Mamusie marzec 2013

Dzień dobry, ale tu ruch od rana. A ja po nocy jak wypluta. Zosia tak szaleje w brzuchu, że już nie daję rady sama ze sobą. Pół nocy spacerowałam po mieszkaniu....
Od dziś za 3 tyg do szpitala, czas ucieka nieubłaganie. Jeden wielki mętlik w głowie...
Planów na dzisiejszy dzień zbytnio nie mam. Obiad a o 16:30 wizyta u okulisty....
Nie przemęczę się z pewnością
Miłego dnia kochaniutkie

andzia_zg napisał:

Dzień doberek.

Ale macie sny Mi się dziś sniła Agnieszka. Dawałam mocz do laboratorium i cos wyszło nie tak i zadzwoniła do mnie Agnieszka czy już jadłam śniadanie. Powiedziała, ze mam dorzucic aktualna próbke do tego moczu i zmieszac z tym porannym bo trzeba powtórzyc wyniki, bo skoro jadłam śniadanie to od nowa nie mozna pobrać.
Masakra co za sny...

Beata i jak po fancie? Wypiłaś już? ja tam miałam w sobotę z ciastem hihi

Hoborr a podasz nam w końcu płeć maluszka? Bo ciągle w tabelce porodów jestes na biało, bo nie wiem czy będziesz miałą chłopca czy dziewczynkę.

Panika bez Paniki... ja wczoraj miałam mega niespokojny dzień

Paulina fajnie,że masz tyle energii dzisiaj.Trzeba to wykorzystać

Pisałyście tez o smarowaniu sutków. Ja na razie jeszcze niczym nie smarowałam.

A ja dziś w nocy miałam mega kryzys. Wieczorem położyłam się i bylo wszystko ok. Ale nie mogłam zasnąć. Zasnęłam jakoś przed północą, a o 00:20 oczy miałam już jak 5zł. Standardowo jak każdej nocy między północą a 2 łapie mnie ból pleców. Tylko,że mnie tak zaczęły boleć,że aż się rozryczałam. Nic nie pomogło. Ani masaż, ani próby ćwiczeń. w ogóle nie mogłam leżeć. Brałam jeszcze dodatkowo w nocy magnez itp. Jakos o 3 trochę puściło i zasnęłam. A o 8 rano znów pobudka i bóle...
Mam dziś poprostu dość. Nie wiem czy siedzieć,leżeć czy chodzić, bo w każdej pozycji boli Nie mam pojęcia od czego mnie tak bolą te plecy. Nie dziwię się gdyby mnie mocno męczyły skurcze czy ból podwozia... a to bolą plecy Dziś już mam poprostu dość

Czesc, jestem z kwietniówek, Andzia, a moze to od wątroby?
Pamiętam, jek miałam ataki woreczka zółciowego to mnie plecy nawalały, własnie PLECY! i kiedy jeszcze nie wiedziałam ze to od woreczka, też myślałam o wszystkim ale nie o watrobie. To jest taki dokuczliwy ból, ze właśnie w żadnej pozycji nie przechodzi, trudno lezeć, siedziec i chodzic.... Tak mi sie skojarzyło.... Nie życzę Ci teraz jeszcze przygód z woreczkiem , ale warto byłoby sprawdzic.
Ja nie byłam wtedy w ciąży więc mogłam brać pyralginę z nospą forte i jeszcze cos konkretnie wątrobowego typu raphaholin czy coś w ttym stylu. Godzina tez charakterystyczna, zwykle to w pierwszej połowie nocy atakowało...a podobno każdy organ ludzkiego ciała ma swój rytm dobowy.

Suzi nawet bym nie wpadła, że może np tak bolec od wątroby... ale nawet jesli tak to kurcze na bank nie będę mogła wziąć żadnych leków. Pozostaje mi tylko miec nadzieje, że to maluszek uciska, bo jest bardzo duży.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Andzia, ale miałaś przeczucie..// a co dokładnie z mamą? już lepiej? mam nadzieję, że nic bardzo poważnego.

A co do Twoich plecków, to może je czymś rozgrzej, no nie wiem. Najlepiej to udaj się do lekarza, bo żeby bolało do łez to chyba też nie jest normalne.? może rzeczywiście coś innego za tym siedzi?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Andzia wspollczuje. Trzymaj sie, na pewno bedzie dobrze.

sniadanie

buu

A mi odwaliło, zabrałam sie za generalne porzadki w końcu przez 9 miechów nic nie robiłam zbytnio, zaczynam od pokoiku małej, musze tam wyeskimotawc Seweryna i przenies go do innego ale tam tez trzaba posprzatac, bo mój m tam mam swoja bajzel izbe, to znaczy nie uznaje szafy a ja za nim nie bede sprzatac

Piszecie o krostkach to mi sie wczoraj jakies zrobiły na brzuchu, pasowało by mi to na uczulenie, nawet mój m zauważył.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie mamuśki

Ja już po śniadanku.Mąż wziął 2 dni wolnego i właśnie pojechał gipsować kuchnię w naszym nowym domku. Więc jak zawsze jestem sama i się nudzę

Dziś muszę wyprasować pranie ,które leży od soboty i zrobić obiad.
Majunia od rana mega aktywna i nóżkę mi co chwilę wypycha

A co do krostek to mi wczoraj na czole się pryszcze wysypały właśnie tak jak na okres

Andzia Ja mam tak samo jak Ty.Jak czuje wewnętrzny niepokój to wiem ,że coś się stanie.Ostatnio jak od rana czułam niepokój to wieczorem okazało się,że teściu po pijanemu auto rozwalił i to w dodatku nie swoje
Mam nadzieję,że z Twoją mamą będzie wszystko dobrze Nie martw się kochana

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Beata 26 napisał:

buu

Jakie pysznościiiiiiiii mmmmmmmm

Beata jakie pyszności mniam i ta fanta obok

andzia_zg napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

o matko boska z tą karetką! czy oni zwariowali?

nie martw się, stan przedzawałowy pewnie minął i teraz chcą ją przebadać. musi na siebie uważać i nie stresować się mamusia i dobrze jeść.. daj znać jak już coś będziesz wiedziała :**