Mamusie czerwiec 2012

Madeline z tym gadaniem że ktoś nie jest zmęczony w ciąży (na początku) bo niby czym to mnie trafia Owszem są osoby które czują się dobrze, zero zawrotów głowy, mdłości itp. ale ja np. miałam oba objawy a dodatkowo dzisiaj mogę sobie doliczyć pierwsze wymioty ciążowe także niech mi nikt nie mówi że to nic takiego Wczoraj jak w pracy rozmawiałyśmy o tym to akurat miałam klientkę i mówi do mnie że ona mnie rozumie bo ona dokładnie to samo miała pierwsze i ostatnie 3 miesiące z życia wyjęte aż koleżance mina zrzedła.

Nam dzidziusia udało się spłodzić w ciągu 2 tygodni Tzn. mieliśmy chrzciny na których byłam chrzestną więc nie mogłam być w ciąży a było to na początku cyklu więc dopiero w połowie zaczęliśmy się starać a po 2 tygodniach test wyszedł pozytywny Też bardzo chcieliśmy dzidziusia ale ciągle było coś a małżeństwem jesteśmy już 2,5 roku więc najwyższy czas

A co do siusiu to też mam dość a najgorsze że w dzień czuję jakbym miała zapalenie pęcherza bo ciągle mi się siku chce i do tego robię mało a często co trochę jest uciążliwe w pracy

Czy tylko ja mam takiego lenia czy wy też? Wstałam, ogarnęłam w domku, przygotowałam się do wizyty w poradni, wyciągnęłam kopytka na obiad i nic mi się więcej nie chce I do tego dołuje mnie myśl, że jeszcze jutro i w piątek do pracy od 7 do 19. Grr... Bardzo dużo ludzi w pracy mówi mi, że jestem głupia że nie idę na zwolnienie. Bo mam stałą pracę i że w ciąży płacą 100% pensji. Nie powiem, poszłabym, ale moim zdaniem to jest trochę oszustwo i niesprawiedliwe w stosunku do innych pracowników. Jak bym się źle czuła lub miała jakieś problemy, no to ok. Ale tak? Co myślicie? Z mężem rozmawialiśmy, że jedynie od 7 miesiąca, bo brzuch będzie mi przeszkadzał, bo przy dzieciach to jest trochę zajęcia. A ja muszę, przebierać pościele, myć dzieci, karmić, zajmować się po zabiegach itp. W sumie ja zastępuję rodzica jak nie ma go przy dziecku. Doradźcie dziewuszki kochane.

Madeline ja powiem tak : W Irlandii nikt Ci nie da zwolnienia bo masz przecież płatne. Ja krwawiłam a dostałam zwolnienie tylko na tydzień po tygodniu gdzie od 3 dni raptem nie plamiłam kazali mi wracać do pracy dlatego troszkę mnie śmieszy że w PL daje się zwolnienia każdemu Wiadomo jak ktoś się źle czuje i ma problemy w ciąży to ok ale jak sama piszesz wszystko jest w porządku a ty czujesz się dobrze więc w sumie po co żeby się nudzić w domu? Wiadomo że nikt nie każe Ci pracować na takich obrotach jak do tej pory ale to co możesz robić to rób Nie wiem czy to ty pisałaś że dali Ci umowę na stałe bo kończyła Ci się w grudniu ale ich poinformowałaś o ciąży ale jak tak to w sumie na miejscu pracodawców poczułabym się troszkę nie fajnie. Osobiście uważam że dopóki dobrze się czujesz to potrzeby iść na zwolnienie nie ma. Ja pracuje dzisiaj od 12-19 a jutro od 13-21:30 i nikt się nawet tym nie przejmie a pracować będę musiała do 9 miesiąca bo takie są zasady w Irlandii ale to moje zdanie i nie musisz go brać pod uwagę

A co do zmęczenia to też tak mam Wszystko robię 3 razy wolniej niż do tej pory i brakuje mi energii ale liczę że jeszcze 2 tygodnie i wejdę w ten magiczny, najprzyjemniejszy czas ciąży czyli 2 trymestry i oby to nie były tylko mity
Moja siostra przylatuje do mnie na święta w piąte a ja jej nawet pościeli nie przebrałam normalnie jak nigdy ale jak leżałam tydzień bo krwawiłam to się bałam coś robić a teraz po prostu nie mam czasu ani siły po pracy

Wiem, że poczuliby się nie fajnie. Potrzebowałam tylko potwierdzenia, że nie jestem głupia nie idąc na wolne Dziękuje Koni

hej dziewuszki:-) muszę sobie kupić spodnie bo się rozpinam a nie chcę tak:-) hihi:-)

Dziewczynki a wiecie już jakie imiona chcecie dać swoim skarbom?

dla dziewczynki mamy ustalone Amelka a dla chłopca myslę tak nad imieniem Kornel ale nie wiem jeszcze:-) a wy?

czesc dziewczyny ja dzisiaj byłam u dentysty ale mnie boli ząb po tym
madeline moja szwagierka pracuje na recepcji w spa, i ja pracodawca sam na wolne wysłał, dobrze sie czujesz ale moze pomysl o chorobwym wiem ze w domu nie ma co robic ale tez musisz sie oszczedzać,
asia ja mam dla dziewczynki imie Kornelia a dla chłopca jeszcze nie myśleliśmy, może Kornel

Ja już po Pani doktor dała mi skierowanie na badania krwi, także mogę je pobrać dopiero w poniedziałek, bo tak cały czas będę w pracy. Karty ciąży mi nie założyła, bo poczeka na wyniki badań !!! Grr... Także 12 w poniedziałek jestem umówiona z nią na oddziale żeby pielęgniarki pobrały mi krew i zrobi mi usg to coś tam karkowe. Na 19 jestem umówiona znów w poradni i może wtedy założy mi kartę ciąży. Ale są też miłe chwile z dzisiaj. Znów widziałam moje słoneczko i szybciutko rośnie, bo ma już teraz 6 cm Kurcze jak to jest, że tak szybko się rozwijają? W zeszłym tygodniu (28.11) maluszek miał lub miała 3,5 cm

My jesteśmy zdecydowani dla chłopca Aleksander a dla dziewczynki Lena, ale nad dziewczynką cały czas myślimy

Wiecie dziewczyny caly czas mnie badruje to ze mi lekarka nie dala zadnego skierowania na usg karkowe czy jakos tak.moze tu w usa idzie innym systemem,ale mimo wszystko kurcze...hmmm...
Madeline fajnie ze u ciebie wszystko w porzadku,milo widziec te nasze kruszynki na usg
a rosna strasznie szybko ja 3 tyg temu jak bylam to byla kropeczka a teraz juz taki czlowieczek:)
ja nad imionami jeszcze nie myslalam szczerze powiem,w kazdym badz razie dla dziewczynki to mam od zarabania ale dla chlopca to juz gorzej heh

rybka19834 tu w Irlandii też chyba nie ma tego badania więc się tym tak nie przejmuj

My dla dzidziusia imienia na razie nie mamy bo to rzecz sporna między nami


Jestem tak padnięta że masakra a jutro 9,5h w pracy chyba tam padnę

cześć dziewczyny skończyłam 13tydzień czuje się już lepiej nie mdli mnie nie mam dziwnego smaku w ustach. a czasem wieczorem troszkę zaboli mnie brzuch od pracy i ciągłego chodzenia:-) do pracy chcę chodzić całą ciąże jesli będzie wszystko dobrze ze mną i z maluszkiem:-) pracę mam bardzo dobrą biurową więc siedzę i czasem chodzę od samego początku ciąży nie mam problemu z chodzeniem w nocy siusiu:-) zawsze idę przed położeniem się do łózka i dopiero rano jak wstanę. byłam troszkę zdziwiona jak w przychodni kobietki mówiły mi że chodzą w nocy po 3-5 razy do WC.ale każdy jest inny w ciąży:-).

asia886 jak ja zazdroszczę tego 13 tygodnia i lepszego samopoczucia Ja w sumie na święta już się powinnam lepiej czuć Oby tylko tak było. Mi mdłości nie pojawiają się już codziennie ale wczoraj to miałam masakrę rano i wieczorem ale dzisiaj jest dobrze
Ja siusiu na początku w nocy potrafiłam po 3 razy chodzić teraz w sumie idę przed samym zaśnięciem i potem budzę się nad ranem na siusiu ale w ciągu dnia to tragedia co godzinę bym chodziła

Jak ja wytrzymam dzisiaj te 9,5h w pracy O tyle dobrze że psychicznie czuję się już lepiej i nie martwię się tak bardzo tymi krwawieniami.

ja 13 tydzien zaczne w poniedz tez sie juz lepiej czuje mdłości mnie nie męcza, a mam taka straszna ochote na pomarancze mogla bym je jesc caly czas

Kochane ja mogę iść siusiu przed zaśnięciem ale i tak min 2 do 3 razy idę i oczywiście zaraz jak wstaję. A idę spać np o 21 a wstaję o 6.

Ja Bogu dziękuję, że nie wymiotowałam, a mdłości praktycznie już mnie opuściły Tylko od czasu do czasu się pojawią. Ale za to mam bardzo wyczulony zapach. W niedzielę robiłam udka z ziemniakami i strasznie śmierdziało mi to mięso. Mąż mówił, że nic nie czuje. Tak samo bardzo intensywnie czułam ziemniaki, a dopiero je na ogień postawiłam

Gdy już zaspokoiłam swój apetyt serkiem smażonym to ciągle chce mi się mandarynek i zupek chińskich ale rosół. Codziennie bym jadła zupki hehe nie są zdrowe, bo to jest praktycznie sama chemia, ale co zrobię jak mi się ręce trzęsą jak widzę zupkę chińska?

Gdyby nie to, że ciągle chodzę siusiu i tyle jem, no i że widzę, że urósł mi brzusio i gdybym na własne oczy nie widziała na usg mojej dzidzi to bym w życiu nie uwierzyła, że jestem w ciąży. Bardzo się z tego cieszę, że tak a nie inaczej przechodzę ciąże. Moja mama też tak miała.

A wy jak się czujecie? Ja jeszcze jutro 12h i 2 dni wolnego. Dziś mieliśmy latany dzień, bo dużo przyjęć dzieci na oddział było, większość z wypadków i troszku mnie brzuch pobolewa, ale już wskakuje do łóżeczka i idę chasiu by mieć siły na jutro.