Mamusie luty 2013 !

kupiłam go u mnie w mieście w bieliźnianym lingerie, firma "mama by alles", mam teraz r.75F pani się śmiała że o taki duży biuścik trzeba dbać cena 86zł. zaszalałam troszkę bo drogi ale jak ubrałam to ściągać nie chciałam

Musze sie za takim rozejrzeć. A 86zł za dobry stanik to wcale nie tak dużo
Ja przed ciążą nosiłam 75f, teraz nie mam pojęcia....

Monia to dopiero o Twój biuścik to trzeba zadbać a teraz w jakim chodzisz? kupiłaś sobie jakiś?

Dzień dobry brzuszki kochane

Sylwia ja też mam problem ze wstawaniem

Dziś o 00:38 urodziła moja koleżanka Ale jej zazdroszczę...trzyma już Hanię w ramionach. No ale i my się doczekamy. Jeszcze troszeczkę... Już prawie połowa grudnia
Jutro muszę polecieć na tą morfologię w końcu heh we wtorek wizyta

Marlena1888 napisał:

Monia to dopiero o Twój biuścik to trzeba zadbać a teraz w jakim chodzisz? kupiłaś sobie jakiś?

Noszę swoje 2 na zmianę sprzed ciąży, tyle, że mi się już górą wylewa Muszę jakiś ładniutki i wygodny do karmienia sobie sprawić

Jakie slodziutkie te ciuszki...piekne...

Satine ja tez jutro na morfologie i musze wstac tak zeby o 7,30 najpozniej byc pod laboratorium bo przeciez nikt mnie niewposci a ja o glodzie zadlugo byc niemoge...bo cukrzyca...jak ja tam dojde...

Ja będę też przed 8 w przychodni już Dlatego, że w jedną stronę chcę żeby mnie mąż zawiózł Sama w dwie strony nie dam rady w tym śniegu hehe. Za bardzo się już kulam i plecy mi siadają.

Witajcie,troszkę poczytałam ,ale jeszcze nie do końca,byłam znowu w szpitalu prawie 2 tygodnie niestety ,po wizycie u lekarza okazało się że muszę iśc na oddział ponieważ chcieli mi jeszcze raz zrobić krzywą na te cukry ,do tego strasznie napuchły mi te żylaki wargi sromowej ,i lekarz bał się że jak chodzę to zrobi mi sie zakrzepica,a do tego to cisnienie ,wyszłam już ze szpitala ,biorę leki na cisnienie ,do tego zastrzyki robię sobie sama przeciw zakrzepowe ,i do tego mam 3 razy dziennie insulinę ,i też sobie robię i mierzę cukier ,czuję sie nie za dobrze dziś boli mnie w plecach i strasznie bolą mnie nogi ,boję się że nie długo urodzę ,tak zle się czuję ,Jadziu cieszę się że jesteście szczęsliwi i że szczęśliwie dolecieliscie,odezwę się wieczorkiem .

Marlena piękna szafa dla dzidzi no będzie mały elegancioch

Monia przeczytałam artykuł (okropna sytuacja) i niestety komentarze pod nim, a chyba nie powinnam. Też się boję różnych złych scenariuszy, ale staram się je odganiać, bo to nie wpływa dobrze.
Ja chodzę jeszcze w stanikach sprzed ciąży, ale raz mi się wylewa znad i zaczyna upinać pod. Przed ciążą nosiłam 75C, ale teraz chyba co najmniej 80D. Muszę też się w coś nowego zaopatrzyć.

Macie jakieś pomysły na obiad? Mi się powoli kończą Dziś robię placki ziemniaczane i leczo domowej roboty zapasteryzowane w słoiku z lata. Jutro może barszcz czerwony i?, a pojutrze naleśniki z serem.

Co do staników to ja nigdy nie wiedziałam jaki rozmiar mam chyba przed ciążą miałam najmniejsze 70B jakie tylko możliwe a teraz ciut większy to pewnie C więcej pewnie nie mam

Monia ale artykuł, masakra mam nadzieje, że żadna z Nas nie będzie miała takiej sytuacji, aż mnie ciarki przeszły

Buziaczek jesteś bardzo dzielna, dasz rade ! jesteśmy z Tobą cały czas, jak jest jakiś problem to wal od razu do Nas służymy pomocą i dobrą radą

Ja wczoraj w szkole rodzenia miałam pielęgnację dzidzi.
To napiszę skrótami co ciekawsze :

-żadnych poduszek w łóżeczku
-najlepiej bez maskotek, baldachimów, ochraniaczy w łóżeczku, ochraniacz jak jest starsze dziecko
-nie przegrzewać dziecka, niepotrzebne śpiworki grube kołderki w domu. Chyba że wcześniaczek, wtedy cieplej ubieramy
-przy ubieraniu body staramy się nie dotykać główki, najpierw rozciągamu mocno otwór w body i nakładamy, potem zwijamy rękawki body i wkładamy na rączkę, potem lekko dziecko przechylamy na bok i c.d.
-kosmetyki używamy z jedej firmy
-najpierw higiena noska fridą, potem kąpiel
-twarz myjemy wacikami i wodą przegotowaną, każdy wacik na inną część twarzy
-uszek nie czyścimy żadnymi patyczkami
-oczka przepłukujemy solą fizjologiczną,jałowe gaziki do tego, od zewnętrznego kącika oka do wewnętrznego
-mydełka czy żelu nie nakładamy na dziecko- wlewamy środek do mycia do wanienki z wodą, wystarczy tą wodą umyć. Maluch się nie poci. Kąpiel bardziej dla porządku dnia. Używamy ręki. Myjki, gąbki nie trzeba
-pomoczyć najpierw w wanience nóżki dziecka- by kąpiel nie była szokiem
najlepiej też bokiem na początku włożyć, by widziało wodę
-dzidzia ma często zaciśnięte rączki- pogilać by rozprostowała np przy ubieraniu myciu
- najpierw myjemy główkę, za uszkami, rączki, brzuszek (nie zamaczać kikuta), nóżki, na końcu narządy płciowe- zawsze od przodu do tyłu
-jak dziecko się boi kąpieli nakryć je pieluchą tetrową w wannie- bezpieczniejsze się będzie czuło i myć tą pieluchą
- cały czas mieć kontakt z dzidzią- tzn jak wykonujemy jakąś czynność z dzieckiem jedna ręka ma być cały czas na dziecku, najlepiej całą powierzchnią dłoni, nie "dziobać" palcami,
-podczas przewijania nie ciągniemy nożek do góry, opieramy je o nadgarstek, zwijamy starą pieluchę, zostawiamy ją jeszcze chwilę by nie było niespodzianki, wycieramy pupę chusteczką na całej jej powierzchni, przetartą brudną chusteczką nie wracać w inne miejsce na skórze- bakterie, zwijamy tą chusteczkę w pieluchę i podkładamy nową pieluszkę, zaklejamy, na koniec wyciągamy fiszbinki przy nóżkach
-termometr najbadziej dokładny douszny

Princess zrób coś dla siebie, tylko dla siebie i spróbuj na siłę go olać.
O książce słyszałam, że super. Sama się zastanawiam czy kupić.

Marlena śliczne ciuszki, ten stanik suuuper

Buziaczek biedactwo trzymaj się jakoś Kochana Jak sytuacja z M?

Sylwia Ty nie masz pomysłu na obiad? Przecież prawie tygodniową propozycję podałaś

Buziaczek trzymaj się, jesteś bardzo dzielna, jeszcze trochę nam zostało. Współczuję tych żylaków. Jakie masz dawki insuliny? I którą insulinę dostajesz?

Madlen fajne te porady Podoba mi się tak rozpisana pielęgnacja, nie czysciłam nigdy noska przed kąpielą, to dla mnie nowość
Baldachim to dla mnie zbieracz kurzu, ale ochraniacz miałam poprzednio i teraz też kupiłam. Chroni główkę maluszka przed wiatrem. Każda sama zdecyduje co będzie jej służyło w łóżeczku

Cześć mamusie

Kurcze straszna ta historia a my niepotrzebnie czytamy o takich rzeczach przed rozwiazaniem, czlowiek niepotrzebnie nagromadzi zlych emocji.

Ja dzis na obiadek robie żeberka a znow od rana jakis power mam pol mieszkania juz wysprzatalam, a dalej mnie ciagnie zeby cos zrobic

Satine tez mam we wtorek wizyte, jutro ide na morfologie i badanie moczu mam nadzieje ze juz mi zadne ciala ketonowe nie wyjda staram sie duzo pic ale w moim przypadku nie jest to wcale takie latwe

Buziaczek tez mam problem z żylakami w tym miejscu, lekarz przepisal mi tabletki cyklo3fort ale zle sie po nich czulam teraz mam jakies inne ale kurcze notorycznie zapominam ich brac, tak mnie nastraszylas ta zakrzepica ze az sobie przypomnienie w telefonie nastawilam.

Marlena piekne zapasy staniczek super. Moje zapasy jeszcze sa w pudlach u mamy w styczniu juz mam nadzieje je przywiesc i zaczac przygotowywac pokoik itd

Madlen ciekawe info napewno sie przydadza

Madlen ciekawe porady ;*

buzaczek nie masz łatwo, tyle rzeczy na raz, 3maj się cieplutko :*

ja przejdę się do sklepu po mleko bo resztę skłądników chyba mam na placuszka. Ale mam nastrój, gadać się nie chce.. może jak coś porobie to się lepiej poczuje.. bo nawet czekolada nie pomaga.

Ja wiem, że takie artykuły to w kiepski nastrój wprowadzają, ale z drugiej strony, ostatnio tak często o tym słychać, że wolę wiedzieć do czego mam prawo w razie W... Oczywiście mam nadzieję nie musieć się przekonać jak to jest w takiej sytuacji, a jednak lekarze i chore przepisy z NFZ pozostawiają wiele do życzenia
Bałam się, że przy porodzie trafię na lekarza, który stwierdził mi w 8 tygodniu, że Iga nie żyje i chciał mnie łyżeczkować...cały czas dziękuję za to, że moja histeria opóźniła zabieg, na szczęście wiem, że on już nie pracuje w moim szpitalu. A sporo jest takich, którzy za wszelką cenę wymuszają poród sn, mimo wskazań do ratowania dziecka...