Mamusie marzec 2013

witajcie
ale dziś paskudna pogoda aż się nic nie chce młody w przedszkolu stary w pracy a ja sięlenie w czwartek znów zobaczę mojego szkraba mam usg dodatkowe bo w zeszłym tygodniu lekarz nie dokładnie widział serduszko i dlatego umówiliśmy się na czwartek nie wiem jak ja zdąże bo wizytę mam na 12.30 a o 14 muszę odebrać młodego z przedszkola
Unbreakable ja mam suczkę wilczur więć jest dość duża też się obawiałam przy pierwszym dziecku zwłaszcza że ona nie przepadała za dziećmi kiedy wróciłam ze szpitala obwąchała małego i już nie chciała wyjść z pokoju ciągle przy nim leżała a jak mały płakał to ona zaczynała wyć także miałam taką elektoniczną nianie w postaci psa

a to jest właśnie moja darmowa niania

hej Mamuśki

Kika chodź pożyczę Ci suszarkę Ty mopie

Gosia trzymam kciuki za Was

Dziś wizyta na 15, mam nadzieję że zrobi mi obiecane zdjęcie siusiaka Dorianka

no może teraz się uda

włosy wyprostowałam prostownica i jakoś wyglądam powiedzmy :/

a czekam właśnie w kolejce do gina

ja mam też kota w domu i też jestem ciekawa jak będzie reagowała na nowego członka rodziny

Kika dawaj znać po wizycie

Lusiaczek fajny psiak

Ja bym chciała kotka w domku ale jakoś się boję przy dziecku, a po drugie jak pójdziemy do rodziców to moja mama w żadnym wypadku nie chce kota w chałupie

Witam kobitki:)

miało byc dzis u mnie słońce a tu pada, będe musiała zrobic ogień mój m pojechał do w-wy, od 2 w nocy się tłukł myslałam ze mu nogi z dupy powyrywam, co od okazywania czuć do malucha to potrzyma czasami ręke na brzuchu, zawsze mówi niech odpoczywa:)

Ania co ty kobieto wypisujesz!! to juz inne nie będzię nie przejmuj się mój m ostatnio mi powiedział że na imprezke to się zakulam:) a bo dostałam na 15 stycznia zaproszenie na impreze porzegnalną ponieważ jedna z pigułek odchodzi normalnie mi sie miło zrobiło:)

Kika a tak sie martwłas imprezą, a tu miałaśniezły ubaw:) pamietam w lipcu to jeszcze nei wszystkie wiedziały ze jestem w ciaży i tez miałyśmy spotkanie z pracy:) to ja polewałam, ale kobity miały zgon, jedna do domu nie umiałą trafic, druga prez płot przechodziła i sie na nim zawiesiła:)
lusiaczek super nianie masz:)

o 10 musze jechac bo młody jest na basenie, potem od razu zwijam go domu.

hej laseczki:)
beata-obejrzałam w końcu ten 5 odcinek. faktycznie fajną mają chatę
koticz-nasz synek też się uaktywnia ok 23. śmiejemy się że ma jakiś trening o tej porze:)
kika, mamcia-trzymam kciuki za wizyty
gosia-trzymam kciuki za konsultację!!!

a wiecie co?wczoraj właśnie po 23 jak już się położyliśmy mały właśnie miał trening i ułożyliśmy się tak że B lezał na brzuchu, a ja założyłam na niego nogę tak żeby dotykać go brzuchem i jak mały kopał to B czul jakby to jego kopał. czuł każde kopnięcie. spróbujcie koniecznie:) dużo śmiechu:))))

miłego dnia! ja się muszę powyginać na piłce bo lędźwia bolą:/

Unbreakable napisał:

aaaa dziewczyny, ja mam jeszcze jedno pytanie do tych z Was, które są na L4
Ja jestem na zwolnieniu od września, czyli jedną pensję wypłacił mi pracodawca a w listopadzie powinnam dostać kasiorkę pierwszy raz z ZUS -u. Kiedy mogę się jej spodziewać?

kika1985 trzymam jutro kciuki za wizytę

Ja jestem na zwolnieniu z Zusu i teraz powinnam dostac 2 raz, na pierwszą kase czekałam rowny miesiąć mowili mi ze na pierwsze pieniądze trzeba tyle czekac ale teraz juz mija miesiac i jeszcze nie mam za poprzednie zwolnienie( tzn moze dzis juz przyszły ale w piatek jeszcze nie było kasy). wiec ok miesiaca od zwolnienia sie czeka.

sylwia2 napisał:

Ja jestem na zwolnieniu z Zusu i teraz powinnam dostac 2 raz, na pierwszą kase czekałam rowny miesiąć mowili mi ze na pierwsze pieniądze trzeba tyle czekac ale teraz juz mija miesiac i jeszcze nie mam za poprzednie zwolnienie( tzn moze dzis juz przyszły ale w piatek jeszcze nie było kasy). wiec ok miesiaca od zwolnienia sie czeka.

To chyba czeka mnie chudy miesiąc w takim razie... Swoją drogą dziwne to troszkę, co tyle trwa?

Ja jestem na zwolnieniu od 2 .11 takze zus zaplaci mi dopiero w styczniu

no własnie nie wiem ale długo trzeba czekac, zobaczymy moze kolejna kasa bedzie szybciej jak na razie bity miesiac

Cześć dziewczyny

Ja w końcu się wyspałam.Nie ma to jak własne łózko U rodziców nie mogłam zasnąć, w ogóle nie mogłam się ułożyć, bo brzuch mi przeszkadzał,a tylko wróciłam do domu to wtuliłam się w moją kołderkę i spałam jak zabita. Wstałam dzis przed 10

Co do ruchów to mój Wojtuś tez sie uaktywnia wieczorem. Kładę się do łózkaaWojtek wtedy zaczyna kopanie. Wczoraj jak się polozylismy mąż się upierał, że mały na pewno spi. Nie chciał uwierzyć,że rozrabia. Dopiero jka połozył rękę na brzuchu i dostał kopa to uwierzył. I też tak mam, że jak on kładzie ręke na brzuchu to mały się uspakaja. A jak tatuś wtedy dumny hihi

kika mopiku daj znac jak po wizycie

mamcia równiez trzymam kciuki za wizytę i za widok pisiorka Dorianka

Gosia daj znać jak po konsultacji

lusiaczek ale masz fajową nianię to dobrze,że pies tak czuwał przy małym.Jest miedzy nimi więź. Ciekawe jak bedziesz miała teraz.Też marzy mi siew przyszłości labradorek...

Unbreakable mój mąż też nie rozmawia z brzuszkiem i też jedyne co to po powrocie z pracy zapyta jak Wojtek i to wszystko. Nawet zbytnio nie kladzie ręki na brzuch,bo mówi, że mały go nie kopie.Wczoraj było święto lasu,że z niedowierzania ze mały nie spi połozył ręke na brzuchu.A tak to nie robi nic.

Lusiaczek - ja też mam psinkę, bardzo się boję jak będzie reagowała na Julka i na to, że nie dostanie już tyle uwagi co teraz. Ale muszę Wam powiedzieć, że teraz mnie moja psinka często irytuje - hormony - jak zobaczy kota, to strasznie do niego rwie, nie mam siły jej czasem utrzymać na smyczy - to jest trudne i mało fajne dla brzuszka. Poza tym boi się hałasów - i boi się schodzić po schodach, ale wchodzić wchodzi jak szalona. Nie wiem jak to będzie, ogólnie to łagodna rasa- golden retriever, ale jakaś ona ciężka w nauce czegokolwiek.
właśnie patrzy na mnie wielkimi oczkami!

tak więc dalej mamy dziewczynkę

rośnie zdrowo, wszystko rozwija sie prawidłowo:p niestety była odrócoa buzia do moich pleców i nie mozna bylo zrobić fotki , nie wiem ile miwrzy w calości bo lekarz powiedział że jest za dfuża i się nie mieści w aparacie, a zwazyć nie mógł bo z kolei był na to za mała dziwny ten mój lekarz , no ale mam wymiary takie
BPD 5,64 cm
HC 20 cm
AFI 9 cm ale nie wiem co to znaczy

i mam tylko jedno zdjęcie przekroju główki właśnie

wynii w krwi i moczu ok żadnych leków brać nie muszę

i umówiłam się standardowo za miesiąc na 10 grudnia