Mamusie marzec 2013

Sylwia nie ma co się przejmować, ja nie potrafiłam u gina określic czy to ruchy czy nie. Dopiero mama moja mi powiedziała że to na pewno ruchy. Ale ja też przez rękę nie czuję, raz tylko jak patrzyłam na brzuszek to tak fajnie się ruszał na dole.

No niby tak ale wczesniej wydawało mi sie ze czasami dostałam takie mocniejsze kopniaczki a teraz tylko smyranie wiec głowka juz pracuje a do gin nie moge isc szybciej niz 6.11 bo juz ostatnio nie wytrzymałam i bylismy kilka dni szybciej i miał problem z moim L4 zeby wypisac wczesniej i prosił zeby przychodzic w okreslionych terminach.

Sylwia uzbrój się w cierpliwość i zapytasz gina nie ma co się martwić na zapas.

No tak dzieki, jeszcze tydzien wiec trzeba sie przestawic i nie myslec( postaram sie)

Gosiu, bardzo się cieszę, że wyniki dobre!!!!!!!
Pisałyście też o tych kłuciach- mnie też się zdarzają, lekarz powiedział, że powoli rozchodzą się kości spojenia łonowego i mogę odczuwać kłucia nawet w pochwie.
Mój Kropek bryka raczej w dole brzuszka, poniżej pępka

Lenusia, Mamcia dzięki za miłe słowa, brzuszek rośnie, a nim Zosieńka, albo raczej odwrotnie

Cześć Dziewuszki i Brzuszki:)

Wczoraj mój Heniuś zaczął wieczorem tak wariować, że widać było pierwszy raz przez brzuch gdzie jest. Cudownie podskakiwał kilka razy, a mąż, który to widział i przyłożył rękę aż się wzruszył

Wczoraj też dzwoniła babcia mojego mężola. Powiedziała, że w ciągu 3 tygodni dowiedziała się, że zostanie potrójną prababcią. Kuzyn, jego siostra i my zostaniemy rodzicami w ciągu 4 miesięcy, licząc od marca.
Ale będzie wesoło

Agnieszka śliczny domek zosieńkowy:)

Gosia życzę miłego pobytu u mamy, cieszcie się z tego, że córeczka i wnuczka rośnie

Beata może daj synusiowi też na mię Henryk, a angielskiej wersji byłby Henry
A tak na poważnie, to życzę Wam powodzenia w wybieraniu..faktycznie macie twardy orzech do zgryzienia.

Sylwia może dzidziuś ułożył się wzdłuż Twojej miednicy, tuż nad spojeniem łonowym i go nie czujesz albo pod żebrami? Spokojnie,na pewno jest wszystko ok.

Dobrego, ciepłego dzionka Wam życzę, Waszym cudownym brzusiom: córeczkom i synusiom

Hej dziewczyny, jak tam wasze samopoczucie? ja jakoś dziś licho:( boli mnie głowa okropnie i chyba dziś bedzię dzień lenia i leżakowanie, Franuś bryka w brzuszku tylko to poprawia dzisiejszy nastrój:) bo mężuś w pracy a teściowa (ŚWIRKA) niestety w domu;/

MIŁEGO DNIA KOCHANE

lenusia7 napisał:

Hej kobietki moje serce mowilo mi ze bedzie coreczka ... a tu dzis na usg synuś jak nic Najpierw sie poplakalam bo juz bylam nastawiona psychicznie na corcie ale teraz juz ok i ciesze sie bardzo ))

leniusia nie martw się nastepna będzie córeczka:) buziaki dla was

AniaCzajka połóż się, "wsłuchaj się" we Frania, może ból głowy minie. Ja tak radzę sobie z bólem głowy i jak do tej pory ten sposób na mnie działa.

Dzień doberek

Ale mnie orzeźwił poranny spacer do piekarni. Nos mi nieźle przymroziło. Tak mi sie dobrze leżało rano pod kołderką,że wstałam przed 9:00 W sumie to leżałabym dłuzej ale Wojtuś zaczął brykać i chyba dopominał się jedzonka, bo mimo, że zjadłam normalną porcję śniadania jak codzień to musiałam sobie jeszcze dorobić jeść.
Ale się rozpisałyście wczoraj wieczorem miałam sporo do nadrabiania

koticz pytasz jak dac samo zdjęcie bez aukcji allegro.Ja poprostu otwierałam sobie zdjęcie z aukcji, zapisywałam je na kompie a potem już samo zdjęcie dawałam na forum

ElaElaE i Agnieszka ale macie fajniusie apartamenty Widzę, że wasze maluszki powiększyły już swoje mieszkanka z domków na wille Fajowo

Gosia szczęśliwej podróży do mamy.Daj znać jak dojedziesz czy wszystko ok.

Sylwka727 powiem ci, że ja od początku ciąży nie wzięłam ani jednej tabletki przeciwbólowej czy nospy. Wolałam poleżeć zwinięta niz faszerować się lekami. Jakos uznałam, że lek to jest jednak zawsze lek i zawsze ma jakiś wpływ na organizm. Mam co prawda w domu nospe tak awaryjnie ale unikam tabletek jak tylko mogę.

chiczi własnie zastanawiałam sie czy to nie przypadkiem promieniuje od kości łonowej, bo pare dni temu bolała mnie właśnie kość łonowa, czyli znów się rozszerzałam. Dziś już lepiej.Tylko chwilami mnie lekko zakłuje.

vernix no to będziesz miała teraz sporą rodzinkę. Synuś będzie miał rówieśników i będzie miał się z kim bawić

Jeśli chodzi o ruchy to ja czuję albo w okolicy pępka albo na dole. Zalezy jak się ułoży

Ja zaraz muszę sie wziąć za robotę, bo strasznie mi zimno i musze sie troche rozruszać. Robię dziś na obiad fasolkę po bretońsku, to będę miała obiad na 2 dni. Potem muszę się jakos zmusić do sprzątania (a z tym bedzie najtrudniej, bo strasznie mi się nie chce) Ale jak nie dziś to muszę zrobić to jutro. Dziś jeszcze popołudniu musze jechać autem z teściową kupić kwiaty na groby żeby nie niosła taki kawał doniczek w ręce więc dzionek zleci mi strasznie szybko.

Oczywiście komputer cały czas włączony więc będę tu obecna

życzę miłego dzionka

andzia_zg napisał:

Dziewczyny mam pytanko.
Nie piszę, bo leże.Od godziny kłuje mnie w pochwie. Tak jakby mnie ktoś dźgał igłą. Brzuch mnie nie boli. Tylko ten ból w pochwie. Miała może któras z was takie coś?

andzia ja mam takie kłucia od 2 dni, jak noge chcę podnieść, jak wstaje z łózkai jak chodzę, też sie zastanawiałam czy to coś złego ale dzidzia kopie więc chyba dobrze

gosia super!!!! gratuluję córeczki , zobaczysz wszystko będzie dobrze

aksa super że u was wszystko ok :0 i synek jaki duży

ela fajny brzuchalek

mamcia ja różnie czuję ruchy, ale przeważnie bardzo nisko ale czasami też po bokach brzucha

Agnieszka malutki masz brzuszek taki zgrabniutki:p

Ania poleż sobie i odpocznij, a teściową się nie przejmuj , wywieś kartkę na drzwi nie ma nikogo w domu

andzia pracowita z ciebie mróweczka:P