Mamusie marzec 2013

Gosia maleńka odsypia podróż i dlatego się teraz nie rusza. Ja też tak mam po długiej jeździe, że z dzień a czasem nawet dwa mam cisze w brzuszku.

A jeśli chodzi o teścik to też u mnie głupio wyszło. Powiedziałam mężowi,że ide zrobić test i jak wyszłam z łazienki z wiadomo jaką miną to już było wszystko wiadomo i tylko powiedział na mój widok "będziemy mieli bobasa" A tez chciałam żeby wyszło inaczej ale nie mogłam wytrzymać.

Z kolei jak ostatnio byłam na usg i dowiedziałąm sie,ż ebedzie chłopak to tez chcialam poczekac aż wróci z delegacji to nie wytrzymałam i wygadałam się przez telefon

hej. mam dziś gorszy dzień i nie miałam siły pisać ale tak mnie tylko zastanawia-co robią wasi mężowie że wszyscy jeżdżą w delegacje???))))

Witajcie mamuśki

Ja jestem padnięta ,bo dziś sprzątaliśmy ganek z facetem.Trzeba było wynieść szafkę na buty i wieszak z lustrem,wszystkie buty i kurteczki.Facet odrywał stare płytki pcv i ze ścian starą boazerie (błazerię) .Jak pojechał do pracy to zamiatałam ,zdjęłam firankę.W sumie obiecałam mu ,że nic tam nie będę robić ,ale ja tak nie potrafię zostawić bałaganu.

Potem ugotowałam kalafiorową i poprasowałam stertę ubrań.Teraz leże i oglądam tv.

Ja dzidziusia czuje zawsze poniżej pępka .Wczoraj wieczorem jak sobie leżałam to dzidziuś tak nagle i tak mocno się poruszył ,że aż się przestraszyłam . Dziś też mi tak zrobił ,ale już byłam spokojna i chyba coraz częściej muszę się spodziewać takich ruchów.

Mój facet dzidziusiem nie był zaskoczony ...Ponieważ, w czerwcu jak byliśmy na urlopie w Zakopanym zaczął rozmowę na temat dziecka i żebyśmy się nie zabezpieczali.I tak się stało A w lipcu już nie dostałam miesiączki.Zrobiliśmy test a na nim 2 kreseczki


Agnieszka Super brzuszek !

Koticz bo bulgotała świrka o bigosie

A tak w ogóle to zaraz mnie coś kurwa trafi! Sorry za wyrażenie. Przyjechała Tomka siostra, pani lat 40. Odkąd przyjechała z dzieciarami to siedzą przed tv. Zaglądali tylko do kuchni i patrzeli jak mi idzie robienie sałatki! Myślałam że obrzucam ich jajami! A teraz jej córka ta gówniara polazła na dwór z kumplami. Świrka jeszcze w robocie a ta biedna nie wie co robić jak jej mówię że trza bigos wstawić i kapuchę na gołąbki sparzyć do ch*ja pana! Co za sierota z tej jego siostry!

Mamcia Nie przejmuj się tak Są na świecie ludzie,parapety i klamki
U mnie w rodzinie też są takie osoby ,że bardzo chętnie przyjadą nażrą się ,a nawet szklanki po sobie nie potrafią umyć i mało tego jeszcze wypadało by im ze dwie siatki do domu jedzenia spakować.

Mamcia Ty to agentka jesteś tymi swoimi tekstami mnie rozwalasz

patrucja85 mój mąż jest automatykiem. Pracuje w firmie, która buduje maszyny i zajmuje sie m. in. ich programowaniem. A był w delegacji dlatego, bo firma ściagałą z torunia nowe maszyny i był odpowiedzialny za cala ich dokumentacje,programy itp.

mamcia rzeczywiście ta Twoja bratowa jakaś taka niemyślaca. Zamiast sie domyślić, że potrzebujesz pomocy to siedzi jak święta krowa (za przeproszeniem) mnie by tez nosiło. Kurde Tobie w brzuchem jest 2 razy ciężej wszystko robić. Współczuję Ci. Masz tylko jednego pomocnika - synka w brzusiu, który dzielnie Ci towarzyszy.

Sa ludzie i parapety ale najgorsze te krawężniki

pati ja też się zastanawiałam czemu oni wiecznie w delegacjach:) Mój mąż na szczęście nigdy nie wyjeżdża nigdzie ale niestety pracuje na noc zawsze już się przyzwyczaiłam do samotnych nocy no i cały dzień jest w domu:)

lafi ja też mam tego "cudownego" policyjnego wirucha!W pierwszej chwili jak mi wyskoczył to prawie zawału dostałam bo sobie z mężolem czasem jakiego pornuska obejżeliśmy i myślę sobie czort wie czy się niejako przy okazji jaka dziecięca pornografia nie ściąga.Czasem jest tak,że otwiera się jakiś filmik i się na drógiej str jakieś porno otwiera.hehehe

aga ja nie pamiętałam jak się mój dowiedział i aż go zapytałam,to mi mówi,że mu sms przysłałam zero romantyzmu.Ale też się nie spodziewaliśmy Jagody.Pamiętam,że przy pierwszej ciąży to towarzyszył mi w wc podczas wykonywania testu.Siedzieliśmy na podłodze i czekaliśmy na wynik,no a teraz robiłam już testy wcześniej i negatywne wychodziły(fałszywie) więc ten ostatni to był tylko taki dla potwierdzenia robiony i surprise!

Gosia bo ja już taka jestem lekko stuknięta.

Andzia, Ela a wiecie co jest najlepsze? Ja zrobiłam sałatkę, ona próbowała dodzwonić się do świrki i niby nie mogła. A mój Tomek właśnie przyszedł z pracy i od razu dodzwonił się do mamy i wziął się za bigos i parzenie kapuchy. A ta jebnięta dalej siedzi haha co za głupi babsztyl i w dodatku jakiś niekumaty! To ja 23 letnia babka mam mówić 40 letniej babie co robić ma? Żenada.

mamcia2013 napisał:

Koticz bo bulgotała świrka o bigosie

A tak w ogóle to zaraz mnie coś kurwa trafi! Sorry za wyrażenie. Przyjechała Tomka siostra, pani lat 40. Odkąd przyjechała z dzieciarami to siedzą przed tv. Zaglądali tylko do kuchni i patrzeli jak mi idzie robienie sałatki! Myślałam że obrzucam ich jajami! A teraz jej córka ta gówniara polazła na dwór z kumplami. Świrka jeszcze w robocie a ta biedna nie wie co robić jak jej mówię że trza bigos wstawić i kapuchę na gołąbki sparzyć do ch*ja pana! Co za sierota z tej jego siostry!

Heh, u mnie w rodzinie jest taki egzemplarz, że jak np, siedzimy przy świątecznym stole to jak chce sałatkę to nie podniesie doopy z krzesłą, tylko mówi do tego co sięgnie do tej sałatki aby jej nałożyc. To dopiero człowieka ch. chce trafić. O jakichkolwiek pracach zapomijcie, nawet gaci podobno nie upierze.

Depeche to też niezły egzemplarz

Ja mam taka ciotkę, ktora nic kolo siebie nie zrobi sama. Roztyła sie tak strasznie,że juz nie moze wstać. Ale babcia ja tego nauczyla bo zawsze za nią wszystko robila. Babcia ubiera jej buty, myje ja, ubiera bo tej sie nie chce dupy ruszyc. A jak chce coś ze stołu to tez nie wstanie tylko kaze sobie nałozyc i chce od razu pełen talerz. Mówię Wam... masakra.

A ja jednak nie mogę jeść w ciąży kiszonej kapusty ;-(.
Taki dobry był kapuśniak, a mam po nim takie... gazy
Pojechałam na zakupy na galerie, aż mnie brzuch rozbolał, no masakra!!!!

Zainspirowała mnie fasolka po bretońsku, ale to chyba zadziała podobnie, wiec jutro jakiś makaronik będzie.

Bardzo bolą mnie jakby jajniki, trochę to dziwne, tak może mi się coś tam rozciąga, bo jajniki to mają chyba jeszcze kilka miesięcy wolnego.

andzia_zg napisał:

Ja mam taka ciotkę, ktora nic kolo siebie nie zrobi sama. Roztyła sie tak strasznie,że juz nie moze wstać. Ale babcia ja tego nauczyla bo zawsze za nią wszystko robila. Babcia ubiera jej buty, myje ja, ubiera bo tej sie nie chce dupy ruszyc. A jak chce coś ze stołu to tez nie wstanie tylko kaze sobie nałozyc i chce od razu pełen talerz. Mówię Wam... masakra.

Kochana, a już myślałam , ze to ta sama, ale moja sobie jeszcze sama buty zakłada. W tempie żółwim , ale jednak. U nie to samo, szkoła mamusi. Córeczka stara panna, jako młoda była prześliczna, ale wbito jej do głowy, że ma mieć aspiracje na bogatego męża, a apetyt taki , a nie inny. I jest wielka stara dupa, z marzeniami rodem z "Dynastii", totalnie nieprzystosowana do życia.

Widzicie jakie te ludzie niektóre są straszne. Dla mnie to jest chore, bo tej Tomka siostry dzieci które przyjechały: dziewczyna 13 lat i chłopak 15 to wogóle tragedia. Zastanawiam się czy nie palnąć któremuś z nich tekstu jak pójdą do łazienki czy czasem dupy im nie trzeba wytrzeć. Nie wyobrażam sobie żeby być w pełni sprawną i tak w ch*ja grać.