Mamusie luty 2013 !

hej dziewczynki!
vini czekam na fotki bo ciekawa jestem jak się pokoik teraz prezentuje
a ja już po śniadanku, co do witamin, wcześniej pisałyście, ja biorę pharmaton i super się po nich czuję wcześniej brałam prenatal to bardzo nie dobrze mi było po nich;)
ale w nocy nie mogłam spać.. budziłam się bardzo..
idę wieszać pranie bo widzę że łądna pogoda;D miłego wtorku:)

Hej hej
Może i ja się za pranie wezmę bo już mi w łazience zalega.

Ja pokoik dla małej dopiero na wiosnę będę robić Póki co jesteśmy na jednym pokoju, ale od wiosny remontuje sobie "piwnicę". Babcia miała tam kiedyś sklep tak więc można tam spokojnie mieszkać. Będą dwa małe pokoje, kuchnia i łazienka Ale to od wiosny...

Hej!
Ja też dopiero na przełomie wiosna/lato będę mogła urządzać pokoik dla maleństwa, póki co jesteśmy w jednym.
Od rana mam schizy bo moje dziecię nie kopie od wczorajszego wieczoró
Jutro idę do lekarza, mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Pewnie sobie słodko śpi

czesc dziewczyny
ladny dzien sie zapowiada...slonce swieci...a ja pochlipuje od rana...nie moge sie opanowac jest mi tak smutno i tak bardzo czuje sie samotna ...nie moge sobie z tym poradzic czasem i wlasnie mnie dzisiaj dopadlo

Natalka na pewno sobie slodko spi...ja tez ostatnio sie schizowalam bo mial mniej ruchliwy dzien...tak czasem bywa
Vini mój ty wzorze niedoscigniony nie moge sie doczekac zeby zobaczyc jaki pokoik przygotujesz malutkiej
Satine wlasnie przyszly spioszki z allegro i wtedy sie rozkleilam ....buuuuu....sa takie sliczne...wlasnie nastawilam pralke i piore. Fajne mieszkanko bedziecie miec
Marlena ja tez w nocy nie spalam dobrze....milego wieszania

michasia napisał:

Madlen idę z mężem. Ostatnio jakoś ma mało czasu na moje marudzenie i wysłuchiwanie moich przemyśleń odnośnie ciąży, wyprawki i w ogóle, ale stwierdził, że to ważne i też chętnie pójdzie...ale pewnie po pół godz powie, byśmy wracali...jak na zakupach w markecie...

Ja mojego też wyciągam. Skąd ja to znam.. Zakupy w sklepie z art. dziecięcymi go nużą i woli zostawić to na mojej głowie.
Dziś chcemy jechać do "Smyka" na Nowotoruńskiej, zobaczyć na łóżeczka. Kupiłaś te getry? Ja chyba muszę podjechać do "Brzusiowa" i przymierzyć..

Mam nadzieje, że słodko śpi.
Jadzia ja tak miałam w niedzielę, jak się z M. pokłóciłam o kasę i nawet jak się już pogodziliśmy to wyłam jak bóbr. A od dziś jestem sama M. pojechał na delegację i znów chce mi się płakać

Facet to tylko facet mój jakoś też niespecjalnie interesuje się tym co kupuje dla małej. A może to i dobrze hehe mam wolną rękę i nikt mi nie stęka.


Jadzia ciesze się, że Ci się podobają. A które doszły ? Pokaż mi na gg.

Satine na razie takie ,ktore zamawialam wczesniej,kocyk z misiem i kombinezonik z misiem H&M allegro.pl/tu-slczny-pierwszy-kombinezon...26848.html?source=oo ...reszta jeszcze jest na licytacji
Natalka ach te hormony....ale nie przypuszczalam,ze bedzie mi samej az tak ciezko

Ahh ten Misiu super!

dokładnie:D mój M też podobnie jak wybrałam wózek- używany dla synka i licytuje go narazie to się pytam, czy mu się podoba- a on że jak mi się podoba to bierzemy:D też mam wolną rękę. ale ja się tam cieszę bo fakt przez pierwsze pół roczku to my kobietki mateczki będziemy z maluszkami spędzać najwięcej czasu i myślę, że M zdaje się na mój matczyny instynkt;) ale dobrze że nam faceci ufają hi;) dobrze, że mój M się nie pytał ile wczoraj wydałam haha:)

jadzia misiu słodki:D

Mój z wózkiem to samo hehe pochwal się jaki wózeczek licytujesz

No dosyć poważna sprawa. Zagrożona ciąża. Byłam w tamtym tygodniu na rutynowej kontroli dobrze się czułam,nic mnie nie bolało. Na badaniu okazało się że szyjka już mi sie skróciła o 1,5 cm od razu wylądowałam w szpitalu po paru dniach nie chciała wydłużyć eis. Musieli założyć mi krążek żebym nie poroniła.Musze teraz cały czas leże wstać tylko siku mogę nawet z siedzeniem na razie nie za bardzo :/. co chwila brzuch mi twardnieje nie moge nic robić masakra...

natalka ja też się martwię, bo od dwóch tygodni mój mały dużo się rusza i często go czuje - zwłaszcza po słodkim. Wczoraj cały dzień cisza totalna, nic a nic, nawet zjadłam czekoladki i batonika i nic ;/;/ dziwne to jest, bo do tej pory czułam go całkiem intensywnie ;/ nawet myślałam czy do lekarza wczoraj pojechać. Dzisiaj rano wydawało mi sie że troszkę się ruszał ale nie tak jak do tej pory. Nie wiem czy się martwić czy nie, czy jechac do lekarza czy nie. Na tym etapie jak jest jeszcze mały to chyba może po prostu się schować tak że go nie czuje??

Chomicza spokojnie...pewnie się gdzieś wcisnął i go nie czujesz, albo po prostu sobie śpi.