Mamusie luty 2013 !

Ja myślałam że może to po owocach albo wzdęcia bo brzuch miałam twardy jak kamień. Ból był ciągły nie skurcze. Bolał mnie cały brzuch, na początku nie był silny. Później ledwo szłam tak mnie bolało.

Pati ja mam te twardnienia od 23 tygodnia tylko teraz czesciej sie pojawiaja :/ moze od tego mi sie szyjka skraca.. Nie wiem na ten temat jestem zielona..
Anoda podobnie mialam z kolka tylko to pewnie inny bol bo mnie bolalo od biodra w strone plecow ale na jakis czas przechodzilo, takie ataki ostrego bolu to byly.. Jestes bardzo dzielna, trzymam kciuki mocno za Ciebie

Dominia no ja też coś koło tego zaczęłam mieć te twardnienia ale wtedy tylko po wysiłku jak po schodach w szkole na samą górę wchodziłam czy coś, a teraz bez powodu miewam je

Takie twardnienia to może skurcze przepowiadające .

Dominia dziękuję .

Dzień dobry.

M. wyjechał do pracy, wróci w Sylwestra rano..

Ja te twardnienia mam b. często. Wystarczy że trochę pospaceruję.. Brzuch wtedy jak kamień.
Nocka z przerwami co min. godzinkę.. I niewygodnie w łóżku.

Jeszcze szum w uszach macie.. U mnie wzrok jakby gorszy.

Dzien dobry ja zaraz na badania...mierze goraczke...cukier na czczo 91 czyli zawysoki drugi dzien...zobacze jeszcze jutro...nie wiem czy zwiekszac insuline na noc jak to pewnie od choroby...Czuje sie jakbym miala duza goraczke,mam nadzieje ze tak nie jest.ubiore sie,wezme kanapke i pedze....czym sie leczyc przy tej cukrzycy.to jest masakra.

Dzień dobry

Jak minęła noc? Ja obudziłam się przed 2 i nie mogłam zasnąć do 3, dopiero jak zrobiłam sobie kakao to w momencie się ululałam. Mój M robi się czujny, jak tylko wstaje w nocy na siku albo coś przekąsić, to on też się rozbudza i pyta "co się dzieje" ale to słodkie jest.
W jeden wieczór naskrobałyście tyle co przez całe święta, już nie pamiętam co komu miałam napisać.
Dziś jadę pociągiem do rodziców, z tym że M wsadza mnie do pociągu, a tata z niego odbierze. Mam nadzieje że koleje śląskie nie zrobią mi jakiegoś psikusa w postaci przesiadki w połowie drogi. Co do siusiania, to byłam aż sama zdziwiona, że podczas 3-godzinnej drogi na święta nie miałam ani jednej przerwy na siku, pod koniec troszkę mi się chciało, ale wolałam przetrzymać niż robić na takim zimnie w krzakach.
Byliśmy też w kościele i jednego dnia było mało ludzi, więc wytrzymałam całą mszę, ale drugiego były takie tłumy, że chyba ta świadomość sprawiła że w połowie musiałam wyjść, mimo że siedziałam to mroczki przed oczami, szum w uszach. A M całe święta co tylko wzięłam głębszy oddech, to pytał czy dobrze się czuje, wiem że się martwi ale to momentami męczące jest. Jak powiedziałam że jak Ty teraz tak przeżywasz, to co dopiero będzie przy porodzie, to trochę spasował.
Nogi też mi trochę spuchły, bo zawsze miałam sterczące kostki, a teraz ledwo je widać.

Hej
Ja miałam ciężką noc Obudziłam się o 4 i już nie mogłam usnąć Jakoś mi było smutno bez powodu i duszno mimo otwartego okna

Dominia, może powinnaś więcej leżeć?

O 15 mam wizytę u mojej pani doktor. Ciekawe jak tam moja szyjka.
Miłego dnia!

Kasiu jak temperatura? Kurcze nie wiem co Ci poradzić, w Twoim przypadku zostają chyba tylko jakieś domowe sposoby, cebula, czosnek.

Dominia wydaje mi się że luteina jest na szyjkę, a te twardnienia mogą być faktycznie skurcze przepowiadające, ja biorę na to fenoterol a mimo to zdarza mi się że brzuch się stawia.

Anoda modliłam się za Ciebie i za przyjaciółkę, która prawie rok stara się o dzidziusia, żeby następny rok przyniósł Wam szczęście o którym marzycie.

Pliszka, Jadzia powodzenia na wizycie

Cześć mamusie! Jak minęły Wam święta?
U nas było dość spokojnie z M. zaliczyliśmy jedną sprzeczkę o głupstwo jak zwykle.
Pogoda u mnie do d**y typowo jesienna do spacerów nie zachęca. Noc była okropna obudziłam się po 1 i do 5 nie spałam. Mam dużo postów do przeczytania, nie wiem czy dam radę was nadrobić. Miłego dnia

Dzieki Sylwia...temperatura 36,4...wiec to bardziej odczucie choroby.przeszlam do laboratorium,potem do osrodka zalatwic synowi recepte na flixotide,potem do apteki i jakby ciut lepeij.ale sniadanie zjadlam w osrodku i po wielkim spacerze do domu cukier 112 wiec troszke duzo...tzn wiadomo norma ale biorac pod uwage ile przeszlam...
Teraz zjadlam kanapke z salata i cebula...no chyba cebula mi cukru niepodniesie...wogole musialam kupic schulstad bo moja piekarnia zamknieta a do jutra mi chleba ig niestarszy.
A rutinoskorbin w ciazy wolno?bo ja wzielam wczoraj jeden i nie wiem czy dzis moge wziasc...sok z buraka wypije za godz ,noi ta herbate roibos dzis tez chce zaczac pic...czosnek zjem popoludniu i mam nadzieje ze jutro bedzie lepeij;)
Wyniki badan na jutro...zrobilam tsh,ft4,morfologie mocz i hbs mi gin kazal.wiec juz wszystko naraz.

Milego dnia dziewczynki....
Widze ze u Was na suwaczkach pisze ze 32tydz skonczony i duze szanse na urodzenie zdrowego dzidziusia jak cos...wiec jeszcze tydz i bede spokojnieksza.choc wiadomo niech jeszcze posiedzi z mies conajmniej:)

Kasiu jak byłam chora lekarz mówił, że zamiast rutinoscorbin witaminę c lepiej wziąć.

hej mamuśki!
Już po świętach i znowu trzeba sprzątać i pomyć naczynia.. heh.
Ale jestem zaspana..
Pliszka 3mam kciuki za wizytę
Jadziatopol ja też od czasu do czasu mam takie szumy w uszach, do tego kłopoty z koncentracją- myślę co innego mówię co innego, szok, i zauważyłam że jestem mega niezdecydowana, wcześniej miałam wyobrażenie na każdy temat i wiedziałam czego chce,
ja wietrze sobie mieszkanko:) ale lubię takie rześkie przedwiosenne powietrze.....
miłego dnia:*

Hej laski

W końcu po świętach. Ze świąt najbardziej lubię choinkę i lampeczki...jedzonko też oczywiście, ale w tym roku to jadłam oczami bo cały czas czułam się pełna. Co do spania to mi oczywiście dalej gorąco jak nie wiem...Zasypiam standardowo po 1 budzę się koło 10 a o 15-16 mam kryzys i śpię na siedząco heh.

Całe szczęście zaraz styczeń Powoli zaczniemy pewnie latać na porodówkę Wczoraj zamówiłam resztę rzeczy dla mnie i małej Myślę, że generalnie z tych niezbędnych rzeczy to mam już prawie wszystko. Jeszcze tylko pampersy i laczki pod prysznic do szpitala

Hej Mamusie

Czyli dużo z Nas ma takie twardnienia .. może to normalne, nie wiem

Kasia ja też jak np coś zjem i jadę gdzieś po czym jestem w ruchu i mierze cukier to mam wyższy niż jakbym leżała plackiem w domu na kanapie więc nie wiem od czego to zależy

Właśnie wczoraj rozmawiałam z M o mojej wyprawce szpitalnej, mamy się nią zająć zaraz po nowym roku