Mamusie czerwiec 2012

asia886 jak ty już daleko 13 tc! Też bym już chciała bo przynajmniej nie miłe objawy się kończą i dzidziuś bezpieczniejszy

chłopek a jak to badanie wygląda? Tutaj pewnie nic takiego nie robią :/ Chociaż ja nie wiem jak to u mnie będzie skoro w karcie jest wpisane że ciąża zagrożona to może mi zrobią więcej badań bo jak na razie to poza USG nic a nic nie miałam nawet tu Bety nie robią :/

A w ogóle jak się czujecie? Mnie dzisiaj głowa boli Tabletek staram się nie łykać choć wiem że mogę paracetamol ale po ostatnie sytuacji boje się czegokolwiek choć od wczoraj żadnych plamieni i mam nadzieje że już tak zostanie
A jutro już USG i będziemy wiedzieć jak tam nasz dzidziolek

Koni to normalne usg tylko że lekarz mierzy nos, kręgosłup,
no mnie jak narazie głowa nie boli, na szczescie ja tez sie staram nic nie brac jak mnie głowa boli,
ja jeszcze wogóle Bety nie robiłam:) w testach mi wychodziło ze w ciazy jestem

chłopek ja to nawet nie wiem czy tutaj w ogóle robią coś takiego jak bete, na 100% wiem że nie robią kobietą ciężarnym cytologi bo po co skoro w ciąży nie mogą i tak pomóc Jedyne co robią to badanie z moczu i krwi(ustalenie grupy) a na wizytę do Gina o ile ciąża jest prawidłowa idziesz 3 razy a tak to zajmuje się Tobą lekarz rodzinny Totalna porażka

koni no troche bez sensu, ze rodzinny sie toba zajmuje,
koni a ty gdzie mieszkasz bo pewnie pisałaś ale nie pamietam

chłopek w Irlandii Tak samo niesprawiedliwe jest to że ciąże uznaje się dopiero od 12 tyg. bo wcześniej wszystko może się zdarzyć

Moja mama normalnie mnie wkurza z tą swoją gadką że traktuje swoje dziecko jak jajko i się nim zbytnio przejmuje bo ona jak była w ciąży to poszła dopiero w 5 miesiącu To jej mówię że jej nic nie dolegało to nie mała powodów do zmartwień a ja krwawiłam więc teraz się martwię o dzidziolka a ona dalej swoje i jej nie przetłumaczysz A sama mi wydzwania co pięć minut i pyta jak tam, czy nie krwawię i jak się czuję, nosz kur.. i to ja przesadzam

Koni moja mama też mi mówi ze sie za bardzo wsłuchuje w swój organizm i pózniej sie martwie , ze ona jak była w ciazy to wogóle usg nie robili i nie wiedziala co bedzie ze tyle badan nie było. no ale jak sie zle czuje to tez zawsze wydzwania jak sie czuje i wogóle, takie juz sa mamy
a jak sie czujesz?
ja czasem tak jem że nie wiem co by tu jeszcze zjesc, a czasem na nic nie mam ochoty

Cześć dziewczyny, dzięki za miłe słowa

Ja się jakoś zbieram, ale ciężko mi idzie, wyję sto razy dziennie,a dziś mąż sie rozkleił przez to moje płakanie

Za 3 tyg. mam odebrać wyniki badania histopatologicznego, może coś powiedzą. Mam nadzieje, ze oki będzie i za 2 miechy zaczne się starać od nowa. Sam zabieg to był pikuś, gorsze było w nocy jak dostałam skurczy o północy i normalnie urodziłam zarodek. Bolało mnie cholernie. Rano już nic nie bolało , jedynie serduszko, ale natura wie co robi i tak miało być.

Cieszę sie, ze u was super , oby tak dalej

chłopek jakoś muszę przeboleć tą moją mamę ale denerwuje mnie to że ona nie chce mnie zrozumieć bo tutaj sytuacja nie jest taka że ja się wsłuchuje tylko coś się wydarzyło

A co do samopoczucia to czuję się dobrze choć teraz mnie troszkę brzuszek pobolewa bo mnie wzdęło chyba po jedzonku ale nie jest to jakiś mocny ból więc da się wytrzymać

gorla cieszę się że tak do tego podchodzisz i już trzymam kciuki za kolejne starania :* Ja sobie nie wyobrażam właśnie tego momentu urodzenia w takich okolicznościach zarodka to musi być przerażające Dobrze że tak szybko doszłaś do siebie :*

Koni nie doszłam do siebie i nie dojdę póki znów nie będę w ciąży, znam siebie, nie moge się poddać bo całkiem sie zblokuje i wtedy marnie się widzę..

gorla bardziej chodziło mi o Twoje podejście a to dużo znaczy Ja nie wiem czy bym się tak szybko zdecydowała Ty masz jeszcze córcie więc myślę że to też ma duży wpływ ale głowa do góry już niedługo będziesz czekać na swoją kruszynkę :*

Ja za to zaczynam panikować przed jutrem i USG a w szczególności boję się tego że w sobotę każą mi wrócić do pracy

Koni bedzie dobrze trzymam kciuki

Na dzień dzisejzy mówię , ze za 2 miesiace, bo chcę juz teraz być w ciaży!! ale wiem ze nie moge , zaa jakiś czas będe inaczej mówić. Jak narazie czekam na wyniki badań ok. 20 grudnia potem 2 @ i ide do gina . Ale za którym cykle sie uda to nie wiem. Na Oliwke czekalismy 1,5 roku aż sie udało z pomocą leków hormonalnych. Teraz udało się po 6 cyklach ...

gorla nam się udało za pierwszym razem Nigdy nie miałam problemów z jajnikami itp. cykle regularne, antykoncepcji hormonalnej nie stosowałam od 8 lat i dokładnie wiedziałam kiedy mam dni płodne ale mimo wszystko boję się o tą moją dzidzie bo nie chcę musieć się starać o kolejną.
U Ciebie będzie na pewno szybko często jest tak że po poronieniu kobiety szybko zachodzą :*

cześć kobietki dzisiaj o 11 mam wizytę na badania prenatalne ciekawe co mi powie i boję się troszkę o kruszynkę i o te moje złe wyniki moczu zeby nie miały jakiegokolwiek wpływu na rozwój maleństwa:-) narzeczony i rodzina bardzo się cieszy ze będzie maleństwo ja juz też

Gorla słonko cieszę się, że dajesz sobie jakoś radę. Jestem z Tobą całym serduszkiem :*

Asiu będzie dobrze, ale zaraz do nas pisz jak tam badanka Ci wyszły.

Koni mnie też brzuch pobolewa, ale ja myślę, że to jest bardziej od jelit, bo niestety dopadły mnie zaparcia. Was tez?

Kochane, ja ciagle w lozeczku, wczoraj bylismy ogladac tylko to mieszkanko i musze przyznac, ze masakra... Takze odpada i czeka nas szukanie dalej. Czuje sie lepiej, goraczki juz nie mam, tylko katar i troche oslabiona jestem, ale mysle ze do poniedzialku mi przejdzie zupelnie. Kuracja miodowo-herbatkowo-cytrynowa pomaga

Nie mam ochoty na jedzenie przez ta chorobe, ale musze co jakies 2 godzinki cos przekasic, bo umieram z glodu. Staram sie jesc zdrowe rzeczy, bo np na slodkie czy chipsy to nie mam ochoty w ogole. A jak to u Was jest?

Mnie meczy i nie daje sie wyspac wstawanie w nocy siusiu, bo rano budze sie zmeczona. Min 2 razy. No, ale jak trzeba to trzeba nawet i z 10 wstane, wazne zeby dzidzia byla zdrowa

czesc dziewczynki
gorla kochanie ja trzymam za ciebie kciuki, bedzie ok. tak jak napisałaś natura sama wie co robi. tak ja pisały dziewczyny na staraczkach luty to dobry miesiac i sie uda
ja własnie wstałam zasnełam z Ksawciem, teraz ide śniadanko zrobić no i pasuje dom ogarnać a mi se tak nie chce. mi mąż wczoraj powiedział że juz widac ze mam ciażowy brzuszek, tak jasne chyba sadełko sie powiekszyłó no ale po woli mnie spodnie cisna.
Madeline no to dobrze że herbatki działają
Asiu wsztstko bedzie ok