 5 tygodni- na tym etapie ciązy!!! Dala mi skierowanie na usg, ale mowi że w szpitalu najbliższa wizyta 18.05, no i jak coś żebym poszla prywatnie, a to badanie zrobię sobie w maju. No to ja jej że termin mam na 24.04 Nie umówila mi kolejnej wizyty. Masakra. Zadzwonilam do poprzedniego lekarza. Umowił mi usg na 06.04, no i opowiedziałam mu po troszę jak wizyta wyglądała. Mam przyjść w niedziele na izbę Przyjęć zrobi mi badania, abym się uspokoiła. Dziewczyny, nigdy chyba w swoim życiu tyle stresu nie przeżywałam co w tej ciąży. Nigdy więcej nfztu!!!!!To jakis skandal!!!!pocieszam sie że już tylko max. 5 tygodni!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Ja dziś też na szybko i do tego waląc prywatą. Uwaga,chwalę się- zdałam dziś prawko za pierwszym podejściem Jakoś udało się tego dokonać
Obiecuję się ogarnąć, forum nadrobić i nie zaniebdywać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Gosica gratulacje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Co tam u Was słychać?
Kiedyś któraś z Was polecała jakąś szczoteczkę do zębów elektryczną, zapisałam sobie linka ale gdzieś mi wsiąkł Może pamiętacie? Chcę zamówić coś dzieciakom
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Mała82 - my mamy tą - sklep.arsdental.pl/dla-dzieci/346-brush-...u-3-6-lat-1-szt.html
Wyzdrowieli? Bo u nas od wczoraj Julek katar i kaszel. Pewnie za bardzo go rozebrałam. Wiosnę poczułam aż za bardzo i wychodzi teraz dziecku.
Nutka - u nas się trzeba liczyć ze słowami jak nie wiem co. Niejednokrotnie pokazał nam jak się do niego odzywamy, tzn, jak coś argumentujemy. Boki zrywać. No ale wstydu też się można najeść
Motylek 270 - beznadziejna sytuacja i to na sam koniec! NFZ to jeden wielki syf!
Jak się czujesz? Już malutko zostało!
Gosica - GRATULACJE!!! A tak się bałaś! Super kierowniczko
U nas poza rozwijającym się przeziębieniem bez większych rewelacji. Julek bez pieluchy. Te co zostały - oddałam. Lilka poznaje świat. Poznaje swoje rączki, pakuje wszystko do buzi. Czas nam bardzo szybko leci.
A ja mam tak dużo czasu, że zaczęłam się uczyć szydełkowania
CO u Was? Bo jakiś zastój...
Podsyłam Wam moją Lilę. Julka poszukam na tel i też podeślę.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.