Mamusie luty 2013 !

sylwia1986 widzę że tak to z rodziną już bywa heh:/ szkoda... miłego weekendu życzę

Madlen dobrze napisałaś, tak też myślę zrobić. Nie będę owijać w bawełnę, że nic się nie stało. Choć czuję że nic to już nie da. Dba o swoje interesy.. tyle. :*

Anoda ja czytałam, że już po 3 miesiącach można się starać życzę Ci dzidzi z całego serca :*

Jadziatopol nie martw się, wszystko będzie dobrze, jesteś pod opieką lekarzy i jeśli pozwala Ci lecieć to banan na bużce i go

Kasia mi się bardzo podoba Maja ślicznie:) ale to Twój wybór

Ale mnie naszło na loda i wcinam sobie hi

Coś mnie nerka zaczyna smyrać .. byleby nie wróciła ta kolka .. a tak sie tego boje .. ból okropny

Drugi dzień śpię popołudniu. A rzadko tak mam. Pewnie organizm walczy z przeziębieniem, bo niewyraźnie się czuję. Dlatego dzisiejszy dzień sponsoruje literka C jak cytryna itp

Domi dzięki zapiszę sobie te cenne rady z liczeniem ruchów. Zastanawiam się czy w 30 t.c. ruchy będą tak samo intesywne..

Marlena walcz o swoje.

Hej Dziewczyny
Uff, uporałam się wreszcie z tym tłumaczeniem, ale jestem z siebie dumna W nagrodę jutro idę z koleżanką na Annę Kareninę do kina I zrobię muffinki I w weekend leniuchuję

Widziałam wczoraj Olka, leży sobie w poprzek brzuszka, serduszko ładnie bije Hemoglobina mi tylko trochę spadła, jest na granicy normy i mam jednak sobie profilaktycznie łykać ten biofer.

Kasia, ja głosuję na Tosię

Dominia, mam nadzieję, że już Cię ta kolka nigdy nie będzie męczyć.

Jadzia, wszystkie tu będziemy trzymać kciuki za Twój lot, więc chyba musi być dobrze

Madlen napisał:

Zastanawiam się czy w 30 t.c. ruchy będą tak samo intesywne..

Ja zaczęłam 30 tc i mała kopie coraz mocniej
Do tego chyba jej ciasno bo wystawia łokietek lub stópki z różnych stron

Kasia z podanych imion najbardziej podoba mi się Antosia

Brawo Pliszka , a co ciekawego tłumaczyłaś i na jaki język?
Ja też łykam żelazo.

Monia_T napisał:

Madlen napisał:

Zastanawiam się czy w 30 t.c. ruchy będą tak samo intesywne..

Ja zaczęłam 30 tc i mała kopie coraz mocniej
Do tego chyba jej ciasno bo wystawia łokietek lub stópki z różnych stron

Ale czad

Madlen napisał:

Brawo Pliszka , a co ciekawego tłumaczyłaś i na jaki język?
Ja też łykam żelazo.

Dziękuję Niestety bardzo ciekawe to to nie było Akt notarialny pełnomocnictwa długaśny na 16 stron i pisany takim notarialnym żargonem, jedno zdanie na całą stronę i sam sporządzający zdążył często zapomnieć co było w tym zdaniu podmiotem więc chwilami ciężko się było doszukać sensu, ale rozgryzłam wszystko, tylko, ze trwało to dużo dłuzej niż myślałam. A tłumaczyłam z hiszpańskiego na polski Generalnie to plan na ciążę był taki, ze wreszcie podejdę do egzaminu na tłamacza przysięgłego, trochę się nawet uczę, ale powinnam zagęścić ruchy Teraz będzie zimno i ciemno, to może zrobię sobie wreszczie jakiś ambitny plan działania i popchnę temat, bo zbieram się już do tego jakieś 3 lata

wow hiszpanski i to zaawansowany..
zazdroszczę...
gdzieś się tego nauczyła..?

Jadzia wiesz co...co ma być, to będzie, a na 99,9% to będzie męczący, ale do wytrzymania lot, a później Stany przywitają Cię z otwartymi ramionami i już będziesz ze swoim ukochanym!!!
Pomyśl sobie o tym, że nie będziesz musiała przechodzić przez końcówkę ciąży i poród i pierwsze chwile z Maluszkiem sama, wszystko będziesz mogła dzielić z ukochanym:).
A właśnie, jak on ma na imię?

Marlena dowiedz się, czy jest jeszcze jakieś wyjście, byś jednak dostała macierzyński. A jakby szwagierka tuż przed porodem na choćby miesiąc "odwiesiła" zawieszenie?

Pliszka gratuluje ukończenia tłumaczenia.

Mi pojawiły się nowe avatarki jak odświeżyłam stronkę.

Ja zrobiłam dziś ciasteczka z cytryną, zrobiłam jabłecznik z bezą (babcia uwielbia i zawsze pyta kiedy zrobię ciasto ze skorupą), na obiad ziemniaczki, rybka smażona i buraczki własnej roboty, bo wczoraj robiłam do zaprawy i zostawiłam na dziś na obiad.
A teraz mam jakiegoś takiego doła...i wszystko mnie wkurza, net zamulał, ale Paweł już coś tam zrobił i jest lepiej. Mama na studiach, ale przyjechał brat z już oficjalną narzeczoną. Widuję brata raz na tydzień, ale zawsze tak mnie wszystkim wkurza, że niewiem...

Jakich dziewczyny używacie staników? Zastanawiam się nad kupnem takiego w formie krótkiego topu, takie są typowo ciążowe, ale niewiem, czy dobrze podtrzymują biust i czy tak się nie układają cycki, że wyglądają na większe.
Szkoda mi kasy na zakup w brafiterni albo jakimś dobrym sklepie z bielizną, z drugiej strony dbanie teraz o biust może odpłacić się w przyszłości.
A też niewiem, czy za miesiąc nie będę miała biustu większego o rozmiar.
Jak to jest u Was?

Witajcie Mamusie!

Pliszka dziekuję za odpowiedź

Jadzia nie dziwię Ci się, że się stresujesz ale najwyższa pora zacząć mysleć pozytywnie. Wszystko na pewno będzie dobrze!! Musi być!! Głowa do góry!!


Mrufka oszczędzaj się i dbaj o siebie!

Aganobla zdrówka!!

Alina zagłosowane, udanych zakupów

Anoda, Jadzia mi sie dzis pojawiły Wasze nowe avatarki - śliczne

Anoda szybko zleci, zobaczysz!! to normalne, że się boisz ale musi być dobrze

Sylwia1986 udanego odpoczynku!

Kasia mi się podoba Antosia ale teraz same Tosie, Julki, Amleki, Majki więc cięzki wybór ale najważniejsze abyście wybrali imię, które Wam sie podoba a nie innym

Satine za 43 zl z przesylka ja wezme kochana a moze byc za pobraniem bo nie mam teraz nic na koncie zeby wyslac tylko gotowke ale jak ci nie pasuje to pojde wplacic;)

Gabilee pewnie, że może być za pobraniem jak Ci pasuje. Mi to bez różnicy. Tylko umówmy się, że wyślę paczke w poniedziałek ok ?? Na prv napisz mi swój adres.

Ja kupilam miękki cyckonosz z odpinaniem do karmienia- w Atlanticu w Galerii była promocja.
Fajie się nosi, nie uwiera.