BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #450574 przez koticz
Dzień dobry!!!
Ela masakra,ale się musiałaś wystraszyć!Mam nadzieję,że ręka ładnie się zagoi i nie będzie żadnych powikłań.Biedne psy wariują na tych łańcuchach.

Andzia słońce nie przejmuj się mężem.Poprostu go olej.Wojtek czuje Twój smutek i też jest smutny.Faceci (NIE WSZYSCY) tacy już są,że widzą tylko czubek własnego nosa.Mój mąż w zeszły weekend też imprezował z koleżkami(oczywiście żaden nie ma założonej rodziny) i kawaler pełną gębą.Też mu potem na spokojnie wytłumaczyłam pare spraw i zobaczymy czy dotarło.Nie jestem tak wyrozumiała jak Vernix i mam problem z tym,że łazi,bo teraz powinien siedzieć ze mną w domu!!!!A potem jak Jagódka się urodzi to już po całości mu się ukruci ;) Niestety faceci nie czują ciąży,mało który facet faktycznie kocha dziecko które jest w brzuchu.Myślę,że prawdziwą miłość i zaangażowanie czują dopiero jak moją wziąć dziecko za rękę i iść na spacer i jak słyszą "TATO" wcześniej są zagubieni i przestraszeni,że nie radzą sobie tak jak mamy :) Głowa do góry,nie zadręczaj się!!!


Oooo zaczynam dziś 22tc:)





http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450592 przez andzia_zg
Cześć dziewczyny.

xxElaElaEeexx masakra ale bidulko musiałas sie wystraszyć. Ja bym chyba dostała zawału. Mam nadzieję,że ręka szybko się zagoi.
Fajnego masz tego yorka :-) ja jak będę mogła miec psa to zadoptuję sobie labradora.

Ja pół nocy nie spałam. Wojtuś tez był niespokojny, strasznie się wiercił i wypychał mi nogi przez brzuch. Odczuł pewnie to, że się martwię. A mąż jakby nigdy nic wrócił nad ranem i myśli,ze wszystko ok.Kazałam mu spac na kanapie. A dziś powiedzial "jak Ty gdzies wyjdziesz to tez bede miec focha" Ale mam na niego nerwa. A wystarczyło powiedziec, że bedzie siedział długo albo że wróci o konkretnej godzinie.

Milego dzionka laski :-)





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #450603 przez koticz
heheheheheh andzia nasi mężowie to chyba są braćmi
Ja jak się złoszcze,że mój gdzieś lezie to mi mówi "dobra nie ide,ale też Ci zabronie jak bedziesz chciala do kolezanek isc":) i przy najblizszej okazji mi z tym wyjezdza:) slabe to jest ale facet to chyba lubi czuc ze rzadzi i ostatnie slowo nalerzy do niego

teraz chwile mysle i staram sie tak zakrecic sytuacje zeby mu nic nie narzucic,ale zeby sam podjął decyzję na jakiej mi zalezy.Nie jest to latwa sztuka ale da sie osiagnac.Moja mama zawsze mowila ze facet jest glowa rodziny a kobieta szyja i to na nas spoczywa odpowiedzialnosc za to co glowa postanowi.Mój tata czesto stawial na swoim i nie zdawal sobie nawet sprawy ze tak naprawde robil to co mama chciala:)





http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450608 przez andzia_zg
koticz to podziwiam Cię,ze umiesz tak zakręcić swojego żeby było po Twojej myśli.





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450646 przez kika1985
koticz śliczne kociaki :)


patrycja poszukaj może w necie o wynikach na tokoso

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450656 przez aksa
cześć dziewczyny!!

serdecznie dziękuję za wszystkie życzenia!kochane jesteście :kiss: :kiss: :kiss:

ja toxoplazmoze przechodziłam z czego się cieszę:)

Patrycja gratuluje kolejnego egzaminu!:):)

Ela współczuję tej niemiłej przygody z psem!co za pech!ale naszczęście był szczepiony ten pies ufff, a Twój Dropsik jaki książę w tej pościeli hihi :laugh:

andzia kurcze przykro mi, że miałaś taki wieczór;/ a tym bardziej że m nie okazał żadnej skruchy;/ a teraz jak się czujesz??

mój wczorajszy wieczór na prawdę udany!!poszłyśmy z dziewczynami do baru śmiechu było!młody tak się kręcił cały wieczór myślę, że po mamusi już lubi takie klimaty spotkania wyjścia ;p
jak odwiozłam ostatnią koleżankę do domu to w swoim byłam o 1.30 ;p

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450658 przez Agnieszka86
Dzień dobry:)

Ja od rana w ruchu, zmywam, układam, przekładam czyli przeprowadzka pełną gębą :pinch: sama wszystko robię bo mąż w pracy. Okna jeszcze mam do umycia, ale teściowa mi zabroniła i mówi, że sama mi je umyje-a ja tak nie chce!! Już wolę, żeby mąż umył w tygodniu, zresztą on się nie sprzeciwia :laugh:

Koticz, Andzia Co do tych późnych powrotów, to mój mąż chyba też jakiś spokrewniony z Waszymi ;) Raz wrócił o 6 rano, po czym stwierdził, że histeryzuje :angry: Wszyscy kumple kawalerzy to on też. Dobrze, że wtedy nie byłam jeszcze w ciąży to się Zosiak nie denerwował. Ale potem były przeprosiny, a to akurat lubię-niech się stara, a co....! :laugh: :evil:

Co do wagi Zosi, to 3 tygodnie temu ważyła 210 gramów, więc praktycznie za 3 tygodnie podwoiła swoją masę:) Jak tak dalej pójdzie to będę rodzić kolosa :lol: Ale to nic, ważne, żeby była zdrowa i ciąża przebiegała dobrze :)
Aha jeszcze mam pytanie, miałam podniesione leukocyty w morfologii, lekarz powiedział, że w ciąży granica jest inna i mam dobre wyniki. A u Was jak z poziomem leukocytów?

Śniły mi się jakieś koszmary, te sny w ciąży to jest jakaś masakra... :dry:
Udanej soboty :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450661 przez andzia_zg
aksa juz samopoczucie lepsze. Poprawił mi sie trochę humor, bo wygrałam na allegro aukcję - dresik dla Wojtusia. Skoro mąż wydał wczoraj kupe kasy na jedzenie, piwsko i kręgle to ja stwierdziłam,że mogę coś kupić Wojtusiowi.
Oto ten dresik:





[*] Aniołek 10.2014
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450663 przez aksa
a jeśli chodzi o tatusiowanie to mój małż należy do tych na prawdę czułych i nie mających problemu z okazywaniem uczuć, uwielbia się przytulać do brzuszka, teraz jak jest na wyjezdzie codziennie pytał czy młody się rusza, czy dobrze się czuję, i czy brzuszek mi urósł;p zresztą mój m był gotowy na dziecko już dużo wcześniej ode mnie,to ja się wstrzymywałam, a pózniej jednak pare miesięcy musieliśmy powalczyć o młodego więc mój m teraz jest po prostu szczęśliwy:)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450665 przez Agnieszka86
Andzia ale słodziutki, już widzę w nim Wojtusia :) Zaszalej i na złość mężowi wygraj też jakąś aukcję dla siebie. Tobie za stresy też coś się należy:)
Ja wczoraj wylicytowałam sobie za 3 złotych ogrodniczki i bluzkę, to ma być mój domowy strój, żeby nie chodzić tylko w dresie :laugh: [file/]
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450666 przez Agnieszka86
30 złotych miało być:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450667 przez aksa
andzia Ty to lepiej pobuszuj po necie i kup też coś dla siebie!i kurcze spróbuj się nie smucić..dziś piękna pogoda może jakiś spacer z koleżanką?zawsze to miła odskocznia

Agnieszka86 wulkanie energii oszczędzaj się! a okna faktycznie zostaw komuś innemu skoro tyle chętnych;) trzeba się dzielić ;)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #450668 przez andzia_zg
Mój na razie jakoś mało tuli sie do brzuska. Czasem jak przechodzi obok mnie to mnie zagila w brzucha i powie "cześć Wojtuś" a tak poza tym to mało. Chcial dziecko ale czuje że do niego to jeszcze nie dociera. On zresztą zawsze miał problem z okazywaniem uczuć. nie mówi mi nic miłego, bo mówi, że nie umie mówic o uczuciach. nie rozumie, że czasem poprostu potrzebuję czułości - szczególnie teraz.

A tak jeszcze troche z innej beczki, to wieczorem czytałam o 21 tygodniu ciąży i tam było napisane właśnie o tych kłujących bólach nad wzgórkiem łonowym, kłucie przy wstawaniu, kłucie w pachwinach itp. Było napisane, że w okolicy 21 tygodnia ciąży rozszerzają się kosci na wzgórku łonowym i stąd te kłucia i że to nic niepokojącego. Szczególnie sa odczuwane przy wstawaniu.Do tego moga dojść bóle kręgosłupa i zaburzenia równowagi bo cały czas pod wpływem rosnącego brzucha zmnienia się środek ciężkosci ciała i chodzenie w obcasach przez to zabronione.

Agnieszka ale fajny ten Twój zestaw :-) super :-)

A jeśli chodzi o kupowanie dla siebie to ja wole cos kupić Wojtusiowi niż sobie. Mam chyba najmniejsza szafę spośrod wszystkich dziewczyn, bo mieszczę się na 2 wąskich półkach i jeszcze mam luz. Jak sie wyprowadzałam z domu to wszystkie swoje rzeczy zmieściłam w 2 kartonach, z czego połowe jedengo zajmował mega gruby szlafrok frotte. Mam strasznie mało rzeczy. Jakos zawsze załuję żeby sobie cos kupić. Nigdy nie brałam kasy od rodziców, już nawet w szkole pracowałam w Tesco rozkładając towar byleby tylko miec pare groszy dla siebie i jak teraz mam cos wydać dla mnie to mnie ściska i praktycznie nic sobie nie kupuję.





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450669 przez Agnieszka86
Aksa no cóż okna już zostawię, niech ktoś się nimi zajmie... Pracy i tak jest nie mało. Jakoś damy radę, ale zauważyłam, że strasznie sapię jak coś porobię, i czuję, że serce mi tak strasznie wali, nawet jak już chwilę posiedzę...
Dość tego dobrego idę dalej do pracy... będę do Was zaglądać bo komp. włączony i muzyczka gra ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #450675 przez Agnieszka86
Andzia mój mąż też nie okazuje uczuć, nie mówi do brzuszka, chociaż wiem, że się cieszy. Też mnie tak postuka po brzuszku jak przechodzi, jak leżymy to kładzie rękę na brzucholku. Czasem mam wrażenie, że do niego nie dociera jeszcze, że za 4 miesiące będzie tatą!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl