Mamusie luty 2013 !

No to wskakuj pod koldre i grzej sie . No niestety teraz takie paskudne pogody. Wspolczuje ci

Nic cię nie uspokoi tak jak wizyta u gina i sprawdzenie że nic się nie dzieje.Niestety w ciąży tak już jest że czasem ból nie oznacza nic złego a czasem jakieś zagrożenie.Jak się bardzo martwisz to możesz do szpitala naIP pojechać.

andzia_zg przede wszystkim czosnek - naturalny antybiotyk -w każdej postaci. Mnie ostatnio po raz kolejny brało na maxa i pomogła mi herbata z miodem i sokiem z malin i lipy. Pomogło właściwie od ręki. Takimi domowymi sposobami naprawdę można się ładnie wyleczyć no i oczywiście leżenie pod kołderką i dogadzanie sobie

andzia na pewno wiesz witamina C i b.duzo pij,nawet jak juz nie bedziesz miala ochoty to pij,moze rosół? dobra jest tez herbata z lipy,Herbapol,mi smakuje z miodem i cytryna,naprawde mi kilka razy pomoglo,pij i wysikasz chorobe,trzymam kciuki

DOMI u mnie w szpitalu jest tak ze jak przyjdzie ciezara to zawsze klada na oddzial. Jak bym wiedziala ze pojade i mnie zbadaja i wypuszcza np z jakimis lekami to juz wczoraj bym byla tam ale wiem ze mnie zostawia

Dobra uciekam lezec bo mnie cos zakuwa.

No tak ale przecież nie musisz wyrazić zgody na hospitalizację a przynajmniej cię zbadają.Nie namawiam sama wiesz co dla ciebie najlepsze .

Hej dziewczęta Wczoraj dopadło i mnie cały dzień spędziłam w łóżku dopiero co wstałam ale czuje się o dwa nieba lepiej Piłam dużo płynów do tego czosnek miód i cytryna którą wcinałam nawet samą i napar z imbiru tak mnie rozgrzał wypociłam się jak nie wiem. U mnie relaks to gotowanie uwielbiam wymyślać przeróżne potrawy do tego książka ale musi to być konkretny kryminał teraz czytam Milenium Dziewczyna z tatuażem, wcześniej relaksowałam się ćwicząc teraz nie mogę bardzo mi tego brakuje ale jak już będzie lepiej to czeka na mnie płytka z pilates Jak obiecałam kasiu fotki moich łupów

mrufka zaszalalas,b.ladne,tez mam takie spiwory do spania,buciki swietne,moze u mnie tez bedzie dziewczynka,takie to ladne ze az mi sie zachcialo córeczki a do brzucha mówie Gabrys albo Łobuz

No myślę że co do ubranek mam już wszystko tylko jeszcze z jakąś sukieneczkę kupię. Teraz muszę kupić trochę dla siebie zaczynając o butów bo na jesień zimę mam tylko na wysokim obcasie teraz chodziłam w balerinach ale coraz zimniej no i jakieś kurtki czy płaszczyki bo teraz na chłodniejsze dni mam ponczo też kupiłam w lumpie. Idę gotować obiadek bo moi mężczyźni już sie domagają
A tu jeszcze mój brzuszek z przed 15 min
Wszystko mi idzie w boczki i w dupę mój M zadowolony bo zawsze podobały mu się dupiaste a ja miałam malutki tyłek

Domi a bierzesz magnez i leki rozkurczowe? Ja też w nocy kiepsko spałam, budziłam się co godzinę i nie mogłam sobie pozycji znaleźć. Chyba trzeba będzie pomyśleć nad zakupem tej specjalnej poduszki

Gabilee, szanuję takie matki, które rzuciły nałóg dla swojego dziecka, ja przed ciążą też popalałam kilka papierosów dziennie, ale jak tylko zobaczyłam dwie kreski na teście od razu pas. Za to moja "przyjaciółka" niby nie starała się o dziecko, ale nie zabezpieczała się i liczyła się z faktem zajścia w ciążę, jednak mimo tego nie rzuciła palenia w ciąży, może trochę ograniczyła. Nie mogłam już słuchać, jak dzwoniła do mnie, słyszałam jak jara fajkę za fajką a po paru minutach musi kończyć, bo idzie rzygać. Jak się jej spytałam, czy zamierza rzucić to powiedziała, że to już bez sensu, bo dziecko i tak jest już uzależnione od nikotyny. Urodziła wcześniaczka z niską wagą urodzeniową, chłopiec ważył 2400. Już w ciąży ginekolog mówił, że waga dziecka jest nieco za niska, łożysko się obniża, ale ona nic sobie z tego nie robiła. Po porodzie karmi piersią i oczywiście dalej jara. Gdy widzę, jak wstawia na necie fotki z synkiem i wypisuje, że kocha go najmocniej na świecie, jest jest skarbem itp. itd. to niedobrze mi się robi, jak można być taką hipokrytką? Teraz dociera do mnie, z kim ja się przyjaźniłam... Jak jej to wszystko wygarnęłam, pokłóciłyśmy się i nie odzywałyśmy do siebie przez jakiś czas. Pogodziłyśmy się po porodzie, myślałam, że może zmieniła trochę swoje postępowanie, ale niestety pomyliłam się. Teraz jej maluch jest zdrowy, oczywiście oprócz tej niskiej masy ciała, ale co będzie w przyszłości? Boję się pomyśleć, na ile chorób zapadają dzieci od poczęcia karmione nikotyną i resztą substancji smolistych Jakim trzeba być egoistą, aby nie potrafić odmówić sobie przyjemności przez te kilkanaście miesięcy a tym samym nie spieprzyć życia drugiemu człowiekowi. Nie wiem, w głowie mi się to nie mieści.

Aganobla, super czuć ruchy, człowiek od razu się uspokaja, że z maluchem wszystko ok Mój też fikał w nocy, dopiero jak położyłam się na prawym boku się uspokoił i dał mamie pospać

Aniajulia, nie wiem, czy branie progesteronu tak o, bez zalecenia lekarza, jeśli juz odstawiłaś jest wskazane. Co do ruchów to jeśli kobieta nie czuje ich po 21 tc to wtedy może być to powodem do niepokoju, także spokojnie Ja poczułam szybciej bo to moja druga ciąża. Fajnie, że niedawno coś poczułaś. Ginekolog mówił mi ostatnio, że na tym etapie ciąży ruchy mogą się pojawiać raz na kilka dni. Dziecko jest jeszcze małe, ma dużo miejsca w macicy i może akurat się tak ułożyć, wcisnąć w taki kąt, że nie będziesz czuła jego kopniaków. Ja najbardziej czuję ruchy jak siedzę lekko pochylona do przodu i leżąc na plecach. Po jeździe samochodem i zjedzeniu czegoś słodkiego mój maluch szczególnie się uaktywnia. Jeśli czujesz nadal twardnienia to koniecznie weź Nospę.

Bananamama, co do pogody to u mnie pochmurno i sennie, a zapowiadali słońce u nas.

Marlena współczuję Ci wysłuchiwania tych ciążowych zabobonów. Oj niech tylko ktoś by spróbował mi makaron nawijać na uszy

Michasia, super, że idziesz na studia jaki kierunek?

Andzia, leż pod kołdrą, a jak będziesz miała gorączkę ponad 38,5 stopnia to trzeba brać lek na zbicie.

Mrufka, zakupki super i dobrze, że lepiej się czujesz

princess Ja też popalałam przed ciążą i w dniu kiedy robiłam test i zobaczyłam dwie kreski fajki przestały istnieć. U mnie też kumpela w ciąży też na luty a jara jeden za drugim ma już jedno dziecko córe i też jak z nią była w ciąży to paliła mnie to przeraża. Idę gotować bo stąd nie wyjdę.

DOMI napisał:

Miałam na myśli twardnienie, skurcze. A moje szczęście jest jeszcze malutkie ma niespełna 18 m-cy. Bajeczki i spokojne siedzenie odpadają. Raczej szaleństwa z piłką i na placu zabaw.

hee wiem cos o tym moj synek ma tyle samo miesiecy i wszedzie go pelno no ale ja nie mam z ciaza problemow , a tobie zycze wytrwalosci do samego konca bo pewnei ci jej nie brakuje

Ja też mam straszna awersje do kobiet nie potrafiacych odmowic sobie nałogów w trakcie ciąży. Co wiecej mam znajomą która w trakcie ciąży nie potrafila odstawić papierosów ani coli dla mnie to bylo nie do przyjęcia. Nie mówie tutaj o szklance coli jak sie dostanie smaka tylko o 2 litrach coli dziennie, nie pomogly tlumaczenia, zlości, wygarnianie co robi zle, jedyne co mi sie udalo uzyskac to ze nie robila tego w mojej obecnosci nic poza tym. Na szczescie urodzila zdrowe dzieciatko, a to najwazniejsze

mrufka cudny brzuszek

Princess,biorę magnez,nospę forte,luteinę i duphaston i jeszcze doraźnie scopolan ale mam wrażenie że tylko się truję a efekt jest mierny lub wręcz zerowy lecz z drugiej strony może bez tego jeszcze gorzej bym się czuła.W poprzedniej ciąży było to samo.Oby z szyjką się przez to nic nie działo.W tym tygodniu mam wizytę u lekarza to mi powie czy wszystko ok.Na tym etapie ciąży to już i tak nie ma innych leków rozkurczowych.Po 20tc jest jeszcze fenoterol i podobne ale tego to bym nie chciała brać.Trudno jakoś muszę wytrzymać ważne aby moja dziewczynka się rozwijała i spokojnie siedziała w brzuchu przynajmniej do końca 36tc.

justyna84 z tą wytrwałością to różnie bywa szczególnie jak synek przychodzi i wyciąga rączki bo chce abym go podniosła.On zaczyna płakać a ja z nim no bo przecież nie rozumie że nie mogę.Wytrzymam dla mojej córci tak jak wytrzymałam dla synka.Bardzo chcieliśmy aby syn miał rodzeństwo choć wiedzieliśmy,że tak to będzie wyglądało.Damy radę.

banamana a nie wydaje ci sie ze to twojej kolezanki sprawa co robi w ciazy ja mojej tez zwrucilam uwage i to byl ostatni raz bo kazdy robi jak uwaza ,a pozatym nei wydaje mi sie zeb po piciu 2 litrow coli dziennie mialaby zaszkodzic tak dziecku zeby urodzilo sie chore niby jaka by mialo miec chorobe ? jedyne co sie robi przy paleniu i piciu w ciazy to truje sie dziecko bo sie rodzi z takim samym nalogiem jak matka no i te palenie jest grozniejsze bo potem wody plodowe sa brzydkie no a dizecko dopiero...