- Posty: 1148
- Otrzymane podziękowania: 3
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2013
Mamusie marzec 2013
- 25malinka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 25malinka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ....
- Posty: 1148
- Otrzymane podziękowania: 3
Nocka przespana,ale mala casly czas marudzi,nie może zrobic kupki i brzuszek ja boli...
Dzis planujemy wziasc ja na spacerek,bo caly czas kisi sie w domu,jedyne co byla tylko we wtorek u lekarza,a tak pogody wogole nie bylo,a dzis sloneczko swieci i chyba z 5 stopni na plusie,wiec ja przewietrzymy troszke
Natalia dzis skończyła miesiąc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kinga2424
- Wylogowany
- gadatliwa
- Teraz trzy serca biją we mnie...
- Posty: 881
- Otrzymane podziękowania: 50
Nie wiem czy wiecie. Ale udało mi się urodzić Paulinka przyszła na świat siłami natury 03.04 o godz. 12.30. Malutka miała 3830g, 58 cm i dostała 10 punktów. Jest przekochana:) Wczoraj wyszłyśmy ze szpitala.
Spróbuje Was nadrobić, gdy tylko się troszkę zgramy z Malutką. Narazie noc dla niej jest dniem, a dzień nocą.
Mam ogromny problem. Mam mleko w piersiach, ale Mała jak ją przykładam to zaczyna wpadać w ataki furii. Próbowałam przez kapturki, ale ona zrobi kilka łyków i koniec. Albo zasypia, tak że nie idzie jej obudzić, albo płacze. W szpitalu dokarmiałam ją mm. Wczoraj wyszłyśmy i horror na nowo. Odciągłam mleko laktatorem, dałam jej, ale oprócz tego cały czas pochłania mm, bo jest głodna. Dziś zjadła moje odciągnięte mleko, a trzebało ją dokarmiać mm. Co ja mam zrobić??? Bo z tego powodu mam tak okropne poczucie winy. Chciałabym ja karmić cyckiem, ale to jest makabra i dla niej i dla mnie.
Proszę doradźcie nam coś.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Mojego małego też boli brzuszek, cały czas sie pręży, kwęka i nie może purkać...dałam mu juz wodę, teraz dałam też kropelki... może przejdzie...
Też bym poszła na spacer, ale jak pomyśle, że mam się ubierac na cebulkę i tarabanic sie w tej zimowej kurtce po schodach z wozkiem to az mi sie odechciało. nieywgodnie mi sie wteyd zjeżdza z małym i wozkiem po schodach. Na szczęście za kilka dni bedzie już ciepło i nie bede musiala sie opatulac szalem , czapą i bede wtedy wychodzic na spacer.
Ale mam dziś lenia... nic mi sie nie chce.A jak mąż przyjdzie z pracy to czeka mnie góra prasowania, bo wczoraj przez to że P jechal grac w piłke to nie skonczylam prasowac.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- 25malinka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ....
- Posty: 1148
- Otrzymane podziękowania: 3
[/i]Cześć Dziewczyny
Nie wiem czy wiecie. Ale udało mi się urodzić Paulinka przyszła na świat siłami natury 03.04 o godz. 12.30. Malutka miała 3830g, 58 cm i dostała 10 punktów. Jest przekochana:) Wczoraj wyszłyśmy ze szpitala.
Spróbuje Was nadrobić, gdy tylko się troszkę zgramy z Malutką. Narazie noc dla niej jest dniem, a dzień nocą.
Mam ogromny problem. Mam mleko w piersiach, ale Mała jak ją przykładam to zaczyna wpadać w ataki furii. Próbowałam przez kapturki, ale ona zrobi kilka łyków i koniec. Albo zasypia, tak że nie idzie jej obudzić, albo płacze. W szpitalu dokarmiałam ją mm. Wczoraj wyszłyśmy i horror na nowo. Odciągłam mleko laktatorem, dałam jej, ale oprócz tego cały czas pochłania mm, bo jest głodna. Dziś zjadła moje odciągnięte mleko, a trzebało ją dokarmiać mm. Co ja mam zrobić??? Bo z tego powodu mam tak okropne poczucie winy. Chciałabym ja karmić cyckiem, ale to jest makabra i dla niej i dla mnie.
Proszę doradźcie nam coś.
Widzę,że masz identyczna sytuację jak u mnie,mimo iż codziennie próbuje ja dostawiac to ona placze i nie chce,no czasami może się uda ale to tylko na kilka minut i i tak trzeba robic butelke,albo sciagam mleko tak jak ty i daje jej w butelce,tyle,że az tyle go nie mam także daje jej moje rzadko
Ale póki co to próbuj może Tobie się uda,bo u mnie to juz raczej za pózno,ja wyszłam ze szpitala dopiero po tyg,bo mala miala infekcje,tez ja probowalam karmic w kapturkach ale koniec z koncem robilam jej butelke bo nie dawalo rady
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lenucha217
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 514
- Otrzymane podziękowania: 0
Macie jakies rady na twarda kupke? Espumisan przestaje podawac bo odkad zaczelam to bole brzuszka sie wzozyly. Nie chce tej herbatki koperkowej zbytnio dawac hippa, bo tak tyle cukru. Staram sie przepajac woda ciepla przegotowana ale z butelki, nie z kranu. Mam tez koper wloski w szaszetkach z apteki ale tam na opakowaniu napisali, zeby nie podawac dzieciom ponizej 4 roku zycia. Zwariuje. Juz nie wiem jak mu pomagac
Beatka ja tak samo odrzuciłam espumisan teraz stosuje raz dziennie adicolac baby ktory polecil mi pediatra www.doz.pl/leki/p6246-Acidolac_Baby..priobiotyk dodawany raz dziennie do mleka i przepajam owocem kopru wloskiego nie w saszetkach a same te ziarenka robie napar z kilku i jest o niebo lepiej . www.doz.pl/apteka/p1223-Owoc_kopru_wlosk...pojedyncze_Flos_50_g
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Przede wszystkim gratuluje córeczki Wiesz... a może z tym cycem to jest tak, że Paulinka posmakowała mm i poszła na łatwiznę, bo z butelki nie musi ciągnąć, a z cyca jednak musi się trochę wysilić... poza tym wydaje mi się, że posmakowało jej mleko mm.
Ja np jak w szpitalu dostałam małego do karmienia dopiero po 3 dniach to z początku też nie chciał zbytnio cyca. Położna mi tłumaczyła, że od początku był karmiony mm i zna tylko ten smak, do niego się przyzwyczaił i trzeba go nauczyć cyca. Więc tego dnia próbowałam karmić tylko cycem. Mały te się złościł, szarpał mi suty itp bo był poprostu głodny... wieczorem w koncu zaczął trochę jeść, to inna położna zrobiła błąd bo przyniosła mm i mały wprost się przyssał do butli mimo, że zjadł cyca... i nauka jedzenia z cyca poszla w las, bo w nocy juz nie chciał jeść mojego mleka, przychodzily polozne, na wszelkie sposoby probowaly mi na sile malego przystawic, cyce robily sie jak balony, lewy cyc byl 3 razy wiekszy niz prawy, siegał prawie do pepka i poloze zamiast pomoc to w koncu mnie skwitowaly, ze nie umiem karmic i sobie nie poradze w domu. Jedna z nich polozyla mi malego na siłe w lozku, bo stwierdzila, ze jak maly bedzie tak ryczał w niebogłosy to ani ja sie nie wyspie, ani one nie odpoczna. Ale sie wtedy wkurzylam...nastepnego dnia tez probowalam karmic przez kapturki bo sutki mialam wprost zryte. Dopiero jak wyszlam do domu to wzielam prywatnie doradce laktacyjnego, w 5 minut nauczyla mnie karmic piersia i maly potem nawet nie chcial butli. do tej pory karmię tylko piersia i na razie jest ok.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aksa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1351
- Otrzymane podziękowania: 0
Depeche pipko tęsknimy za Tobą!! ucałuj Kubusia od cioteczki
kika małego ubralismy i połozyłam w wózku, trochę marudził P. go ponosił chwilę uspokoił się i do wózka nawet zdrzemnął się z 5min
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mamcia2013
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- nasz Skarb rośnie u mamusi :)
- Posty: 1855
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale u mnie piękna pogoda słońce fajnie świeci i po obiadku na spacerek ruszamy.
Kinga gratulacje Moja imienniczka całkiem spora babka
Suzi ja nie wiem jak wygląda czop
Gosia jak u Was? Jak się czujecie? Buziaki dla Zosieńki
Koticz ja mojego Doriana kładę raz na jedną raz na druga stronę i nie ma z tym problemu. A co do chłopów to mój T też nam szykuje wszystko do kompania a później sprząta, ale mało go przebiera. Jak płacze mały to ja mu czasem wciskam dziecko i mówię że ma ponosić bo ja nie mam siły. Ale widzę że już więcej się stara
Miłej niedzieli mamuśki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- alebazi1986
- Wylogowany
- gaworzenie
- kocham cię córeczko
- Posty: 75
- Otrzymane podziękowania: 0
nie wiem czy dobrze rozumiem ale jesli chodzi o bekanie to pisalam kiedys ze martyna bardzo zadko mi beka,nosze ja nosze na raminiu po jedzonku ale ona zazwyczaj zasypia i nie beka potem jej sie uleje jak ja przebieram na przewijaku i pare razy obruce to wtedy uleje,tzn ze jak jej sie nie odbija to od tego moze ja bolec brzuszek?????alebazi ja podawałam Sab Simplex i tez nie podawałam do każdego posiłku tak jak było w ulotce tylko np rano. Ale u nas to troche pomogło.
U nas dziś w nocy tez się pojawił problem z brzuszkiem. Po nocnym karmieniu mały zaczął marudzic przez sen, stękał strasznie... ale czasami marudzi jak wymusza żeby koło niego siedzieć... ale jak podchodziłam do niego to patrzę, że on stęka i się pręży przez sen... nie słyszałam purkania jak to jest zwykle więc domyśliłam się, że to brzuszek... im bliżej rana tym bardziej próbował wycisnąć tego purka i kupkę. wzięłam do nawet do nas do łózka. O dziwo nie płakał tylko te stękanie... a rano po kilku łykach przegotowanej wody popurkał i walnął kupe. Aż po tym kupiszonie się usmiechnął. Teraz też go jeszcze trochę męczy i próbuje cisnąć. I nawet wiem dlaczego stąd ten ból brzuszka... w nocy ani razu mi nie beknął, rano też nie... widac zatrzymało mu się powietrze w środku, bo jak po jedzonku beknie mi tak porządnie to jest ok i jest bardzo spokojny, a jak tylko nie ma beka to zaraz jest preżenie
a ja dziś znów sama bo mąż w pracy... wiecie co? idzie oszaleć tak siedzieć samej w domu jak się nie ma do kogo odezwac. Całą ciąża i teraz dalej w domu... no ale nie mam z kim zostawić małego żeby gdzies wyjść, a piechotą nie pojde z nim do miasta, bo mam w jedna strone 4km wiec znaim bym sie doczłapala z wozkiem do miasta to mały byłby juz głodny, a na ławce w centrum miasta nie bede go karmić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lenucha217
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 514
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- alebazi1986
- Wylogowany
- gaworzenie
- kocham cię córeczko
- Posty: 75
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kika1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2708
- Otrzymane podziękowania: 0
najczęściej mala zasypia przy cycu i ja razem z nia i nie odbijam , dopiero jak sie obudzi to wtedy , no to moj blad bo moze ja od tego bolec brzuszek
dziewczyny zniknela wam ta kreska na brzuchu? ciekawe kiedy zejdzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kika1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2708
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.