Mamusie marzec 2013

ela uśmiałam sie z tych skradzionych staników , jakaś babcia w szpitalu była w potrzebie

Lafi napisał:

hejka, u mnie -4! wrrrrr
Nie śpie od 5, ale juz zaczynam sie przyzwyczajać bo w sumie od początku ciąży tak sie budze, dzis mnie mega bolał kręgol, spałam z moim m i to chyba dlatego

przeczytałam twojego posta i na poczatku wyszło mi hujka zamiast hejka

Agnieszka ja też jem owoce i warzywa codziennie, wynki też mam ok wię nawet żelaza nie musze brac bo wszystko w normie


Beata ja idę na Zmierzch w niedzielę już nie mogę się doczekać w sobotę robię sobie maraton wszystkich części:P



warsztaty wczoraj były super:) bardzo mi się podobały, trochę rozmyślamy z mężem na temat banku krwi pępowinowej tylko kurcze drogo jest, fajnie też prowadził zajęcia facet od pierwszej pomocy, mimo że mam kurs pierwszej pomocy to dużo się dowiedziałam i przypomniałam

dostałam butelkę tommy tippi antylkolkową tą co andzia o niej pisała

kika dobra jestes:) z resztą w moim przypadku było by to mozliwe bo strasznie ilości literówek robie:)
a co do witamin to biore, teraz prenatal clasic.

Lafi a myślałam że ja jestem mistrzynią literówek ale się pilnuję żebyście mogły mnie zrozumieć

Dziewczyny u Nas -10!!! Mam w planach wyjść na miasto koło 11 ale wątpię, że mróz zelżeje, bo u nas w ciągu dnia ma być na minusie no nic, trzeba zaszyć się pod kocem z kubełkiem ciepłej herbaty Miłego dzionka piękne Panie z brzuszkami

Kika hormony szaleją, ale pomimo tego wiadomo, że tęsknicie za bliskimi osobami. Tak jak napisała kiedyś Gosia, te osoby to Wasi Aniołowie Stróże. Żelazo biorę od miesiąca, podobno teraz jest nam bardzo potrzebne, tak mi powiedział lekarz, ale też nie miałam niedoborów.

dzień dobry:)

kika-fajnie że wam się podobało:) mi też najbardziej podobał się kurs pierwszej pomocy. a co do banku krwi to my się zdecydowaliśmy. jakoś w styczniu chcemy podpisać umowę. tą dużą opłatę można rozłożyć na raty, a poza tym jest tak że jak się powołasz na jakąś parę która wcześniej korzystała z ich usług to ta para nie płaci przez rok tej opłaty. możnaby się jakoś dogadać a wygraliście cos?

gosia-szukałam namiarów do tej laski ale już nie mam. to dawno było. poszperaj w necie-na pewno jest dużo ogłoszeń.

byłam wczoraj po te witaminy i farmaceuta podał mi jako pierwsze doppel herz activ mama a ze o nich właśnie myślałam to uznałam to za znak i wzięłam:) 26 zł za 60 tabl. ale bierze się po 2 dziennie.

zbieram się-dziś mam ostatnie zajęcia na aplikacji:) będzie sentymentalnie:) miłego dnia

witam was
ale mi się z rana poszczęściło tak z głupiego weszłam sobie w allegro i wygrałam aukcję za olbrzymią cenę 1,25
allegro.pl/show_item.php?item=2781860859

Lusiaczek no to szczęśliwie zaczął Ci się dzień Fajny dresik, no i za taką cenę...

dzien doberek.... jezuuuuu wstalam a na twarzy miliony czerwonych szorstkich plamek , nie mam pojecia co to jest . ale brzydalinda jestem wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr moze od mojego wczorajsego spacerku wieczornego albo jakies uczulenie

patrycja nic nie wygralismy:) ale przyjaciółka która była z nami wygrała poduszkę fikuszkę
mój mąż zawiedziony że nic nie wygralismy, no ale ja jeszcze nigdy nic nie wygrałam i szczęścia do gier nie mam

a co do tego banku to mówili ze mozna to rozłożyć na raty, no to jest u nas kwestia do przedyskutowania jeszcze

lusiaczek fajny dresik a cena naprawdę super:P


leniusia kurcze może wypij wapno?

Oj Lenusia Ty masz dla odmiany przykrą niespodziankę z rana Może faktycznie wypij wapno, jeśli to jakieś uczulenie to powinno pomóc...

Dobra, ja się wygrzebuje spod kołderki i idę zjeść mandarynki (też mam biedronkowe, są pyszne). Kupiłam też pomelo, ale poczekam na męża to zjemy razem wieczorkiem:) Mam straszną ochotę na cytrusy ostatnio.

Gosia to u mnie nie tak źle.
lusiaczek super ciuszek i za taką cene.

kika podobno wiekszośc ludzi czyta pierwsz i ostatnie litery wiec jak sie byków narobi to nie tak źle, chyba, ja do tego nie posiadam słuchu fonematycznego czy jakos tak i nie słysze jak cos napisac, biore to wzrokowo, zeby nie robic za duzo byków.

Normalnie chyba przejade sie po te mandarynki do biedronki, do najbliższego sklepu mam 3km:( wiec trza bryke wyciągac z garazu.