Mamusie marzec 2013

Patrycja no niestety i takie rzeczy sie zdarzaja , nie jest to dla mnie łatwe ale tak bede sama wychowywala . Moj synus bedzie mial troszke inaczej bedzie mial jednych drugich dziadkow ale nie bedzie mial taty na codzien No nic rozni sa ludzie rozne przypadki .. szkoda slow

hej dziołchy!!

jak się spało? widzę,że nawet w sobotę ranne ptaszki jesteście!

Offca ja z moim jestem 7 lat, 2,5 po ślubie i nigdy nie miałam wątpliwości:) podobnie jak patrycja uważam,że lepiej trafić nie mogłam oczywiście nie czarujmy się on też ma mega fart,że trafił na mnie

lenusia faktycznie będzie inaczej ale jesteś mega dzielną kobietką i jestem pewna,że Twój synuś będzie miał tyle miłości ile tylko będzie potrzebował czasem lepiej się rozstać niż być na siłę dla dobra dziecka np, widze co mają moje koleżanki bo wzięły ślub bo wypada i jakie to 'dobre'dla dziecka

Cześć dziewczyny.Nastał weekend więc pewnie będzie spokojnie na forum. Ja wczoraj wieczorem nie wchodziłam tu już bo jak zwykle się naryczałam przez m Teraz zjadłam sobie śniadanie i zaraz sie ubieram i ide do Rossmanna i Pepco. Może będzie coś fajnego dla Wojtusia. Nie chce mi się siedzieć w domu z m. Nniech chociaż raz posprząta a ja bede mogła na spokojnie na godzinkę wyjść. Szkoda tylko,że tak zimno, bo bym połaziła po sklepach. Ciągle tylko siedze w domu...
Miłego weekendu laseczki i brzuszeczki

andzia co się stało bidulo,że Cię m tak zdenerwował?

a ja czekam na faceta od 'szafy''ma mi zrobić kosztorys,oby mnie ze skarpetek nie wyrwało! i dziś pojade z m oglądać łóżka bo jeszcze ramy się nie dorobiliśmy,a mi już ciężko się zwlec z samego materaca

mój małż wyjeżdża na tydzień ;( jutro ;( kur** znowu na tydzień sama zostane,smutek cholerny smutek

udanego weekendu kochane!!

aaa i jeszcze link do kocyków allegro.pl/cieply-koc-kocyk-kocyki-dla-d...row-i2744960432.html

ja tak jak dziewczyny czasami mam dość i to przeważnie kiedy się kłócimy ale nie żałuję niczego , mimo że wkurw.... się to i tak go kocham

no ale dalej jestem obrażona na męża

Leniusia dobrze że masz oparcie w rodzicach

lafi zdrowka dla synka

andzia przytulam

ja Wstałam o 8 i już mieszkanie posprzątane. i wiecie co na śniadanie zachciało mi się omletów i je przesoliłam

Swietne kocyki laduja w ulubionych po wyplacie zamowie albo ten z lwem albo z autkiem ..no slicznosci ja gotuje rosol juz nie wytrzymalam do jutra tak mi sie chcialo ze łoooooo jutro zrobie najwyzej barszcz czerwony z uszkami

aksa-to jesteśmy prawdziwe szczęściary z tymi naszymi:)))

lenusia-na pewno sobie poradzisz. takich decyzji nie podejmuje się z byle powodów więc na pewno podjęłaś przemyślaną decyzję. trzymam mocno kciuki ale nie mam wątpliwości że dasz rade, a forumowe ciocie (i na pewno w razie potrzeby ich mężowie czy partnerzy) pomogą.

pisałyście coś wczoraj chyba o tym że fajnie byłoby się spotkać. w ostatnim m jak mama był artykuł o sierpniówkach 2009? (chyba) które się spotkały gdzieś na weekend. może z nami też tak będzie:)))

Patkka dziekuje :*****
Co do spotkania jestem za To byloby cudowne niezapomniane wydarzenie poznac Was czubki

aksa napisał:
uważam,że lepiej trafić nie mogłam oczywiście nie czarujmy się on też ma mega fart,że trafił na mnie

no oczywiście nie czarujmy się

Ja też sama będę do piątku, tylko, że jutro jeszcze m-żonek jest w domu... znowu te przeklęte Kielce... A podobno szef miał go nie wysyłać już nigdzie bo ma żonę w ciąży-czyli mnie

Lenusia na pewno nie jest Ci łatwo, ale wsparcie w rodzicach to naprawdę dużo. Widać, że jesteś mocna babka i decyzja jest przemyślana. Znam parę, która się rozstała, niedługo potem okazało się, że ona jest w ciąży, więc się zeszli, rodzice uparli się na ślub i co? I guzik z pętelką, i tak teraz nie są razem. A Ty masz nas więc damy sobie radę

Mam lenia, ale zabieram się za sprzątanie...

Cześć Dziewczynki!

Leniusia ja też nie spałam od 3.30 do 6. masakra jakaś! I chyba lepiej już nie będzie Mały tak buszował, że zorientowałam się, że może być głodny (o tej porze w nocy??), wstałam, zjadłam pół kawałka chleba, ale zasnąć już nie mogłam. Teraz czuję się jakby ktoś przejechał mnie walcem...

Co do samotnego wychowywania dziecka, to jestem za, jeśli tylko facet dobrze nie rokuje na przyszłość. Jest nieodpowiedzialny, taki rodzaj chłoptasia-wiecznego Piotrusia Pana, takiemu to trzeba powiedzieć "do widzenia".

Leniusia lepiej będzie zapewne Twojemu synusiowi z Tobą, a nie jeśli miałby patrzeć na to jak rodzice coraz bardziej się nienawidzą...

Andzia powodzenia na zakupach. Jak znajdziesz coś ciekawego w pepco, to proszą daj znać.A mężolem się nie przejmuj, przejdzie mu.

Patrycja wczoraj myślałam, że wciągnął Cię wir "opijania" ostatnich wykładów na aplikacji
A co do spotkania, to byłoby zarąbiście z naszymi bobasami

Kika Andzia Patrycja wczoraj wkurzyłyście się na swoich chłopów, ale przyznajcie same, że i tak będą fantastycznymi ojcami

To tak jak mój
(Wpadł wczoraj na pomysł pezentu na mikołajki i pod choinkę dla Heniusia, oczywiście będą to klocki lego )
Zmobilizujcie mnie jakoś do sprzątaniaaaaa......plis!

vernix dziekuje kochana :* czas pokaze moze kiedys dorosnie i znow bedziemy pelna rodzina. Poki co to bardzo skomplikowane wstydzilam sie o tym pisac . ma ponad rok do pzemyslenia w miejscu ktorym przebywa albo zmadrzeje albo wyjdzie jeszcze glupszy. To ciezkie dla mnie ale podjelam taka a nie inna decyzje <w prawdzie to podjelismy> Glupio mi bylo pisac o tym byscie nie myslaly o mnie zle Ale dziekuje ze szczerego serca ze moglam sie wam zwierzyć , ze jestescie i wspieracie :*** Dziekuje z wami wszystko jest latwiejsze :**

Leniusia masz rację, czas pokaże.Faceci zazwyczaj dłużej dojrzewają pod względem psychicznym, społecznym i rodzinnym.Może ten Twój "Egzemplarz" jeszcze doceni co stracił? Kogo?
Życzę Ci teraz spokoju, a jak mówi moja babcia" "przyjdzie czas, przyjdzie i rada". Będzie dobrze.

lenusia-wiesz co?chyba właśnie to jest fajne że my się nie znamy w realu i latwiej jest się tak "obcym" zwierzać... każda z nas się otworzyła i piszemy o wszytskim więc jak będziesz chciała się wyżalić to pisz śmiało-i jestem pewna że pisze to w imieniu wszystkich!!!-nikt tu nikogo nie osądza i chyba wszystkie mamy jasność-piszemy żeby się wspierać nie?

vernix-moja mama zawsze mówi "przyjdzie czas będzie rada" też myślałam o prezencie na święta dla Ignasia ale chyba się wstrzymam. jakoś boję się zapeszyć... też mi się nic nie chce ale biorę się do pracy!!!

Witam dziewczyny. Każda z nas ma przeboje ze swoim m ja z rana tez już miałam,po całym tygodniu fochów dziś klęczał przede mna i obiecał poprawę (przeprosił mnie kilka dni wcześniej oczywiście z kwiatami, ale wie ze prezenty na mnie nie działają). Czeka mnie wiele lat pracy bo tak to jest jak się bierze faceta za męża po 30 (to można powiedzieć stary kawaler) ze swoimi nawykami. Również nie zamieniłabym bo na innego, ale popieram to ze jeśli miedzy dwoma osobami nie dzieje się dobrze to nie ma sensu tego dłużnej przeciągać. Wczoraj zamówiłam płytę ,, Muzyka Bobasa cz.1'' bo jak słuchałam kawałków utworów na necie to mały szalał wiec chyba się mu podobało. Mam zamiar cały czas tego słychać żeby mały się oswoił, to będzie łatwiej go później uspokoić.

Mojego oczywiscie juz nie ma pojechał do tesciów grzebac przy samochodzie(moim) wiec zabieram sie za sprzatanie( mialam nic nie ruszac bo jak przyjedzie to posprzata ale nie bede czekac cały dzien). Wieczorem jeszcze wyjazd na zakupu trzeba cos kupic na Mikołaja chrzesniakom bo pozniej az do Mikołajek tylko niedziele ma wolną.