BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

12 lata 2 miesiąc temu #450350 przez Satine0
To muszę ten płyn kupić i jeszcze raz wypiorę :D:D

A ja zasypiam na lewym a w nocy budzę się na plecach :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #450399 przez Madlen
Princess bardzo ładne te Twoje krągłości, chyba tylko w brzuszek poszło?

Ja staram się układać na lewym boku, pomaga mi w tym rogal. Czasem aż ucho boli od tego spania na boku. Zawsze spałam na brzuszku..

Co do prania, zastanawiam się czy np. sama Lovela wystarczy czy dac też płyn, chyba będą bardziej mięciutkie? To chyba nie ma pachnieć dla dzidzi, tak jak kosmetyki?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450403 przez andzia_zg
Madlen ja np kupiłam proszek Lovela i płyn do płukania też Lovela





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450407 przez aniajulia2
Witaj Moniko
Ja tez chce dac swojej córci na imie Igusia :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #450462 przez Monia_T
Powiem Wam, że zaczynam podejrzewać, że diabetolog jest troche nadgorliwa z tą cukrzycą :) W przyszłym tygodniu skonsultuję się z innym lekarzem.
Pojechałam do szpitala na KTG, lekarz nie chciał zrobić, za to chciał mnie przyjąc na oddział na obserwację na kilka dni! Odmówiłam, bo leżałam tam już 3 razy, a teraz wiem że wszystko jest ok!

Później byliśmy z mężem na zakupach i humor mi się trochę poprawił :) Iga kopała jak szalona w markecie, aż mi się gęba śmiała :)

Starsza córka poszła na noc do dziadków, mamy luzik :)

Jadzia, ja w poprzedniej ciąży też nie miałam krzywej cukrowej, ale to było 10 lat temu. Zresztą wtedy ciążę przeszłam bez najmniejszego problemu i Młoda urodziła się zdrowiutka o czasie z wagą 3880g.

Aniajulia2 nam się bardzo spodobało to imię, a nie ma zbyt wielu dziewczynek o tym imieniu :)

Co do spania na lewym boku, nie wytrzymałabym w jednej pozycji :) Też mam rogala ale zmieniam pozycję, chociaż staram się częściej na lewym.

Już pierzecie ciuszki?? Ja kupiłam sporo używanych, więc na początek przepieram w zwykłym proszku, a dopiero pod koniec grudnia planuję wielkie pranie w środkach dla dzieci i na świeżo do szafy.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450480 przez Marlena1888
Princess jaki masz śliczny brzusio :) taki czubeczek ładny, ;P
przyszedł nam dziś wózek :) ale śliczny:) poskładaliśmy z M części i jak się prowadzi.. jak marzenie:) zrobię Wam fotencje ale w pon. bo w weekend jestem zabiegana.. espiro atlantic:) ale jestem zadowolona :P

jadzia ja też staram się spać na lewym boku, ale zmieniam strony zazwyczaj, coraz trudniej mi się zasypia.. ja też zawsze na brzuszku spałam..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #450485 przez jadziatopol
wrocilam z wizyty. Wszystko z Hubertem w porządku :) Szyjka dluga 43mm. Ujscie zamkniete. Jest takie zdanie : "Główka balotuje nad wchodem" :lol: świetne co oznacza położenie główkowe :lol: dostalam skierowanie do Kliniki Chorób Metabolicznych do diabetologa i po tej konsultacji bede mogla leciec :) ciesze sie bardzo...za to mój syn rozpacza...dla niego to tragedia...a mnie sie serce kroi bo chcialabym,zeby kazdy byl szczesliwy a tak sie nie da.
A z tym spaniem to pytam...bo gdzies slyszalam,ze powinno sie spac tylko na lewym a ja nie moge...cala cierpne i boli mnie biodro...musze zmieniac pozycje. Ciesze sie ,ze nie jestem sama ...ze tez tak macie :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450490 przez dominia
ja staram sie spac na lewym boku ale nie wytrzymałabym calej nocy wiec czasami przerzucam sie na prawy :)

Jadzia super, ze wszystko dobrze ! :) jak sie zdecydujesz i polecicie z Synem teraz to po jakims czasie sie przełamie :) stwierdzi, ze to dobry wybor, poczatki zawsze sa trudne :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450561 przez agi-p
kaikai napisał:

czesc dziewczyny :)

czytalam wasze wpisy na temat poziomu glukozy

ja mam 104 na czczo i lekarz nic mi nie powiedzial o zagrozeniu cukrzyca, podobno norma to do 105, czytalam tez ze jak sie ma cukrzyce ciazowa to jest cukier w moczu-ja nie mam
zdenerwowalam sie tym co piszecie ,moze mam lekarza zlego
do tego od poczatku ciazy mam dziwny smak w ustach :(


Witam Mamusie :)

U mnie zdiagnozowano cukrzycę w poprzedniej ciąży w 32 tygodniu . Miałam na czczo po obciążeniu 75 g glukozy wynik 195 . Zrobili mi jeszcze jakies badania i musiałam zacząć stosowac insuline 4 razy dziennie .
W moczu cukru nie miałam , bo nie zawsze występuje , albo występuje jak jest naprawdę bardzo wysoki poziom .
Po ciąży max do 3 miesiecy miała mi minać cukrzyca ciężarnych , ale niestety okazało sie , ze to typowa cukrzyca typu 1 i juz do końca życia jestem na insulinie :(

Ale faktycznie teraz jakieś boom na ta cukrzycę jest i dość szybko , nawet bez dodatkowych badań , diagnozują mylnie ,ze ma się cukrzyce , strasząc czarnymi wizjami .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450570 przez kasia123m
Jadzia to super ze ok.bedziesz mogla leciec :) :)
Kurde szkoda ze u mnie nie mierzy tej szyjki.bo by? Wiedziala jak jest.a tak powiedzial skrocona a nic nie zabrobil.Lucja seks masz zakazany przy krotkiej szyjce?leze wiecej ale on mi nic nie mowil.a wizyta za 3tyg dopiero ech.dobrze ze mala wariuje w brzuszku.
Na lewym boku spie troche ale chyba wiekosc na prawym i na wznak.od lezenia na lewym boku boli mnie nerka i biodro.jakos cierpnie i musze sie odwrocic.choc staram sie duzo na lewym.
Przywiozlam sobie od taty wczoraj orzechy.dzis bede podjadac mniam.



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450575 przez jadziatopol
Kasia ciesze sie....moj syn nie bardzo. Jest zalamany,ze musi znajomych opuscic. Ja tez do konca nie wiem...bo jak bede musiala byc pod kontrola diabetologa pcaly czas to nie wiem czy sie odwaze leciec tam. ..ale ci dobrze...orzeszki :P ja juz tak uwazam na to co jem...buuu....juz nie mam przyjemnosci z jedzenia przynajmniej do wizyty u diabetologa :( Szyjka sie nie martw...na pewno bedzie ok...oszczedzaj sie tylko, dbaj o siebie i za 3 tygodnie go zapytaj jaka masz dlugosc. Niech ci zmierzy podczas usg dopochwowego.
Kaikai Ja tez mysle,ze przewrazliwieni sa. Moj gin powiedzial wczoraj ze od niedawna leczy sie cukrzyce. Kiedys nie bylo krzywej cukrowe wymaganej w ciazy. Zobaczymy co powie diabetolog. Postaram sie dostac w poniedzialek do niej. MOze tylko dieta i glukometr a moze insulina...nie wiem. Boje sie tego. A robia jeszcze jakies badania zanim stwierdza na 100% ze to ccukrzyca i wymagana jest insulina czy tylko na podstawie obserwacji wynikow (badanie glukometrem jakis czas w domu i bez wyraznej poprawy) stwierdzaja ,ze insulina jest konieczna?

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450581 przez Marlena1888
hej dziewczyny!
ja zajadam swojski chlebem ze swojskim twarożkiem hi
M poszedł na grzyby a ja za chwilę będę zabierać się do zrobienia serownika i sałatki :)
wieczorkiem mamy imprezę ur. :P muszę sobię pikolo kupić :blush:
a ja mojego Bąbelka ostatnio mniej czuję, taki mniej ruchliwy się zrobił ;) ale jak w nocy się obrócił to "ałłłłaj"!
miłej soboty! :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450582 przez Monia_T
Witajcie :)

Jadzia mi lekarka stwierdziła na podstawie wyników i obserwacji skoków cukru przy tygodniowej diecie.
Wczoraj jak byłam w szpitalu połozna tez powiedziała, że to trochę przesada, ale z drugiej strony podobno te skoki cukru są dla małej męczące i niebezpieczne, więc teraz zapobiegawczo tak działają.

Ja wczoraj wieczorem pierwszy raz brałam insulinę. Masakra, nie mogłam się przemóc, żeby samej sobie wbić tą igiełkę w udo! Nie boję się zastrzyków, jestem krwiodawcą, ale ten odruch, żeby samej się kłuć....mąż mnie wyręczył. To samo dziś rano, tą muszę wbijać w ramię i pomimo, że naprawdę nic nie boli, w ogóle tego nie czuję nie mogę się przemóc żeby się ukłuć.
Ahh...nie wiem co będzie dalej. A jak w rozpaczy wyliczyłam mężowi, że do porodu mam jeszcze ok.110 dni, tj 330 ukłuć to prawie się popłakał ze śmiechu :blink:

A Ty na wyjazd jesteś zdecydowana na 100% ? O ile oczywiście nie będzie przeciwskazań zdrowotnych.
Ciężko jest żyć osobno, wiem coś o tym, a w ciąży i z maleństwem to już w ogóle! Mój mąż ponad 2 lata pracował w Holandii, nie powiem, bo rozłąka poprawiła nasze relacje, ale łatwo nie było. Rozważaliśmy żebym z córką tam się do niego przeniosła, nawet mi się kraj i ludzie podobali. Jednak stanęło na tym, że on wrócił :) Ja mam w Polsce dobrą pracę, poza tym jest rodzina, szkoła i znajomi córki. Uznaliśmy to za zbyt dużą rewolucję.

Dla Twojego syna też pewnie będzie ciężko zacząć od nowa, zwłaszcza, że chyba w trakcie okresu buntu jest ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450595 przez jadziatopol
Monia dokladnie tak...ciezko mu jest zrozumiec to wszystko...cierpi bo znajomi w tym wieku sa najwazniejsi dla niego . Duzo z nim rozmawiam na ten temat i tlumacze...nie wiem czy dobrze robimy ale biorac pod uwage to ,ze ja nie mam pracy, moj maz jakby wrocil tez ciezko by mu bylo znalezc prace to raczej wyboru nie mamy. Jeszcze 2 miesiace temu myslelismy ,ze wrocimy wszyscy i zaryzykujemy otwarciem jakiegos malego biznesu (sklepik)...ale jestem tu ponad miesiac i rozmawiam z ludzmi i widze jak jest ciezko...i wiem o tym,ze moj maz jakby tu wrocil rozczarowal by sie wkrotce....tak jak ja (on bardziej bo dluzej byl w stanach). Gdyby nie kasa to na pewno zdecydowalibysmy sie zyc w swoim kraju. Takie zycie okrutne :( Nie zalujesz,ze sie nie przeprowadziliscie? W sumie jakby chociaz jedno z nas mialo dobra prace to zaryzykowalibysmy na pewno.
Wspolczuje ci tej insuliny...moja kuzynka tak kluje sie od czasu ciazy juz 8 lat (jej nie preszla cukrzyca)...ja tez sie tego obawiam :( A powiedz mi jesli mozesz jakie normy mialas na diecie zanim dostalas insuline? bo ja jzu glupieje....w gogolach podaja różne normy...kolezanka za to mowi,ze u niej byla norma (na isulinie)na czczo do 90 a po posilku do 120 (rygorystyczne bardzo). Jestem ciekawa jakie mialas normy bez insuliny?
Marlena ja tez wczoraj czulam troche mniej Huberta i sie wystraszylam...ale okazalo sie ,ze zmienil miejsce i dlatego (podgladnelismy na usg).Obiecalam sobie juz wiecej nie panikowac :lol: bede usmiechnieta i pozytywnie myslaca :lol:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450598 przez Monia_T
Jadzia lekarka bez insuliny każdy skok powyżej 130 kwalifikowała jako niebezpieczny dla dziecka. Też czytałam o normach w necie, dlatego myslę, że ona trochę nadgorliwa...ale z drugiej strony chyba lepiej zapobiegać. Ona zajmuje się typowo cukrzycą ciążową, więc chyba wie co robi.

Pytasz czy nie żałuję, że zostaliśmy...absolutnie nie :) Ale tak jak pisałam, przeważyło to, że ja miałam tu pracę, którą uwielbiam :)
Jak zdecydowaliśmy, że zostajemy kupiliśmy mieszkanie na kredyt oczywiście, ale trafiła się okazja więc nie jest źle.
Mąż jak wrócił prawie pół roku szukał pracy, w końcu udało się, oczywiście bez znajomości się nie obyło ;) To był trudny okres, on miał chwile zwątpienia czy dobrze zrobił rezygnując z Holandii.

Poza tym wiem, że naszej córce ciężko byłoby się oderwać i zmienić swoje życie o 180 stopni. Musicie zadecydować z mężem gdzie będzie Wam lepiej. Takie czasy, że trzeba wybierać niestety :angry: Mnóstwo moich znajomych powyjeżdżało i w sumie mówią, że finansowo żyją spokojnie i to jest jedyny plus. Bo wszyscy tęsknią za rodziną znajomymi, językiem nawet mentalnością Polaków :)
Trudna decyzja przed Wami, nie zazdroszczę.

A Ty mieszkasz w dużym mieście?

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl