MAMUSIE GRUDZIEŃ 2015

Nefri u mnie bratowa i sąsiadka rodziły na zelaznej, obie maja duże ale co do szpitala wiec nawet nie zastanawiam sie nad nim, a jak sie spr w ogole ta referencyjnosc? Ja wiem,że karowa w czołówce ale gdzie o tym doczytać...??
Ja w pierwszej ciazy miałam regularne ktg, ogolnie miałam prowadzona bez zarzutu, ten am szpital inny lekarz. Co za babsko

Zuzu no widzisz, co czlowiek to opinia. ja sie nie spotkalam z nikim, kto by zle gadal na zelazna. teraz moja znajoma tam rodzila, a wczesniej na starynkiewicza, i tak samo zachwycona szpitalem i opieka. ja tez mam takie doswiadczenie dobre, czulam sie jak w prywatnej klinice i pod wzg samych warunkow i opieki i zaangazowania personelu. a referencyjnosc sprawdzalam na stronie szpitala, pewnie tez jest na stronie twojego.
Mala jak tam?

Paalinkaa a jak w ogole dajesz sobie rade z nowym czlonkiem rodziny?

Nefri - tak, karowa ma tez III st referencyjności.
Znalazłam też cos takiego :http://www.polozna.net.pl/szpitale/93-szpitale-woj-mazowieckie-lista.html
ale zeby bródnowski był taki " cudownicki" ? eeeee, nie wydaje mnie się....
Ogolnie jak kogo potraktuja tam chwali. Ja pierwsza ciaze na karowej i porod pomimo trudu i komplikacji - jestem zadowolona w 100%. a teraz z ta babka to jest jakaś masakra, ale tez miała kontakt z poloznymi, tymi od usg, anastezjologiem wszystcy są ok, ta cholera jakaś taka, na szczescie wczorajsze nasze spotkanie było ostatnie

Brzuszysko smaruje Palmersem, ale ostatnio jak posmaruje swedzi mnie jeszcze bardziej, peelinguje ale ciagle wysuszona ta skóra, co wy uzywacie na brzuchy swoje??

Zuzu u nas też bez zmian. Poważnie do 40 tygodnia masz czekać? Przecież masz.mieć cesarke no nie? Myślałam że cesarki to zawsze szybciej robią niż wychodzi termin, a tu jeszcze bliźniaki to już w ogóle. A może dobrze by było.iść do innego lekarza skonsultować? A czemu ostatnia wizyta już u lekarki? Masz już jakieś skierowanie do szpitala? A jutro ktg to gdzie?
A nie da rady skonsultować się z tym.lekarzem.który prowadził poprzednia ciążę? A czemu zmieniłaś lekarza? Musiałaś?
Ja smaruje się normalnymi balsamy tak jak w pierwszej ciąży. Ale właśnie wyszły mi male.rozstępy koło.pępka, normalnie na samym.końcu ciąży. Ale po ciuchach widzę że mam większy brzuch, przestaje się mieścić w ciazowki!!!
Nefri ja cały czas w dwupaku. od wczoraj po tym.masażu szyjki czuje jak mi się brzuch spina co jakiś czas i boli, ale nic poza tym. Jutro do szpitala idę
Tez słyszałam.dobre opinie o tym femaltikerze ale to po porodzie jak coś wyślę.męża po te tabsy.

Myślał indyk o niedzieeli Lekarz poprzedni nie podejmuje się ciąż wielopłodowych, polecił mi tą babkę, że w tym szpitalu najlepsza, no dzieki doktorku, przysłoniłęś mi nieba
Taaak ja mam juz wszystkie skierowania , tylko 28.12 mam zrobic badanie na krzepliwosc krwii.
Nie wiem czemu ostatnia, rzuciła tekstem,ze sie juz nie zobaczymy, ze teraz zajmuje sie mna zespół z ktg ...


O jakich wy tabsach dziewczyny mówicie , hm, na co to ??

Dzięki dziewczyny, nam jednak już nic nie pomoże.
Póki co walczymy z waga młodej.
Ja po wyjęciu szwów w jednym miejscu się coś paprze :/ muszę mieć antybiotyk. Generalnie mam siniak ogromny i brzydkie cięcie, widać, że robione na szybko bo się scigali z czasem, ale w sumie mało mnie to obchodzi. Ważne, że Tos leży obok cały i zdrowy.

Trzymam kciuki. Codziennie sprawdzam która następna, ale dzidziusie chyba na święta czekają

oj tak, chyba tak....

Zuzu a chyba że tak, może jest dobra tylko nie miła! Na szczęście już powoli kończysz przygodę z nią. Ale dziwne ze masz czekać jeszcze tyle czasu bez kontaktu z nią. Ale może też.ktoś.konkretny zajmie się tobą na ktg. No ale zawsze.dzieciaki.mogą same się zdecydować na wyjście wcześniej
Te tabletki to na laktacje

Magdam pewnie, w tej sytuacji też bym się nie przyjmowała kiepskim cięciem czy siniaki, najważniejsze że z.mała.jest wszystko dobrze. A dużo wam z tej wagi zleciala! Ile.musi.nadrobić? Poza tym wszystko dobrze?

Mała jakieś 400g z czego w ciągu 5 dni przybrała ok 40g... Z jednej strony luz bo i ja jako dziecko i Emi nie jadlysmy dużo, ale z drugiej my obie ważyłysmy po 4 kg a nie poniżej 3...
Poza tym wsio ok na całe szczęście

Zuzu tak samo szpital bielański się znalazł na tej liście, a moja znajoma tam rodziła i mowi, że masakra. Na Starynkiewicza tak samo, personel bardzo fajny, ale warunki tragiczne, byłam tam jak byłam w pierwszej ciąży z pustym jajem i miałam poronienie. Tak, femaltiker na laktacje. Ale chyba cc masz zaplanowane na 39 tydzień a nie 40, cc planowane się zawsze w 39 tyg skończonym wykonuje, ja będę miała dokładnie w 39 i 2 dniu. Jestem pewna, że tak do 40 tyg nie dotrzymasz.
Magda jasne, że to jak wygląda blizny jest mało istotne. Wydaje mi się, że to trochę przez to, że tak długo musiała ten opatrunek nosić i się rana nie miała jak gonić. Poza tym to też nie ma co się wspinać na to karmienie piersią, jak nie wyszło to trudno. Ja się bardzo spinalam i przez to pierwszy miesiąc życia Tymka wspominam strasznie, miałam konkretnego baby bluesa w dużej mierze spowodowanego właśnie karmieniem. Udało się, ale byłam naprawdę było baaardzo ciężko, gdyby nie męża ogromne wsparcie, to bym chyba w wariatkowie skończyła.
Mala no to za dwa dni poznasz Artura, jak się z tym czujesz? Współczuję tego wywołania, będę Ci podawać oksytocynę? Mi też podawali i wspominam to jako straszny bol.
Zuzu ja smaruje zwykłym balsamem Mixa, takim do bardzo suchej skóry, ale nie specjalnym do ciąży. Póki co rozstępów nie mam, ale też brzuch nie taki duży chyba u mnie, patrząc np. Na brzuch Malej

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

to moj bebzun na tydzien przed porodem

MagdaM na pewno Mala raz dwa nadrobić wagę i potem już z górki. Ja tak samo jak Nefri przy Filipie bardzo chciałam karmić piersią, alw najpierw problemy z przystawieniem a potem wyszli że ma nietolerancje laktozy. Jak teaz na to patrze ro trzeba było wcześniej odpuścić i dać sobie spokój. Teraz już nie mam ciśnienia. Ważne że Tośka zdrowa anie jak.karmiona

Nefri o to nie jest powiedziane że za dwa dni urodze. Oj bolało po.oksytocynie jak diabli!!!
Filipa 5 razy wywolywali mi oksytocyna co 2 dni więc trochę to trwało. Nasze.chłopaki uparty są chociaż fajnie by było w czwartek urodzić i wyjść.kilka dni przed świętami ale nie nastawiam.się bo potem będę ryczec w szpitalu że jeszcze muszę tam.siediec!!!
Cały czas masz.zgrabny ten Brzuszek potem też.postaram się coś pstryknac.jeszcze

Mala oj, to nie wiedziałam, że można tak kilka dni wywoływać. Oby tym razem poszło szybciej. Faktycznie, lepiej się nie nastawić, że się wyjdzie wcześniej, bo potem rozczarowanie większe. Ja też się wtedy napalilam, że wyjde po dwóch dniach, jeszcze przed wigilia, bo z malum wszystko było dobrze, a potem bach, wyszło mi to crp podwyzszone i jak się dowiedziałam, że zostaje, to ryczalam jak bobr a potem było już tylko gorzej ze mną, byłam totalnie załamania. Dlatego teraz też staram się nie nastawić, chociaż że względu na Tymka nie będzie łatwo.

Nefri miałam to samo. A z tą.oksytocyna to niby mówią że wywołuje się trzy razy ale jak nie idzie to się okazuje że można tak do skutku. Po cichu liczę.ze teraz jakimś cudem szybciejnto pójdzie ale specjalnie nie namawiam się na to. U nas tez podwyższone crp i przed to 5 dni po porodzie wyszliśmy i też ryczalam w szpitalu jak usłyszałam że jeszcze zostajemy.
No właśnie teraz jest jeszcze Filip więc będzie trudniej. Kurde cały dzień się modlę żeby dzisiaj urodzić, żeby nie iść jutro od szpitala ale chyba nie będzie wyjścia, bo nic nie wskazuje na to żeby mały sam chciał wyjść