Mamusie marzec 2013

rusza się słabiej ale się rusza

Cześć dziewczyny. Jesteśmy jeszcze w szpitalu, ale jest coraz lepiej.
Odezwę się po powrocie. Podsyłam zdjęcie Tymka.
Pozdrawiam
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2

aksa Śliczny sytnuś,jeszcze raz gratuluje

Aksa Tymus sliczny!

U mnie cisza. Zle sie czuje,jest mi slabo, niedobrze, spac , duszno, wszystko naraz.

Aksa - slicznusi Tymus!!!:*

wiecie może co z Elą pisał ktoś z nią?bo w sumie się nie odzywa to pewnie jest w szpitalu

lusiaczek82 napisał:

wiecie może co z Elą pisał ktoś z nią?bo w sumie się nie odzywa to pewnie jest w szpitalu

to jednak nie rodzisz?
No Ela w szpitalu, zatrzymali ja , bo nie wszystkie wody z niej wyciekly, jutro maja z nia cos dzialac

depeche, to nie kwestia kasy, tylko ksiedza. jak bedzie jakis stary chuj to nie ma opcji zeby pozwolil, a jak jakis normalny, z ktorym da sie dogadac, to da rade. u mnie w kosciele ksiadz mi od razu powiedzial, ze nawet mi nie wyda zaświadczenia zebym sobie zrobila biezmowanie, bo nie chodze do kosciola :/ nawet w lape nie chcial, od razu mnie wyprosil...

malinka, jezeli chodzi o karmienie mm, to w pierwszym tygodniu polozna byla w szoku, ze maly je tak malo i tak czesto. kazala mi zmienic smoczki w butelkach z 1 na 2 i podawac mu 60-90 co 3h i podzialalo! przestal jesc po 10 czy 15 co chwile. wszystko zalezy tez od wieku, jutro maly konczy 3tyg i teraz mi zjada 100-120ml i w nocy spi w granicach 4h, a w dzien dostaje jak jest glodny, co 3

chcialam was prosic o waktualizowanie listy Bruno mial 56cm jak sie urodzil, wiec nie wiem gdzie te jego 4002kg sie zmiescilo, bo w sumie taki wielki nie byl chyba ma ciezkie kosci haha
i pytanie do was, wasze dzieci tez czasami tak ciezko oddychaja? czasami mam wrazenie jakby sie dusil az :/ i nie wiem czy to normalne, a sie martwie!

dominiczzkka napisał:

depeche, to nie kwestia kasy, tylko ksiedza. jak bedzie jakis stary chuj to nie ma opcji zeby pozwolil, a jak jakis normalny, z ktorym da sie dogadac, to da rade. u mnie w kosciele ksiadz mi od razu powiedzial, ze nawet mi nie wyda zaświadczenia zebym sobie zrobila biezmowanie, bo nie chodze do kosciola :/ nawet w lape nie chcial, od razu mnie wyprosil...

malinka, jezeli chodzi o karmienie mm, to w pierwszym tygodniu polozna byla w szoku, ze maly je tak malo i tak czesto. kazala mi zmienic smoczki w butelkach z 1 na 2 i podawac mu 60-90 co 3h i podzialalo! przestal jesc po 10 czy 15 co chwile. wszystko zalezy tez od wieku, jutro maly konczy 3tyg i teraz mi zjada 100-120ml i w nocy spi w granicach 4h, a w dzien dostaje jak jest glodny, co 3

chcialam was prosic o waktualizowanie listy Bruno mial 56cm jak sie urodzil, wiec nie wiem gdzie te jego 4002kg sie zmiescilo, bo w sumie taki wielki nie byl chyba ma ciezkie kosci haha
i pytanie do was, wasze dzieci tez czasami tak ciezko oddychaja? czasami mam wrazenie jakby sie dusil az :/ i nie wiem czy to normalne, a sie martwie!

moze miec tzw. sapkę, to jest normalne

Depeche napisał:

lusiaczek82 napisał:

wiecie może co z Elą pisał ktoś z nią?bo w sumie się nie odzywa to pewnie jest w szpitalu

to jednak nie rodzisz?
No Ela w szpitalu, zatrzymali ja , bo nie wszystkie wody z niej wyciekly, jutro maja z nia cos dzialac

no chyba jednak nie skurcze mam dalej bolesne ale już co 15min więc idzie do tyłu zamiast się coś poruszać do przodu zobaczymy co noc przyniesie jutro na szczęście wizyta to lekarka powie co i jak może mi się rozwiera i dlatego te skurcze i ból sama nie wiem

Beczec mi sie juz chce, tak zle sie dzis czuje, jestem taka slaba ( nawet nie chcialabym w takim stanie rodzic), nic sie nie dzieje, jak lozko skladala to mnie jeden skurcz zalapal. Jutro rano znowu ktg, jestem juz zupelnie bez sil.

Depeche napisał:

Beczec mi sie juz chce, tak zle sie dzis czuje, jestem taka slaba ( nawet nie chcialabym w takim stanie rodzic), nic sie nie dzieje, jak lozko skladala to mnie jeden skurcz zalapal. Jutro rano znowu ktg, jestem juz zupelnie bez sil.

'
Depeche nie załamuj się już nie wiele zostało ja współczuje kika już tydzień po terminie i też cisza u mnie jak to się nie rozkręci przez noc albo jutro to ocip...bo te skurcze zajebiście bolą a mały jest tak nisko że wydaję mi się jakby zaraz miał wylecieć

Lusiaczek, Ty ja na twoim miejscu to jednak pojechalabym do szpitala, chociaz ktg zrobic, drugi porod moze byc blyskawiczny. A Ciebie caly czas boli. Nie czekaj za bardzo.

jakas dzis jestem strasznie bardzo zmeczona, nadzwyczaj, chociaz caly dzien nic nie robie

ide spac , dobranoc

depeche połóż się i odpocznij ciąża to duży wysiłek dla nas plus nerwy że nic się nie dzieje i stąd te zmęcznie

lusiaczek u mnie też te skurcze raczej porodu nie wróżą prędzej wlaśnie wstawiam na skaracanie się szyjki

wlaśnie zamówlismy pizze i mam zamiar się po raz ostatnio najeść to tez nasz ostatni wieczór we trójkę

jutro między 8 a 9 jadę do szpitala więc jeszcze jutro zajrzę na forum

a teraz spadam

miłego wieczoru