Mamusie luty 2013 !

Jadzia trzymamy kciuki za wizyrte...napewno wszystko bedzie dobrze:))))

Bananamana TY mowilas chyba Dagmara tak?

a z imieniem to nie wiem..narazie chyba Amelka...jak mi sie cos nie odmieni:)))ide po mlodego do przedszkola,..

Ojej, to strasznie późno masz. Ja mam w listopadzie wizytę na 16 i już się denerwuję, że tak późno, będę dzwonić i przekładać na wcześniejszą. A oleju mi została 1/4 butelki i się przeterminował więc włosom nie zaszkodzi, spożywać go już nie wolno Często mam olej lniany w domu i staram się go codziennie wypijać, wyczytałam, że ma bardzo dobry wpływ na wiele rzeczy, no i zawiera kwasy omega 3.

o! nie slyszalam ...trzeba bedzie sie doksztalcic w temacie Princess dbasz o siebie...jestem pod wrazeniem
Kasia dzieki...dam znac po wizycie

Też muszę spróbować z tym olejem

Tak mamy wybrane dla dziewczynki Dagmara
Fajny pomysl z tym olejem, ja odkryłam ostatnio w yves rocher płukanke malinowo octowa i wlosy tez blyszcza po niej jak lusterko

Czesc dziewczynki
ja dzisiaj od rana biegałam to w urzedzie bo meza moi rodzice zameldowali u nas w domu, pozniej zmienialam umowe internetowa i myslalam ze padne w pewnym momencie to nawet siedziec mi bylo zle bo slabo troche sie czulam ale przyjechalam do domu przebralam sie w dresik i od razu o wiele lepiej jest !

Czesc Madzia przeszlas troche ale najwazniejsze, ze juz wszystko jest dobrze

Anoda bardzo dobrze, ze masz oparcie w mezu, badz silna ! sciskam Cie mocno

Kasia ja mowiłam o Igorku, zdecydowalismy tak ostatnio z mezem jak bylismy odwiedzic kolezanke i jej malutkiego syneczka mam nadzieje, ze nam sie nie odwidzi Nie denerwuj sie tak ta szyjka, odbija sie to na Malutkiej i na Twoim zdrowiu, jakby bylo cos niepokojącego to napewno lekarz by Ci powiedział.

Juz nie pamiętam która z Was pisała o łożysku przodującym, siostra mojej mamy miała ten problem i chyba dosyc szybko byla zdiagnozowana. Nie wolno rodzić wtedy naturalnie tylko CC i kolo 36 tygodnia juz umawiaja na operacje bo łożysko wrasta w macice i moze z tego sie zrobic duzy problem

Dzisiaj z Mama robimy buraczki do słoika na zime do obiadu jak znalazl mmm pycha

Princess cisnienie, puls mierzy mi lekarz na każdej wizycie, jest prawidłowe, pomimo, że bardzo przeżywam wizyty.

A te duszności- coś strasznego i takie nerwy miałam z rana, że bym zabiła
Normalnie dół. Wyszłam na siłę z psem, posiedziałam na słońcu i trochę lepiej..

O oleju lnianym, oleju z wiesiołka czytałam kiedyś, że działają cuda na zdrowie (Dieta Budwig).. Ponoć pomagają też na śluz płodny. Jak myśłałam, że nie udało mi się zaciążyć to brałam olej z wiesołka "Oeparol", póżniej okazało się, że już jestem w stanie błogosławionym a test mnie oszukał
Niestety w ciąży nie można ponoć oleju z wiesiołka, bo mogą byc skurcze.
Po porodzie na pewno znów będę brać. Ale o oleju na włosy nie słyszałam..

O tym łożysku w sumie dziś mi się przypomniało, lekarz mówił że na razie jest ok to ok. Będę się później martwić. Inaczej w łeb można dostać.
Jak mówiła Scarlett O Hara: "Pomyślę o tym jutro"

Wróciłam od diabetologa. Niestety wieści niezbyt dobre, muszę przejść na insulinę 3 x dziennie. Pierwsze podejrzenie cukrzycy było po krzywej cukrowej, na czczo miałam 94, po 2h i 75g glukozy było 158. Później skierowanie do diabetologa, dieta i glukometr. Kolejne badania i dziś ostatecznie przechodzę na insulinę Dieta ciężka o tyle, że wymaga systematyczności. 7 posiłków dziennie o stałych porach, spore ilości jedzenia, cukier i to co słodkie zakazane. Poza tym pilnowanie węglowodanów, żadnej białej mąki, pieczywa itd...
Popołudniu idę do szpitala na KTG, bo wg lekarki moje skoki cukru szkodzą małej i trzeba ją często monitorować.
Dopadło mnie takie poczucie winy, że przeze mnie ona cierpi...

Monia u mojego męża wczoraj też wykryli cukrzycę tyle, że on na czczo miał cukry ponad 300 a po posiłku 500 ;/ Insuliny ma w sumie dwie...jedną bierze 2x dziennie a drugą przed każdym posiłkiem.

Ja jak sobie zmierzyłam z ciekawości cukier na wieczór to miałam 80. Więc mam nadzieje, że krzywa też dobra będzie.

Satine, ja jeszcze w 4 miesiącu jak badałam cukier miałam zawsze ok.70-80. Przed ciążą tez żadnych problemów. Dodam, że nie przepadam za słodyczami, nie słodzę kawy ani herbaty...a jednak. Byłam w szoku po diagnozie.
Mam 2 rodzaje insuliny, jedna na noc, drugą przed śniadaniem i obiadem.

Monia na czczo mialas 94 to przeciez w normie? o co chodzi? krzywa mialas po 2h 158 a ja 161 a norma jest do 140. Ja rozmawialam z kolezanka ,ktora miala cukrzyce w ciazy to dostala tylko diete i glukometrem miala badac cukier 4 razy dziennie...do insuliny kwalifikuje sie (podobno) jak sie przekroczy krzywa 200...nic juz z tego nie rozumiem. Zobaczymy co mi powie lekarz dzisiaj. Ja badam caly czas i po jedzeniu mam 98, 105 a na czczo ponizej 90. Napisalas ,ze jeszcze jakies badania robilas przed ostatecznym przejsciem na insuline...jakie?

Jadzia, zdrowe odżywianie to mój konik, uwielbiam o tym czytać, wyłapywać nowinki itp. Szczególnie staram się żyć w stylu wegetariańskim i antyrakowym, choć nie zawsze się to udaje z przyczyn od nas niezależnych a często z lenistwa i wygody.

Bananamama, takie płukanki octowe są znane wśród poprzednich pokoleń, moja babcia płukała włosy w occie i podobno błyszczały jak nie wiem Ale dzieki za info, jak będę w Yvesie to poszukam tej płukanki

Madlen, o wiesiołku też słyszałam ale nie stosowałam. Zaś olej lniany wykorzystywałam tylko w celach spożywczych i ostatnio, w którymś programie śniadaniowym pokazywali domowej roboty maskę na włosy, z oleju lnianego, jajka i czegoś tam jeszcze, więc postanowiłam na razie nałożyć na włosy sam olej. I nie rozczarował mnie. Niedługo wysuszę włosy to dam znać jaki efekt

Monia, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Będziesz o siebie dbałą i wszystko będzie ok, nie martw się.

Jadzia ja tez sądziłam, że to norma. Trafiłam do diabetolog, specjalistki od cukrzycy ciążowej, podobno najlepsza w Bydgoszczy, gdzie mieszkam. Powiedziała mi, że w ciąży na czczo musi być poniżej 90 a po posiłku do 120. Nie wiem, czy nie jest zbyt restrykcyjna w swoich zaleceniach...te skoki cukru nie są aż takie duże, ale fakt, że przekraczają 130, najwięcej miałam 177.
Przez pierwszy tydzień też miałam tylko dietę i mierzenie cukru 4 x dziennie.

Badania, które zleciła diabetolog to kreatynina, triglicerydy, cholesterol, HDLcholesterol, LDLcholesterol, HbA1c, TSH i albumina w moczu.

Ahh, zdołowana jestem tym wszystkim, ale mam nadzieję, że z Igunią będzie wszystko ok. Za chwilę jadę do szpitala na KTG.

Ja miałam na czczo 90 i lekarz nie miał do tego zastrzeżeń wydaje mi się, że to dobry wynik.

Sorki że się w trące ale nie bierzcie wiesiołka w ciąży bo wywołuje skurcze macicy. Też go brałam przed ciążą i włosy były rzeczywiście super.