Mamusie luty 2013 !

Paula zawsze dobrze ze kazal CI wszystko kontrolowac..pomierzysz cisnienie i zobaczysz...a moze cos rano wypilas co podbilo CI cisnienie?wazne ze narazie ok..szyjka zamknieta i bedzie dobrze

Katarinka tez sie zastanawialam nad wozkiem jedo...pewnie gdybym niekupila uzywanego xlandera to tez kupowalabym jedo..a niedoczynnosc tarczycy tez mam..tylko z ta roznica ze ja dowiedzialam sie dwa tyg temu...a ile mnie nastraszyli ze sie mloda chora urodzi...dopiero po wizycie na patologi odetchnelam..

mnie wody plodowe chlusnely w nocy kolo 4...lala sie goraca przezroczysta woda..dobrze ze mialam te wklady poporodowe bo i to i podpaski niepomagaly..jak wsiadalam do taxowki to czulam jak leci..w szpitalu tez..sporo tego sie leje...potem zaczal mnie bolec brzuch a o 11 wszystko ustalo i zaczelo sie wywolywanie porodu na sile..

ja bede kupowac pampersy na noc i wyjscia i dady z biedronki normalnie na dzien..kolexzanka mi mowila ze sa dobre.a kosmetyki to mam pelno probek jonsona ale jakos nie mam zaufania do tej firmy...duzo dzieci uczula..wiec narazie kupilam bambino..dla syna tez kupowalam bambino

mrufka trzymamy kciuki za wizyte i czekamy na dobre wiesci!!!

do slodkich mam-smazylam nalesniki z serem i zamiast zwyklej maki dalam ta z wysokiego przemialu i zjadlam jednego bez sera...i cukier po godz 91....wiec mozna zrobic takiego i np dac warzywa i piers w kostke i bedzie ala tortilla..

Paulaa to widzę że trochę się przejęłaś słowami lekarki i mamy ale myślę że nie ma co panikować. Wszystko odbędzie się w swoim czasie

Andzia super że po wizycie wszystko ok/

Mrufka trzymam kciuki za Twoją wizytę i daj znać po

Hej mamuśki. Napracowałam się dzisiaj i teraz odpoczywam trochę nogi mi spuchły Rano byłam na badaniach potem prałam i prasowałam urania dla córci jeszcze trochę mi zostało do zrobienia ale to jutro. Ogólnie to jutro wybieram się pierwszy raz do szkoły rodzenia jestem ciekawa jak tam będzie.
Madlen spóźnione wszystkiego naj z okazji urodzin!
no i zapomniałam co jeszcze chciałam napisać eh... ta moja pamięć. Muszę nadrobić to co dzisiaj napisałyście.

Andzia mimo wszystko dobrze, że z Tobą i Wojtusiem wszystko dobrze teraz musisz jeszcze bardziej dbać o siebie

Paulaaa spakuj torbę na wszelki wypadek, mimo wszystko wierze, że Amelka wyjdzie dopiero po nowym roku

Ale się wystraszyłam włączył mi się wygaszacz w komputerze, no to poruszałam myszką patrze a tu jakaś policja .. i że musze zapłacić 300 zł żeby odblokować .. podobno w telewizji było, że robią to hakerzy i mój mąż wiedział jak to usunąć .. co za wirus ładnie pewnie ludzi naciągneli już takim wirusem niektórzy się nie znają na tym przecież i ze stresu i strachu płacą .. chore Zastanawiałam się skąd to u mnie jak mam oryginalnego windowsa i kupę zdjęć i może ze 4 filmy jak się Wam coś takiego pokaże to nie panikujcie tak jak ja

Dzisiaj mi brzuch coś twardnieje może to od wysiłku przez ostatnie 3 dni ?

Ale mnie ten lumpik denerwuje nawet w liste porodów się wesrał

Paulaa ale jaja! a na 28. grudnia masz być przygotowana, przez to ciśnienie? Ale mnie nastraszyłaś! Jesteśmy przecież w podobnym stadium ciąży, mój gin ostatnio mówił że od 35 tyg będę jeździć na ktg co tydzień do niego do szpitala i też kazał mi wcześniej torbę przygotować.. bo mój malutki już z usg o prawie dwa tyg jest większy. Ciekawe jak to będzie kurcze już stresa złapałam!

Andzia zg to dobrze że wojtuś zdrowiutki:) ale wstydniś z niego!

gabille: dziewczyny a jaki laktator lepiej wybrac reczny czy elektrycznu? Bo juz czysto glupia jestem
a czy kupujecie sterylizator z podgrzewaczem ? taki ster do mikrofalowki czy elektryczny /parowy?
ach i niania jaka? z czujnikiem oddechu czy bez ?

Ja tak na chłopskie rozumek, napiszę jak ja to myślę wydaje mi się że laktator wezmę ręczny, bo elektryczne są drogie, a do pół roku na pewno będę w domu z małym, potem dopiero do pracy i nie będzie mi zależało tak na czasie;) hih
Podgrzewacz dostałam od szwagierki, a sterylizatora nie kupuje, sama wyparzę butelki jeśli będzie taka potrzeba;)
A nianie na pewno kupię, extra sprawa, ale bez czujnika oddechu ;P

a ja wybrałam się ze szwagierką i teściową do sąsiadki na plotki i herbatkę, niedawno wróciłam chwilkę odpocznę i pomyje podłogi od razu będzie przyjemniej
a i muszę posegregować ciuszki dla Filipka dziś

Madlen spóźnione najlepsze życzenia.
Mufka trzymam kciuki za dobre wieści z wizyty.
Paulaaa może wszystko się jakoś ustabilizuje a mama niech tak nawet nie żartuje i Amelka niech twardo jeszcze w brzuchu siedzi.
Andzia świetnie, że z wami wszystko ok. Mam nadzieję, że już te bóle się nie powtórzą.
Dominia ja też słyszałam o tym w tv ale jak bym u siebie zobaczyła to bym się też wystraszyła w pierwszej chwili. A na ten brzuszek to poleż troszkę a jak nie będzie przechodziło to jakiegoś rozkurcza weź.
Ja właśnie podejrzałam w internecie wyniki swoich wymazów z szyjki macicy i lipa. Bakterie nadal się dobrze mają. Za tydzień wizyta i pewnie kolejny antybiotyk.

Domi dzięki

dominia odpocznij dzisiaj. Pewnie się trochę nadwyrężyłaś w szkole i stąd teraz te twardnienia. Nalezy Ci się teraz duża dawka odpoczynku.

DOMI kurcze ale Ci się przyszwędała infekcja bakteryjna ciekawe co powie lekarz na wizycie.

Paulaaa trzymam kciuki, że wszystko będzie dobrze i że "wypakujesz się" dopiero po nowym roku...

andzia super ze wszystko ok po wizycie..

Domi to niefajnie ze dalej tam siedza...

Domina pewnie po wysilku weekendowym..organozm musi odreagowac..Widzialam te pamelo za 3,99...wzielam dwa wiec na dzis tez bedzie:P.mam dwoch wspolkompanow do niego...;P
ale mi sie nic nie chce,,

ciekawe jak tam Jadzia:)

Anuska odezwij sie co u Ciebie...jak z ta raczka...

Kasia ja do pomelo mam 4 wspomagaczy zaraz skocze do sklepu bo nie mam żelu pod prysznic i paru innych rzeczy ale później napewno walnie się na wyrko i już nie wstane do samego wieczora

Właśnie ciekawe jak tam Jadzia jeszcze pewnie czeka na przyłącz internetu

Mrufka Katarinka Natalka Domi- dzięki
Katarinka dobrze,że z nami jesteś.
Ja o tarczycy dowiedziałam się w 7 t.c. Diagnoza: Hashimoto.
Jutro mam wizytę u endokrynologa.

Marlena nie chciałam straszyć. Na 28 mam mieć wszystkie wyniki badań i torbę spakowaną, bo możliwe, że gin położy mnie na patologię. Wszystkiemu winne to ciśnienie - jest za wysokie. A takie ciśnienie podobno może zagrażać życiu mojemu i dziecka.
Nic nie robiłam, zmierzyłam ciśnienie i 120/80. Chore to...

Andzia to mimo wszystko dobre wieści. Uważaj na siebie.

Mrufka powodzenia na wizycie. Jak tylko wrócisz do domku daj nam proszę znać co i jak.


Domi współczuję. Obyś szybko pozbyła się tego dziadostwa.

Cieszę się, że Wasze maleństwa zdrowe. Paulaa może malutka poczeka dalej niż 36 tc Lekarze też nie są wszechwiedzący.

Dziewczyny a ja głupia zgubiłam portfel Szukałam go dziś wszędzie i w samochodzie - nie ma. Miałam w nim dowód osobisty, prawko, kartę bankomatową (już zablokowałam). I co teraz? Mam gdzieś zgłosić resztę dokumentów? W sumie to nie wiem, czy zgubiłam czy ktoś mnie nie okradł bo nie wiem, kiedy i gdzie portfel się ze mną rozstał... Mam nadzieję, że nikt nie weźmie za mnie kredytu... Ale lipa no ! Nawet listu na poczcie nie mogę odebrać

Princess to współczuję będziesz teraz biegać po urzędach i załatwiać dokumenty. Możesz jeszcze sprawdzić miejsce, w którym ostatnio za coś płaciłaś.

princess kurcze niefajna sytuacja z tym portfelem Oby się znalazł, bo jak nie to będziesz miała full załatwiania...