Mamusie luty 2013 !

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie komplementy

Madlen, pięknie rośnie Twój Adaś, super, że wszystko w porządku!
Nie bardzo rozumiem opinię Twojego lekarza na temat tego masażu, żelu, itp. Moja pani doktor, gdy zapytałam o te kwestie, powiedziała mi, że nie chciałaby wchodzić w kompetencje położnej, bo to położne są specjalistkami od takich zagadnień, nie ginekolodzy :)Powiedziała mi tylko, że nie ma przeciwskazań (masaż na przykład jest niewskazany przy infekcjach i wtedy rzeczywiscie potrzebna jest konsultacja z lekarzem). Ale widzę, że Twój lekarz jest z tych wszechwiedzących Sorki, że się czepiam, ale dziwnie to ujął, że nie ma takiej potrzeby

Sylwia mam do Ciebie pytanie, koleżanka jest też w ciąży i ok. 29 tyg. ma skierowanie na badania do szpitala, na 3 dni ma iść i ma mieć robione jakieś PPI i nie ma pojęcia o co to może chodzić, bo właściwie nikt jej nie powiedział, a nie może znaleźć w necie. Wiesz może co to jest?

Kasia to chyba lepiej, że dziecięce ciuszki słabo pachną, przecież dzieci nie lubią mocnych zapachów.

Monia ja myślę, że Iga szalała na znak zadowolenia. Przecież szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko, szczególnie jak odczuwa każdą mamy przyjemność przez dawkę endorfin:)
Przyszłe otoczenia Iga też ma bardzo ładne:)

U nas też z chrzestnymi niebardzo. Patrzymy głównie na poglądy znajomych. Paweł jedynak, ja brata nie prosiłam na świadka i chrzestnym też nie będzie. Ale mamy już 2 typy na ojca chrzestnego i Matką chyba będzie moja kuzynka-starsza. Jak się zgodzi. No i w ogóle. Chcemy chrzcić w poniedziałek wielkanocny, to też średnio będziemy mogli liczyć na obecność znajomego z Poznania, który nie ma auta, a ma 3 dzieci i czwarte w drodze. Ale u niego to ja jestem chrzestną pierwszego syna, a Paweł chrzestnym drugiego. A młodszej kuzynki mąż -drugi typ, ma już chyba 5 chrześniaków i mój brat też chyba o nim myślał...Musimy przemyśleć jeszcze.

Patii to super, że następna dobra ocena:) a na sprawdziany się przygotuj,na spokojnie w łóżeczku odpoczywając, bo jak dobrze napiszesz, to pewnie na to stypendium większa szansa:)

Dominia ja też bym chciała rude:) Ale narazie wychodzę z założenia, że jak jeszcze nie siwieję, to nie chcę farbować. Później będzie trzeba ciągle dbać by odrostów nie było i w ogóle...to wolę poczekać kiedy już będę musiała, a nie tak dla kaprysu.

Princess ładny okaz wieloryba:)

Pliszka to nieźle babcia zaszalała na zakupach:), śliczne ubranka.

Madlen, to dobrze, że to badanie moczu w normie.
Duży już Twój Adaś
Ja kupiłam nakładki tommee tippee.W aukcji było napisane, że uniwersalne.czekam na paczkę z rzeczami:)

No właśnie chyba masaż czas zacząć. O ćwiczeniu mięśni kegla też muszę sobie częściej przypominać. Wierzę, że to da efekty.

Byłam dziś w ZUSie i w wydziale komunikacji pozałatwiać zaległości:)
Połaziłam z mamą po lumpach i kupiłam sobie sweterek granatowy, za 10zł
No i kupiłam herbatę.
Dopiero w śr. będę w Bydgoszczy i będę mogła zajść do Świata Herbaty, a tak za mną od kilku dni taka dobra chodziła. Nie przepadam za zwykłą, zielona też już tylko zwykłą miałam i orientalną, której nie lubię...Mam smaka na taką z "zarodkiem pożądania" Cheltona, taka z marakują, ale tylko w jednym miejscu w Poznaniu ją kupowałam, a tego sklepu już nie ma...Ale kupiłam dziś zieloną z jaśminem, którą też uwielbiam i teraz napić się jej nie mogę, już trzecią piję, ale przyjemność:)tego mi brakowało:)

Dominia położna mówiła nam w szkole rodzenia zeby wybierać rozmiar "S" i wspominała coś o nakładkach Medela.

Pliszka chodziło mu o to, że poród nie jest zjawiskiem gwałtownym, że wszystko się samoistnie powiększy i dzidzia się wydostanie, że narządy rodne są elastyczne. Dodał, że U MNIE nie ma jakiś większych wskazań bym się masowała czy używała żelu. Ale mogę oczywiście jak chcę.
Ale jestem za tym masażem, tylko nie wiem czy starczy sił i chęci. Zobaczymy. Jeszcze nie zaczęłam.
Ponad 30-letnia praktyka, tłumy do niego walą to chyba coś tam facet zna się

Michasia też czekam na tomme tipee, zastanawiam się czy będą dobre.. i też czekam na paczkę od Margot z allegro.

Michasia ja znowu mam inne zdanie jak ktoś ma super swój kolor włosów taki wyrazisty to nie ma po co farbować bo wygląda jakby miał farbowane zazdroszczę takim dziewczynom ja kolor na głowie swój mam nijaki bo ciemny blond i to taki właśnie nijaki .. a jak patrzyłam na swoje farbowane ciemne to nawet buzia się zmienia jakoś wydaje mi się ładniej ale każdy ma inne zdanie

Madlen nakładki medela ? zobaczę na nie w takim razie i żeby kupować rozmiar S ?

Ja też marzę o metamorfozie, zmianie kolorów włosów...

A propos lekarz mi powiedział, że synuś ma włoski, nie wiem jakim cudem ale widział to na usg i nawet pokazywał nam.. Ale ja tam włosów nie widziałam

dominia napisał:

Madlen nakładki medela ? zobaczę na nie w takim razie i żeby kupować rozmiar S ?

Tak Medela rozmiar "s". Tak mówiła, ale jak tu rozmiar dobry wybrać. Drogie są niestety w porównaniu do innych
www.doz.pl/apteka/p56008-Medela_nakladki...ntact_rozmiar_S_2szt

Kupiłam przy okazji innych rzeczy na allegro te z Tomme tippe , pomacam je przymierzę i ocenię :]
allegro.pl/show_item.php?item=2863990387



te jeszcze tansze

www.doz.pl/apteka/p6791-Canpol_Premium_o...ilikonowe_male_2_szt

Dominia ja mam takie samo zdanie jak ty...ja tez mam takie blond myszkowate..nijakie. Farbuje od 18 roku zycia na ciemne...bo wtedy rysy twarzy staja sie wyrazne i czuje,ze mam charakterek...a teraz czuje sie nijako...jak taka Jadzia Radek tak na mnie mowi i juz sie przyzwyczailam...bo na imie mam Aska. W tamtym roku pomyslalam sobie ...aaaa sprobuje wrocic do naturalnego koloru, przeciez natura nie moze sie mylic...ale nie dobrze sie czuje i wogole to do mnie nie pasuje.
Michasia ja tez zamowilam tommee teepee zobaczymy jakie beda...a nad laktatorem sie wlasnie zastanawiam i kupie chyba t tez tej samej firmy. U mnie w rodzinie siwizna jest genetyczna...moja mam byla siwa od 25 roku zycia, jej siostra tak samo i ja tez od 25 roku jestem biala...za to w miare mlodo na twarzy wygladamy
Madlen moj ginekolog to samo mowil na temat masazu. Jedno jest pewne,ze jak komus psychicznie takie rzeczy pomagaja to ok

Dobrze, ze mi przypomniałyście o tych nakładkach, bo tego rzeczywiście nie mam, a ponoć się przydaje Choc ostatnio się spotkałam z opinią, że jak dziecko jest dobrze przystawione do piersi, to karmienie nie boli, a jeśli boli i ktoś nam mówi, ze dobrze przystawiamy, to znaczy, ze się nie zna i trzeba zaptać kogoś innego Ciekawe. Ja mam taką koleżankę na którą mówią "ciotka laktacyjna", więc najwyżej się będę jej radzić

Zapomniałam też napisać, ze Monia - masz bardzo ładny brzuszek, a Igunia śliczny kącik

Princess - mam urodziny 19 lutego, termin mam na 14.02, więc jeśli sie Olek chwilę zasiedzi to moze będę miała urodzinowy prezent Fajnie by było, choć obawiam się, ze jemu sie będzie jednak spieszyc na świat. Za tydzień odstawiam luteinę dlatego wolę już spakować torbę, choć oczywiście wolałabym żeby sie urodził mniej wiecej w terminie

Michasia, ja też z farbowaniem czekam na siwiznę Kiedyś mi się zamarzył popielaty blond, wyszedł obrzydliwie żółty i potem walczyłam przez pół roku żeby sie go pozbyć Farbowałam ciemnym blondem, który wychodził czarno po czym po kilku myciach włosy znów miały kolor jajecznicy Tak się zraziłam, że teraz od lat mam naturalne Problem z tymi farbami dla mnie jest taki, ze to co wychodzi zupełnie nie przypomina pięknego koloru włosów pani z pudełka No ale jak zacznę siwieć to już nie bedzie wyboru Tak jak pisałam, mi się teraz marzy to keratynowe prostowanie włosów, ale to dopiero jak nie będę karmić, więc daleka droga bo jednak na karmieniu piersią mi bardziej zależy

Madlen faktycznie drogie to ja sie zastanowie chyba nad tomme tippe albo nad tymi z aventu i też kupię tańsze, nie wiadomo na ile mi będą potrzebne

Jadzia dokładnie ! dobrze mówisz ja też się dobrze nie czuję dlatego czekam na TEN moment

Ja ostatnio do mojego M mówię, że może Igor nam zrobi niespodziankę na moje urodziny [mam 28 stycznia] a on do mnie taki wystraszony o nieee tylko nieee to bo później z prezentami nie wyrobię haha się uśmiałam fakt musiałby myśleć o dwóch na raz

Ja mam nakładki z Tomme Tippe a laktator ręczny z Avetna.

Canpol tez chyba dobra firma..
Może któras mamusia używała i nam się tu wypowie

A jezeli chodzi o farbowanie to tylko u profesjonalnej, na prawde dobrej fryzjerki. Juz wiele przerabialam sama w domu...z czarnych na blond, rude, niebieskie,zielone....4 lata temu mialam maszynka zgolone wlosy na centymetr i farbowalam jak glupia....sama...ale blondy tylko w salonie! i wychodza przecudne. Na 100 fryzjerek tylko jedna bedzie potrafila...szukalam latami i pieniedzy wor zostawilam w salonach nalepszych marek ...i w koncu znalazlam ta jedyna jak mi zrobila blond z czarnych to nie moglam wyjsc z podziwu...piekny, popielaty, nie zielony, nie splukiwal sie, bez odcieni zolci...... ale mi blond nie pasuje wcale
Dominia 28 stycznia masz? to moj termin z dnia zaplodnienia

Jadzia ale odważna jesteś. Zgolić włosy na cm
Ale to wygoda musiała byc

Jadzia masz rację jak się farbuje to najlepiej u fryzjera jejku ale mi się wkręca to farbowanie aż nie będę mogła spać bo już będę chciała iść
Tak myślałam, że może Hubi wtedy wyskoczy i zrobi cioci miłą niespodziankę

Kolejna styczniówka rozpakowana

Madlen, nie miałam na myśli, ze się nie zna Ciąża też jest zjawiskiem fizjologicznym i nie rośnie tam taki wielki brzuszek z dnia na dzień, a jednak smarujemy się balsamami i oliwkami żeby troszkę pomóc skórze. Oczywiście zdarza się , ze mimo tych zabiegów i tak się pojawią jakies rozstepy, pytanie co by było i jak byśmy wyglądały bez tych specyfików Myślę, że nikt patrząc na nasz brzuszek na początku ciąży nie jest w stanie powiedzieć: nie ma potrzeby smarowania i wydaje mi sie, ze podobnie z tymi mięśniami krocza, dlatego zdziwiła mnie taka rada, ze nie ma potrzeby, bo tego chyba nikt nie wie na ile one są u każdej z nas elastyczne Może nie wierzyc w sens takich zabiegów, ale na pewno na podstawie badania ginekologicznego nikt nie jest w stanie powiedzieć: ma pani bardzo elastyczne mieśnie kegla, urodzi pani bez problemu, nie ma potzreby masować Tylko o to mi chodziło, bo nie lubię bardzo jak ktoś wydaje opinie o czymś, o czym nie może wiedzieć, ale są tacy ludzie, którzy bez cienia wątpliwości wypowiadają się na każdy temat, co sprawia, ze tracę do nich zaufanie, choć oczywiście nie kwestionuję tego, ze Twój doktor jest świetnym ginekologiem, bo skoro jest tak popularny, to na pewno nie bez przyczyny