BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

7 lata 6 miesiąc temu #1061964 przez mała82
Jeta no długa ta przesiadka, ale inaczej byśmy musieli 2 razy się przesiadki z dzieciakami. Więc stwierdziłam że lepiej będzie w jednym miejscu kilka godzin. Będziemy tam od rana, jakoś po 7 we Frankfurcie, muszę sprawdzić na bilecie dokładnie. Więc może zalapia tam drzemke, zjemy obiad, poobserwujemy samoloty jak startują, trochę pewnie poganiaja się z innymi dzieciakami. Kupiliśmy tablet i wgramy im jakieś bajki, gry w telefonie mam dla Filipa. Poza tym kupiłam im jakieś małe nowe zabawki na droge więc myślę że jakoś to zleci.
A hulajnoga w tym roku w użytku dopiero. Dostał na drugie urodziny i leżała, a teraz wszędzie by ją zabierał. Tylko że wszędzie chce szybko i daleko i potem mamy dyskusje

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1061965 przez mała82
Wow nie zjadło mi nic z wiadomości na telefonie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1061970 przez motylek270
jeta, mała82 jestem pod wrażeniem Wszych chłopaków. Mój Jasiek ma rower biegowy, hulejnogę, rower z trzema kółkami (doczepianymi) i na nic nie siada, nic go nie interesuje. Hulajnogę kupiliśmy w zimę bo zaczął udawać że jeździ na niej. Pomyśleliśmy super- kupujemy, niech będzie mobilny. No ale klops, dwa razy sie przejechał po korytarzu, a na dwór to nawet nie chce wychodzić. No bo z czym, jak on nawet nie chce sie porządnie odepchnąć. Najbardziej lubi chodzić- z kilometr od domu są tory i las- tam chodzi często z męzem. Po lesie urządzają sobie wycieczki itd. Natomiast zastanawiam sie czy z nim wszytsko ok. A dlaczego? Jasiek jak Wam kiedyś wspominałam ma lęk wysokości do tego stopnia, że nie wejdzie na trzystopniową zjeżdżalnię, o zjeżdżaniu nie wspomnę. Jak np. mąż weźme go na ręce to drze sie okropnie gdy uniesie go ponad siebie, co generalnie sprawia zawsze dzieciakom frajdę. Jak myślicie co zrobić i gdzie sie udać? Mam wrażenie że to postępuje tzn. lęk jest coraz większy. Pocieszające jest to- mieszkamy na drugim piętrze- że wychodzi na balkon i nawet dotyka barierki :cheer: w tamtym roku sie bał. Kiedy jest na balkonie to krzyczy do ludzi- wita ich i takie tam, czyli z kontaktami nie ma problemu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1062010 przez Nutka
Jeta ahhh wierz mi że chciałabym już drugiego maluszka, ale najpierw muszę ustabilizować swoje zdrowie i sytuacje w pracy. Ale w przyszłym roku chciałabym żeby maluch był już z nami :) Kuba powoli zaczyna dopytywać się o rodzeństwo, ale jak to stwierdził - on chciałby braciszka i to na dodatek starszego :woohoo: .... noszzz kurde... trochę ciężko :P :lol:

Motylek właśnie taki zamysł był, żeby polecać i granie i napis. Choć nie ukrywam, podjęłam "męską" decyzje i sezon 2017 jest moim ostatnim granym sezonem. w 2018 gram tylko te wesela na które już była podpisana umowa w momencie kiedy postanowiłam odejść. !2 lat to sporo... jak dla nie wystarczająco :) Jak to śpiewał kiedyś Perfekt "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść - niepokonanym" :)
Co do leków Jaśka, to my jakiś czas temu przechodziliśmy przez o z Kubą. Strasznie panikował jak znajdował się wyżej. Teraz już jest ok. Zdarzają się sporadyczne sytuacje.

Musze w końcu młodego zaciągnąć na te testy z krwi, bo oszaleć idzie z tymi jego gilunami. Cały maj zbieraliśmy mlecze i przerabiałam na miód. ale jak tak dalej pójdzie to swoje zapasy wykorzystam jeszcze przed zimą.
Lece po mojego bąka do przedszkola. Jeszcze 1,5 mc i urlop. i jak na razie żyję tą myślą.... :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1062011 przez mała82
Motylek a pediatrze mówiliście o tym? Co ona na to? Ja to wolę zawsze konsultowac takie rzeczy z kimś kto się na tym zna.

Nutka u nas minęły gile jak zrezygnowlismy z przedszkola. A przed ten nawet na lekach antyalergicznych smarali oboje, a teraz jak ręką odjal i leki wszystkie odstawilam miesiąc temu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1062023 przez motylek270
Mała z lekarzem jeszcze nie rozmawiałam, ale tak zrobię. U nas gile tez są. Jak jesteśmy na,wsi u dziadków Janek zdrowy jak rydz, wracamy ma katar.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1062026 przez Gosica
Hej :)
Melduję się :) Przyznam się szczerze że podczutuję forum na bieżąco,tylko z pisaniem mi kiepsko wychodzi :whistle:
Całe dnie spędzamy na świeżym powietrzu,Szymek mógłby na podwórku spać(chyba się do tego przymierza,bo dziś próbował się wcisnąć do budy naszego Lolka :laugh: ). Ja obecnie trochę choruję,jakieś wiosenne przeziębienie. Poza tym znów mamy szał poszukiwawczy bo sprzedaliśmy samochód i szukamy czegoś lepszego,tak mi dziwnie jak nic w garażu nie stoi ;)
Motylek-Szymek też ma takie różne lęki,podobne jak u Was ,tyle że w mniejszym stopniu. I też go takie zabawy nie kręcą. Ale rower biegowy jest od jakiegoś czasu zabawką nr.1. Jeździ nim na okrągło
Nutka-fajny pomysł. Mam nadzieję że Wam wszystko wypali.W ogóle wesela fajny temat,ale chyba trzeba się bardzo napracować żeby było pięknie i ładnie
Zmykam Laski się kurować,nie obiecuje poprawy w pisaniu bo tyle razy już obiecywałam i nic z tego nie wyszło ;)
Buziaki

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu - 7 lata 6 miesiąc temu #1062029 przez mała82
Motylek a może was to też przedszkole, skoro u dziadków gili brak?
A my wkoncu zabraliśmy się za pakowanie, nawet zmiescila się hulajnoga Filipa i rowerek Artura

Załącznik Screenshot_20170529-211705.png nie został znaleziony



Załącznik Screenshot_20170529-211659.png nie został znaleziony

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1062060 przez motylek270
mała moze to być wina przedszkola, ale coś mi się wydaje ze coś w domu go uczula i tak mi się zdaje ze to wina powietrza.

Słuchajcie, dziś były wyniki rekrutacji do przedszkoli. Składalismy do trzech wniosek i UWAGA: NIGDZIE SIĘ NIE DOSTALIŚMY :dry: Normalnie jestem zła :pinch:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1062109 przez mała82
Motylek może u was to faktycznie alergia na cis innego. Chociaż ja też byłam pewna ze u nas są jakieś pyłki, kurze czy coś co uczula naszych chłopaków.
I co teraz zrobicie? Jest chyba jeszcze druga rekrutacja nie? Z tego co tu u nas słyszę na placach zabaw to też dużo dzieci w wieku Filipa się nie dostało.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1062120 przez Nutka
Mała możecie w NFZ wystąpić o karę EKUZ turystyczna. Jest wydawana dla osób posiadających ubezpieczenie, wiec jeżeli jesteście przy mężu ubezpieczeni to spokojnie możecie o taka kartę się starać. Ona jest ważna tylko w nagłych wypadkach (planowane zabiegi, operacje w to się nie wliczają).
Na ta pracowniczą faktycznie trochę się czeka. Na początku pracodawca składa wniosek do ZUS'u o wydanie formularza A1 (czas oczekiwania 7 dni jak pisałaś) i dopiero na podstawie Formularza A1 można się starać o pracownicza kartę EKUZ. Ale żeby firma otrzymała formularz A1 musi spełnić określone warunki. Generalnie straszna papierkologia. Akurat jestem w temacie bo moja szefowa oprócz salonu sukien ślubnych prowadzi także agencję pracy tymczasowej, a ja pracuje i tu i tu :)

Motylek z tymi przedszkolami to tak własnie jest niestety. Nam się w zeszłym rokiem fartem udało dostać, i to tylko dlatego że w połowie września zwolniły się miejsca i przenieśliśmy szybciutko Kubę ze żłobka.

Gosica łączę się w przeziębieniu z Tobą ;/ u nas cała 3 siorbie nosem i kaszle. Ehhh
Wesela faktycznie fajny temat, zawsze mnie kręciły... teraz zaczynam chyba się starzeć :lol: godzina 24 a ja już zmęczona.. najchętniej walnęła bym się spać. Stąd ta decyzja o zakończeniu grania.
Z napisem będzie o tyle fajnie że wstawiamy go na sale i odbieramy dopiero po poprawinach. A jak sala zaprzyjaźniona to nawet i w poniedziałek czy wtorek :) Napisy na stół maszyna wycina, nam pozostaje tyle co pomalować.
Najwięcej pierdalacji będzie z kartonem i balonami z helem, bo niestety aż tak dużych kartonów to ja nie dostane :) więc sami kleimy.

Oka czas się brać za robotę :) do następnego :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1062127 przez motylek270
Mała okazuje sie ze jakbym ujęła Olka to szanse byłyby większe. W tym problem ze wniosek składałam przed porodem. Teraz mam 13.06 zanieść odwołanie. Wiem bo gadałam z dyrektorka przedszkola. Jakas nadzieja jeszcze bam zostaje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu - 7 lata 6 miesiąc temu #1062135 przez mała82
Nutka ekuz mamy, mąż nawet dzisiaj załatwił to A1 u ma ekuz pracowniczy. Ale dzięki za info. Dodatkowo wykupilismy sobie turystyczne w ubezpieczalni, mąż do pracy a my zwykle turystyczne.

Motylek to może się jeszcze uda coś załatwić

My już prawie spakowani, Zaraz dzieciaki idą spać, my kończymy pakowanie i też do łóżka bo o 3 pobudka, Lot mamy o 6:20

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1062137 przez motylek270
Mala82 wysokich lotow, szczęśliwej podrozy. Czekamy na wieści po wyladowaniu.

Ja dzis z Olem byłam na kontroli i lekarza, bo niby nie ma kataru, ale ma zatkany nos i ropieja mu sporadycznie oczy. Mieliśmy już dicortineff, ale nie pomogl. No i dzis na wniosek lekarza zrobiłam wymaz z nosa. Po trzech dniach ma być wynik, a w poniedziałek mam wizytę. Zobaczymy co lekarz powie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 miesiąc temu #1062144 przez jeta
mała82 - pewnie, że lepiej jedno miejsce, zleci Wam pewnie szybciorem. Szczęśliwej podrózy. Odezwij się po dotarciu do domku i odpoczynku. I powkurzaj nas zdjęciami :P
Na jak długi tam wyjechaliście? Jeśli już pisałaś, to przepraszam, że nie pamiętam... :pinch:

motylek270 - pewnie nie przyszedł jeszcze jego czas. Julek bardzo nas zaskoczył, że to wszystko nagle i tak szybko.
Lęk wysokości na pewno bym skonsultowała z lekarzem. Tym bardziej, że tak jak piszesz - pogłębia mu się ten lęk.
Z przedszkolem nie jest tak, że jedno dziecko może dostać się do więcej niż jednej placówki? I później jak się zdecyduje na jedną, to na jego miejsce wskakują z listy rezerwowej? Tak pytam, bo nie mam pojęcia jak jest w miastach. W naszej wiosce przyjęte wszystkie dzieci.
Daj znać jak wyniki.

Nutka - u nas Julek czasem mówi, że mama będzie miała jeszcze duży brzuch i braciszka w nim. Nie wiem czy ma jakieś dary jasnowidzenia, ale stanowczo jedna wpadka nam wystarczy. A zawsze zastanawiałam się jak to jest. Tak więc już wiem. Oba rodzaje porodu przeszłam. Wszelakie doświadczenia zdobyłam. :silly:

Gosica - u nas też poszukiwania samochodu. Teraz jak Julek pójdzie do przedszkola nie damy sobie rady z jednym. Tym bardziej, że M ma czasem dyżur po 1,5 doby. Ale szukamy czegoś niedużego.

My dziś u dentysty byliśmy. Druga wizyta. Na poprzedniej, na przeglądzie, okazało się, że ma próchnicę w jednym zębie i chodzimy na lakowanie. Dumna jestem z niego, bo grzecznie siedzi na fotelu i pozwala wszystko robić. Mam nadzieję, że nigdy mu się nie zmieni podejście do stomatologa.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl