Mamusie marzec 2013

hejka

a mnie to karmienie piersią jakoś nie przeszkadza. i chociaż nie mogę się doczekać aż Ignaś prześpi w nocy więcej niż teraz to uwielbiam patrzeć jak je:)
moje chłopaki dziś byli sami na pobraniu krwi. już drugi raz beze mnie i jakoś tak dziwnie ze sobie tak dobrze radzą

dziewczyny na te pręzenie się to spróbujcie bobotic. dzieciaczki są zagazowane dlatego tak się męczą. bobotic podaje się 4 razy po 8 kropelek.

aksa-u nas też smoczek raczej się nie przydaje

koticz-od kilku dni mówiłam Ignasiowi ze Jagódka a taką samą matę i fajnie się na niej bawi i od wczoraj mata jest grana:) nie tyle co u Was ale jest już postęp:)

gosia-trzymam kciuki...

aksa napisał:

kupiłam mojemu allegro.pl/przytulanka-welurowa-z-grzech...ono-i3251127947.html koleżanki synek ma coś takiego i dosłownie się z tym rozstawać nie chce tylko się wtula w tą szmatkę i go to uspokaja może mojemu też się spodoba bo na razie tulić się lubi do pieluchy tetrowej

a wasze dzieciaczki lubią smoczki?? bo moj dosłownie gardzi smokiem

mój nie wyobraża sobie zycia bez smoczka... jak go nie ma w buzi to ryk...

A jeśli chodzi o ta przytulankę to słyszałam, że własnie jak dziecko lubi sie tulic do pielusi to warto kupic takie cos. Mój niestety tylko sobie zarzuca pieluche na głowe

Depeche no właśnie Laura taki cycek jest :/

Aksa może to po butli steka , ja raz dałam J zyskała kupy nie mogła zrobić

Gosia trzymam za zosie kciuki żeby zaczęła ładnie jeść i przybierać !!!!

co do smoczków Laura też niecierpi nic gumowego .... Tylko cieply miekki cyc he he

hej,

Aksa u nas miłość do smoka kwitnie!

Gosia może to chwilowy spadek wagi, próby i eksperymenty z karmieniem na pewno się na wadzę odbiją. Trzymamy kciuki, żeby Zosia zaczęła ładnie jeść i ładnie przybierać. Nie dawno zaczęłyście ćwiczenia, więc na efekty pewno też trzeba troszkę poczekać.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A u nas dzień ogólnie ok. Ja już dzisiaj wyszłam z domu, byłam u dentystki i we środę idę jeszcze raz. Na czwartek umówiłam Zosię na badanie bioderek w końcu, bo wizyta na NFZ przepadła jak leżałyśmy pierwszy raz w szpitalu, a teraz jest już późno na to badanie więc idziemy prywatnie, bo termin w szpitalu mamy ustalony na połowę lipca!! Podjechałam zobaczyć jak remont idzie i już nie mogę się doczekać aż wszystko będzie skończone! Wszystko wybraliśmy we czwartek, ja z gorączką, ale K. uparł się, żebym wszystko wybrała i żeby było takie jak chcę. No to wybrałam płytki do kuchni, panele, tapetę, farby... mam nadzieję, że to będzie miało ręce i nogi, bo ja w tej gorączce to nie wiem sama jak myślałam

Gosia mam nadzieję, że Ci coś kardiolog poradzi. Aga ma rację, dopiero zaczęłyście ćwiczenia. Buziaczki dla Was

Gosiu robicie co możecie i jestem pewna, że to przyniesie efekty. Mała musi się wszystkiego nauczyć a na to potrzeba czasu.

U nas smoczek jest obowiązkowy i ta "maskotka" też Mamy podobną tylko troszkę bardziej zbajerowaną. Jest na rogu gryzaczek z gumy i takie wypustki, które Mała często męczy ssaniem Polecam u nas bez tych dwóch rzeczy nie ma spania.

A co do karmienia piersią to ja też to lubię Te oczka wpatrzone we mnie są boskie;) No i chociaż wtedy czuję,że jestem jednak niezbędna... taka prywatna krowa mojej córeczki. Tylko niestety zaczynam widzieć, że karmienie trochę odbija się na ich kondycji:( a tak je lubiłam...

Właśnie wróciłam z zumby i padam, więc,
Dobranoc Dziewuszki;) Przespanej nocki życzę

Hej


Ale wczoraj był upał ze w ciągu dnia nie wychodziłam a jak chcieliśmy wyjść po południu to burza była

Dziś znowu upal , ale później wyjdę z mala

U nas smoczek odpada - juz sie tyle z nia nameczyłam zeby wzieła, naciaga ja, ale piąstki cmoka, jak mi zacznie palce ciagnac to masakra bedzie.
o wzywa

Dzień doberek

Zapowiada się dziś ładny dzień więc potem trzeba skorzystać i wyjść na spacerek Szkoda tylko, że wieje, bo nie wiadomo, jak ubierac małego.
A wczoraj to musiałam założyć sweter jak szłam do miasta bo wiał taki zimny wiatr.
Ale dziś jest ładniej niż wczoraj wiec trzeba skorzystać ze słońca

bry

u nas nocka taka sobie pobudka o 1.3,5 i od 6 nie spimy młodego męczą ciągle te gazy...dziś podaje tylko butle zobaczymy czy sie uda...

na obiad dla m pomysłu i sił do robienia - brak

Gosiu trzymam kciuki za Zosieńkę oby to było chwilowe..

Wiktoria pobiła rekord spała od 21 do 5.30!
Pogoda u nas niby ładna ale jakies chmury wiszą.

dzień dobry!!!

U nas dziś mała wstała o 4.30 zjadła i już nie miałą ochoty na sen wiec się bawiła w bujaczku,potem złapał ja ból brzuszka i bardzo płakała,nie chciała jesc ale po kilku podejciach udało się ja nakarmić i biedna w końcu zasnela o 8,20 na razie jeszcze spi ale już zaczyna się krecic


Ja wstawiłam pranie i czekam az się skończy,bo potem następne,pogoda się robi wiec jak mała wstanie to wezme ja na dworek i od razu powiesze pranie


Gosia trzymam kciuki żeby si polepszyło i żeby Zosi zaczela normalnie jesc i przybierać na wadze

aksaNatalia bardzo lubi smoka,gdyby nie smoczek to chyba by się zapłakała

andzia_zg napisał:

xxElaElaEexx coś dla Ciebie allegro.pl/bodziak-body-dlugi-rekaw-pszc...-68-i3246865843.html

Mała dostała takie body tylko biało różowe w prezencie od mojej kuzynki,ale jeszcze za duże

hej

My jak co dzień wstaliśmy o 9.30.Godzina gaworzenia i znowu godzinna drzemka.
Teraz Maja pojadła i znowu opowiada ,a ja oglądam tv.Mała nauczyła się ostatnio przewracać z brzuszka na plecki i w końcu częściej się śmieje. W piątek idziemy na bioderka.

Mi na początku karmienie piersią strasznie przeszkadzało,a najbardziej to,że byłam cała od mleka .I śmierdziałam starą śmietaną Musiałam się co chwilę przebierać i myć
Teraz wkładki wystarczają,czasem nawet są zbędne ,ale lepiej nosić niż potem się gdzieś zawstydzić jak pocieknie Lecz po tych 2 miesiącach karmienia dostrzegam same plusy : jak małą karmię to mamy oby dwie chwilę przerwy i czas spędzony tylko razem
Nie muszę wydawać kasy na mleko. I gdziekolwiek jestem nie przejmuje się tylko wyciągam cyca i mała zadowolona sobie je Jeśli nadal małej mój pokarm będzie starczał to zamierzam do pół roku ją karmić .

Ja też już prawie wszystko jem.Oprócz pomidorów po których małą całą obsypało I wiadomo wzdymających rzeczy.

Aksa Moja lubi smoczek.Ale jak nie chce to fajnie zaciska usta,żeby jej nie dawać.I wiadomo jak się jej znudzi to wypluwa

Gosia Cały czas trzymam mocno kciuki za Zosieńkę i ciągle mam nadzieję ,że wszystko się jakoś ułoży.Wiara czyni cuda ;*

o matko to moja Laura jest chyba za ciężka bo się nie przewraca, ale za to na przedramionach się podnosi jak leży na brzuszku


teraz śpi 2 godziny w hustawce a ja zrobilam obiad i odpoczywam