BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

12 lata 1 miesiąc temu #469140 przez Agnieszka86
Sylwia mój mąż tak samo mówi, że on nie będzie w stanie znieść mojego cierpienia, bo nie będzie mógł pomóc... A ja sama nawet nie wiem czy chciałabym, żeby był przy mnie... Zobaczymy, wracamy do tego tematu czasem, ale decyzje ostateczne będą zapadać pewno dopiero w lutym.

Póki co zamierzam zrobić sobie wyprawkę... w razie (odpukać) konieczności wcześniejszego położenia się w szpitalu chciałabym już wszystko mieć, a nie żeby mi mąż na lapu-capu kupował. Ile przewidujecie koszul nocnych? Ja myślałam o 3.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #469155 przez Agnieszka86
Dziewczyny co dzisiaj na obiad u Was? Ja nie mam kompletnie pomysłu...

AniaCzajka podaj mi proszę Twój e-mail... bo ja też aniołki chcę, a nie mogę znaleśc tego postu w którym go podałaś :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469191 przez Depeche
Czesc dziewczyny
Ftalnie sie dzis czuje, jest godz. 11, a ja dopiero wstalam, nie mialam sily sie wczesniej podniesc z lozka. Co do tego nieszczesnego porodu to jezeli sie juz zdecyduje naturalnie to z mezem, on byl przy pierwszym, jest bardzo opanowany, chociaz po powrocie ze stresu zwymiotowal, ale mala byla sina i w bezdechu. Na znieczulenie raczej juz nie licze, bo przy piwerwszym zatrzymalo mi akcje, wydluzyla druga faze i mialam 3,5 godz. partych zakonczone wypychaniem przez lekarza. JA mu nic nie mowie, ale sama nie wiem co robic, badziej niz o siebie boje sie o dziecko, a Laure to chyba sekundy dzielily od porazenia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469208 przez Depeche
A na obiad wyjelam z zamrazalnika golabki, zostalo mi troche ostatnio to zamrozilam. Zrobie tylko sos, zupelnie nie mam dzis do niczego glowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469220 przez Unbreakable
Depeche, ale coś się stało, czy to po prostu gorszy ciążowy dzień?

Ja uciekam przewietrzyć trochę siebie i Małą, wejdę do sklepu i może mnie natchnie jakiś pomysł na obiad.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469228 przez sylwka727
Przez dwa miesiące chodziłam nastawiona na dziewczynkę i szczęśliwa z tego powodu kupowałam sukienki i różowe ciuszki a wczoraj okazało się że chłopak - i teraz pomyślicie że jestem nienormalna sama bym tam pomyślała wcześniej jakbym przeczytała takiego posta - byłam tak zawiedziona że się rozpłakałam i nie mogę się do tego przyzwyczaić zamiast cieszyć się że mały zdrowy to mi smutno... Głupia jestem



24.12.2011-26.12.2011Mateuszek
24.12.2011-30.01.2012Adrianek
Moje Aniołki[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469245 przez lusiaczek82
sylwka727 ja też byłam nastawiona na córeczkę marzyły mi się sukieneczki spineczki poza tym mam już synka więc chciałam mieć parkę modliłam się o zdrową córeczkę i trudno jest drugi chłopak też czułam taki żal choć to jest właśnie głupie że powinnyśmy się cieszyć że wszystko jest ok z dzieckiem poczytaj sobie różne fora na ten temat mi pomogło

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469249 przez Depeche
sylwka727 napisał:

Przez dwa miesiące chodziłam nastawiona na dziewczynkę i szczęśliwa z tego powodu kupowałam sukienki i różowe ciuszki a wczoraj okazało się że chłopak - i teraz pomyślicie że jestem nienormalna sama bym tam pomyślała wcześniej jakbym przeczytała takiego posta - byłam tak zawiedziona że się rozpłakałam i nie mogę się do tego przyzwyczaić zamiast cieszyć się że mały zdrowy to mi smutno... Głupia jestem


Kochana, a ja mialam takie same zachcianki jak na corke, bylam pewna, ze to musi byc Paula. No i do tego kwestia oszczednosci, bo bedzie nosic ciuszki po starszej... a tu Kuba. Jutro zapewne juz przywykniesz. Ja pierwszego dnia tez bylam w szoku i zawiedziona, nastepnego dnia obudzialam sie juz jako mama Kuby.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469252 przez Depeche
Unbreakable napisał:

Depeche, ale coś się stało, czy to po prostu gorszy ciążowy dzień?

Ja uciekam przewietrzyć trochę siebie i Małą, wejdę do sklepu i może mnie natchnie jakiś pomysł na obiad.


Chyba mam gorszy dzien, wczoraj polozylam sie za pozno spac i dzis rano moj organizm odowil poslusznestwa. Najgorzej, bo rano mala tak mnie prosila o mleko i chrupki, a ja nie maialam sily wstac i slyszla, jak sie maz z nia dochodzil, ze ma jesc serek, a ona prosila o mleczko. A moj maz ma awersje do mleka, po prostu go nie zagotuje, bo zaraz puszcza pawia. Wyprzytulam ja mocno po poludniu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469254 przez koticz
Gosia mój bratanek się urodził w Katowicach i miał tam też robiąną operację,ale to nie z sercem były problemy tylko z kręgosłupem wiec nic konkretnego nie migę powiedzieć.

sylwka wrzuć zdjęcia sukieneczek może któraś z nas odkupi :) dobrze,że synuś zdrowy,a na córeczkę przyjdzie jeszcze czas :)





http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469267 przez aksa
witam dziołchy!

Gosia kochana dużo wytrwałości i siły Ci życzę, oby wszystko się poukładało

Vernix super,że wizyta się udała i wróciłaś pozytywnie 'naładowana'!a z ta wyprawką to już w ogóle ekstra sprawa!tylko się cieszyć!:)

sylwia2 gratuluję czucia ruchów maluszka! piękna sprawa!:) a z Twoim m to już chyba coś poważnego skoro myślisz o wizycie u specjalisty..

patrycja trzymam kciuki za wizytę!

sylwka o kurcze ale zaskoczenie...gratuluję synusia!! kochana to hormony szaleją, szok bo się nastawilaś psychicznie na dziewczynkę na pewno jak już ochłoniesz będziesz się cieszyć że to chłopaczek

jeśli chodzi o porody...heh ja na razie o tym nie myślę..pewnie będę rodzić naturalnie ale jakby mi cc zalecili to też bym się nie obrażała ;p heh boje się co tam na dole ze mną będzie po naturalnym a jestem przywiązana do obecnego stanu mojej ci**i :lol: wie wiem głupoty ale właśnie bardziej od bólu boje się zmian jakie tam mogą zajść

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469271 przez Depeche
Wiecie ile u mnie sukienek, niektore zalozone tylko raz. MAm cztery wielkie pudla po pampersach i pol komody ciuchow. Ale czekam az zobacze naocznie tego pisiorka i bede pewna na 100% i wystawie tez na allegro, az zal ze tego sie juz nie zalozy. Teraz dlatego juz nie szaleje z zakupami na dziecko, bo z mala mialam taka faze na kupowanie, ze niektore rzeczy sa nowe

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469275 przez Depeche
aksa napisał:

witam dziołchy!

Gosia kochana dużo wytrwałości i siły Ci życzę, oby wszystko się poukładało

Vernix super,że wizyta się udała i wróciłaś pozytywnie 'naładowana'!a z ta wyprawką to już w ogóle ekstra sprawa!tylko się cieszyć!:)

sylwia2 gratuluję czucia ruchów maluszka! piękna sprawa!:) a z Twoim m to już chyba coś poważnego skoro myślisz o wizycie u specjalisty..

patrycja trzymam kciuki za wizytę!

sylwka o kurcze ale zaskoczenie...gratuluję synusia!! kochana to hormony szaleją, szok bo się nastawilaś psychicznie na dziewczynkę na pewno jak już ochłoniesz będziesz się cieszyć że to chłopaczek

jeśli chodzi o porody...heh ja na razie o tym nie myślę..pewnie będę rodzić naturalnie ale jakby mi cc zalecili to też bym się nie obrażała ;p heh boje się co tam na dole ze mną będzie po naturalnym a jestem przywiązana do obecnego stanu mojej ci**i :lol: wie wiem głupoty ale właśnie bardziej od bólu boje się zmian jakie tam mogą zajść


Powiem ci tak ci..e mi zrekonstruowali, mialam kilkanascie szwow. Nawet im to wyszlo, szwow nie czuje i chyba sie skurczyla, ale potem mialam hemoroidy i to dopiero jest zaje... sprawa. Tego boje sie najbardziej. Nawet nie tyle, ze to boli, ale ze to tam jest. Poza tym mala wygladala srednio dobrze, po tym przeciskaniu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469278 przez Depeche
No i podejscie personelu, duzo jak dla mnie, pozostaje do zyczenia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #469286 przez aksa
Depeche po tym co przeżyłaś to się nie dziwię,że masz opory przed kolejnym naturalnym..ja jeszcze z ginem nawet nie rozmawiałam o możliwościach itd..
a rodzić chybą będę w prywatnej klinice u mnie w Częstochowie, 3 znajome tam rodziły i są mega zadowolone, własny pokoik łazienka,pielęgniarka do pomocy przy maluszku, nauka karmienia, kurs przewijania trzymania i pierwszej pomocy także dla tatusia, wszyscy mili i opiekuńczy to taka przepaść straszna w porównani do szpitali u mnie w mieście...a 1000zł to by nas wyniosło

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=53612 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43127 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl