BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

12 lata 1 miesiąc temu #472844 przez kika1985
bo miał jutro malować lozeczko a stwierdził że pędzlem to nie da rady i musi załatwić taki pistolet do malowania , no . o to się wkurw.... :/
miałam rację ?

mój mąż nigdy kaca nie miał a wypić to raczej dużo może i to też mnie wnerwia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #472850 przez mamcia2013
kika1985 napisał:

bo miał jutro malować lozeczko a stwierdził że pędzlem to nie da rady i musi załatwić taki pistolet do malowania , no . o to się wkurw.... :/
miałam rację ?

mój mąż nigdy kaca nie miał a wypić to raczej dużo może i to też mnie wnerwia


Kika masz rację :) ja na mojego Tomka nie mogę narzekać bo on zawsze z niczego zrobi coś, no chyba że na prawdę nie ma potrzebnych rzeczy. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #472913 przez Paulina 77
kika1985
mnie się wydaje, że ok, niech mężuś zrobi po swojemu, byleby w ogóle zrobił. Ja się na swoim przykładzie przekonałam, że mój mąż wielokrotnie miał rację, chociaż początkowo się z nim nie zgadzałam :laugh:

Wy też zapominacie w ciąży? Ja już 2 razy zostawiłam włączony palnik gazowy, raz nie zamknęłam kranu, a dzisiaj zapomniałam wlać wodę do parowaru i go włączyłam... na szczęście się nie usmażył, bo się połapałam, że coś nie gra. Już nie mówię o zapominaniu codziennych rzeczy, typu zakupy, jeśli nie zapiszę na kartce. Dzisiaj np. zapomniałam mężowi kupić pasek do spodni, chociaż mnie o niego prosił. Czy będzie coraz gorzej...? Aż się boję, do czego jeszcze jestem zdolna.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #472918 przez mamcia2013
Hmm i nastała cisza... :)
Ja też niedługo spadam do rodziców, może uda mi się zaglądnąć jutro :D
trzymajta się laski i nie produkujcie tu za wiele! :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #472996 przez offca87
Tak rozmawiacie o tych swoich facetach, a ja mam pytanie - może nieco hardcorowe, ale cóż, nurtuje mnie to, więc pytam: nie żałowałyście czasem (kiedykolwiek), że akurat z tym konkretnym mężczyzną zaszłyście w ciążę? Bo u mnie to albo hormony, albo być może fakt, że trafiłam na niesłownego buca... ale często mi jest po prostu przykro, że kobiety w ciąży jakoś mają nieco więcej czułości, zrozumienia ze strony swoich mężczyzn, a u nas w związku muszę być wyrozumiała ja. Jak się spóźni, a nie da znać, jak na mnie krzyczy, bo się o to denerwuję, albo że siedzi codziennie po godzinach w pracy i nie umie swojemu szefowi powiedzieć "nie', albo jak pali i nie chce ograniczyć (oczywiście nie przy mnie), a potem mi śmierdzi dymem, albo jak po prostu nie rozumie tego, że teraz mi strasznie trudno jak nie mogę pracować, wyjść do ludzi i całymi dnaimi siedzę sama i potrzbuję go bardziej niż zwykle. i miło by mi było, gydbym nie musiała się jakoś "wpraszać" w jego czas, plany itd. Nawet na żadnym USG nie byl, bo praca, praca, praca... i zmiany to mogą zamieniać jego koledzy, a nie on. A w ogóle argument, że nie powinnam się denerwować, więc fajnie by bylo, gdyby nie dokładał - cóż. Wg niego doskonała wymówka i argument na wszystko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #472999 przez lenusia7
W dniu dzisiejszym 5.25 melduje sie jako pierwsza :))))))) POBUDKA!!!!!!!!!!!!

Offca ja sie ne wypowiem na ten temat poniewaz po 4 latach zwiazku rozstalam sie ze swoim w 2 miesiacu ciazy , takze nie wiem jakie bylyby nasze relacje bedac razem .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu - 12 lata 1 miesiąc temu #473007 przez Agnieszka86
Lenusia7 szalona kobieto! Śpij bo potem dzidziuś będzie Cię budził tak wcześnie!
Dobrego nia brzunie i mamunie :kiss:

Offca87 ja nie żałuję absolutnie, że akurat mąż jest moim mężem i ojcem naszej Zosieńki, chociaż zdarzały się sytuacje, że miałam go czasem dosyć, ale żałować nie żałowałam nigdy. Co do tego samotnego siedzenia w domu to rozumiem Cię doskonale, ja już zrozumiałam, że mąż nie potrafi wczuć się w to moje samotne siedzenie i nie pojmie tego tak do końca. Ale jeszcze 3 miesiące i nie będziemy same siedziały w domu :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #473008 przez Lafi
lenusia ja dzis w nocy prawie nie spałam, Seweryna mam chorego, wiec czuwałam to go przykryć, jak sie mu oddycha i do tego leżałam na jednym boku i tereaz bioro mnie boli, ale na szczęscie młodemu sie poprawiło, gorączka spadła.
Lenusia pamietam ze roztaąłś sie z facetem, ale nie wiedziałam ze nie jesteście razem.

A moja dzidzia jeszcze nie wstała:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #473010 przez Agnieszka86
Oj Lafi to ciężka noc za Tobą, ale grunt, że mały ma się lepiej :) Spróbuj odpocząć w ciągu dnia o ile to będzie możliwe :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #473011 przez Lafi
na szczęscie młody to juz kawaler i powie co mu dolega, ale człowiek zawsze sie o szkraba boi, takie juz uroki macierzyństwa:) właśnie dobija sie do kompa, zeby mu cos puścić, wczoraj nawet przy kompie nie siedział, mało mu pozwalam buszować, ale dzis mu pozwole zeby kapke odpocząć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #473014 przez Agnieszka86
Znalazłam fajny przepis, tylko trochę tuczący :silly: Może, akurat którejś się przyda:)

Kotlety ziemniaczane z sosoem pieczarkowym

Składniki
2 kg ziemniaków
1 cebula
1 jajko margaryna
2 łyżki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
bułka tarta


sos:
cebula
kostka bulionowa grzybowa
śmietanka 18% , masło
Pieczarki

Jak zrobić kotleciki:

Ziemniaki umyć, obrać, ugotować. Po ugotowaniu stłuc lub zemleć. Cebulę obrać, pokroić, podrumienić na tłuszczu. Wlać do zmielonych ziemniaków . Dodać mąkę, jajko, doprawić pieprzem. Mieszamy wszystkie składniki dokładnie.
Z ziemniaków formujemy małe kotleciki, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na oleju.

Sos:

Pieczarki umyć, obrać i pokroić. Cebulę pokroić w kostkę. Pieczarki i cebulę dusić na maśle na małym ogniu. Najpierw cebulę a potem pieczarki. Jeśli lubicie przypieczone pieczarki - nie tłoczcie ich - smażcie etapami. Mniam :-) Zalać 500 ml śmietanki 18% - gotować aż zgęstnieje. Sól i pieprz świeżo mielony do smaku. Można dodać posiekany pęczek pietrszki :-).
Kotlety polać sosem i gotowe.

Jeszcze go nie próbowałam, ale może kiedyś zrobię, smakowicie mi to brzmi :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #473021 przez Lafi
Agnieszka dobry przepis robiłam juz to:)

Offca moj m starz mnie sie nie denerwowac, do lekarza jeździ ze mna na usg nie zdążył:) niestety, teraz duzo rzeczy robi za mnie, ale czasami nieżle głowe mu musze suszyć, ale każdy ma jakies wady.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #473042 przez lenusia7
ja juz wysprzatalam caly dom.
Ciekawe co sie dzieje z Sylwka i jej malym mezczyzna juz dawno ich nie bylo .mam nadzieje ze juz sie oswoila z ta mysla

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #473050 przez katarzyna1702
lenusia zazdroszczę ;) ja wciąż w aseksualnej koszuli nocnej i pod kocykiem na kanapie;) sprzątanie i obiad wciąż przede mną ech....
Co do facetów to ja tez mam czasem dość ale nie żałuję że właśnie on jest moim mężem i tatuśkiem Naszego Skarbka. nieraz nachodziły mnie myśli po co mi te małżeństwo potrzebne i czy nie lepiej mi było samej.( dziś już wiem że na pewno nie i te myśli jak jeszcze na chodzą na szczęście szybko uciekają).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 miesiąc temu #473053 przez patrycja85
hej laski
tyle produkujecie ze nawet nie zauważyłyście że mnie nie ma:)

witam nowe mamy:)

ja miałam takie intensywne 2 dni ze ledwo żyję. dziś mialam iść na kurs ale nie mam siły podnieść się z łóżka. wróciliśmy wczoraj o 2 i już wiem że nigdy więcej:)

byłam wczoraj na zmierzchu. wiem że się wybieracie dlatego napiszę tylko że albo filmy są oraz słabsze albo my coraz starsze po prostu:) ale iść trzeba obowiązkowo bo przecież ostatnia częśc. jest moment w którym sala zamiera ale to same zobaczycie:))))

co do facetów-ja jestem ze swoim 6 lat w tym 2 lata po ślubie. czasami wkurza mnie niemiłosiernie (np. wczoraj) ale nie było chwili zeby załowała że z nim jestem. zawsze myślę że nie mogłam trafić lepiej... i nie mogłam wybrac lepszego kandydata na ojca mojego dziecka-tylko mu nie mówcie;))))

lenusia-nie wiedziałam że się rozstałaś. przykro mi. będziesz sama wychowywac dzidzie?-oczywiście nie odpisuj jeśli nie chcesz bo to przeciez nie moja sprawa tylko to mega odważna decyzja.

miłego dnia-my dziś jedziemy na obiad do świrki więc pewnie wrócę zła:))))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl