Mamusie marzec 2013

Jak tylko będę cos wiedziała to dam znac...

Beata- ale pysznosci!! Podziel sie;)

Cześć Brzuszki!

Beata no Kobietko, ale masz zachciewajki o 4. w nocy Fanta, Fantunia:) najważniejsze, że ją dorwałaś. (Kup na zapas kolejnym razem:)) a śniadanie pyszne, mniaam!

Lafi daj znać jak było na wizycie, trzymam kciuki!

Unbreakable super, że jesteś wypoczęta, że nabrałaś sił..na poród:)))

Patrycja w przyszłym tygodniu będziesz mamą! yeaah!!!
/Gratuluję odebrania telefonu! teraz możesz spokojnie jechać do szpitala, będzie z Tobą bezpośredni kontakt:)/

AniaCzajka napisz jak Franiu brykał na KTG:)

Agnieszka, Ufolka nic się nie ruszyło w weekend??!! eeee, zawiedziona jestem

Andzia ooo kurcze, ale masz niesamowity dar przeczuwania. Jednak jest dosyć meczący psychicznie...Nie zazdroszczę Ci tego.
A jak się czuje Twoja mama? Trzymam mocno kciuki, aby było dobrze. Co oni wyprawiają z tymi karetkami!!!???

U mnie noc znowu minęła pod znakiem bólu brzucha jak na okres.Coś powoli chyba mały się szykuje...
Rano nieprzytomna od niewyspania od ustawicznego człapania do wc,musiałam wstać bo robiłam wyniki: krwi+ żelazo,moczu, Odczynu Coombsa i HIV.
Zabrałam mężola i on też zrobił sobie wyniki, bo nie pamiętam kiedy miał je wykonywane, a jakoś ostatnio źle się czuje, skarży się na różne dolegliwości..

Zapowiada się tydzień wizyt, KTG, a przyszły to już w ogóle będzie FANTASTYCZNY:) NA PEWNO 3 z nas zostaną MAMUSIAMI!!

Gosia trzymaj sie kochana, dacie rade, po prostu musicie dac rade a Zosia pewnie charakterek po mamusi ma taka energiczna

Hej
Nie mam sily nadrabiac. Dopiero sie zwloklam z wyrka. Jezeli nie wiecie kto jest najweiksza pokraka na forum, to juz wiecie. Potluklam sobie dzis talerz na wlasnej stopie, dalej mnie boli. Siedze i jecze.... Szykuje sobie kawe z nadzieje,ze sie obudze.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Andzia_zg 3mam mocno kciuki za Twoją mamę. Uszy do góry. Wszystko będzie dobrze. Musi!!!
Lafi charakterek to ona juz ma jak widać od zapłodnienia. Nie możemy z R pojąć, że przy takiej wadzie serca dziecko może być tak ruchliwe, mieć tyle siły. Zaskakujące.

Andzia , trzymam kciukasy! Bedzie dobrze, nie martw sie.

Ale mam twardy brzuch... ale nie boli... zaczeła mnie tylko leciutko boleć p**a
Może rzeczywiście Wojtek się już powoli szykuje do wyjścia i stąd te bóle pleców... nie da sie ukryć, że jest ciężki i uciska...

albo sie wstawia, czas bylby chyba juz u ciebie, mnie wczoraj jakis czas tez bolala, ale u mnie to jeszcze ( tak mysle). Ja sie naprawde tak boje, ze odwlekam ten dzien w myslach, wczoraj zobaczylam poczatek Porodowki na TLC i mialam koszmary senne porodowe. Ale ze mnie matka.

Depeche napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja mam tak samo, i staram się korzystać, bo po porodzie trzeba będzie trochę poczekać, zanim będzie można

Poleciałam po bułeczki, bo naszła mnie ochota na pastę jajeczną...

Gosiu no bo widocznie ta wada serca az tak tragicznie małej nie przeszkadza, tylko sie cieszyc
Andziu bedzie dobrze, wiesz o tym...
Ja sobie wkrecam, ze mały ma za niskie tętno - ok. 100 naliczyłam, sprawdzalam stetoskopem,
ktory mamy w domu. Ale bije równiutko. Najpierw nie moglam znalezc tętna, wiec sie wystraszyłam. Ale jest ulozony inaczej niz wczoraj.

Ale mam zgagę Bleeeee

depeche nie nastawiaj sie (łatwo mówić, ale...) - przeciez nie ma dwóch takich samych porodów! juz gorzej byc nie moze u Ciebie, na razie ciesz sie nadzieją na cc.

patrycja85 napisał:

wiewiórka-"wąska w pasie dobrze pcha się")) z tym to nie ma zasady-sama mówiłaś że masz taka chudą koleżankę/kuzynkę jak ja i urodziła naturalnie. mi ten prof co mnie konsultował powiedział że u mnie nie ma szans i szkoda stresu mojego i dziecka. szkoda tylko że większość kobiet dowiaduje się o tym dopiero w trakcie porodu i wtedy robią cc. w każdym razie pewnie masz rację że gdybyś donosiła do terminu to miałabyś cc.

dziewczyny czy któraś z Was kupiła jakiś nawilżacz powietrza albo robiła rozeznanie i mogłaby coś polecić?

Ja mam nawilzacz, przy dziecku w okresie grzewczym bez tego ani rusz. Kup taki, ktory onizuje powietrze ( czy cos tam,wazne zeby z tymi jonami) i aby byl cichy. Wg mnie nie ma sensu przeplacac, wczesniej mialam taki za 200 zl, ale teraz mam taki jakis za 80 zl i gorszy nie jest.

Andzia kurcze, nie fajnie, że Twoja mama trafiła do szpitala. Ale wierzę, że będzie wszystko ok. Teraz pewnie zostawią ją w szpitalu na kilka dni i zrobią gruntowne badania. Czasem też mam takie sny, po których wiem, że coś się wydarzy. A czasem, nic się nie dzieje, a ja nerwowa chodzę jak nie wiem. A te bóle to może to faktycznie ucisk na nerw, mnie od 3 dni boli prawy bok+pośladek, nie mogę podnieść nogi, bo ból straszny.

Beata dałabym się pokroić za takie śniadanie!

Vernix też jestem zawiedziona, że nic się nie ruszyło