- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marlena1888
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 815
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marlena1888
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 815
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bananamana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cię nad życie córeczko
- Posty: 422
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Możliwe, że to przez pogode, dzięki dziewczyny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alina2408
- Wylogowany
- gadatliwa
- smile or die
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
marlena z psinami lepiej dzieki bogu bo juz sie wystraszylam...
monia i jak igunia??? wszystko dobrze boze co za imbecyl ale z drugiej strony to dobrze ze przeprosil wiesz ilu jest takich co udezy w brzuch albo wpadnie na ciebeie z dzieckiem i uwaza ze to on ma prawo kurwa a tu moze zwykly bezmyslny przypadek... w sumie powinien sie zaoferowac zeby zawiezc was do lekarza dla sprawdzenia...
princess na becikowe masz rok na zlozenie...
paula a nie za wczsnie na taka ilosc kaszki??
banana u nas tez ponowne rozdziewiczenie a najlepiej jak seks jest krotki bo pozniej jakby troche palilo wiec u nas szybkie numerki :P
gabilee ja musialam bo podawac co tydzien narkoze malemu dziecku tragedia wiec plakalm i mi to robili ...
ola u nas tez moze mala dopomina sie wiecej uwagi ale poza tym nic strasznego sie nie dzieje...
dominia moze tez byc spiacy po wrazeniach ja tam po pierwszej dawce mala czesto usypialam ona chciala a ja wolke zeby odespala
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Satine0
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1766
- Otrzymane podziękowania: 0
Chomiczka Ta chata mojej mamy tez ma ho ho lat. Jest podzielona na dwie części korytarzem. Na tej części starszej co straszy właśnie to jeszcze pruski mur stoi. Wygląda to dokładnie tak:
Chata się sypię a żeby ją całą zrobić to lepiej od nowa dom postawić. No ale cóż...Oni żyją z jednej wypłaty a ja nie mam za co pomóc.
Jak już mówa o chłopakach w domu hehe Ja kiedyś nocowałam w tym pokoju ze swoim byłym i dzieciakami (brat, siostra). No i wiadomo w nocy się coś tam figlować chciało Godzina była już b. późna. Grubo po północy. Nagle usłyszeliśmy porządny huk Ja oczywiście już ryk...on wstał zapalić światło. Dzieci spały. Patrzymy na środek pokoju a tam leżał taki duży, szklany, stary obrazek jakiegoś anioła A wcześniej stał na meblach między książkami ściśniety...beczałama do rana ze strachu. Aż się trzęsłam. Od tej pory jak mam tam spać to za karę...teraz z mała całe szczęście śpimy u mamy na połowie. A tego się bardzo bałam, że tam będę musiała i że nagle mała zacznie w nocy gaworzyć do kogoś...jesoooo....
Drugim razem jak mnie nastraszyło to spałam z siostrą. Ona zasnęła a ja standardowo nie mogłam. Nagle słyszę jak ktoś po strychu chodzi.
Siostra też opowiadała jak nie raz jej ktoś światło gasił czy krzesło przesunął.
Aż mam gęsią skórkę Starczy straszenia
Dla rozweselenia: moje dzieło na przystanku ( oprócz drzewa)
Zasnęłam z mała po 8 i do 10 spanko <3 wyspałam się. Czas się wziąć za sprzątanie bo normalnie texańska masakra w chacie
P.S. Chyba nigdy jeszcze się tak nie rozpisałam hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
nie pogniewalam sie bo i o co.strasznie mnie zdenerwowaly te slowa terapeutki syna.wie dobrze co bylo z synem wiec nie powinna mowic takich rzeczy bez sprawdzenia.moj m tez wpadl w panike.wiem ze to dla Was troszke ciezkie do zrozumieniai lepeij niech tak bedzie.nikomu nie zycze tylu lat nerwow.M pojechal ze mna w srode do szpitala ale terapeutka nawet niezerknela na Tosie a na to liczylismy.jednak wczoraj po calym dniu sie troszke uspokilam.stwiedzilam ze dziecko caly dzien sie do mnie smieje,jest kontaktowe radosne wiec napewno nic jej nie jest.to ze trzymane na rekach nie patrzy na mnie to moze ma jeszczena to czas..choc czasami patrzy.moze wtedy wszystko wokolo jest ciekawsze niz ja.ale dosc gledzenia.
wszystkie dzieciaczki slodkie..caluski...
chomiczka a napiecie miesniowe jest prawidlowe? a nawrazliwosc na dzwieki??tzn jezeli on np pooglada telewizje...czy popatrzy na wrzesczaca krecaca sie karuzele to potem ma gorszy dzien?chodzi mi o przebodzcowanie..nie wiem czy wiesz o czym mowie...tzn jesli dzien jest spokojny...wedlug schematu to tez placze....a jesli jest glosny..dodatkowe osoby wokol..nie wasz dom...doatkowe atrakcje ty[u zakupy w markecie i patrzenie na te super lampy to jest gorzej?zwroc uwage na takie rzeczy...na glosny telewizor..radio..zamieszanie..
bylam dzis u dermatologa w zwiazku ze swedzacymi plecami od 4 tyg i szkoda gadac..taka wizyta to...ech...dobra niewazne...ide dom ogarnac bo Antosia nie pospi dlugo..
Domina trzymam kciuki za igorka..bedzie dobrze...na samo slowo szczepeienie ja juz mam nerwy..ale wagowo Igorek pieknie przybiera na cycu:)
dobra bo nic nie posprzatam..dzis pada niestety i nici ze spaceru...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- drzyzgunia
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 275
- Otrzymane podziękowania: 0
Od dwóch dni zbieram się na napisanie postu ale pogoda dupnaaa to i na forum ruch większy Dziękujemy za komplementy Bartuś wykapany tatuś ale uśmiech ma po mamusi
Jadzia mi tak szczerze nie podobają się wózki 3 kołowe ale ten, który wybrałaś stanowi wyjątek wygląda super ja bym wybrała niebieski...Boniu Hubercik już siedzi masakraaa jak szybciutkooo załamałam się normalnie jak ten czas szybko leci przecież nie dawno siedzieli w brzuszku a teraz się rwą do siadania ino patrzeć jak wyfruną z gniazda
Super by było jak by się wam udało z ta ustawą trzymamy kciuki
Satine poszłam za twoim przykładem tylko, ze ja wprowadziłam po troszkę kaszki ryżowej i kleiku ryżowego mały się zajada jak wściekły
Chomiczka a też bym nie poszła do jakiegoś znachora ale przyznam się, że z mamą lałam wosk nad główką Bartka i mi pomogło
Patii dziewczyny dobrze radzą czas Ci pokaże czy M się zmienił , zrozumiał i wyciągnał wnioski... Szczęścia życze
Olu mój Bartek też lubi TV pozwalam ale też nie długo on uwielbia reklamy i 4tv
Domina Bati też nie zaśnie bez pieluszki musi być obok...est też najlepszą zabawką Mój maluch wczoraj miał tak dzień myślałam że oszaleje jęczał marudził nic mu nie pasowało...masakra nie mogłam się doczekać aż położę go spac o 19
Princessa pobudkami u niego jest różnie ale generalnie wstaje o 22 następnie 1-3 i 4-6 więc mam dwie pobudki niestety ...najpierw kaszkę wprowadziłam mu łyżeczką ale teraz już dostaje z butelki i musze się pochwalić bo jak dostał kaszkę o 22 to spał do 4 dostał mleczko i spał dooo 8 Uwielbiam mojego synka My m,amy labradora i jak tylko powiedziałam rodzinie, ze jestem w ciąży to usłyszałam, żę MUSIMY go oddać noo bo dziecko i pies to nie wchodzi w rachubę ...a mój pies już najchętniej bawił by się z Bartkiem...
Madlen zdrówka ci życze
Na resztę odpiszę za chwilke mały mnie wzywa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- michasia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
Chomiczka Ty też jesteś Asia? To jak masz dziś imieniny to wszytskego najlepszego:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Tosia sie przebudzila po 1,5 godzine pomruczala i drzemie dalej...o placze..ide
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas nie mierzą, raz poprosiłam pielęgniarkę, żeby go zmierzyła to powiedziała, że tego nie zrobi, jedynie zważyła i zmierzyła obwód główki. W środę idziemy na szczepienie i będę się domagać zmierzenia wzrostu.
Chomiczko egzorcyzmy to co innego od szarlatańskich praktyk. Egzorcyzmy są wypowiadane w imię Boga a nie jakichś dziwnych nieczystych sił. Nawet na chrzcie ksiądz odprawia egzorcyzmy, także to nic złego.
Mój dziadek mieszkał w takim domu, w którym na wojnie poginęli ludzie. Słyszał np. jak się strych otwiera i słyszy jak tłum ludzi zbiega po schodach, wychodzi do korytarza a tam cisza, tylko drzwi od strychu otwarte... coś go po kołdrze głaskało... nienaturalnie ogromny pies przychodził w nocy na podwórze. Prababcia w nocy jak zostala sama ktoś walił do okna, do drzwi jak poszła spytać kto tam to tylko wiatr gwizdał... Brrr masakra, dziadek mi jeszcze więcej historii z tego domu opowiadał.
A jeśli chodzi o duchy to istnieją. I są to po prostu dusze zmarłych, które nie zaznały spokoju i nie poszły tam, gdzie powinny, lub też demony.
Co do dziwnych miejsc to ja wyczuwam gdzie jest niezbyt fajna energia. Wystarczy, że posiedzę trochę u kogos w domu, przejdę się po pokojach. Jak jest niefajnie to jest mi zimno. Często dotyka mnie lodowaty chłod w rękę czy nogę. Miałam tak bardzo często w mieszkaniu mojej mamy, jak jeszcze chodziłąm do liceum. Wtedy też dwa razy przyszła do mnie zmora. Jak byłam w ciąży to obudziłam sie z krzykiem, myślałam, że mi pikawa stanie. Jak idę mieszkać do mamy gdy M wyjeżdża to nienawidzę tam spać, w tym moim pokoju i wciskam się do mamy pokoju.
Sylwia dzięki za radę, jednak może któraś z naszych mama się zdecyduje, np. po powrocie do pracy
Banana
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Aganobla ja się oczyszczałam prawie 3 miesiące po porodzie A teraz lecą ze mnie hektolitry, ciekawe, czy mi sie endometrium nie rozrosło bo dziwnie to wszystko wygląda...
Dominia nie martw się, mój młodzieniec też od wczoraj więcej w dniu podsypia, to pewnie przez tą pogodę. Po sobie widzę to samo, jak tylko w dniu się położę to moment i zasypiam
Kasia co z Twoimi plecami, co lekarz powiedział?
Madlen czy delektowałaś sie już jakimś napojem alkoholowym? I papieroskiem? Bo ja juz mam to za sobą
Adaś wczoraj zasnął o 21.30, potem pobudka o 4 i 8.30 Teraz już śpi pół godzinki Znalazłam na niego sposób, bo od dłuższego czasu nie chciał mi spać w dzień, jedynie w leżaczku się potrafił zdrzemnąć 10-15 min i to wszystko. A teraz jak jęczy to biorę go do swojego łóżka, opatulam go poduchami, żeby miał miękko i przytulnie, kłądę lekko na boczku, zasłaniam żaluzje, włączam nawilżacz powietrza, którego buczenie go usypia, kładę się obok niego, trzymam za rączkę, parę minut i dziecka nie ma śpi elegancko, nawet ze dwie godzinki Potem na spacerku pośpi. Martwiłam się, że tak mało śpi w dzień, niby takie maluchy powinny spać 16 godzin na dobę.
W naszym mieście są teraz juwenalia studenckie zwane Kortowiadą, kiedyś tam chodziłąm dziś już mnie nie bawi pijackie ciąganie się po trawie i rzyganie do rzeki, ale wielu moich znajomych nadal co roku zasila szeregi "bydła kortowskiego" na ulicach pełno pijanych, śpiewających studentów, wszystkie linie MPK na Kortowo zapchane na maksa, tylko widać rozchlapane na szybach cycki i dupska a na dodatek nade mną mieszkają studenci. Urządzają sobie imprezki, spoko, ja też nie raz robiłam imprezy u siebie na chacie ale wszystko w granicach normy. Jak chcieliśmy potrzodzić to jechaliśmy w plener albo na domek a nie roznosiliśmy bloku. Ale moi mili sąsiedzi z góry nie zważają na takie kwestie mimo, że naprzeciwko mieszka rodzina z dwójką małych dzieci a pod sobą mają nas, z 3-miesięcznym dzieckiem. Raz zrobili taką imprezę, że nie szło spać, basy na maksa, muza na całego, oni sobie karaoke zrobili, darli pizdy że ich było na całym osiedlu słychać. Do tego sie bili, rzucali czymś. Wezwałam Policję. Przyjechali, pouczyli ich, nawet nie spisali. Zaszli jeszcze do nas i spytali, czy to my wzywaliśmy. M był zły bo chcieliśmy pozostać anonimowi a ci policjanci do nas zaszli i głośno gadali na klatce Wczoraj byłam bliska znów wezwać Policję bo znów muza+basy na całego i darcie tępych ryjów. Ale ok 24.00 uciszyło się - bydło staczało sie ze schodów i poszło na miasto. Poszliśmy spać i jak o 4 obudziliśmy się na karmienie Adasia to znów leciała muza u nich i to głośno. Myślałam, że kurwa do nich wparuję i pozabijam. Ale się powstrzymałam i teraz jak ich w dzień na klatce spotkam to im kurwa odpowiednio pocisnę.
M ma dziś wolne ale co z tego jak pół dnia naprawia samochód, sam wstawił butlę gazową i jeździ na regulację. Czekam na niego, jak wróci to pojedziemy do dzieciowego sklepu, do H&M, C&A i Kapphala, chcę Adasiowi kupić śliniaki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chomiczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 846
- Otrzymane podziękowania: 0
Moi rodzice są głęboko wierzący, kościół jest oddalony od domu jakieś 300m, rodzice tez udzielają się w parafii. Ze mną bywa różnie jeśli chodzi o te sprawy ale oni są naprawdę prawdziwie wierzący największe "nawiedzenie" domu było jak się wprowadziliśmy, jakieś 20 lat temu, byłam jeszcze mała. Mama kładąc się spać słyszała podniesione głosy rozmowy przy samym uchu - jakby ktoś gadał w tym samym pokoju, głosy były głośne ale nie potrafiła odróżnić słów, częste kroki na strychu, odgłosy kąpieli w łazience, kroki na schodach, poczucie czyjejś obecności w pokoju, gaszone światło czy radio, może ze dwa razy zdarzyło się że np. kubek zmieniał swoje miejsce, nagłe hałasy nie wiadomo skąd, upadające same z siebie rzeczy, stuki puki, moja kuzynka raz w nocy niby widziała że ktoś się nad nią pochylał,to wszystko było na porządku dziennym. Babcia dała wtedy kilka razy na msze i trochę się uspokoiło. Teraz pozostała pamięć tamtych wydarzeń i jakiś takie nieokreślony niepokój i tyle.
Kasia wydawało mi się że mały właśnie lubi hałas i harmider, teraz zwrócę na to uwagę, dobrze że napisałaś
Satine mur pruski dobre faktycznie wygląda to na "nawiedzone"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bananamana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cię nad życie córeczko
- Posty: 422
- Otrzymane podziękowania: 0
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
co do odczowania zlej energii tez cos o tym wiem mamy to ja i moja babcia i tak jak pisalam wczesniej nie wchodzimy do duzego pokoju u mojej mamy mojej babci raz sie tam zdazylo spac snilo jej sie ze cos ja dusi jak sie przebudzila czula ze cos siedzi jej na piersiach i nagle puscilo, ja spalam tam ostatnio z mala dlugo nie umialam zasnac modlilam sie i prosilam mojego zmarlego tate zeby czowal nad malutka zeby nic jej nie bylo ehhh straszne takie odczucia sa takie zjawiska a ja najchetniej trzymam sie od nich z daleka
Kasia jakis dziwny ten lekarz moze umow sie prywatnie warto zaplacic a byc spokojnym
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.