Mamusie luty 2013 !

A no pospałam. Tylko teraz nie ma co ze sobą zrobić. Uczyć się nie muszę, posprzątane jest, zupa na obiad ugotowana, emuś dopiero w sobotę wieczorem będzie. No normalnie się nudzę no!

U mnie co prawda mąż na urlopie ale trawkę kosi i coś jeszcze ma robić.
Matko ja mam taki bajzer w domu ale nie mogę za bardzo się wysilać i czekam aż mężuś się zlituję i ogarnie. Sprzątał w sobotę to i pewnie jutro to zrobi. Dobrze mam z nim .

anoda89 napisał:

Dziewczyny a wy jak się dzisiaj czujecie??
Ja siedzę w samej bieliżnie przy wiatraku i się chłodzę .

Ja dokładnie tak samo:) Wszystkie rolety mam opuszczone, okna pozamykane i czekam, aż się upały skończą Dziś jakoś dziwnie boli mnie w podbrzuszu po prawej od dołu do góry, taki neurologiczny ból. Od 6 jestem na nogach, zaraz się położę, więc jak kości rozprostuję, to może przejdzie:)

Dave, miło, że nas odwiedziłaś Tego bloga później odwiedzę

Tak w ogóle to dzień dobry Byłam dziś u gina, mam dobre wieści Maleństwo urosło dwukrotnie od ostatniej wizyty (tydzień temu 6 mm - dziś 1,29 cm), serduszko biło jak dzwon, dał mi posłuchać ale krwiaka niestety mam nadal no i progesteron teraz co 8 godzin mam brać, dalej się oszczędzać i nie dźwigać. Cieszę się jak cholera No ale żeby była równowaga to dziś był jeden niemiły incydent, otóż mój M stara się do Straży Granicznej i dziś mu podziękowali no ale trudno, będzie znów próbował za pół roku. Ale w duszy z tym, dziś cieszymy się z dzidzi Wstawiłabym Wam fotkę ale nie umiem, już raz próbowałam i nie wyszło...

princess bo musisz zemniejszac zdiecie tak dlugo az wejdzie

Bylam dzisiaj u gina zalozyl mi karte ciazy , zbadal czy wszysko ok za miesiac mam przyjsc zas ale sobie mysle''halo a usg!! przeciez ostatnio nie bylo serduszka nawed slychac''!!!
i musialam sie upomniec zeby zrobil mi usg to on mnie umuwil na wtorek za tydzien. Kurde jak ja nie lubie tego u tych lekarzy ja nei wiem czy oni to robia wszystko na odczepnego !! przeciez ciaza to powazna sprawa powinien miec takie rzeczy zapisane a nei zebym ja sie musiala o wszystko upominac!!!

princess super że dzidzia tak szybko rośnie i się dobrze rozwija Koniecznie wstaw zdjęci fasolki.

justyna84 niestety tak to jest z lekarzami. Może jak nie miałaś karty ciąży to nie zapisywał. Teraz wszystko będzie miał w karcie.

U mnie dalej plamienie. Ile one mogę trwać. Dzisiaj są co prawda trochę jaśniejsze ale jakieś rzadsze. Przepraszam że tak opisuje. Już nie wiem co mam o tym myśleć. Do gina mam na 16-go więc jeszcze ponad tydzień.

anoda89 napisał:

U mnie dalej plamienie. Ile one mogę trwać. Dzisiaj są co prawda trochę jaśniejsze ale jakieś rzadsze. Przepraszam że tak opisuje. Już nie wiem co mam o tym myśleć. Do gina mam na 16-go więc jeszcze ponad tydzień.

Ja też się nie mogę doczekać, kiedy się to skończy. Raz mam grudkowate, raz wodniste a mniej więcej raz na tydzień wyjdzie ze mnie duży czarny skrzep zbity w gumową kulkę. Plamienie będzie dopóki krwiak się nie wchłonie. Myślałąm, że w ciąży zaoszczędzę na wkładkach/podpaskach a tu dupa;) ale co tam, oby tylko naszym maleństwom nic się nie stało:)

Princess - super, fasolinka to już pokaźny fasolek Kochana odpoczywaj jeśli tylko możesz.

Anoda - żona moje go kuzyna plamiła ponad 4 miesiące a teraz Jacuś ma teraz 4 miesiące.

Moje Drogi musicie to przetrwać,. Dzieciaczki są mocne i Wy też musicie

U nas dziś tak gorąco, że się żyć nie da....

Anoda musisz sie przyzwyczaic ze to wcale nei musi swiadczyc o zagrozonej ciazy moze poprostu tak masz tez sie zdarza i bedziesz plamic przez cala ciaze ,niektore kobiety maja normalnie okres w czasie ciazy i co one maja powiedziec .Ja przez te wasze pisanie co ide do ubikacji to sprawdzam czy nic tam czasem nie jest...

Dave dokladnie jest taki ubpal ze szok wzielam prysznic i nwed mi to nei pomoglo mam dlugie wlosy z grzywka i sie poce jak szczur nawed mi sie wychopdzic nei chce ale przeciez nei bede z dzieckiem w domu siedziec jak jest tak fajnei . MI juz mdlosci prawie ustapily Dave a w czym twoje dziecko spi jak jest tak upalnie ? moj w samej koszulce

Niby wiem że tak może być ale jednak stres jest i tak człowiek wariuje. Muszę chyba wyluzować bo inaczej oszaleje.

U mnie leje i to dobrze .

Zazdroszczę Ci, u mnie praży niemiłosiernie i choć panicznie boję się burzy to teraz chciałabym, żeby przyszła i oczyściła powietrze:)

u mnie wlasnie zaczyna sie burza i cale szczescie bo juz myslalam ze padne...
Anoda u mnie dzis tez jasniejsze...ale za to jak leze bo leze nadal mam takie uczucie jakby caly czas cieklo....nie wiem cy sluz czy co bo jak ide do wc to nic albo bardzo niewiele..ale rano bylo jasniejsze..juz nie takie ciemnobrazowe...Milam zmniejszyc leki po 3 dniach jak minie ale nieminelo wiec dlaej lykm po 6...ide do gina w pon to zobaczymy...jesli jest ok to powinnam juz serduszko widziec...

za to mlody mnie wnerwia od rana...jest poproatu wnerwiajacy...moze mu po tej burzy przejdzie bo padne,,az sie boje ze zaczne wiecej plamic z tych nerwow..

Princes wklejaj fote i to juz poogladamy sobie tego fasolinka

kasia123m ale z nas panikary .
Wiecie jak jest teraz super chłodno . Teraz można żyć.
O i teściowa wróciła a miała na zakupy jechać .

Ja też się modle o deszcz, u mnie słońca nie widać za to duszno jak nie wiem co. Po robiłam trochę prania i jakąś sałatkę z makaronem i dalej się nudzę. Też mam taki odruch, że jak idę do toalety to sprawdzam, czy tam aby nic nie ma. Mi dzisiaj dokuczają wszystkie objawy ciążowe od wyostrzonego węchu po mdłości włącznie


a to tak z nudów:

anoda89 4 luty
Paplinka 7 luty
Monia_T 31 styczeń
princess połowa lutego
justyna84 22 luty
Satine0
natalka 23 luty
Chomiczka 24 luty
kasia123m 28 luty

dopisujcie i zmieniajcie jak chcecie.

beee wspulczuje

natalka współczuje. Jakie masakryczne są początki.Oby do drugiego trymestru.