Mamusie marzec 2013

Agnieszka śliczny dresik:)
Ciekawe kiedy ja sie dowiem co będziemy mieli:)
Włąśnie moja mama zadzwoniła mi ze kupiła sobie takie same buty jak jak. Wiecie co a to jest jedyna rzecz której nie lubie miec jak inni, no ale cóż nie poweim mamie nie kupuj sobie takich skoro sie jej tak podobały.

jakies uczulenie mi sie zrobiło na szyi, mąż stwierdził ze mam obtarte od golfa, posmarowałam linomagiem, zobaczymy.

Ostanio zastanawiałam sie z jakiej seri kupic kosmetyki maluchowi, myśłałyście nad tym.

Dzien doberek mamunie :* Cudny dresik . Co do kosmetykow to 1 serie kupie z mustelli a pozniej to nivea lub bambino

andzia_zg napisał:

koticz napisał:

andzia a o jakim modelu myślałaś?Mnie nikt w sklepir nie mówił,że wycofują jumpera x,tylko wiem,że u nas z kolekcją serca jest problem bo nie idzie dostać.Ale mnie zmartwiłaś teraz>Zaś z deugiej strony jakie części będą Ci potrzebne do wózka?To nie samochód,że się na kilkanaście lat kupuje,a jak się coś zepsuje to oddajesz na gwarancję i nie Twój problem czy oni mają części czy nie...no ale nie wiem już...Myślałaś o Captivie?

Mi babka mówiła,ze wycofują powoli Jumpera i jesli chcę mieć wózek na dwójkę dzieci to żebym sie nie zdziwiła jakby przy kolejnym dziecku zepsuło mi się np koło (odpukać) i że nie bede mogła dostac nowego. Juz jest problem z częściami do Jumpera ale tego pierwszego typu z małymi kołami. I przestaja już produkować cześci do tego Jumpera co my chciałyśmy, bo wchodza nowe kolekcje. Poza tym nie mam szans dostać modelu z kolekcji serca. Jedynie z kolekcji STTF.

Radziła mi wziąć Tako Warrior, który ma już jakies dodatkowe podnóżki,spacerówka jest dużo lepiej zrobiona niż Jumper X (zreszta powiedziala ze jak przyjde za tydzień zamówić wózek to postawi mi Jumpera i Warriora i sama zobacze, że Warrior ma lepsza spacerówke i ze przy zalozonej spacerowce z tyłu w Jumperze jest taka "brzydka dziura" a Warrior ma ten tył ładnie zabudowany). Dodatkowo mówiła,że Warrior jest wykonany z lepszego materiału, mniej namakalnego niż Jumper.
U mnie w sklepie Jumper X kosztuje 1200zł, a Tako Warrior 1270zł więc różnica w cenie niewielka (oczywiście mówie o 3w1)
acha... i Tako Warrior jest trochę większy niż Jumper X.

Ja najchętniej wzięłabym Tako Mohican Captiva, bo wielu znajomych ma i mówią,że wózek nie do zdarcia. Mają go tez nasi przyjaciele, ale nie chce mieć takiego samego wózka jak oni,bo wiecie jak to czasem bywa jak zaczynają gadac,że ktoś cos małpuje, że nie potrafi wybrac czegoś samemu itp. dlatego chciałam inny model.

Ale każdy z kim rozmawiałam mówił, że Tako Mohican Captiva najlepszy. (ale niestety trochę droższy, u mnie 3w1 ok 1500zła np w Zielonej Górze jak patrzyłam to 2w1 było za 1400zł. U mnie małe miasteczko ale wózki sa dużo tańsze niż w Zielonej Górze.

witam.

andzia czy ty byłas w tym sklepie chyba na ul.Wąskiej, nie daleko Zabki( w centrum)

Dzien doberek

Agnieszka sliczny dresik

Lafi do kapieli kupię na start chyba Oilatum, bo Emolium nie jest od pierwszego dnia,a resztę rzeczy z Nivea i Bambino. A jak się skonczy Oilatum to juz bede kąpała w płynie do kąpieli Nivea 2w1 (na start tylko lepsze)

A jesli chodzi o babkę-tulipana to jak zobaczyłam,że wycieka ciasto to nie wyłaczyłam od razu piekarnika tylko pozwoliłam az ten nadmiar wycieknie ze środka (żeby nie było tam surowego) i dalej piekłam. Po pewnym czasie przestało wyciekać wiec jeszcze chwile popiekłam żeby to dopiec i wyszło Nic się nie przypaliło.Piekłam łącznie 1h15minut. A jakie kształty przeróżne wyszły hihi Każde ukrojenie to inny wzór Właśnie sobie zajadam babeczkę

No widzisz jaki z Ciebie spec Smacznego

sylwia2 napisał:

andzia czy ty byłas w tym sklepie chyba na ul.Wąskiej, nie daleko Zabki( w centrum)

dokładnie tam więc jeśli chcesz tam zamawiać to jak chcesz by wózek był przed swiętami to musisz zamawiac najdalej pierwsze dni grudnia. Kolejne zamówienia po 15 stycznia, bo sa urlopy i inwentaryzacje.Na wózek czeka się mniej wiecej 2 tygodnie.

Ja chcę wózek mieć już w styczniu żebym potem nie musiała nigdzie chodzić z wielkim brzuchem więc zamawiam za tydzień i będę mieć w okolicy świąt.Trochę szybko ale nie chcę czekać do konca stycznia, bo różnie to bywa. Złożę go i będzie sobie spokojnie czekał na Wojtusia.

Cześć dziewczyny, zajrzałam do Was wczoraj przelotem ale nie miałam czasu, żeby z Wami popisać.Nie było nas cały dzień w domu.
Co do facetów,mój Rafał wczoraj z rana mnie wkur...w pewnym momencie się zapytał co ja teraz o nim myślę, jak na niego patrzę a ja prosto mostu, że DUPKIEM jest...cały dzień to przezywałam, ale tak ostatnio na mnie działa, że masakra
Wczoraj nawet obiadu nie gotowałam bo poszliśmy na Kebaba i całe wcisnęła w siebie,taką miałam na niego ochotę. Wieczorem spotkaliśmy się ze znajomymi i jakoś tak ten wieczór się zakończył że sobie popłakałam w łóżku...

AniaCzajka podziwiam, za cierpliwość. Kuruj się kochana.
Agnieszka86 jejciu ale śliczny ten ciuszek dla Zosi. A jak Ty się czujesz? Dużo zdrówka.

Za chwilę uciekam na Nordinc Walking bo piękna pogoda u Nas. Udanej niedzieli kochane

dzien dobry:)

piękny dresik:) też oglądałam wczoraj ciuszki na allegro-piękne są sukienki dla dziewczynek:)

dziewczyny dajcie proszę jeszcze raz przepis na tą babkę bo jak tak czytam to też bym zjadła-może mi wyjdzie:)

miłej niedzieli:)

CZesc dziewuchy
Dresik super, wozek tez mi sie podoba. Ja mam tez upolowany dresik dla Kubusia, jutro konczy sie aukcja, bedziemy sie wstrzelac.

AniaCzajka jak bylam w szpitalu , apap podawali mi po 1 tabl, 3 razy dziennie, wiec mozesz brac, bedzie c lepiej. Herbata z sokiem malinowym, mleko z czosniem i duzo lez w lozeczku. Przejdzie ci.

Jakos sobie nie moge wyobrzic nalesnikow z nadzieniem ziemniaczanym

Moja mloda dzis szaleje chyba od 4 w nocy, nie dala nam spac, na koniec wpadla do nas z klokami, przywalila mezowi w glowe z kolana, ze az sie z bolu zwijal, a mnie zaczela szarpac , ze mam wstawac.
Na oniad dzis po standardzie, rosolek i schabowy . Schwabowego zrobie na piedestale pieczarkowym,, albo zawijanca z pieczarkami, bo kupilam do tortellini, ale sie jakos nie zlozylo i chyba sie zmarnuja.

Milej niedzieli dziwuchy.

Ach, ja oczywiscie jeszcze wmkoszuli nocnej, siedze i sacze kawusie z mlekiem. Mlody moj ma jakies poranne akcje kopania, albo z glodu, albo to jego godzina, bo ok 5 rano juz ktorys dzien bije mnie i nogami i rekami.

Sorki, za moje literowki, ale ja jakos tak szybko pisze, nie uzywam polskich znakow i zwyczajnie nie zczytuje tego co napisalam, a potem jak czasem zobacze jak mi sie te litery przestawiaja to az mi wstyd.

patrycja85 napisał:

dziewczyny dajcie proszę jeszcze raz przepis na tą babkę bo jak tak czytam to też bym zjadła-może mi wyjdzie:)

Przepis lenusi na babkę tulipan

Składniki:

6 jaj
kostka margaryny
1 i 1/2szklanki cukru
2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki oliwy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy (zależy na jaką porcje ale tak około pół torebki sypie nie więcej)
1 budyń waniliowy
1 budyń malinowy
1 kisiel wiśniowy
2 łyżeczki maku
2 płaskie łyżki kakao

Margarynę (najlepiej wcześniej wyjętą z lodówki) utrzeć z cukrem, dodać żółtka. Miksować do gładkiej masy, dodać mąkę z proszkiem znowu miksować aż będzie gładka masa dodać oliwę i na końcu ubitą pianę z białek. Ciasto podzielić na 4 części

- do I cz. dodać budynie (w proszku) - wymieszać
- do II cz. kisiel (w proszku) - wymieszać
- do III cz. dodać kakao - wymieszać
- do IV cz. dodać mak - wymieszać

Ciasto układać porcjami od I - IV w wąskiej foremce wcześniej wysmarowanej tłuszczem i wysypaną bułką tartą. Ciasto koniecznie przekroić nożem wzdłuż blaszki (do samego dna). Piec 50 min w 170 stopniach (tak jest w przepisie, oczywiście ja piekę wszystko na termoobiegu więc: ok 1h 20 min 150-160 stopni - na początku nastawiłam 55 min ale potem z około 3-4 razy dokładałam po 8 min.)

cześć dziewczyny,

u mnie dziś beznadziejny nastrój, ryczeć mi się chce heh,m właśnie wyjechał do Francji, i to samochodem;/ tak bardzo nie lubie jak musi jechać w długą trasę,samolotem to zawsze inaczej a tak to zawsze bardzo się o niego boje i w ogóle to pewnie hormony ale doła załapałam przez ten wyjazd


a wczoraj jak byliśmy w tesco na zakupach dziewczyny jakie tam są ciuszki świąteczne dla dzidziusiów!!!!staliśmy z małżem bite 20min i oglądaliśmy no boskie po prostu aż żal że synuś w marcu się pojawi dopiero!!! ale jak macie koleżankę grudniówkę to na prezent idealne,zakochaliśmy się

a synek dziś nadzwyczaj spokojny nie kopie nic a nic pewnie czuje że mama smutna ale jutro wizyta więc go zobaczę

Hm widze, ze nastal czas na nasze hustawki nastrojow.

Aksa , ja tak mialam przedwczoraj. Ach, te ciuszki swiatczne. Pewnie kupie cos bratankowi, szkoda , ze potem na mojego rozmiar nie bedzie pasowal.

Zjadlam rosol i czuje sie jakos ciezko.

andzia-dzięki:)

aksa-z nami tydzień szybko zleci:) głowa do góry:)

może któraś z was zamówi dla córeczki:)

allegro.pl/szlafroczek-mothercare-0-6-miesiecy-i2784567482.html

Patrycja szlafroczek to fajna sprawa, ale dla dzieciaczkow , ktore juz chodza. Dla takiego malucha to zbedny wydatek.