Mamusie luty 2013 !

niemozliwe zebys miala 45 no way

Alina przykro mi bardzo z powodu twojej mamy. Zycze zdrowia z calego serca Hubus tez tancuje. Jak tylko uslyszy muzyke to gibie sie tak ,ze pekamy ze smiechu...ale z mowieniem to troche gorzej. Ma dni ,ze powie tata, daj,gdzie, nie...ale sa ciche dni kiedy ani slowa tylko aaaaeeeeee, yyyy hmmm....rzeczywiscie , jak nie masz z kim zostawic Nataszki to dupa. Ja sie ciesze bo Bartek zostaje z Hubkiem i wtedy cala silownia moja. Wykorzystuje go moze troche za bardzo ale uwazam ,ze i ja potrzebuje czasu dla siebie a i Bartkowi to dobrze zrobi bo odchodzi od kompa
Suzi nonononono ale laska z ciebie. Tez dalabym ci gora 30-stke Mikus przeslodki
Chomiczka Olus mega fajny i taki skwaszony,albo smutny tez piekny
Princess Adas bomboowy! co do zumby to tez mnie nie porwala. Rytmy wogole nie w moim klimacie


a tu Hubus,ktory uwielbia bawic sie moja chusta...zaklada sobie i przeglada sie w lustrze i tanczy jak leci muzyka dziwne to troche no ale moze wyrosnie z tego
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

jadzia , ale słodziak rozmarzylam sie nad ta pogoda jaka u was jest jak Hubus biega sobie wypas bez kombinezonow bez kurtki super piekny on jest Pociesze sie, bo Leoś uwielbia TOREBKI ;/ moze zostanie jakim projektantem (ca mam nadzieje, nie jestes rownaznaczne z gejem ) i bedzie ubierac mamusie

Gabilee hahahhaha....no to niezle! Leos torebki a Hubert buty i chusty to po prostu gustowni mezczyzni pogoda rzeczywiscie piekna i goraco dzisiaj bardzo co jest nietypowe tutaj bo upalow tu raczej nie ma...temperaturka taka okolo 20 stopni czyli tak jak lubie. Jedyne czego nie lubie to wiatru

gabilee,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No a wózek to Emmaljunga, wersja Polar Performance, kolorystyka mnie wlaśnie ujęla

jadzia, jaki zarąbisty Hubek, no w tej chuście wprost przeboski , wiesz, Egipcjanie nosza i chusty i mają taki fajny taniec w takiej niby spodnicy.... Więc wcale tego rodzaju stroje nie sa wylącznymi atrybutami kobiet
A pogoda u Was.....MARZENIE, nawet nie wiesz jak ja cierpię zimą, ktorej NIE CIERPIĘ

Pati super wynik z egzaminu

Princess ja jestem uzależniona od słodkiego, a dziwnie karmię, bo większość dzieci w Ani wieku je to co dorośli.Niedawno ważyłam więcej niż Ty, teraz bateria nam siadła, ale jutro kupię i mam nadzieję, że się nie przerażę

Suzi widać za mało siwe, te Twoje siwe włosy!
Super, że wyjście się udało. Teraz będziecie częściej się gościć?
Nie słyszałam o przedszkolach montessori, poczytam:) Co do żywienia, to wiem, że nie uniknie słodyczy. po prostu przez pierwszy rok Ania nie dostaje soli i cukru (poza malusimi wyjątkami-np. na 2 bochenki chleba daję 2 łyżeczki soli i 1 cukru, albo jednym chrupkiem kukurydzianym z solą), będę się starała, aby do 3 r.ż. nie miała dużej styczności ze słodyczami i chemią w żywności, co innego też ciastka w polewie czekoladowej, a co innego kostka gorzkiej czy mlecznej czekolady(ale do tego jeszcze trochę), czy np.domowe ciasto(to pewnie już niedługo). Sama jej pewnie dam kiedyś czipsa czy coś gazowanego do posmakowania, jednak uważam, że pierwsze 3 lata są bardzo ważne jeśli chodzi o żywienie i chcę świadomie podawać jej nowe produkty, a nie np. nakarmić danonkami, bo czemu by nie.

Pliszka myślę podobnie. U mojej teściowej tv huczy cały czas, mnie to męczy. Tak samo ciągłe noszenie i zajmowanie uwagi dziecka. Cieszę się, że Ania sama się bawi, a teściowa jest bardziej tego zdania, że biedne dziecko, musi się samo bawić. Wiadomo, że dziecko potrzebuje uwagi, zagadywania, ale samodzielna zabawa jest też fajna i rozwija kreatywność.
Co do domu wielopokoleniowego to niestety prawda. U nas na podwórku są 4 pokolenia i to w 2 liniach, babcia sama wczoraj mówiła, że ona by tak chętnie coś Ani dała (czyt.ciastko) na szczęście każdy chyba liczy się ze zdaniem innych, choć to babcia u nas rozpieściła Laurę, która ciągle po słodycze chodziła.

Ola u nas jest tak samo. Jak ja się wkurzam, to od razu widać, że ma to wpływ na Anię! I to niesamowite, jak bardzo się myliłam myśląc, że to przy dziecku często się ludzie spóźniają, bo zawsze może coś wyskoczyć (owszem, ze 3 razy jak wkładałam Anię do kombinezonu przed wyjazdem, to mieliśmy kupę - niespodziankę i wyjazd opóźniał się o jakieś 3 min), w rzeczywistości często czekam z Ania na P...
Był kiedyś taki demot, że facet przed wyjściem dba tylko o siebie, a kobieta wyszykuje się, da jeść dzieciom, posprząta, uszykuje dzieci i facet pyta czemu ona jeszcze nie gotowa.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Alina, to praktycznie sama jesteś z Nataszką. I jeszcze korki ogarniasz, wow, podziwiam. Z powodu mamy współczuję.
Natasza pewnie chciała się bratowej na mamusie poskarżyć

Drzyzgunia, Twój syn, Wasz roczek. Teściową wiesz co...
Przypomniało mi się, jak mój teść miał uwagi odnośnie ślubu...
A jakie masz menu?Ja narazie tylko szaszłyki na kolacje wymyśliłam.

Aganobla Ania też lubi myć ząbki, tylko nie podoba jej się, że po jakimś czasie zabieram szczoteczkę Długo chcesz karmić? Gabryś nie budzi się ani razu na cyca w nocy?

Chomiczka dużo zdrówka dla Was. Wieloryby-krowy i cielaki, a to dopiero. Że sarna jest kozą to jeszcze, ale takie coś. Ale Olo się smutno huśta...słodki jest taki smutny, taki do przytulenia.

Suzi ale Mikuś ma pultaski:)Suzi...(babciu nasza, tak?)-chyba bardzo odmłodniałaś przy Mikusiu, co? Macierzyństwo Ci służy, a te byłe uczennice to pewnie tak szybko Cię nie poznały.
Pokazałam P Mikiego, na Ciebie powiedział, że jesteś malutka i drobniutka.

Princess a masz sokowirówkę? może w postaci soku? podobno tak się lepiej wchłaniają wit. z owoców.

Jadzia Hubi duży facet już, supr szaleje z szalem. Może rzeczywiście z Leonem będą ubierać mamuśki:)

Byłam dziś u gina, za 2tyg będzie cytologia. Ale się naczekałam...
Jutro znów do miasta(dziadek do lekarza), wieczorem na wykład, pojutrze na imprezę do znajomych roczkowo-trzyletnią i jeszcze imieniny tatusia do tego (3 w 1), trzeba prezenty kupić, a w głowie pustka.
Ania dziś drugi raz zasnęła sama w łóżeczku:)

Hej

Co do zumby, to oczywiście każdy musi znaleźć sobie idealną formę ruchu, dla mnie to własnie zumba Ale powiem Wam, że byłam chyba ze dwa razy na zajeciach, które mi się nie podobały i wyszłam, nie każdy instruktor jest fajny, więc może akurat miałyscie pecha
Mi teraz cały czas chodzi po głowie ta piosenka i ten układzik fajny, tańczymy sobie z Olkiem

I powiem Wam, ze z Ewą mi się fajnie ćwiczy, trzecie podejście i się udało

Suzi, super wyglądasz A Miki jaki papuśny, świetny Też jesteśmy fanami Emmaljungi Uczulenia na białko współczuję i trzymam kciuki, żeby minęło.

Chomiczka, ale ładnie Olek stoi

My jeszcze z rok zostaniemy na mm, ale dawałam już Olkowi Bieluszka naturalnego pomieszanego z miodkiem i wsuwał ładnie, bardzo mu smakowało, a potem dostał biegunki, tylko nie wiem czy po serku czy po miodku czy po bobofrucie , bo wypił tego dnia całą butelkę po długiej przerwie (ostatnio raczej pijemy herbatki). Muszę go obserwować. Mój Misiek średnio toleruje nabiał.

Aganobla, super nocki, oby tak dalej, zasłużyłaś na odpoczynek

Michasia, ja wczoraj rozmyślałam nad menu na roczek, przeglądałam mojego ulubionego kulinarnego bloga i mam kilka pomysłów, ale najpierw muszę wypróbować na Miśku Na przykład do zagryzania zupki chcę zrobić takie zawijaski z ciasta francuskiego:
www.olgasmile.com/ciasto-francuskie-zawijane.html
Ja też jeszcze Olusiowi raczej nie daję naszego jedzenia, lubię doprawiać czosnkiem, dodaję sporo fety bo lubię jej wyraźny smak, wydaje mi się, że na takie jedzenie za wcześnie dla niego. Poza tym wciąż nie mamy zębów, więc gotuję i miksuję zupki, które na szczęście dziecku bardzo smakują mimo braku soli


Drzyzgunia, Twój synek, Ty wyprawiasz imprezę, teściowa będzie gościem, powinna się porozglądać za prezentem , podziękować za zaproszenie i się nie wtrącać Nie przejmuj się, wszystkim nie dogodzisz.

Jadzia, Hubek PIĘKNY


Miłego dnia

Witammm,

co do teściowej nie przejełam się wcale a wcale rozśmieszył mnie tylko jej tekst "Już ja sobie z Miśką pogadam" (tak sie do mnie zwraca ) z jeden strony ją rozumiem chodzi ej o to że kasy nie mamy a tu roczek wyprawiamy na 21 os (co do końca nie jest potwierdzone) ale to sa tylko najbliżsi i najwięcej osób będzie od M ( moje siostry z rodzinami, moja mama, jego mama siostra chrzestny małego i brat teściowej )

Michasia menu mam szybkie dwie sałatki, roladki ze szpinakiem i łososiem, tortille w formie przekąsek, piers z kurczaka z sosem tzatziki, szynka faszerowana w galarecie,caprese a do tego grzanki z masełkim czosnkowym i chrumery do tego ciasto tor i nara paaa wiec bez przesady Teraz jak pisąłm to wydało mi się małooo
Aganoble super oby tak było częściej
Pliszka u nas też tv nie gra głośno tez uważam że hałas bardzoooo meczy
Jadzia Hubek boski:)

Alinka świetnie cię rozumiem u nas też nie ma z kim zostawić małego moja mama dalekooo a tu gdzie mieszkam nie mam nikogo bliskiego a teściowa hmm w ciągu tygodnia pracuje a w weekendy jeździ do przyjaciela do Krakowa więc też nici z pomocy....Całe dnie z Bartkiem sami noo czasami się spotkam z Paulą koleżanki wpadną noo ale co too jest

chomiczka ucaluj olusia...

mikus i olus boskie chlopaki no tylko ich brac hahah... na rece a mikus jaki mamusiowy

princess jakos tak wyszlo ze zimnolubna jest dla nas lepiej bo my raczej tez no i nam kluseczka nie choruje... natka tez miala w ktorym momencie bunta na deserki owocowe wiec dalam jej spokoj na jakis czas najwyzej jakies jablko w lapke i po paru dniach mojemu dzieicu zachcialo sie owockow iwec moze to jest metoda...adas boski kaczunia tez u nas misiek ma wyslinionego nosa bo natka tez milosc przelewa na niego ale jak tatus wraca to mis jest bo jest ale juz nie slini chlopaka...

suzi przepraszam haha bo takie mleko bez laktozy to kiedys bylo dla kotkow widonie z twojej coruni to niezla kocica rosnie albo tygrysica

jadziu dziekuje za slowa pocieszenia niestety tak juz w tym moim zyciu jest .... a co do zostawiania natki to ja mam ja zawsze nawet do lekarza ze soba musialam pojsc z natka ku radosci pana doktora... a natunia na glowe zaklada za to skarpetki wiec nie dziw sie ze hubek chustke

michasiu moja mam stwierdzila ze pewnie kilka chu... naslac bo bratowa to taka wielka pani z miasta... ale jak powiedziala wszystko poprawnie politycznie bo ona nie zrozumiala natki :P

drzyzgunia ale chociaz masz malza pod reka a moj w gorach

Witajcie
Pliszka -
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Doczytam jeszcze później resztę, ale jak się poskarżyłam to od razu mi lepiej

Dzień dobry
Ja tym razem tylko na chwilkę i bardzo egoistycznie. Wpadłam się pochwalić mamom nie fejsowym Ania wczoraj zaczęła już sama chodzić
Wiem, wiem - matka wariatka, ale to tak cieszy...
Wieczorkiem postaram się Was nadrobić.

Chłopcy super , mali przystojniacy
A co niektóre mamusie też niczego sobie Tylko po co tak ściemniają z tą swoją metryką

Miłego dnia.

katarinka, gratulacje

No to w ramach zaległości:
Suzi - Mikuś uroczy, a ty jesteś świetna laska Choć przyznam że i córeczce by też z takim maluszkiem było do twarzy Dziękuję za odpowiedz w sprawie Humany, bo przy małym alergiku to takie rzeczy warto wiedzieć
Chomiczka - Oluś faktycznie bardzo poważny, ale za to pięknie stoi
Princess - czyli ogólnie się zgadzamy haha dobrze że M. trochę zazdrosny Jak tam kolęda? Adaś był grzeczny? Film jest świetny, Lidzia podobnie łapie nosek od misia
Jadziu - Lidzia miała okres że wszystko było "mama" teraz znowu zrobiła się bardziej rozmowna, to chyba tak jest etapami No właśnie Lidzia też podobnie sobie tak rzeczy na głowę lubi zakładać Hubuś jest przesłodki
Gabilee - u nas torebka jest dobra, dopóki pełna, a jak się wszystko n niej wywali to nuda
Michasia - po prostu jesteśmy zaradniejsze niż mężczyźni dobrze że zrobiłaś tą cytologię, jestem pewna że wynik będzie ok
Pliszka - a mnie by chyba nawet za zumba przypadła do gustu
Drzyzgunia - ja tu zaraz kończę pracę głodna a Ty tu o takich smakołykach piszesz
Alina - No ale przez to że Natunia wszędzie z Tobą to będzie dziewczyna obyta i nie będzie się niczego bała Ja podziwiam te wszystkie nasze forumowe mamy, które nie bardzo mają na kogo liczyć, bo wiecie jak to jest ponarzekać na teściową można, ale cieszę się że jest
Katarinka - haha super gratulacje
No i miałam jeszcze tyle rzeczy na myśli..., ale więcej nie zdążę

witajcie

katarinka GRATULACJE DLA ANI WALKER

Ze niby ja ściemniam? Hehem ja bym chętnie pościemniala nt swojego wieku, botak troche łyso być najstarszą i to tyle , ale z pewnością w najmniej spodziewanym momencie sama bym się wysypała i byłoby jeszcze bardziej łyso, więc juz wolalam rozjasnić temat do bolesnego końca
Pewnie dla wielu tu ten moj rocznik kojarzy się raczej z epoką kina niemego oraz dorożek na ulicach ale powiem Wam ze jestescie blisko, bo moja mama mowila mi ze w koncowce ciąży ze mną siedziala przed telewizorem (CZARNO-BIAŁYM ) i z wypiekami oglądala lądowanie pierwszego czlowieka na księżycu a za tydzień ja sie urodzilam, więc prehistoria, kochane, prehistoria, ale.......jeszcze zyje i mam malego dzidziusia

Suzi jak zwykle rozbawilas mnie do lez kino nieme, pierwszy czlowiek na ksiezycu...hahahhaha...niezla jestes! przesadzasz kochana...ty to szczyl jestes. Moja znajoma tutaj ma 51 i urodzila wlasnie malenstwo
Katarinka gratulacje dla Ani!