Mamusie marzec 2013

Patrycja łał masz już termin..taki pewniak to co innego niż czekanie czy może się dziś zacznie a może jutro..powiedz jak się z tym czujesz??

Lenusia współczuję wyjca za ścianą nooo i życzę powodzenia jutro na praktykach!!

po 21 dopiero poszli goście od szafy ale stoi uffff

a ja jestem padnięta, ide spać dziś wyjątkowo tak wcześnie...

dobranoc brzchatki!!

aksa-no fajnie jest wiedzieć:)tylko byłam taka przejęta że nie wszystko skumałam:) B chciał ze mną wejść a ja mu kazałam czekać w poczekalni i mam teraz:)muszę jutro zadzwonić do tej mojej i się wypytać co i jak. za 25 dni będę miała synka:)))) oby nie wcześniej:)

Patrycja 25 luty to tuż tuż, ale wiesz co Cię czeka. faktycznie przy ścieśnionych miednicach to i tak poród na 90% kończy się cc więc nie ma co męczyć Ciebie a przede wszytskim Ignasia. A z nerkami lekarze na pewno sobie poradzą.
Andzia Boshe czym Ty się żywisz że mały taki klocuszek już. Moja mała to wg nie jak taka pchełka.
Depeche dziwne podejrzane takie późne wizyty u ginka. Hmmm....daj koniecznie znać co u Was.

Wysłałam dziś meila do prof Malca z wynikami badań Zosi, zobaczymy, będę cierpliwie czekała.
Kupiłam jej jeszcze 2 pary bodziaków, dwie białe koszulki i jedne niedrapki.
Coś się słabo czuję.
Wracała bym już do Jeleniej. Strasznie tęsknię z R...nie znoszę być bez niego.
Dobrej nocy.

Gosia ja też nie lubię mojego nie widzieć,odkąd razem mieszkamy to tylko raz pojechałam na noc do rodziców bez niego a tak to zawsze jesteśmy razem( wyjątki stanowią wyjścia do pracy lub pobyt w szpitalu) no ale wtedy i tak codziennie się widujemy.Ale to chyba dobrze świadczy o naszych relacjach? fajnie jest być nadal zakochanym

A waga Zosi jest ok.Wojtek jest chłopcem więc powinien być duży(chłop to chłop-kobieta ma się kiedyś czuć przy nim bezpiecznie) a dziewczynki powinny być drobniejsze,ja bym tam nie chciała być tzw kawałem baby(przepraszam jeśli kogoś uraziłam)

Pati wyślę Ci jutro na priv całą sytuację,bo jem krupnik teraz i już mega śpiąca jestem. A egz,się nie przejmuj,jesteś mega ambitna i uparta i choćby z Ignackiem na kolanie ale zdasz śpiewająco

Waszka wypłacz się, a potem pomyśl - masz nas tutaj się bedziemy radziły. Poza tym wiele z nas tez nie bedzie mialo pomocy - nasi rodzice i tesciowie mieszkaja za daleko.

Andzia ale Wojtus duzy no to Ci pozostaje lezec z pupą do góry co do twardnienia to ja po ostatniej wizycie i badaniu szyjki miałam i twardnienie i plamienie, 2 dni dochodziłam do siebie

lenusia rzeczywiscie biedny ten piesek i biedni sąsiedzi

Cała noc nie przespana .. ten sku......el wyl i wył (( 7.50 zaczynam praktyki w klasie 3 trzymac łapki by dzieciaki mnie nie zlinczowały ... jezu jak pomysle ze musze tak wstawac przez 4 tyg to odechciewa mi sie życ.... milego dnia brzuszki i udanych wizyt jeski ktoras ma ... Lenaaaaaaaaaaa

Witam lutowo:)
Zaczął się miesiąć, który dla nie jednej z nas, będzie najszczęśliwszy!

Lenusia wow cały miesiąc, żebyś tam dzieciom nie urodziła Dawidka na lekcji

Gosia super, że napisałaś tego meila. To teraz czekamy na odpowiedź doktora. Też nie znoszę kiedy K. nie ma ze mną, niestety przez te jego delegacje ostatnio dużo czasu musieliśmy spędzić osobno ale nadrabiamy. Jak napisała Aksafajnie być nadal zakochanym

Zaczynamy 37 tydzień!!! Równo miesiąc do terminu porodu (a, że luty krótki to nawet mniej:)) Dzisiaj czeka mnie wizyta u diabetologa, mam nadzieję, że ostatnia

dobrego dnia

Hej Brzuchatki
Ale naprodukowałyście... zostawić Was na niecały jeden dzień...

Patrycja, to bardzo prawdopodobne, że zostaniemy mamusiami w tym samym terminie, bo mój coś ostatnio też przebąkiwał o poniedziałku 25-go lutego Fajnie, że już wiesz na czym stoisz.

Gosiu, trzymam kciuki za odpowiedź lekarza. Mam nadzieję, że się pospieszy z tą interpretacją i nie będziesz się musiała długo denerwować.

Lenusia jakbym czytała o nas Ja miałam taką sytuację przez 1,5 roku. Ludzie wychodzili do pracy i wracali ok 5 rano. Do tego czasu pies wył a, że Pan jest raczej dużym mało rozgarniętym gościem, to na każdą uwagę odpowiadał "spier...." Zadzwoniłam do dzielnicowego i odpukać od pół roku jest spokój, ale takie telefony w nocy na policję czy straż miejską nic nie dawały, bo mówili, że skoro ich nie ma w domu to co mają zrobić :/Powodzenia na praktykach

Andzia super,że Wojtuś już taki duży chłop Trzymam łapki żebyś jednak wytrzymała do 37 go tygodnia, chociaż podejrzewam, ze skoro jest taki duży to nawet wcześniejszy poród specjalnie by Mu nie zaszkodził

Ciekawe jak Depeche... pewnie odsypia. Taaa kiedyś się odsypiało imprezy, teraz wizyty u gina ;P

Hej brzuszki

Obudziłam się dziś po 8 wyspana ,ale zmęczona moimi głupimi snami.
Najpierw śniło mi się,że po łóżku biega mi mysz -obudziłam się poszłam siku.
Potem,że moja babka mi zaczęła wymyślać kogo mam na chrzciny zaprosić ,a ja się z nią kłóciłam o życie
A następnie,że chodziłam po mieście i szukałam męża no nigdzie go znaleźć nie mogłam,ale w końcu mi się udało i się obudziłam taka zmęczona jakbym serio go szukała

Teraz jem bułeczkę na śniadanie
Na obiad zrobię jajka w sosie koperkowym.
I muszę zabrać się za dalsze prasowanie dzieciowych ciuszków

LenusiaPowodzenia !!!!
Depeche Daj znać jak po wizycie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

kika To weekend masz zaplanowany od A do Z Przynajmniej nie będziesz się nudzić Więc życzę miłej parapetówy

patrycja85 napisał:

kazał się zapisać na 25 lutego:) czyli za 25 dni-masakra:) no ale nerki wtedy odpoczną egzamin mam od 19 do 22 marca więc powinno się udac. mam nadzieję że Ignaś na tym nie ucierpi ale obawiam się ze do terminu z tymi nerkami mogłoby być już kiepsko.

dzięki dziewczyny za kciuki!

będziesz rodzic w pełnie W którym szpitalu?

Witam laseczki

Gosia nic takiego nie jem co by tuczyło. Śniadanie, obiad kolacja a w między czasie przegryzam owoce i wafle ryżowe. A Wojtek rosnie i rośnie...

A ile jeszcze planujesz zostać u mamy? Kiedy wracasz do R?

Obyś szybko miała odpowiedź od tego lekarza...

Paulina powiem Ci szczerze, że na siłe nie będę leżałaz poduszkąpod tyłkiem, bo tak jak moja gina mi powiedziała - jej zalezało bym dotrwała do wczorajszej wizyty. I gdyby Wojtek urodził się teraz to poprostu miałby wpisane "wcześniak z cechami donoszonego płodu" Wagowo odpowiada już donoszonemu dziecku i być może nawet nie potrzebowałby pomocy respiratora. Wiec będzie co ma być. Ale przyznam, że fajnie by było jakby wyszedł za 2 tygodnie. Wtedy ciąża byłaby już całkiem donoszona.

lenucha współczuję wycia... i powodzenia na praktykach

Unbreakable i patrycja no to być może będą 2 dzieciaczki jednego dnia

kika miłego weekendu

Depeche doczekałas się w końcu wizyty?

Hello

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Andzia,niezle masz chlopisko, niezle.

andzia Ty jesz i Wojtek rośnie a ja jem i dupa mi rośnie kilka dni temu pisałam Wam,że już 10kg na plusie dziś weszłam na wagę i już 11kg na plusie Przez 4tygodnie przytyłam 5kg