Mamusie luty 2013 !

Dominia no ja tez tak mysle szykuje sie na 28
Madlen czasem mi bije do glowy ale wygoda byla niesamowita i dobrze sie czulam w krotkich...tyle ,ze chuda bylam. Teraz w zyciu bym tak nie zrobila ale wole jednak dlugie

ja mialam z aventu bo kuzynka mi dala..ona nawet tyg nie karmila...a teraz mam butelki tommy tippy wiec nakladki tez kupilam tommy tippy...napewno sie przydadza,..tak samo bepanten na 100 sie przyda...bedziecie miec tak pogryzione sutki ze az sie krew bedzie lała..nie zartuje

ja chyb nie bede zadnego masazu robic bo jestem tak napalona ze chyba vbym nie dala rady.. od chyba 18tyg nic nie bylo...miesnie kegla cwicze czasami..raz dziennie zaciskam i puszczam..czy to cos daje nie wiem...Czy mnie nacnali..raczej tak bo szyli..ale ja mialam kolizje pepowinowa..syn wyszedl z lozyskiem jak sie urwalo dopiero..parlam parlam i nic..teraz wierze w to ze bedzie normalnie..ciekawe co powiedza o mojej szyjce jutro bo moj gin mowil ze sie skrocila ale ze to druga ciaza to moze tak byc..
moze uda mi sie do zusu jutro dotrzec i dowiedziec sie dlaczego siwecimy sie na czerwono w ewus...
kolezanki cora co choruje teraz na to samo co moj syn dzis znow ma 39...a moj dzis wreszcie 36,4...to chyba dobry znak..oslabienie po chorobie..moze wreszcie poszcza..oby..
dziure mam w zebie..plomba wypadala..kurde nie mam kasy na dentyste..chcialam isc do osrodka na nfz ale M sie drze ze zlapie cos w osrodku teraz..zreszta i tak nie mam jak z domu wyjsc bo kto mi z synem zostanie

Moju gin jest niby super specem..pol krakowa do niego jezdzi a jak przyszlo o moja ciaze to i badan na tarczyce nie zrobil..i w sprawie cukrzycy doradzic nieumial..a teraz sie boi porodu mojego ze mu sie wykrwawie..nie zartuje...wiec heheh jak ciaza bez kompliakcji to kazdy jest spec...a moj niby zastepca odrynatora
acha i nie napisalam tego zeby negowac co powiedzial lekarz Madlen..kazdy robi jak uwaza..jedno masuja inni nie..choc biorac pod uwage pozycje w jakiej sie w polce rodzi to trzeba miec kupe szczescia zeby nienacinali...lezac na plecach ciezko jest ot tak wypluc dziecko..ale to tylko polska..

ja mam te nakladki z medeli, ale wzielam rozmiar "m", chyba zaraz pojde przymierzyc, bo jeszcze tego nie robilam.
Co do karmienia, jeszcze sie nie spotkalam z osoba, ktora w pierwszych tygodniach nie mialaby zmasakrowanych sutkow, a tutaj naprawde wystarczy kilka pierwszych karmien nie takich jak powinny i juz zakrwawione, trzeba sie strasznie pilnowac od poczatku, i jak tylko poczuje sie bol czy jakis dyskomfort od razu wyciagac suta i probowac od nowa....co z placzacym dzieckiem, obolala matka nieraz ni w zab ale badzmy dobrej mysli teoria niby prosta, przy mnie tez siedziala kilka godzin dziennie pielegniara w domu i nad kazdym karmieniem czuwala, a suty mialam zryte, moze to i od skory ciut zalezy, no ale chyba kazda ma na sutku taka "bibulke" co? ja to swoich teraz dotknac nie moge tak bola, a nie poranione, boje sie juz co to bedzie przy karmieniu


Madlen, wow duuzy chlopak, i bedzie Adas? przegapilam chyba wybor imienia

Vini ja tez jak sobie przypomne to az ciarki mnie przechodza...mam nadzieje,ze tutaj ktos mi pomoze...bo to wcale nie jest proste. Pamietam,ze ja sie meczylam na poczatku bo moj Bartek nie chcial ssac...a ja nie potrafilam go dopowiednio przystawic....a pokarmu mialam tyle,ze mleczarnie moglabym otworzyc i ciagle odciagalam...

Dziewczyny mam pytanko.
W koncu na ktore kosmetyki się zdecydowałyście? Tzn:
- jaki krem bo buzi
- jaki krem do ciała
- jaki płyn do kąpieli? Emolium, Oilatum czy zwykły płyn do kąpieli 2w1
- która maść na brodawki
- krem na dwor
- krem do pupy itp

bo ja zastanawiam sie żeby:
- do buzi kupić zwykły krem pielęgnacyjny Bambino, lub krem pielegnacyjny Hippa
- do ciała chyba ten sam krem bo raczej są to kremy i do buzi i do ciałą
- do kapieli nie wiem ktory lepszy... Emolium czy Oilatum... chce małe opakowanie a jak sie skonczy to chce zwykly plyn do kapieli Nivea 2w1
- na brodawki słyszałam że lepsze są Maltan u Puralen bo nie trzeba ich zmywac a Bepanthen trzeba zmyć zanim sie zacznie karmic
- krem na dwor - to krem na kazda pogode z nivea
- do pupy mysle nad kremem ochronnym Bambino a w razie odparzen najpierw Linomag, a gdyby on nie pomogl to dopiero wtedy Sudocrem

co o tym myślicie?

Madlen - ja kupiłam laktator philips avent a gratis były nakładki na sutki i maść na pękające brodawki. Na tych moich nakładkach nie ma rozmiaru - pisze normal
Dominia - ja też mam naturalny ciemny blond. Tylko mi mój kolor dość długo się podobał, dopiero pod koniec studiów zaczął się robić z niego taki mysi blond, no to robiłam pasemka. Teraz mam już niezłe odrosty, ale gdzieś mi się z tym moim naturalnym trochę gubią Nie wygląda to źle, ale tęsknie za "świeżym" wyglądem
Andzia - ja jeszcze nie kupowałam kosmetyków do pielęgnacji dzidzi

Miałam to jeszcze ostatnio napisać, ale zapomniałam. Kupiłam termomert dla dzidziusia, taki do czółka lub do uszka. No i postanowiłam go wypróbować na sobie. No i tak:
Na czole - 37,4
W uchu - 36,6
Klasyczny termometrem rtęciowym 36,4
Zgłupiałam , chyba najdokładniej jest w uchu, albo mam średnią wyciągnąć?

ola nie pamiętam juz po pomiarze w którym miejscu odejmuje sie 1 stopień... na pewno w pupie ale jeszcze w jakims miejscu powinno sie odjąć 1 stopień, nie wiem czy nie w buzi. A jak z czołem i uchem to nie pamiętam.
Ale moge się mylić.
Powinno być napisane w instrukcji

Na pewno w pupie i pochwie jest temperatura wyższa
Na ulotce pisze, że przy pomiarze na czole błąd 0,3 stopnia, w uchu 0,2 stopnia - tak czy inaczej i tak się nie zgadza. Może termometr jest to d...?

Michasia ja tam się za bardzo nie muszę przygotowywać, bo co trzeba to umiem już, ewentualnie mała powtórka jakaś ;P No zobaczymy jak ze stypendium ponoć trzeba zachowanie wzorowe, a nie wiem jak u mnie, bo ja przez nieobecności mam upomnienie, a tylko 22 nieusprawiedliwione godziny, oczywiście przez niedopatrzenie wychowawcy, bo co dzwoniła mama nie raz usprawiedliwić to ona mi nie usprawiedliwiała, bo zapominała... Ale zobaczymy myślę, że jak oceny będą dobre to i z wychowawczynią się da dogadać, co do zachowania

Ja tam z tego co wiem to będę na 99,9% nacinana, żeby skrócić poród, więc nawet mi się nie chce nic masować Zresztą się dopytam jeszcze na wizycie w piątek gina na czym ma polegać te skracanie porodu.. :>

Kurde no ja to nic nie mam prawie, a zaczynam się powoli martwić, ale słyszałam, że teściu szaleje, nosidełko ponoć kupił czy kupi w tym tyg, pampersy, chce kupić wyprawkę całą dla małego do szpitala i w ogóle.. hehe Chyba nawet dzisiaj się do sklepu wybierał, bo M mówił coś, że planuje No to dobrze trochę mniej kosztów dla mnie.. W razie czego gdybym nie zdążyła z łóżeczkiem i wózkiem zawsze stoją w domu po siostrze ;P heheh Więc nie ma problemu ;D

vini cenne rady, to taka ciemna strona macierzyństwa ten ból...
Napisz jak leżą nakładki
A "M" to jaka wielkość? "S" to 16 mm
Mój M. się uparł i w końcu odpuściłam, myślał, że już nie będzie Adasia, ale powiedziałam mu w Sylwestra, że będzie miał na imię jak on chce
Niech ma juniora, mnie też się b.podoba to imię. Tylko do M. muszę przestać mówić Adaś a to wyzwanie..

Mój gin chyba stawia na moc natury, ja wolę chuchać na zimne i kombinuję jak sobie tu pomóc. A Ty Pliszka stosujesz masaż? Używasz oliwki czy tego żelu Natalis?

Pewnie, ze łatwiej się zrobi szpagat jak się systematycznie rozciąga

Ja chyba będę rodzić na tym krześle porodowym Namawiają u mnie by nie rodzić na leżąco..

Andzia żel 2 w 1 chyba nivea
na brodawki Bepanthen plus
Krem na każdą pogodę Nivea
Linomag na odparzenia
nad balsamem/oliwką myślę

princess sliczny wozek co do ciuchow nie lubie z lumpa zwlaszcza bielizny i recznikow tak jak piszesz a brzusio sliczny ciaza ci sluzy ladnie wygladasz

witaj adela

princess i satine ja na chrezstnego wzielam brat45a mlodszego , ale on dla mnie jak syn prawie a chrzestna bedzie przyjaciolka ciuzki sliczne zwlaszcza te jeansy

sylwia kupilam wlasnie ta przytulanke bardzo podobna i body z polspiochami:D

kasia szafka fajna lubie koszyki
a co do krwawienia sutkow to nie pwoiedziane , ze kazda musi to spotkac

pati to nie lepiej cc? mam nadzieje , ze w pt same dobre wiesci przyniesiesz

ola ladny wozek i fajnie ,ze gin ci spytal czy chcesz cc a wizyta sie nie mart4w napewno bedzie dobrze


jadzia kurcze a przezroczyste? ja bym tez poleciala do szpitala teraz na koncowce lepiej miec kontrole nad wszystkim

pliszka ciuszki rewelacyjne widze ze dziadkowie zaszaleli a ty sliczna

martyna to rzeczywiscie gin twoj przewidzial kiedy urodzisz mam nadzieje , ze pojdzie ci gladko
a remont glownie robi n i jak chce pozamiatac to on sie pyta czy napewno dam rade

madlen dzieki , ale wozka nie kupowalam a synus duzy juz super
a ja mam termin na 22 lutego ^^ podobnie
nakladki chce z tommee tippeee a laktator sama jeszcze nie wiem
ale fajnie , ze ma wloski tez bym chciala , zeby LEoś z wloskami sie urodzil

michasia ja nie odwazylabym sie w swieto chrzcic , bo wiadomo kazdy chce byc wtedy z rodzina ...

a czemu jestescie tak anty nastawione na to nacinanie? przeciez to nic strasznego jak bedzie trzeba to i tak sie zgodzicie i tak , aby tylko wypchac dziecko , bo tak bedzie bolalo ..

andzia ja jeszcze nie wiem jakie kosmetyki , jak ede szla kupic to odpowiem

ola te laserowe tak maja moj tez glupieje ;/ rteciowe najlepsze , ale wymyslili , ze szkodliwe i dupa zimna ... trzeba tym zaufac

pati t45o moze tesc nie taki najgorszy ? fajnie gdyby troche was odciazyl

madlen Adas sliczne imie , ale nie dalabym na imie dziecku tak jak ma ojciec dziecka bo bym sie mylila ...

ja wrocilam do domku synus kolezanki przesliczny i nie wyglada na wczesniaka a urodzil sie w 31 tc wiec szybciutko lae mc w szpitalu ;/ a pulpecik juz trzymalam go chwilke i zaczal plakac hehe
a kupilam body, polspiochy i ta pieluszko zabawke boze jaki on byl slodki i te lapki i stopki , policzusie pulchniutkie , a jak sie usmiechal w snie cudoo.. tez juz chce swojego

Gabilee no ja nie bardzo chce CC po tym co moją matkę spotkało u Nas w szpitalu... Strach się bać aż... No co do teścia to nie jest zły ;P hehe A co do nacinania no nie bardzo chce hehe każda się boi z jednej strony pewnie tego, że będzie boleć, dla mojej koleżanki np miejscowe robili przed nacinaniem, ja słyszałam np że niby gorzej się goi nacięcie niż pęknięcie, ale w sumie zależy ten od kobiety...

ja do mycia bambino mydelko..do smarowania oliwka bambino...do sutkow bepanten plus...na wielkie odparzenia sudocrem ale nie na codzien...jezeli chodzi o emoilum czy oilatun mam w domu ale uzywje wylacznie wtedy gdy dziecko bedzie miec problemy ze skora...duze..to sa specjalne kosmetyki do skory atopowej...nie warto uzywac ich od poczatku bo co jesli u dziecka wystapia problemy..co wtedy uzyjemy...To tak jakby niealerkikowi kupic mleko np nan Ha..hypoalergiczne..ale to moje zdanie..Kosmetyki nivea moim zdaniem tez sa jak najbardziej ok..
no ja na sama mysl pogryzionych sutkow mam juz ciarki..
nacinania przy porodzie czesto nieczyuc..szycie czuc hehhe...aleda sie wytrzymac..juz czlowiek taki szczesliwy ze dzidzius juz jest..tylko sie patrzy tam w bok co oni z tym dzieckiem robia..moj ssal reke.taki glodny byl...kurde jak ja bym juz chciala byc na tym etapie..zeby ja juz widziec..

madlen to Twoj M jest ADam?o kurde...to ja bym chyba nie dala dziecku tak samo na imie...a na zadne inne nie hcial sie zgodzic?a rodzice mu nienagadali ze to troche dziwnie..a TY jak chcialas inaczej?

Michasia nie mam pojęcia co to za skrót ale z własnego doświadczenia wiem, ze czasem lekarze nie używają fachowych skrótów, tylko wymyślają jakieś swoje jak im wygodniej, a my się później w labie głowimy, co autor miał na myśli

Madlen super że badania ok i junior taki duży

Andzia też kosmetyków jeszcze nie mam, ale zastanawiam się czy nie poczekać na radę położnej w szpitalu i dopiero później zakupić. Póki co najbardziej przekonują mnie kosmetyki linomag, są kremy i żele/szampony.

Xpatiix teściu się przejął, może ma wyrzuty za Twoje urodziny, że pożałował wtedy M na bilet

Ciekawe jak tam Princess z tym badaniem moczu.

Tak o wózku miało być do Princess

Tak. Adam. Podobało mi się Hubert, ale mój wkręcił, że będą wołać na niego Hujbert

Później spodobało mię się Maksym/Maksymilian, ale już odwidziało..

Inne mi się nie podobają...

A rodzice? M. rodzice nie żyją a moja mama "za". Uważa że to nasz i tylko nasz wybór.

Jakby co jest jeszcze trochę czasu