Mamusie marzec 2013

AniaCzajka dobrze, ż ena wizycie wszystko ok. Mam nadzieje, że ciśnienie tez będzie dobre

xxElaElaEexx mój mały też ma bardzo często czkawkę

A jesli chodzi o obiad to właśnie zrobiłam na szybkiego chińskie. Jakos tak niebardzo mam dzis chęć na gotowanie więc szybko przesmażyłam kurczaka na patelni, wlałam fix'a z Knorra, wstawiłam ryż i zaraz będę amciać

A na 16 idę do fryzjera skrócic włosy bo już mam takie strąki, że szok.

Katrzyna cześć
Fajnie, że ćwiczysz na piłce, ja to robiłam w szkole rodzenia i jak dam radę to na porodówce pokręcę na niej biodrami, aby mały szybciej się ułożył w kanale. Widzę, że u Ciebie przygotowania do porodu idą pełną parą: herbatka z liści malin, mąz w pogotowiu
W sumie-czas na nas

Napisz jutro jak było na wizycie.

PS Heniuś też kopie, przepływa, wariuje,rączkami uderza pod spojeniem łonowym, wypycha i wpycha nogi gdzie się da-pod żebra, cycki. Nie ma biedny już miejsca-stad ta desperacja:)ale to jest cudowne i wiem, ze będzie mi tych ruchów brakować.Czasami mam wrażenie, ze tak rozciągnie mi brzuch, że znajdzie się ..na plecach.I wtedy to booli.

AniaCzajka no proszę, Franiu jeszcze troszkę posiedzi.Twardy chłopak
Dobrze, że wyniki ciśnienia masz ok i z podwoziem też jest pozytywnie, że tak to ujmę Szyjka coś Ci się skraca? czy nie wiesz?

Patrycja Ty Chudzielcu!!! wpadam przy Tobie w kompleksy, kiedy ja ważyłam 58 kg??? to było dawno i nieprawda
W ramach przygotowań do powrotu do dawnej sylwetki wstawiłam sobie zdjęcie na pulpit (fota z pierścionkiem jest w folderze z napisem: ważne!), na którym jestem super laską.

Mężol, wczoraj po powrocie z pracy powiedział: "ale byłaś ładna". No tak czas przeszły dokonany.................

Idę robić zupę marchewkową, bo ślubny nadal walczy tak jak Depeche ze sra..ą, wiec marchewka mu nie zaszkodzi.

Moja miała mega czkawkę od 1 do 1:30 myślałam że mi z brzucha wyskoczy,aż mi jej żal było choć słyszałam,że dzieciom w brzuchu nie sprawia to dyskomfortu.

Podczytywałam wczoraj przez chwilkę styczniówki.Męczą się dziewczyny z przeziębieniami u maluszków,aż mi przykro było jak czytałąm...Maluchy się męczą,mamy się męczą,wszyscy płaczą...

vernix napisał:

Katrzyna cześć
Fajnie, że ćwiczysz na piłce, ja to robiłam w szkole rodzenia i jak dam radę to na porodówce pokręcę na niej biodrami, aby mały szybciej się ułożył w kanale. Widzę, że u Ciebie przygotowania do porodu idą pełną parą: herbatka z liści malin, mąz w pogotowiu
W sumie-czas na nas

Napisz jutro jak było na wizycie.

AniaCzajka no proszę, Franiu jeszcze troszkę posiedzi.Twardy chłopak
Dobrze, że wyniki ciśnienia masz ok i z podwoziem też jest pozytywnie, że tak to ujmę Szyjka coś Ci się skraca? czy nie wiesz?

Patrycja Ty Chudzielcu!!! wpadam przy Tobie w kompleksy, kiedy ja ważyłam 58 kg??? to było dawno i nieprawda
W ramach przygotowań do powrotu do dawnej sylwetki wstawiłam sobie zdjęcie na pulpit (fota z pierścionkiem jest w folderze z napisem: ważne!), na którym jestem super laską.

Mężol, wczoraj po powrocie z pracy powiedział: "ale byłaś ładna". No tak czas przeszły dokonany.................

Idę robić zupę marchewkową, bo ślubny nadal walczy tak jak Depeche ze sra..ą, wiec marchewka mu nie zaszkodzi.

Doktorek powiedział że szyjka ok tylko tyle wiem:)

AniaCzajka dobrze, że u Franka wszystko ok:)

Byłam właśnie na szybkim spacerku, psina sobie pobiegała. Teraz trzeba się jak najwięcej ruszać, więc nawet taki marny spacer dobry


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ale jaja no
Dzwoniła babka mojego męża ,żebyśmy przyjechali do niej ,bo jej siostra z niemiec (której ani ja nie znam ani mój mąż) wysłała dla naszej małej paczkę z kołderką ,kocykiem,butelkami,smoczkami itd. Akurat wszystko co mieliśmy w tym tygodniu małej kupić Tylko dziwnie tak brać coś od kogoś kogo się w ogóle nie zna

xxElaElaEeexx napisał:

Ale jaja no
Dzwoniła babka mojego męża ,żebyśmy przyjechali do niej ,bo jej siostra z niemiec (której ani ja nie znam ani mój mąż) wysłała dla naszej małej paczkę z kołderką ,kocykiem,butelkami,smoczkami itd. Akurat wszystko co mieliśmy w tym tygodniu małej kupić Tylko dziwnie tak brać coś od kogoś kogo się w ogóle nie zna

Jak dają to brać !!!

xxElaElaEexx no to faktycznie niezła sytuacja. to bardzo miłe ale faktycznie tak dziwnie brac coś od kogoś kogo się nie zna. Ale mimo wszystko uważam, że to bardzo miły gest i może dlatego sie nie poznaliście bo mieszka tak daleko i nie było okazji się spotkać.
Jak daja to bierz

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kurcze u mnie od rana cały czas sypie śnieg... jak pomyślę, że mam iśc przez te zaspy do fryzjera to mi sie odechciewa. Co prawda mąż ma dziś do wieczora być w pracy ale obiecał że wyjdzie na chwilkę, odstawi mi auto i go odwioze z powrotem do pracy i sobie pojade do fryzjera... no ale z parkingu trzeba kawałek iść... a ja juz chodzę w kurtce jak pokraka, bo nie dość, że kurtka jest juz na mnie mega opięta i śmiesznie w niej wyglada, to sie do tego potykam o wlasne nogi

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Zmykam na razie. Obejrzę jakiś film na kompie chyba:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.