Mamusie czerwiec 2012

Witam mamusie

U mnie dopiero 9 no ale dzisiaj wizyta u Pani doktor więc zaraz się zbieram.

Oj jak mi jest nie dobrze odkąd wstałam, czuje jakbym miała się zaraz zwymiotować normalnie jak na początku ciąży


Chyba w takim stanie nie dałabym rady rodzić

Moje drogie mamusie bez stresów do porodów nam bliżej jak dalej więc spokojnie Każda z nas jest blisko terminu i u każdej może pojawić się poród znienacka bez względu czy ma 5 dni czy 15 do terminu także no pilnujcie się i wypoczywajcie póki możemy

Koni to daj znać po wizycie:) a ja dziś znów okropnie się czuje. Tak jak pisałam wymiotówałam i cały czas mnie mdli. Głową znów mnie boli, brzuch się napina. Już naprawdę mam dość

no no no,witam was wszystkie:)czyzby rozkrecacie imprezke? ,ciekawie sie porobilo Kasiulka daj znac jak tam u ciebie,czy jest jakis postep,ja rzadko teraz zagladam ale nie przez niunke tylko moje starsze dzieci okupuja komputer bo maja wolne,Natalka wciaz grzeczna i zaczyna juz powoli cos tam kontaktowac sie,a usmiech jej jest boski,moglabym wtedy sie w nia wpatrywac bez przerwy

Blue oby malutka była jak najdłużej taka grzeczniutka:) nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę i innym mamusiom że macie już swoje dzieciaczki przy sobie. Mnie ta końcówka ciąży już dobija i mam naprawdę dość tych wszystkich dolegliwości

Witajcie!
Ja dzis spalam znacznie krocej niz zazwyczaj,niby wczoraj bylam zmeczona i szybko zasnelam, ale ogolnie w nocy co chwile sie budzilam i przewracalam z jednego boku na drugi. Pogoda paskudna, muli jak nie wiem co, troche pada, caly czas pochmurno i chodze jak jakies zombie Od rana jakos mnie pobolewa i kluje na dole brzucha, ale to moze dlatego, ze jeszcze z grubsza sprawa nie bylam w wc
Mala tez ospala, ale wierci sie co jakis czas i wypina

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

blue jakie to piękne że Twoja Malutka jest takim Aniołkiem


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U mnie wszystko się uspokoiło. Biegunka minęła, apetyt wrócił, krwawienie ustało. A może to i dobrze

mamusie kochane macie juz przyszykowane ubranka na wyjscie ze szpitala? bo ja sie zastanwiam czy kupowac rozek. kupilam taki kocyk polarkowy i drugi taki grubszy mieciutki.

nataleczka_92 ja mam rożek, od razu był w zestawie z pościelą, nawet udało mi się go wyprać fotelik samochodowy z kocykiem i ciuszki na wyjście przywiezie mąż na wyjście ze szpitala, w sumie mam dwa kocyki jeden do łóżeczka a drugi do wyjścia ciuszki przygotowałam, czekają na przewijaku, w razie czego dwa komplety, bo nie wiadomo jaka pogoda będzie...

powiedz jeszcze jak objawiają się te skurcze przedporodowe, twardnieje brzuch od góry do dołu i boli, czy są to skurcze w dole brzucha jak na miesiączkę?

Hej mamusie ja juz po ktg i okazalo sie ze cos zaczyna sie dziac bo widac juz jakies skurcze ale niesa jeszcze tak silne zeby zostac w szpitalu, pielegniarka ktora mnie podlaczala do ktg powiedziala ze na jej oko jest niedaleko
Taka mam nadzieje choc czuje sia tak samo jedyne co to bardziej spuchlam i brzuszek troszeczke opadl


Co do ubranke to mniej wiecej powiedzialam mezowi co ma zabrac na nasze wyjcie do domku w zaleznosci od pogody, a rozka nie kupowalam jak bedzi mi taki niezbedny to wtedy maz poleci kupic

Joanna zastrzeliłas mnie swoim pytaniem:) bo w sumie nie pamiętam jakie te skurcze były;) ale tak w 80% wydaje mi się że to było takie twardnienie brzucha trzymające parę sekund. Do tego bóle krzyżowe też właśnie takie ciągniecie krzyża. Napewno nie są to bóle miesiączkowe. Łapie Cię skurcz i trzyma parę sekund w tym czasie właśnie twardnieje brzuch i po skurczu puszcza. Ale tak jak mówię to jest przypomnienie w 80% bo naprawdę nie pamiętam jak je czułam:)

My już po wizycie

Wszystko ok, serduszko bije miarowo, ciśnienie i mocz w normie a malutki dalej bardzo nisko i lekarka powiedziała że jest coraz bliżej

Byłam dzisiaj w pracy na zakupach i tak mi się miło zrobiło bo nawet klienci mnie zagadywali jak tam A w ogóle to dziewczyny powiedziały że mi się brzuszek opuścił i wiecie co cały czas miałam dość nisko ale zrobiłam sobie zdjęcie jak przyszliśmy do domku i porównałam z tym z przed tygodnia i faktycznie jest niżej może w końcu mały zdecyduje się przywitać z rodzicami

Co do ubranek ja mam wszystko spakowane w torbach zarówno dla mnie jak i dla małego więc mąż nie będzie się musiał tym kłopotać Ciuchy Kacperka są maleńkie więc dużo miejsca nie zajęły a sobie wzięłam tunikę i legginsy żeby też nie zajęło nie wiadomo ile

Rożek też mam z pościelą i biorę do szpitala

magda__kielce super że się zaczyna jak coś to pisz!

Hej kochane.

Dopiero teraz piszę, bo tak jakoś od rana nie miałam chwili by wejść. Byłam na ktg i to samo co ostatnio. Następne ktg w poniedziałek lub we wtorek, bo w środę do lekarza. Jak wracałam z tego ktg to miałam wrażenie, że małego mam bardzo nisko, musiałam bardzo powoli iść, bo chyba bym go zgubiła


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


To dziewczynki trzymajcie się i dajcie znać co i jak, trzymam za Was kciuki, ja pewnie doczekam terminu albo i dalej, ale to nic. Najważniejsze by mały był zdrowy.

Madeline super że się z mężem udało pogadać Mój po ostatniej rozmowie też się bardziej troskliwy zrobił więc się cieszę Czasami warto rozmawiać. Niestety mężczyźni nigdy nie zrozumieją jak nam jest ciężko nosić ten brzuszek

Ja właśnie rozmawiałam z koleżanką z pracy ma termin na dzisiaj i biedna czeka i ma już dość, wcale się jej nie dziwie bo jest między nami 19 dni różnicy i ja ledwo się poruszam a co dopiero ona także trzymam kciuki za nią i za nas wszystkie żebyśmy w końcu się rozpakowywały w końcu dawno żaden bąbel się nie urodził.


blue cudownie że twoja malutka taka grzeczna Dodaj jakieś zdjątka niuni

nataleczka_92 hihi ja czasem potrafię powalić pytaniem dzięki za odpowiedź, bo tak nie do końca wiedziałam jak jest z tymi skurczami, na pewno je poczuje
koni to super,że wszystko w porządku, tylko czekać na poród
Madeline bardzo się cieszę, że u Ciebie lepiej i na pewno będzie coraz lepiej

ja pospałam sobie,pojadłam i dalej odpoczywam

Jak dziś nie urodzę to zeświruję do reszty... Moje hormony szaleją...tylko bym ryczała!!!aaaa!!!!